nie jest tak do konca z tym zaswiadczeniem jak sie miejsca skonczyly w dowodzie praktycznie mozna jeździć cały czas
ze tam jest napisane 30 dni to tylko jest napisane...
Co powinien zrobić policjant, gdy w trakcie kontroli drogowej okazuje się, że upłynął termin badania technicznego pojazdu, a kierujący legitymuje się jedynie zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej o przeprowadzonym badaniu technicznym, bo w dowodzie rejestracyjnym brak jest wolnego miejsca na dokonanie nowego wpisu? Poniżej przedstawiamy stanowisko Biura Ruchu Drogowego KGP w tym zakresie.
Art 132 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. ustawy Prawo o ruchu drogowym wymienia okoliczności, w których zatrzymuje się dowód rejestracyjny. Zgodnie z tym przepisem policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
1) stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd:
a) zagraża bezpieczeństwu w szczególności po wypadku drogowym, w którym zostały uszkodzone zasadnicze elementy nośne konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy,
zagraża porządkowi ruchu,
c) narusza wymagania ochrony środowiska;
2) stwierdzenia, że pojazd nie został poddany badaniu technicznemu w wyznaczonym terminie lub termin badania nie został wyznaczony prawidłowo;
3) stwierdzenia zniszczenia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) w stopniu powodującym jego nieczytelność;
4) uzasadnionego podejrzenia podrobienia lub przerobienia dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego);
5) stwierdzenia, że badanie techniczne zostało dokonane przez jednostkę do tego nieupoważnioną;
6) nieokazania przez kierującego dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia, jeżeli pojazd jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 ust. 2 pkt 8 lit.
7) uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.
Ustawodawca nie przewidział więc możliwości zatrzymania dowodu rejestracyjnego gdy upłynął termin badania technicznego pojazdu, a kierujący legitymuje się jedynie zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej o przeprowadzonym badaniu technicznym, gdyż w dowodzie rejestracyjnym brak jest wolnego miejsca na dokonanie wpisu o przeprowadzeniu badania technicznego.
Zgodnie z § 6 ust. 8 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach, w przypadku braku miejsca na kolejne wpisy terminów następnego badania technicznego w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie, uprawniony diagnosta wystawia zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu.
W przypadku ujawnienia więc w dowodzie rejestracyjnym upływu terminu na wykonanie badania technicznego (w dowodzie rejestracyjnym brak jest wolnego miejsca na dokonanie wpisu), a kierujący okazał zaświadczenie ze stacji diagnostycznej o pozytywnym wyniku badania technicznego, postępowanie policjanta powinno zmierzać do zobowiązania kierującego pojazdem do wymiany dowodu rejesrtacyjnego. Okoliczność taka nie może być jednak przyczyną do zatrzymania dokumentu.więc jest sprawa do dyskusji
i dalej
Prawo | Nie mogą zatrzymać dowodu rejestracyjnego
Policja nie może zatrzymać dowodu rejestracyjnego kierowcy, w którym skończyło się miejsce na nowe pieczątki, a badanie techniczne pojazdu potwierdza zaświadczeniem ze stacji diagnostycznej - informuje onet.pl
Jak dowiadujemy się z portalu onet.pl zgodnie z sugestią pracowników wydziałów komunikacji, z dowodem rejestracyjnym, w którym brakło miejsca na nowe pieczątki potwierdzające aktualność badania technicznego można jeździć najwyżej miesiąc. Do tego czasu należy wyrobić nowy dowód rejestracyjny.
dowód rejestracyjny fot. east news
Zobacz też: Unia chce zakazać tuningu. Nie zmienisz nawet wycieraczek!
Okazuje się jednak, że polskie prawo w żaden sposób nie reguluje tego obowiązku. Nigdzie nie zapisano, że "przepełniony" dowód należy wymienić w ciągu miesiąca. Dlatego sporo kierowców nie zawraca sobie tym głowy i jeździ z załączonym do dowodu oświadczeniem o dokonaniu przeglądu.
Policja jest w tej kwestii bezradna. Nie ma żadnych podstaw prawnych by zatrzymać kierowcy niewymieniony na czas dowód rejestracyjny. Według onet.pl jedynym problemem, na jaki możemy natrafić jest kłopot z uzyskaniem odszkodowania w razie kolizji na drodze.
Zobacz też: Kursanci masowo idą na "prawko". Boją się nowych zasad
Obowiązkowe przeglądy potwierdzone pieczęcią w dowodzie rejestracyjnym to głównie obowiązek kierowców starszych aut. Takich pieczątek w dowodzie mieści się jedynie sześć.
Kiedy dowód się wypełni, przy kolejnej wizycie na stacji kontroli pojazdu, zamiast pieczątki, kierowca otrzyma zaświadczenie o dokonaniu przeglądu, z którym teoretycznie musi udać się do wydziału komunikacji w celu wydania nowego dowodu rejestracyjnego za 70 zł. Tylko po co, skoro obecnie nikt tego nie jest w stanie wyegzekwować? SKOMENTUJ >>
http://moto.gadu-gadu.pl/57999027050046401...rejestracyjnegomało kto o tym wie ale warto sie zapoznać