Tarantula
Sun, 21 Feb 2010 - 19:00
Czyli dokladnie to mialem na myśli:) Dzieki wielkie.
Maxim555
Sun, 21 Feb 2010 - 19:38
CYTAT(dobrus_m30 @ Sun, 21 Feb 2010 - 18:52)
mialem w kilku autach juz przelany olej, i to dosc sporawo i nigdy nie było zadnych skutków ubocznych... dlaczego jego wieksza ilosc moze wywalic uszczelniacze? przeciez cisnienie oleju nijak ma sie do jego ilosci, chyba ze juz pompa zasysa powietrze z miski
a żeby sie dostal do cylindrow to juz musialby byc bardzo przelany..
co do uszczelniaczy, to tez chciałbym żeby ktoś, to rzeczowo wytłumaczył.
Dymić może dlatego, bo niektóre silniki, nadmiar oleju wyrzucają przez odmę.
kamil.k
Sun, 21 Feb 2010 - 20:50
cisnienie oleju w jego obiegu może i się nie zmienia od tego nadmiaru ale zmienia sie cisnienie we wnętrzu silnika .gdzies kiedys czytałem że zbyt duże cisnienie potrafi zniszczyc silnik zwłaszcza pierscienie a dokladniej chyba rowki w których sa osadzone
nowsze silniki z serii m power maja chyba dosyc skomplikowany system odpowietrzenia.w moto które wysoko się kreca też sa jakies patenty na to szkodliwe zjawisko
lh80
Sun, 21 Feb 2010 - 21:23
CYTAT(KAMILcom @ Sun, 21 Feb 2010 - 15:21)
Szybkie pytanie. Jakiś pacan przy wymianie oleju nalał mi go za dużo (ponad poziom na bagnecie). Czy możliwe jest żeby po tym samochód zaczął dymić z wydechu jak sie już mocno nagrzeje ? zmieniałem z 10w40 na 10w60.
http://www.motofakty.pl/artykul/ile_oleju_w_silniku.htmlto powinno wyjaśnić wszystko.czasami nawet uszczelkę spod głowicy potrafi wydmuchać jak jest tego oleju dużo za dużo...
MrUw@
Thu, 25 Feb 2010 - 09:56
CYTAT(kamil.k @ Sun, 21 Feb 2010 - 20:50)
cisnienie oleju w jego obiegu może i się nie zmienia od tego nadmiaru ale zmienia sie cisnienie we wnętrzu silnika .gdzies kiedys czytałem że zbyt duże cisnienie potrafi zniszczyc silnik zwłaszcza pierscienie a dokladniej chyba rowki w których sa osadzone
dokładnie ciśnienie w silniku wzrasta(nie mylić z ciśnieniem oleju tworzonym przez pompe)... no niby po to jest odma itp itd... ale po przelaniu oleju czasem zdarza sei ze bagnet wyleci albo korek wlewu oleju wyrwie... w każdym razie po tyłku dostają uszczelnienia, jak sporo jest przelane to pierscienie też potrafi zniszczyć może nie odrazu ale napewno z czasem dostają po dupie...
btw wyobraźcie sobie motyw gdy olej jest przelany a do tego zbiegiem okolicznosci (bo jest zima i czesto to sie zdarza) Odma sie zapcha?
szumowina
Thu, 25 Feb 2010 - 12:02
Kiedyś na forum można było od kogoś kupić oryginalnego Motula. Wyleciało mi z głowy, kto to. Możecie przypomnieć?
Necak
Thu, 25 Feb 2010 - 12:13
Misior
Thu, 25 Feb 2010 - 13:21
Ja tez mam motula...
pucek
Thu, 25 Feb 2010 - 18:43
CYTAT(MrUw@ @ Sun, 21 Feb 2010 - 18:01)
tak jak najbardziej... olej wywala wszystkie uszczelniacze jak jest go zaduzo... a jak sie nagrzeje mocno moze dostać sie komory spalania i POPRSTU sie pali i DYMI ... niepowinno sie przelewać poziomu na bagnecie a nawet jak juz do tego doszło to upuścić do stanu nim sie pojedize...
...ale najgorsze jest to ,ze wal korbowy uderza w lustro oleju pieniac go,a pozniej pompa wali ta piane napanewki...
RaNaar
Thu, 25 Feb 2010 - 21:26
Kto - albo dla kogo - kradnie wkłady lusterek z Cayenne?
Zdaje sobie sprawe iz logika na niewiele sie tu zda ale moze ktos z Was ma z zycia wziete przyklady ilustrujace takie zjawisko?
Zwariowałem widząc dziś auto sąsiada :-/
guzior
Thu, 25 Feb 2010 - 21:57
Kiedys ktos (cos mi sie kojarzy ze Albert, ale głowy nie dam) podawal krotka rozpiskę srednic przewodow paliwowych i do jakiej mocy starczaja. Moze ma ktos cos takiego po reka?
rennen
Fri, 26 Feb 2010 - 13:57
CYTAT(RaNaar @ Thu, 25 Feb 2010 - 21:26)
Kto - albo dla kogo - kradnie wkłady lusterek z Cayenne?
Zdaje sobie sprawe iz logika na niewiele sie tu zda ale moze ktos z Was ma z zycia wziete przyklady ilustrujace takie zjawisko?
Zwariowałem widząc dziś auto sąsiada :-/
Kto? Złodzieje.
Dla kogo to złe pytanie - raczej dlaczego? Odp: $
To jest jak najbardziej logiczna kradzież tak samo jak kradzież czegokolwiek innego, jest to jawne skurw.. ale nie trudno wpaść na to dlaczego ktoś to robi. Potencjalnym klientem będzie chociażby osoba której to skubneli
Maxim555
Fri, 26 Feb 2010 - 14:19
CYTAT(RaNaar @ Thu, 25 Feb 2010 - 21:26)
Zwariowałem widząc dziś auto sąsiada :-/
Witaj w krainie, gdzie wszystko ginie
Pucek@ olej nie powinien się pienić, podobnie jak płyn chłodniczy. Ale jak to w praktyce jest, to tylko wnętrzności silnika mogą wiedzieć. Argumenty tu przytoczone wystarczająco przekonują, żeby nie przelewać.
MrUw@
Sun, 28 Feb 2010 - 10:31
niewiem czy dobry dział ale łapska mi opadają...
w DUCATO wyskakuje 5bieg... wbija sie 5tke puszcza sprzęgło i bieg wyskakuje...
wiec tak poduchy pod silnikiem wymienione niewidać zeby cos innego było nie tak... wyjołem KOŁO 5biegu i synchro i wszystko wygląda ok ale niejestem pewny czy OK bo niewidzialem nigdy takiego koła sprawnego czy ktoś jakbym wrzucił foto powie mi czy jest ONO dobre czy jednak coś z nim nie tak ? czy to może być wina synchronizatora ? (imo wygląda on na cały) może jakieś pomysły co to może być? Linki od mechanizmu wygląda na to że sa też ok... sam z siebie bieg nagle skończył sie w trasie a czesci do tej skrzyni niesą tanie...
Joker
Sun, 28 Feb 2010 - 11:24
CYTAT(MrUw@ @ Sun, 28 Feb 2010 - 10:31)
niewiem czy dobry dział ale łapska mi opadają...
w DUCATO wyskakuje 5bieg... wbija sie 5tke puszcza sprzęgło i bieg wyskakuje...
wiec tak poduchy pod silnikiem wymienione niewidać zeby cos innego było nie tak... wyjołem KOŁO 5biegu i synchro i wszystko wygląda ok ale niejestem pewny czy OK bo niewidzialem nigdy takiego koła sprawnego czy ktoś jakbym wrzucił foto powie mi czy jest ONO dobre czy jednak coś z nim nie tak ? czy to może być wina synchronizatora ? (imo wygląda on na cały) może jakieś pomysły co to może być? Linki od mechanizmu wygląda na to że sa też ok... sam z siebie bieg nagle skończył sie w trasie a czesci do tej skrzyni niesą tanie...
Miałem tak kiedyś w Sigmie na 3-cim biegu. U mnie to była przesuwka (tak, przez "u" otwarte
).
kiwi
Sun, 28 Feb 2010 - 11:36
CYTAT(MrUw@ @ Sun, 28 Feb 2010 - 10:31)
niewiem czy dobry dział ale łapska mi opadają...
w DUCATO wyskakuje 5bieg... wbija sie 5tke puszcza sprzęgło i bieg wyskakuje...
wiec tak poduchy pod silnikiem wymienione niewidać zeby cos innego było nie tak... wyjołem KOŁO 5biegu i synchro i wszystko wygląda ok ale niejestem pewny czy OK bo niewidzialem nigdy takiego koła sprawnego czy ktoś jakbym wrzucił foto powie mi czy jest ONO dobre czy jednak coś z nim nie tak ? czy to może być wina synchronizatora ? (imo wygląda on na cały) może jakieś pomysły co to może być? Linki od mechanizmu wygląda na to że sa też ok... sam z siebie bieg nagle skończył sie w trasie a czesci do tej skrzyni niesą tanie...
Które ducato?? Rok Model 244 czy już nowe 250?? Prawdopodobnie synchronizator wrzuć fote koła synchr. i przesuwki
kamil.k
Sun, 28 Feb 2010 - 12:10
a co ma synchronizator do wyskakiwania biegu ?? na moje wyrobione jest raczej samo przełożenie 5 biegu w koncu na nim najwiecej km sie robi
jak trzyma sie wajche zeby bieg nie wyskoczył nic nie hałasuje ?? ja bym sie pobawil w regulacje i zobaczył jakie beda efekty
kiwi
Sun, 28 Feb 2010 - 12:19
To ma do tego,że jak ma liche zęby ...nie masz możliwości pełnego sprzegnięcia go z kołem .....i automatycznie będzie"wypychany" przez koło .
Miałem tak w 1 ducato ( do wymiany był synchr...i koło 4 biegu) iw s2 .Jak trzyma się dźwignie to nie wyskakuje bo mechanicznie trzymasz przesuwkę,żeby nie wróciła
Skiba
Sun, 28 Feb 2010 - 12:44
kamil.k powiedz jak wg. Ciebie moze to być wina samego przełożenia które jest zazębione na stałe ?
MrUw@
Sun, 28 Feb 2010 - 12:58
no wlasnie tylko synchro wygląda ok
to jest DUCATO z 99r( 244 model bodajrze) z SILNIKIEm 2,8 IT TD jak trzymam bieg na "siłe" na piatce to słychać tarcie jakby po zębach leciało...
a co jest ciekawe jak probowalem ruszyć z piątki to niewyskakiwała raczej...
zaraz wkleje foty bo mam to wszytko przed nosem
kurde niewiem czy bedzie to widać na foto najwyrzej puźniej zrobie lepsze... ale na tym kole 5 biegu zeby sa takie jakby " wyschodkowane" ale wszystkie jednakowo niewiem czy są tak ścięte czy jest to tak fabrycznie wystopniowane?
Tutaj kilka fot koła synchro i przesuwki
FOTO
kamil.k
Sun, 28 Feb 2010 - 13:17
CYTAT(Neo3 @ Sun, 28 Feb 2010 - 12:44)
kamil.k powiedz jak wg. Ciebie moze to być wina samego przełożenia które jest zazębione na stałe ?
może zle sie wyraziłem bo chodzi mi o mechanizm wlaczania 5 biegu a nie samo przełożenie chociaz zużyte koła chyba też powoduja ze bieg może wyskakiwac przy odpuszczeniu i gwałtownym dodaniu gazu
synchronizator jakby byl padniety to bieg przy właczaniu by zgrzytał
MrUw@
Sun, 28 Feb 2010 - 14:49
CYTAT(kamil.k @ Sun, 28 Feb 2010 - 13:17)
synchronizator jakby byl padniety to bieg przy właczaniu by zgrzytał
też mi sie tak wydaje ale jest opcja że poprostu przez uszkodzenie synchro bieg sie niezazębia i wypada przy obrotach...
w każdym razie synchronizator wygląda wg mnie na cały niewiem zobaczcie chłopaki te zdjecia jak nie to wkleje nowe bo ja już niemam pomysłow a jutro musze coś wykombinować bo auto musi jeździć :/ normalnie dobry BROWAR za trafne sugestie..
a wracając do podstaw jeszcze to tam jest jakaś możliwość regulacji podciągnięcia tego biegu na tych linkach ? bo nigd niemialem okazji grzebać przy mechaniźmie fiata z linkami do wybieraka... może to jednak niejest wina koła itp ?
Keler
Sun, 28 Feb 2010 - 14:58
Na zdjęciach nic nie widać. To z komórki? Za wyskakiwanie biegów odpowiedać mogą zużyte ząbki na kole lub przesuwce (albo na jednym i drugim). Ząbki te fabrycznie są podcięte pod kątem, jednak nie mogą być zaokrąglone, bo się wtedy wzajemnie odpychają.
kamil.k
Sun, 28 Feb 2010 - 16:25
na fotach nic nie widać za słaba jakość
przypomniało mi sie cos a mianowice ze koła zebate też maja znaczenie a własciwie ich stan bo przecież jak nawet wrzucamy bieg i "nie wkładamy go do konca" to po chwili jak tak przytrzymamy bieg sam sie właczy wiec zęby w jakis sposób trzymaja
Feluke
Sun, 28 Feb 2010 - 21:19
Jak dla mnie to zatrzask/blokada walkow wybieraka lub przesuwki. W zaleznosci jaka konstrukcja tam jest. Synchornizatory sa od wyrownania predkosci i zalczenia biegu, tryby na stale sie kreca i nie ruszaja wiec to nie ich wina. Pozostaje sam mechanizm wybieraka (przy przesunieciu na piatke cos sie odgina/dogina i bieg do konca niemoze wskoczyc) lub wlasnie blokady walkow wybieraka w samej skrzyni.
Jezeli widac mechanizm ciegien przy skrzyni to popatrz dokad dochodzi przy wbijaniu 1 i 3 a potem zobacz czy tak samo dochodzi przy wbijaniu 5.
Maxim555
Sun, 28 Feb 2010 - 22:49
dałeś nieostre zdjęcia. Zużycie zębów jak niżej pozbawia 5 biegu. Powodem jest słabe smarowanie, bo 5-tka jest "na zewnątrz skrzyni". Serwisy Fiata mają na, to jakiś patent. Ale Feluke dał dobry trop i może to być mechanizm.
pucek
Sun, 28 Feb 2010 - 22:59
CYTAT(Maxim555 @ Fri, 26 Feb 2010 - 14:19)
Pucek@ olej nie powinien się pienić, podobnie jak płyn chłodniczy. Ale jak to w praktyce jest, to tylko wnętrzności silnika mogą wiedzieć. Argumenty tu przytoczone wystarczająco przekonują, żeby nie przelewać.
Wiem o tym,ale nie znaczy to ,ze sie nie pieni...
MrUw@
Mon, 01 Mar 2010 - 00:31
no moje koło od 5tki wygląda zębami podobnie jak to z foto może troche lepiej... czyli może to być to...
jutro jeszcze przeglądne mechanizm... w każdym razie tam są linki więc regulacji żadnej niema a odginać czy doginać raczej nic sie niepowinnoo kurde sam niewiem... jutro postaram sie machnąć jeszcze ostrzejsze zdjęcia jakimś normalnym aparatem...
Keler
Mon, 01 Mar 2010 - 10:01
Jeśli Twoje koło wygląda podobnie jak na górnym zdjęciu Maxima to masz odpowiedź. Najlepiej wymienić parę koło+przesuwka.
kiwi
Tue, 02 Mar 2010 - 00:17
Regulacji nie ma żadnej ...koła ,sychronizator wymień jako komplet
mile
Tue, 02 Mar 2010 - 21:21
Co lepiej spisuje się w niskich temperaturach,mniej więcej takich jaki teraz czyli ~5 stopni : letnie czy zimówki ? Przyjmująć oczywiście że jest sucho i brak śniegu/lodu.
k-meal
Tue, 02 Mar 2010 - 21:41
Gdzies slyszalem, ze ponizej 7 (inne zrodla mowia o 10) stopni lepsze sa zimowki. Jak jest naprawde to nie wiem.
Ale jesli teraz myslisz o zmianie, to lepiej sie wstrzymac, bo ponoc idzie ochlodzenie i snieg.
kiwi
Tue, 02 Mar 2010 - 23:24
Nowoczesne letnie gumy w okolicach 5 stopni robia sie twarde,przez co mniej przyczepne do nawierzchni ,która nawet może być sucha .
Feluke
Wed, 03 Mar 2010 - 01:51
CYTAT(mile @ Tue, 02 Mar 2010 - 21:21)
Co lepiej spisuje się w niskich temperaturach,mniej więcej takich jaki teraz czyli ~5 stopni : letnie czy zimówki ? Przyjmująć oczywiście że jest sucho i brak śniegu/lodu.
Gdyby nie opady sniegu to nie trzeba by bylo zmieniac opon na zimowe bo letnie lepiej sie spisuja nawet jak temperatura spada ponizej zera.
kamil.k
Wed, 03 Mar 2010 - 06:57
a mi sie wydaje że w takich warunkach różnica jest nie zauważalna
marecek
Wed, 03 Mar 2010 - 07:08
...zależy w jakim stanie masz zimówki i jakiej szerokości są
Ja wyprowadzam samochód na spacer tylko jak nie ma ujemnych temperatur i nie mam nic do zarzucenia prawie-łysym-letnim toyo t1r... dopóki nie wjadę w kałurzę hamowanie jest perfekt, nieporównywalnie lepsze od tego, co oferują zimowe dunlopy m3 (fakt, że zimowe ciut węższe są). Ale jakbym miał tylko jedno auto do jazdy, to nie pozwoliłbym sobie na letnie opony zimą cokolwiek by mi "koledzy z forum" nie mówili. Nigdy nie wiesz kiedy trafi się łata śniegu, przez którą trzeba będzie przejechać albo snieżyca o 3 nad ranem na nieodśnieżonej krajowej...
Czacza
Wed, 03 Mar 2010 - 16:21
CYTAT(mile @ Tue, 02 Mar 2010 - 21:21)
Co lepiej spisuje się w niskich temperaturach,mniej więcej takich jaki teraz czyli ~5 stopni : letnie czy zimówki ? Przyjmująć oczywiście że jest sucho i brak śniegu/lodu.
Bardzo zależy od opon. Miękki slick złapie na zimnym asfalcie, ale w przypadku ekonimicznych opon do małego autka różnica będzie znaczna. Bardzo zależy od konkretnej mieszanki.
Tuż przed zmianą opon na zimowe pojechałem służbowym pędzipiardem - Sej Van 1.1 - do sklepu jeszcze na letnich Firestone. Szedł bokiem jak zły. Zaraz potem założyłem renomowane Dębica Frigo Directional (BTW świetna opona w śniegu) i auto zaczęło sie normalnie trzymac asfaltu. Rozmiar cały czas sportowe 145/70R13. Suchy asfalt, ~0'C
lagadula
Wed, 03 Mar 2010 - 16:28
Czy zimowe opony odczuwalnie zwiększają spalanie ? Rozmiar zima - lato ten sam.
mile
Wed, 03 Mar 2010 - 16:30
Dobra,ostatnie 2 godziny skutecznie oddaliły perpektywe wymiany ogumienia na letnie.
Feluke
Wed, 03 Mar 2010 - 16:48
CYTAT(marecek @ Wed, 03 Mar 2010 - 07:08)
...zależy w jakim stanie masz zimówki i jakiej szerokości są
Ja wyprowadzam samochód na spacer tylko jak nie ma ujemnych temperatur i nie mam nic do zarzucenia prawie-łysym-letnim toyo t1r... dopóki nie wjadę w kałurzę hamowanie jest perfekt, nieporównywalnie lepsze od tego, co oferują zimowe dunlopy m3 (fakt, że zimowe ciut węższe są). Ale jakbym miał tylko jedno auto do jazdy, to nie pozwoliłbym sobie na letnie opony zimą cokolwiek by mi "koledzy z forum" nie mówili. Nigdy nie wiesz kiedy trafi się łata śniegu, przez którą trzeba będzie przejechać albo snieżyca o 3 nad ranem na nieodśnieżonej krajowej...
Dlatego wlasnie zakladamy zimowki ze wzgledu na nieprzewidywalnosc pogody. Podobnie jak teraz w warszawie gdzie w polnocnej czesci przeszla sniezyca a w poludniowych czesciach nawet platek sniegu nie spadl.
Raz tylko jechalem na letnich w sniezyce i powiem ze 50km jechalem z 3-4h podczad gdy ojciec na zimowkach krecil wokol mnie koleczka. Dobrze ze jechalem dalej bo jak bym sie zatrzymal i "przeczekal" to bym sie przez 2 dni nie wygrzebal bo spadlo 30cm sniegu.
the.wolf
Wed, 03 Mar 2010 - 18:16
CYTAT(Feluke @ Wed, 03 Mar 2010 - 16:48)
Podobnie jak teraz w warszawie gdzie w polnocnej czesci przeszla sniezyca a w poludniowych czesciach nawet platek sniegu nie spadl.
padało i to mocno
jak nie ma sniegu to letniak bedzie zawsze lepszy.
kamil.k
Wed, 03 Mar 2010 - 18:49
czy jest jakas różnica miedzy lakierem samochodowym a motocyklowym ??
Joker
Wed, 03 Mar 2010 - 20:54
Trochę dziwnie sformułowane pytanie bo nawet samochodowe się różnią. Ale jeśli chodzi Ci o jakieś specjalne techniki czy coś to w uproszczeniu odpowiedź brzmi 'nie', nie różni się.
W uproszczeniu bo rodzai lakierów jest wiele. Akryl, różne bazy itd.
k-meal
Wed, 03 Mar 2010 - 21:42
CYTAT(lagadula @ Wed, 03 Mar 2010 - 16:28)
Czy zimowe opony odczuwalnie zwiększają spalanie ? Rozmiar zima - lato ten sam.
Nie zauwazylem u siebie.
Ictus
Wed, 03 Mar 2010 - 22:15
ja tez nie
za to zauwazylem przy zmianie z ciezkiej 16" i 205/55 i GF1 a lekkiej stalowki i 195/60/15 na jakims niby ekonomicznym michelinie
MrUw@
Thu, 04 Mar 2010 - 08:57
CYTAT
Jeśli Twoje koło wygląda podobnie jak na górnym zdjęciu Maxima to masz odpowiedź. Najlepiej wymienić parę koło+przesuwka.
powiem że mialem wczoraj nowe koła w ręku i porównywałem... moje niewygląda żeby odstawało czymś od nowego...
wiec stawiam że to wina zastrzasku ale z kolei pan z warsztatu od skrzyń z ktorym dziś rano gadałem upierał się że zatrzask niema nic do "trzymania biegu" i to napewno wina koła i przesowki... :/ łapy opadają a niby taka głupota...
wyciągam dzisiaj skrzynie i wioze gdzieś niech zrobią bo niemam nerwów do tego... a "zatrzasku" i tak pewnie sam niewymienie bo za cieńki jestem w temacie skrzyń
kamil.k
Thu, 04 Mar 2010 - 09:11
dobra ,to czy metalik samochodowy różni się od motocyklowego ?? czy akryl samochodowy różni sie od motocyklowego ??
jesli nie ma różnic to po co osobne nazwy ??
lh80
Thu, 04 Mar 2010 - 09:41
CYTAT(kamil.k @ Wed, 03 Mar 2010 - 18:49)
czy jest jakas różnica miedzy lakierem samochodowym a motocyklowym ??
Może chodzić o różnicę w ilości warstw jakie trzeba położyć aby kolor uzyskać.W samochodowym masz bazę i klar(dwie warstwy) a w motocyklu mogą być trzy warstwy.
Pisany
Thu, 04 Mar 2010 - 10:30
A nie jest tak że lakier samochodowy i motocyklowy ma trochę inne pigmenty?
rennen
Thu, 04 Mar 2010 - 11:01
CYTAT(Pisany @ Thu, 04 Mar 2010 - 10:30)
A nie jest tak że lakier samochodowy i motocyklowy ma trochę inne pigmenty?
A po co miałoby tak być?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.