@joker..
jak czytam o "nawykach" jakie masz to zaczynam się bać spotkać Ciebie na drodze
jak czytam o "nawykach" jakie masz to zaczynam się bać spotkać Ciebie na drodze
Czekałem aż to napiszesz Wyczułem, przysięgam I nie musisz się bać, nie czytaj między wierszami, co do kultury jazdy i koordynacji z innymi uczestnikami ruchu jestem na bardzo wysokim poziomie - nie chwalę się, stwierdzam fakt.
Spokojnie, zdarza się rzadko, gdy na lewym stoi zawalidroga a prawy jest wolny, mógł ze 3 razy zjechać a on dalej stoi, to wbijam się na prawy i robię swoje...
Ale nie schodźmy do sporadycznych przypadków z życia rozmawiając o egzaminie.
Nawyki - źle mnie zrozumiałeś (ja źle to ująłem) - ma się ich wiele, co przeszkadza, a nie pomaga na egzaminie. Ty powinieneś wiedzieć o tym dobrze.
nawet jak z ronda odchodzą drogi o 2 pasach ruchu to ten na bardziej wewnętrznym pasie jesli są linie przerywane musi zachować ostroznośc opuszczając rondo i musi puścic pojazd będący na prawym pasie ronda
Owszem.
joker to jest w Białym takie rondo gdzie są znaki poziome (linie ciągłe) że jestes zmuszony opuścić rondo z prawego pasa ?
Tak - są.
Poleska - Jurowiecka - Tysiąlecia P.P.
Przerywane linie wyznaczają tylko dwa pasy ruchu, nie ma znaków mówiących o kierunkach.
Ale to nie jest do końca odpowiedź na Twoje pytanie - otóż, na takim rondzie mam obowiązek z lewego pasa zjechać na prawy pas na swoim zjeździe ! Mówię serio, sam się zdziwiłem.