nie kazdy kształt lub rozmiar można wykonać jako jednoczęsciowa felga np dlatego nietypowe felgi do sportu robione sa czesto skręcane z dwóch lub 3 czesci

chyba się nie zgodze z ta argumentacja że jakis kształt nas blokuje i dlatego robimy felge dwu/trzyczęściowa.teraz mamy obrabiarki cnc i w przypadku kilku sztuk szybciej się wytoczy/wyfrezuje niż odleje

kute felgi robi się bo są wytrzymalsze i lżejsze

Sorry, del please .

Hmm no dobra ale kute można zrobić też 1 częściowe, nie jest tak że rant w takim 3 częściowym bbsie nie jest z tego samego materiału co rotor - pytam bo nie wiem.

Koła w najwyższych rozmiarach – duże i szerokie wymagają bardzo wytrzymałych a jednocześnie lekkich felg. Producenci czasem nie są w stanie wykonać ich z jednego kawałka metalu, czy to przez odlewanie, czy kucie. To po prostu ograniczenie produkcyjne. Rozwiązali ten problem składając felgi z kilku elementów. Dzięki temu są one odpowiednio lekkie i wytrzymałe zarazem. I wcale nie oznacza to gorszej jakości – wręcz przeciwnie! Muszą być one skręcane ręcznie, z zachowaniem aptekarsko-jubilerskiej dokładności.

Zobacz również: Na co zwracać uwagę przy zakupie felg tunerskich?

Ich rodowód wywodzi się ze sportów wyścigowych, gdzie potrzebne są często felgi bardzo nietypowe. Jak się je wytwarza? Osobno odlewa się bądź kuje obręcz, osobno ramiona. Wymaga to olbrzymiej precyzji i doświadczenia zakładu.

Jest ona wymagana także podczas skręcania. Po wstępnej przymiarce ramiona są mocowane do obręczy przy pomocy tytanowych śrub. Na cały obwód jednej felgi wchodzi ich aż kilkadziesiąt. Podczas tej „tytanicznej” pracy nieustannie dokonuje się precyzyjnych pomiarów – czy wszystko idzie równo, czy nie zagrozi odpowiedniemu wyważeniu.

Najważniejsze jest scentrowanie felgi. To naprawdę wyjątkowo odpowiedzialne zajęcie. A efekt? Piękna, lekka felga o charakterystycznym łączeniu śrubami. Nie do podrobienia, na pierwszy rzut oka można ją rozpoznać. A jest od czego odróżniać, bo wiele tańszych modeli felg, zwykłych, odwołuje się do stylistyki łączonych. Mają dookoła obręczy rozmieszczony wzór imitujący główki śrub. Ale powiedzmy sobie uczciwie – o ile nawiązywanie do najlepszych rozwiązań jest zrozumiałe, to jedno spojrzenie wystarczy, by odróżnić oryginał od stylizacji. Dzięki temu felgi skręcane są elitą wśród tunerskich felg.



takie o to coś wygrzebałem w necie i zgadza się z moją wiedzą na ten temat

bardziej ekonomiczne
bo łatwiej zamówić 3 elementy (które mogą być użyte też i w innych wyrobach) niż jeden skomplikowany

w kosmos latamy.. a felgi nie potrafimy zrobić ?

Dzieki za odpowiedzi, niestety nadal sa trochę nie jednoznaczne.

Ale znalazłem info o rancie i z tego co widzę to w 3 częściowych jest on zrobiony z nierdzewki - wiec to jest pewnie główna przyczyna
-aby rant z jakiegoś powodu był stalowy a felga aluminiowa,
-albo na odwrót, dlatego że są skręcane rant jest ze stali bo alu sie nie nadaje jako materiał na ten przykręcany element





Tutaj chyba kogos troche poniosło, bo przecież ludzie to rozkręcają i skręcają sami w garażu, uszczelniając rant silikonem bez większego nieustannego pomiaru

nie wiem jak w przypadku felg, dużych felg...
ale powodem robienia ich w 3 częściach równie dobrze może być nagrzewanie się metalu/stopu metali i ich rozszerzalność... która może wpływać na jakąś tam geometrię samej felgi

ale to moje gdybanie

pierwsze kute felgi raczej były jednoczęściowe ale maja jedna wade.jak sie uszkodzi cała felga idzie na złom a w dwu/trzy czesciowej tylko rant sie wymienia .nie mozna też z nich zrobic szerszych /węższych felg.jednoćzęscioiwe maja tez pewnie zalety takie jak wieksza sztywność bo skrecona felga na pewno nie bedzie taka sztywna no i sa szczelniejsze a skrecane wiadomo zawsze może cos sie dziac

http://www-static.shell.com/static/aus/dow...s_100ll_pds.pdf
Ktos mi wytlumaczy jak zmienia sie liczba oktanowa w zaleznosci od skladu mieszanki? (pierwszy akapit z linka powyzej)

Słyszał ktoś o bezobsługowych stacjach benzynowych "momo". Ciekawi mnie jaka jest jakoś tamtejszego paliwa.

Jak mówią ludzie ze Statoil... to Orlen

Witam, mam problem z klimą. Dziś załączyłem klimę i wszystko ładnie pięknie chodzi, ale nie chłodzi. Wąż dochodzący do chłodnicy klimy jest ciepły, wychodzący z klimy jest chłodny ale nie zimny,jednak w środku w samochodzie nie leci zimne powietrze tylko letnie. Sprawdzałem u brata i powietrze leci zimne można rzec lodowate.
Pomoże ktoś co może być nie tak?
Z góry dzięki.
a możesz napisać jak się to nazywało, ta konserwacja-guma?
Pozdrawiam.

w polsce można kupic paliwo tylko od jednej firmy .pracowałem u kogos kto ma stacje paliw (postawił nawet u nas w piotrkowie bezobsługowa ) i tak mi powiedział chyba że przez dwa lata cos się zmieniło

to że woża na jakies stacje paliwo z niemiec czy jeszcze skąd indziej to mit.może gdzies przy granicy tak robia ale nie na cała siec jakiejs marki

w zasadzie po za Orlenem jest jeszcze Lotos
są też różnego rodzaju i w różnych rękach składy paliw, gdzie jest nie wiadomo co

Nie powiesz mi że Ruscy z Lukoilu kupują paliwo od Orlenu...

i to nie mało
chodzi o logistykę i koszty

kiedyś jedynym paliwem nie-z-Polski był V-Power 99+

w warszawie kolo "gory smieci" (nie wiem jak ta dzielnica czy ulica sie nazywa) jest baza orlenu i mozna popatrzec jakie cysterny podjezdzaja jakos nie maskuja sie mocno z wlasnymi barwami :]

To są Mościska. A co do cystern, to racja. Obojętne czy to BP lub Orlen itp.

to coś jak z partiami w naszym kraju niby jest kilka różnych a i tak wszystko jeden c.uj

popularne "małe" lawety do 3,5t dmc, b kategoria.

moge taką jechać z furą na lawecie, mając zwykłe i tylko B? nie trzeba zadnych dodatkowych uprawnień czy innych badań o przewóz rzeczy/czegokolwiek?

Tak, jedziesz na B, nic nie trzeba mieć, wypadałoby mieć papiery na tę furę, co targasz.
Niestety nie wiem do końca jak to jest poza Polską.

nie
musisz mieć B+E

bezduszny, ale Hitcherowi chodziło chyba o lawetę, w sensie dostawczaka, gdzie auto ląduje "na pace" a nie przyczepy

aaa...
to w takim wypadku formalnie liczy się to, co jest w dowodzie rejestracyjnym
- jeżeli jest DMC do 3,5 tony to B
- jeżeli jest DMC powyżej 3,5 tony to C

ale...
- jeżeli masz DMC do 3,5 tony to jedziesz na kategorii B... do czasu aż zatrzymają Ciebie "krokodyle" i zważą pojazd lub Policja poprosi o dowód rejestracyjny lawet i samochodu na lawecie


Za granicą są bardzo skrupulatni.. i znają nasze metody rejestracji samochodów. Szczególnie lubią kontrolować dostawczaki na bliźniakach i kontrolować czy mają tacho. Jak jest tacho.. to OK.
Jak nie ma tacho (czyli DMC do 3,5 tony) to ważymy pojazd (i lepiej by nie miał masy powyżej 3,5 tony)

dzieki za odp, sorry za niedoprecyzowanie
oczywiscie chodziło mi o "solówke" czyli jakies ducato do 3,5t bez żadnej przyczepy

czyli ok, a za granicę się nie wybieram tym

Panowie, przy wodeczce pojawila sie taka kwestia:
czy pilot transportu ponadgabarytowego musi miec jakies kursy/uprawnienia, aby wykonywac taka prace?

Na czuja myślę, że pierwszego lepszego łba z brzegu wziąć nie mogą.

Mam znajomego pilota - ZTCW musisz mieć papiery na tą robotę, swoją drogą dość przechlapaną - każdą trasę trzeba przed transportem objechać, opisać, śpisz w samochodzie tygodniami...

a wydawalo mi sie, ze to taka prosta robota...
dzieki za info Marlon

Czy jest ma forum ktoś... ktoś zaufany i sprawdzony, kto potrafi sprowadzić samochód (najlepiej jak by się tym zajmował na co dzień) bez wtopy ?

Co chcesz sprawdzić i gdzie

dzisiaj byłem oglądać X5 30d ..... i kibel
na zdjęciach piękna.

A masz gdzieś upatrzoną kolejną sztukę?

I w jakiej kwocie chcesz to auto kupić? Nie chcesz 3.0sd?

do 150k

chce sprawdzić stan dołu silnika z zdjetą glowicą. Czym zalac cylindry? Moze byc ropa? po jakim czasie moze się przelac, czy nie powinna wogole jezeli dół jest dobry?

Panowie, skąd wy macie taką wiedzę na temat mechaniki i w ogóle modyfikacji aut?

Zawsze słuzę pomoca!

Moje pytanie:
Czy zna ktoś sposób na długotrwałą i bezawaryjną eksploatację skrzyni w 4.0CDI w MB? Sypia się jak galerianki, a wiem ze tam jest jakaś pierdoła która to powoduje bo jest mnóstwo firm które ogłaszają się, ze usuwają ta usterkę ale ni cholery nie mogę dowiedzieć się co to jest...

Z forum

A tak naprawdę to szkoła, praktyka, doświadczenia swoje i cudze. I do tego ostatniego przydaje się forum

Ja również, o ile region nie na drugim końcu Polski.

Tak się pytam bo ja to młody jestem (19l) i cholernie interesuje się motoryzacją. Co do czego, co i jak. Jak widzę byle jaki samochód na ulicy z jakimś pakietem stylistycznym to potrafię wszystko wymienić bez zająknięcie ale nie mam gdzie się wdrożyć w mechanikę(mieszkanie w bloku).

Jeżeli ktoś chciałby pomocnika do roboty przy jakimś projekcie to chętnie pomogę i się przy okazji czegoś nauczę (piaseczno,okolice)

powiem ci w sekrecie że my tutaj byle jakich samochodów nie lubimy

wymień 5 pakietów stylistycznych które najczęściej widzisz na ulicy

znaczek MPower na co drugim BMW ?

Z wikipedii:

Tak mi się jeszcze przypomniało...
X5 którą ogłaszałem także tu na forum oglądał gość z budżetem 200-220k. Powiedział, że to pierwsza przyzwoicie wyglądająca X5. A była to jego ósma z kolei.
Także nie wiem co z tymi X5-tkami, jak w jego budżecie są kible, to może i w budżecie 150k musisz się uzbroić w cierpliwość.

no i dlatego jak czytam rady co do zakupu samochodu w stylu "kup używane BMW" to zaczynam się śmiać


PS
ostatnie jakie wczoraj oglądałem (choć to za mocne stwierdzenie) miało mieć pneumatyczne zawieszenie..
owszem miało.. ale amortyzatory gazowe, co pan właściciel interpretował jako "zawieszenie pneumatyczne"

Byle jaki to znaczy bez różnicy czy to ujeżdżany Niemiec czy pchana Włoszka

W piasecznie jak widziałem jest kilka firm które robią profi samochody, przygotowują je do driftu itp.
Nawet tutaj widziałem jest temat o Audi 5.0TFSI które w piasecznie się buduje.

Woocashekjakie szkoły ukończyłes lub jesteś w trakcie ?? żeby dostac sie do warsztatu co przerabia auta do sportu musisz najpierw pogrzebać jakis czas przy zwykłych autach

Proś wcześniej o VIN. Wszystko wyjdzie.