Jeśli było to sorry, ale beka niezła:

http://www.kabarety.tworzymyhistorie.pl/1411_kmp_w_aucie.php

dobry kot
http://moto.onet.pl/1517604,2217,artykul.html

tak to jest.. ci którzy jeździli rometami mz'tkami i simsonami wiedzą jak to jest gdy sie urwie linka od gazu 50km od domu Linka w zęby itd...

to właściwie jest zupełnie nieśmieszne :shock:
http://allegro.pl/item477651170_uchwyt_na_...da_mp3_gsm.html
świetny pomysł, zainstalować sobie PDA albo komórę do kierownicy. I jeszcze w czasie jazdy rysikiem grzebać w excelu. Rewelacja.

lol, pierwsze efekty już widać... dopisek na dole aukcji

"Dodano 2008-11-10 13:04
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! UWAGA !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przepraszam ale z powodu wypadku od 10.11 jestem na nieplanowanym pobycie w szpitalu
Mam nadzieje ze do końca tygodnia mnie wypuszczą i zacznę normalnie funkcjonować. Proszę o powstrzymanie się od pochopnego wystawiania negatywów.
Wszystkie przesyłki będą sukcesywnie wysyłane od 17.XI. Do tego dnia nie będzie kontaktu mailowego i telefonicznego."

A może by tak poczytać dokładniej? Wyraźnie napisane że do rowerów/motocykli ciekawe gdzie przymocujesz navi w motocyklu nie licząc torby/plecaka na bak

Gratuluje kreatywności tym kto myśleli że ta podstawka jest do samochodu

Swoją drogą gdzie taki specyfik można byłoby umieścić w aucie XD?

Chyba na H...

eee dało by radę.

AEM postanowil wyjsc na przeciw zapotrzebowaniu i wprowadzil do oferty zegary do aut hybrydowych/elektrycznych

http://pl.youtube.com/watch?v=_NM9Yh3uUAA

PLAY - prosta gra ale wciagajaca...

Potwierdzam, ze warto grac tylko z dzwiekiem.

ciekawe czy było skręcane na PAKUŁY ?

Stare jak internet

w nawiązaniu - http://www.youtube.com/watch?v=oh87njiWTmw

to juz jest rozwiazanie na uszczelkach...

Wręcz prototyp

A jak sie odpuszcza gaz to zamiast "psss" jest dźwięk spływającej wody?

Musisz dokupić głośniki

głośniki z dzwiękiem spłukiwanej wody,to jest ten fun

Jak ktoś ma fantazję może raczyć współużytkowników drogi "wcześniejszymi" dzwiękami

to w sumie jest prostsze do wykonania,bo wystarczy zalozyc stare male glosniczki i puscic w nich cokolwiek na maksa i pierdzenie,trzeszczenie,trzaskanie mamy gwarantowane

Ale wyobraźcie sobie samochód który raczy "pierdzeniem" zamiast "psst"

http://www.omahabitch.com/ - dobra muza, ale instrumenty lepsze

http://fishki.net/comment.php?id=44195 wary obciągary

Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam.
Wleźli do domku myśliwego no i po ciemku macają co warto skroić.
Krecik ma większego czuja i znajduje sporo fantów, ale Jeżyk też daje radę.
W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę.
Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę.
Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... ...Huk, wystrzał....
Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie się w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mówi:
- Ku*wa....ch*ju, nie śmiej się, bo ja chyba ogłuchłem!

Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.
On poszedł zaprosić znajomych na parapetówkę, a ona naga zaczęła
tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało.
Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
Dzwoni po majstra.
Ten patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, kurwa? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Majster ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, kurwa odpierdalasz? - pyta mąż
- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum.

http://www.eskarock.pl/index.php?page=show...mp;also_id=7326

George Carlin - jak ktoś obejrzał np. 10 przykazań i inne, to to też powinno go rozśmieszyć, nie ważne, czy jest wierzący czy nie

http://www.joemonster.org/filmy/12158/Geor...polskie_napisy)

polecam też inne, wpisać na Youtube 'George Carlin tłumaczenie' jako keywords and enjoy

Akurat to o umarlych jest kiepskie, za to 10 przykazan calkiem niezle.

Wszystko jest na swój sposób dobre. 10 przykazań widziałem dużo wcześniej.
Obejrzałem o umarłych na Youtube, i tam jest inna tego część niż na Joemonster. Obejrz całość na Joemonster, zobaczysz, że tam jest coś więcej:) Jak zaczyna opowiadać o Stanach Zjednoczonych i Statule Wolności to można się popłakać - stary gość i takie gesty:)
Tak więc polecam to co wkleiłem.

nie znalazlem wczesniej,wiec moze nie bylo,nie wiem...
ale ja po prostu rycze z brechtu jak dziecko,chociaz w sumie to nie powinno byc smieszne

Leże

Moment jak ten z widowni wyskakuje, wydaje się być niemal ukartowany. Gdyby to było dziś gdzieś w tv, pewnie ten typek został by jakimś showmanem... Czasy się zmieniają. Co nie zmienia faktu, że to kontrowersyjne śmieszne

Żeby offtopa nie robić:

http://rotfl.pl/twoj_stary_link-7bc6.html

Ten drugi to by mógł grać ojca chrzestnego, albo jakiegoś złego czarownika w filmach.. z takim głosem

Stare jak świat i było z 10 razy. W dodatku to jest skecz z kultowego w NL In De Gloria a nie "wpadka".

A żeby było w temacie: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=34489

Stanisław nie wytrzymał?

3 strzelilem, stare a pocieszne
http://pl.youtube.com/watch?v=lQhYPSHpDJU&...feature=related

Co się dziwisz, nie ma forum SR, nie ma "białej".

a podobno zmiana nazwy forum nie wpływa na życie większości userów

Większość to statystyka pomijająca dramat jednostek.

WYWIAD z Januszem Rajcesem , rzecznikiem wrocławskiego MPK
>
>
> - Dlaczego, pasażer Waszego tramwaju nie może
> przesiąść się
> z
> wagonu do wagonu?
>
> Janusz Rajces , rzecznik wrocławskiego MPK:
>
> - Może, tylko musi skasować drugi bilet.
>
> -Jak to? Przecież nadal jedzie tym samym
> tramwajem i ma bilet.
>
> -Regulamin przewozowy mówi wyraźnie: bilet jest
> ważny w tym
> wagonie, w którym został skasowany.
>
> -Przepis przepisem, ale staram się zrozumieć
> jego sens. Tak
> naprawdę, dlaczego nie mogę zmienić wagonu?
>
> -Przebiec na czerwonym też pani może, tyle ze
> ryzykuje pani
> wypadkiem albo mandatem. A tutaj ryzykuje pani,
> że złapie ją
> kontroler.
>
> -Ale przechodzenie na czerwonym świetle jest
> niezgodne z
> prawem, a przesiadanie się z wagonu do wagonu
> nie.
>
> -Jakby się ludzie tak przesiadali, to
> kontrolerom byłoby trudno
> pracować.
>
> -Czyli wygoda kontrolerów ma być argumentem?
>
> -Argumentem jest przepis. A poza tym, jeśli
> kupuje pani bilet na
> pociąg, to, chociaż do Gdańska jedzie i 15.30,
> i o 18.15, to pani
> ma bilet tylko na ten o 15.30.
>
> -Przepraszam, ale tylko, jeśli to miejscówka, a
> u nas jakoś w
> tramwajach ich nie ma.
>
> -A po co w ogóle się przesiadać?
>
> - Przecież są sytuacje, kiedy trzeba się
> przesiąść, na przykład,
> gdy w naszym wagonie jadą pijani, agresywni
> ludzie.
>
> -O tak, uciec jest najprościej, a przecież
> trzeba zainterweniować.
>
> -Szczególnie, gdy się jedzie na przykład z
> małym dzieckiem?
>
> -Nie ma powodu, by zmieniać wagon. Można,
> podejść do motorniczego,
> a on już wie, co robić.
>
> -Ale przecież w drugim wagonie nie ma
> motorniczego...
>
> - No właśnie, on przestrzega przepisu. Nie ma
> go w drugim wagonie,
> bo nie może przejść, gdyż też musiałby skasować
> bilet.
>
> -To jak interweniować, jeśli jest się w drugim
> wagonie, w którym
> nie ma motorniczego?
>
> -Przejść do pierwszego i skasować bilet...
>
> -Skasować bilet?!
>
> -Oczywiście. Przepis jest wyraźny.
>
> - Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i
> interweniuje?
>
> -Jeśli skasuje mu Pani bilet, to tak.-
>
> -Ja mam kasować bilet za motorniczego?!
>
> -Oczywiście, przecież mówiłem Pani, że
> motorniczy nie przechodzi,
> bo musiałby kasować bilet. Jeśli chce Pani
> interwencji, to musi
> Pani mieć dodatkowy bilet dla motorniczego, a
> najlepiej dwa, żeby
> mógł wrócić do pierwszego wagonu.
>
> -A po co będzie jeszcze przechodził?
>
> -Jak to po co ? Ktoś musi kierować tramwajem!
>
> - To nie może po prostu przejść jak człowiek?!
>
> -Proszę Pani, przecież przepis wyraźnie mówi,
> że bez skasowania
> dodatkowego biletu nie można przechodzić...
> Poza tym motorniczy to
> nie jakiś człowiek, a motorniczy. To zasadnicza
> różnica!
>
> -Wie Pan, to ja wolę zostać w tym pierwszym
> wagonie i nie
> interweniować...
>
> -No widzi Pani, od razu mówiłem: po co
> przechodzić i robić
> zamieszanie...
>
> Wywiad jest autentyczny, choć ciężko w to
> uwierzyć.




Wiejski lekarz miał przygodę miłosną i pewnego wieczoru panienka podrzuciła mu pod dom owoc owej przygody - dziecko. Lekarz zastanawiał się co zrobić z tym fantem. Traf chciał, że zadzwonił do niego proboszcz uskarżający się na bule brzucha. Medyk pojechał do księdza z dzieciakiem, tam duchownemu zaaplikował narkozę, a po przebudzeniu mówi:
- Proszę księdza, zdarzył się cud, urodził ksiądz dziecko!
O dziwo, proboszcz uwierzył i zaczął wychowywać dziewczynkę... Gdy ukończyła 18 lat, ksiądz wziął ją na poważną rozmowę:
- Jesteś już pełnoletnia więc już czas, aby wyjawić ci prawdę.
- Wiem. Ksiądz chce mi powiedzieć że jest moim ojcem.
- Nie, kochanie. Ja jestem twoją matką. Ojcem jest wikary.

Ojojojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj (((((((

Skladamy sie na Bmke ? Do tego Supra i otwieramy muzeum SR.

zdałoby się jakieś cegiełki zrobić czy cuś takiego no i "sztandar wyprowadzić"

ROTFL

Wy się śmiejecie a mnie jest przykro...

Dla bezpieczenstwa podpialbym jakis temat co zrobic jak sie kupiec z Kataru odzywa.

...kataru? chyba kolumbijskiego

Leżę i kwiczę nie dyskryminujmy też tajemniczych kupców z Kuwaitu (mogą być z katarem)