http://www.joemonster.org/art/16063/10_ciekawostek_o_dupie

fajne pupy

Pomyśl kolego ile kosztuje wyprodukowanie 2l coli... ? Czy miałoby to ekonomiczny sens? A mleko "no name" również ma istotnie zmieniony skład chemiczny? Może mieć co najwyżej więcej wody i to wszystko.

"Inny" smak piwa zależeć może od temp przechowywania. Skrajne ciepło i chłód psują smak owego "piwka", które de facto nie powinno nazywać się nawet piwem... Droga z browaru do marketu jest długa, zmienia się często sposób przechowywania. Temat na inną dyskusję.

Sklepikarz mówiący, iż towar w marketach jest "gorszej jakości" etc to jakiś urban legends. Owy sklepikarz zaopatruje się w inszych sklepach wielkopowierzchniowych jak Makro, Eurocash etc., które towar biorą z tego samego źródła co małe hurtownie. Zachodzi efekt skali, dlatego jest tam "taniej". Nikt nie zmienia sposobu destylacji wódki, bo akurat kupiec z sieci XXX zamówił 100 palet. Wręcz przeciwnie, dla dużych sieci tworzy się specjalne edycje produktów w stylu 2+1 lub "szajs" gratis. Tyle OT, skończcie już z tym piwem i biedronkami ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=pVRoIp8DkIk...player_embedded wyluzowani

Pracowałem za czasów studenckich u jednego z większych producentów spożywki w Polsce i niestety nie jest tak jak piszesz, przynajmniej w moim wypadku. Zdarzało się że dla sieciówek pod etykietami droższych marek leciał towar znany jako najtańsza sieciówka, zmieniało się tylko etykiety czyli leciał towar dajmy do Tesco a za chwile robiło się najlepszą markę w koncernie (zmieniało się tylko etykiete). W moim wypadku jeszcze była zasada że na Ukraine, Rosję itp leciał towar niższej jakości, za to do braci Niemiaszków towar musiał być tip-top.Może się to teraz zmieniło ale jakieś 5-6 lat temu takie coś było praktykowane.Sorry za OT

Policjant tez człowiek....czasem

takie powiedzmy touge... z motocyklem

Oooo, Marlon, Marlon, dział "Filmy i zdjęcia" widział? Widział tam temat Zwierzaka? A fe...

tak poza tematem :


ile by nie kosztowało mówimy o produktach masowych. efekt skali robi z gównianych oszczędności wielkie oszczędności..a raczej zyski.
jezeli taka zakichana mleczarnia we włoszczowie skupuje i przerabia 102 MILIONY litrów mleka rocznie (w necie właśnie znalazłem) to warto nawet 5 groszy na litrze przyciąc bo to ponad 5mln zł. Warto sie schylić? Nawet po 2 grosze na litrze warto.
A międzynarodowe koncerny od spożywki lub notebooków mają większy rynek zbytu niż mleczarnia we włoszczowie. Z droższą elektroniką jest łatwiej bo ma wiecej komponentów do oszczędzania. Żadna tajemnica że laptopy na supermarkety to czesto zupełnie inne komputery niż te kupione w sieci dealerskiej producenta.
Kombinują łatwo. Od dużego dystrybutora może całą partie wziąć jedna firma. Natychmiast tam w IT sie połapią że 30% sztuk zdechło.
Ale jak sie je wsadzi do marketu na półke to nikt nie kupi 50 sztuk na raz. Wykupią je pojedyńczy ludzie - właśnie te bo sa konkurencyjne cenowo. A nawet jak z tych 50 padnie 50% to przecież szansa że dwu na raz spotka sie w serwisie jest mała..a to że spotka sie 10 na raz wręcz znikoma. Wiec statystyka z usterkowości takiej serii "po tanio" pozostanie słodką tajemnicą producenta i sprzedacy a pojedyńczy klient bedzie przekonany że właśnie on miał pecha..
w laptopach marketowych oszczędza sie na wszystkim- gorsze (tańsze, lżejsze) stopy radiatorów (kupuja tego 26 wagonów wiec warto oszczędzić) tańsze silniczki wentylatorków, gorsza pasta, niższa kontrola jakości, twardszy i bardziej łamliwy plastik, mniej smaru w zawiasach- a wszystko to X milion sztuk..to robi.
Albo kupuje im sie dyski twarde które już raz jako usterkowe wróciły do fabryki i po "naprawie" z nowym numerem seryjnym wróciły do obrotu jako "nówki" OEM. Wkłada sie tańśze procki o niższej tolerancji termicznej (te które były za cienkie żeby je sprzedać jako "boxy") np z wyłączonym częściowo cache bo stopa błędów była za duża.. itd
Pamietam jak z kilkanaście lat temu pojawiły sie płyty główne ze zintegrowanym kontrolerem IDE. Różnica była taka że jakby to na dzisiejsza kase brać to płyta bez kontrolera kosztowała 300zł a taka z kontrolerem 400zł (płacio sie za Hi TECH)... i wszystko pięknie tylko mało kto wiedział że na etapie wielkoseryjnej produkcji koszt wprojektowania układu IDE w płyte, części do tego użytych, zmian w instrukcji obsługi, innych opakowań... itd robił na płycie róznice średnio 35 groszy.

Ja nawet nie mam złudzeń- jak sie gdzieś da zakombinowac to w 99% przypadków kombinują.

http://moto.allegro.pl/rav-4-ideal-100-bez...1402850605.html

rav 4 w idealnym stanie 100% bezwypadkowa kazdy element sprawdzany czujnikiem dodatkowo posiaa dewasto, klimatronik,podgrzewane fotele ,nowe opony, piekne oryginalne orurowanie posiadam czarną skóre z boczkami mozliwośc montarzu za dopłata raty zamiana dowóz tel 512 231 099

HOLLY FUCKIN SHIT

Bardzo często ludzie, w szczególności kierowcy ciężarówek mówią "dewasto", nie mam pojęcia dlaczego.

To chyba tak jak SPAW zamiast swap, wśród mniej rozgarniętej braci tuningowej.

"ej mam 2,8 zespawane, ścigamy sie? - autentyk od dresa w golfie 3

http://failblog.org/2011/01/14/epic-fail-v...king-deck-fail/

ogrzewanie postojowe to DEWASTO a firma je produkujące to WEBASTO, EBERSPAECHER i pare innych mniej znanych.
tak jak buty spotowe adidasy, są firmy adidas czy nike czy adidos

podaj jakieś źródło o tym "dewasto". Chętnie poczytam

male bum z zaskoczenia

Ciekawe kiedy na zlocie ciężarówek w Opolu zrobią takie wyścigi?

Ale o czym Ty chcesz czytać? Jak działa? To wpisz sobie w google "działanie webasto" - więcej wyników.
Czy istnieje taki wyraz jak dewasto? Wpisz sobie w google. Wychodzi na to, że istnieje i co więcej, caro86wlkp ma pewnie rację.

HTTP://WWW.GOOGLE.COM

nawet google wywala "Czy chodziło ci o Webasto ?" po wpisaniu dewasto. jak dla mnie jest to jedno z przekręceń słowa Webasto tak jak często jest dużo różnych wersji subwoofer-a i bluetooth-a

Aśnaebaem wczoraj

taa moj teść np. mówi "paksoniki" a nie "parktroniki"

Dewasto to niektórzy w mózgach mają Połaczone z korozją tkanki międzyusznej.

Nie ma takiego systemu dogrzewania/ogrzewania jak DEWASTO.
Chyba że właśnie je zaczeli robić chińczycy albo hindusi i można nabyć zestaw ogrzewania DEWASTO w promocji z komórką NOKLA i radiem PANASCANICA

jeszcze zimerbloki (silentblock) oraz maczety (manszety) są na porządku dziennym. Lepsze to niż ranament, też powszechny przynajmniej pod Warszawą.

Albo ,,nie bierz,tego diesla bo to ma tego PDF i same problemy"
Potwierdzam,że Dewasto to zwykłe przekręcenie.

pisz:
głowa na krawężniku...
...na krawenżniku...
... na krawęrzniku...

!JEB

pisz: głowa na jezdni...

http://bit.ly/i8U5tC
Nikt nie ma zioła na Sienkiewicza
Coś jak sławny ostatnio "projekt Warszawiak", tylko odwrotnie.

jak działa webasto to wiem, chciałem się dowiedzieć jak działa "dewasto" ale jak widać to jest tylko wytwór fantazji a raczej braku wiedzy niektórych


ja czasami słyszę też "dewasko"

Hop! Cytryna raz!

Dobry joke:
Miejsce akcji - okolice stadionu Skry w Warszawie. Komis Paula. Civic 2004, Sport.

-Bezwypadkowy?
-Taaak, panie, bezwypadkowy.

Nie lepiej tak?

Przychodzi student do spowiedzi, klęka i mówi:
-Ojcze zgrzeszyłem
Na to ksiądz:
-Pijesz?
Student:
-A masz?


Pewnego razu nauczycielka powiedziała dzieciom w klasie, że został zaproszony żołnierz, który niedawno wrócił z frontu i ma opowiedzieć jednym dniu.
Więc wchodzi po chwili żołnierz do klasy, zasiada na krześle i..

N- prosimy o opowieść.
Ż- tak więc drogie dzieci..
Siedzimy na froncie, słońce góruje, jemy konserwy, a tu jak nie pierd**ło..
N- prosze Pana..! tu są dzieci prosze się wyrażać!
Ż- Dobrze dobrze to od nowa..
Siedzimy na froncie, słońce góruje, jemy konserwy, a tu jak nie jebło...
N- Prosze Pana! Powiedziałam Panu wyraźnie bez przekleństw..
Ż- no dobrze dobrze to jeszcze raz..
Siedzimy sobie na froncie, słońce góruje, jemy konserwy, a tu..
I nauczycielka dokańcza:
..Taki wielki huk..
a Żołnierz na to:
Huk to chuj!, ale żebyście widzieli jak baze rozje**ło


Siedzi nieśmiały facet w barze i nagle zauważa piękną laskę i mówi do siebie:
-Muszę do niej zagadać , muszę do niej zagadać , muszę ...
Kiedy wreszcie zdobywa się na odwagę o podchodzi do laski , ta wstaje i idzie do wc , gościu zdeterminowany idzie po wc i czeka aż wyjdzie, Mówiąc do siebie :
-Będzie dobrze , trzymaj się , będzie moja , tak tak ....
Kiedy laska wychodzi z nienacka z kibla, zaskoczony koleś podchodzi strasznie spięty i mówi do niej :
- Srałaś ?

W Rumuni pojawiła się kromka chleba. Kiedy rumuni dowiedzieli się o tym zaczeli ją gonić. Przerażona kromka uciekała i uciekała i uciekała. I tak uciekając w końcu wpadła na schabowego.Schabowy sobie leżał na hamaku i palił papieroska. Przerażona, zadyszała kromka krzycz:
-TY, stary, schabowy uciekaj!!! RUMUNY BIEGNĄ!!-I uciekła.
Schabowy spokojnie się zaciąga fajeczką i mówi ze spokojem:
-Spokojnie, oni mnie tu nie znają.


Jadą 3 zakonnice pociągiem i chcą się napić wódki. Na to wchodzi ksiądz. Siostry kombinują jak tu się bezprzypałowo napić. nagle jedna wstaje i mówi:
- My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
- ksiądz zgarbił ale nic nie mówi... Zakonnice myślą co tu dalej zrobić, w końcu wstaje druga i mówi:
- My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
- Ksiądz wyraźnie niezadowolony takim przebiegiem podróży ale nadal milczy. Siostry już w humorku, wirnik się załączył. Trzecia myśli"skoro im się udało to ja też spróbuje" wstaje i mówi:
- My jesteśmy Boże krówki napijemy się żubrówki!
- Ksiądz: A ja jestem Boży byk, dajcie ku*wy chociaż łyk!!!

pani w szkole pyta sie dzieci gdzie spia ich rodzice. Krzys mowi ze w lozku , Angelina mowi ze latem mam lubi spac w hamaku, na to wyrywa sie Jasiu, prose pani a moj tata to spi na linie. Na linie?-pyta pani, dlaczego? A bo jak sie rano obudzilem to slyszalem jak mama mowi do taty: spuszczaj sie szybciej bo sie do roboty spoznisz.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3496301

niezly ma ten rowe(re)k ;]

Jak by był temat POST ROKU, to masz mój głos

http://moto.allegro.pl/impala-lowrider-mon...1400169323.html

Historia prawdziwa mego kumpla kilka ładnych lat temu. Wydarzyła się na pewnym festiwalu muzycznym

A to historia która opowiedział mi gościu co robił ze mna, ile w tym prawdy to nie wiem ale mnie rozwaliła.

Brat mu opowiada że poszedł do sklepu w jeleniej górze. Stoi przed nim kobieta w kasie z jakimś dzieciakiem, a gnojek taki typowy mały upierdliwiec. Zaczął marudzić żeby mama mu kupiła jakiegoś batona... ta na to że NIE. Dziecko po chwili jeszcze raz poprosiło i zagroziło że jeśli mama nie kupie to ono powie babci że mama całuje tatę w ''pisiaka''.
Podobno śmiech był konkretny a policzki mamy zapaliły się na kolor dupy pawiana.

Fajne porównanie
http://sport.gery.pl/f1-a-inne-samochdy-wyscigowe/1161/

To taka sama legenda ludowa, jak ze studiami i alfonsem, co nie skrzywdzi dziwki.

Dokładnie,z tym pisiakiem to juz pare razy czytałem...

˙˙˙ oɹƃǝllɐ ɐu ɹnʇɐıʍɐlʞ ǝıɔɾndnʞ ǝıu

<Gio> o osobach nieobecnych nie mówi się w ogóle, albo mówi się dobrze
<Gio> na przykład "dobrze, że go nie ma"

<Suwo> Ty, nie zostawilem u Ciebie swetra?
<Rafcio> 404 not found

<ja>Tak sie czasem zastanawiam kto by leżał na wawelu jakby w tupolewie lecieli obaj kaczynscy
<kumpel> Pilot samolotu :>

<emsi> co mi kupisz pod choinkę?
<kret> świeczkę zapachową
<emsi> aha... a co ty byś chciał?
<kret> ciebie, zapakowaną tylko w kokardę
<emsi> no wiesz? Prezenty powinny być podobnej wartości...
<kret> to dorzuć jeszcze dwa snickersy

<wroniak> wpadnę do ciebie, ok?
<inka> spoko, ale za jakąś godz., muszę posprzątać
<wroniak> po co, skoro jutro i tak będziecie mieć syf? ;P
<inka> to, że jutro też się zesrasz, nie oznacza, że dziś masz nie wycierać dupy...

<max> jak to jest?
<max> jak na studenta całkiem przyzwoicie zarabiam
<max> wydaję średnio po 2 tysie miesięcznie
<max> a od tygodnia siedzę i wpierdalam na zmianę krakersy i herbatniki moczone w herbacie? :|

<*Paulina> i doskwiera mi samotnosc dzisiaj
<Szymon> ooojj
<*Paulina>
<Szymon> <przytul>
<*Paulina> do dupy
<Szymon> <przytul_do_dupy>

<amadzia12>heeeej!!!!! PoKliaAaAaSHshSH???!
<Esavier>aaaggghhh ratuj sie kto może
<HeyToon> nie no kurwa tak nie mozna to nie fair
<googos>Boże cużem ci uczynił?!
<Esavier>bravo1, bravo1 tu delta ogłaszam kod czerwony HAMA na współżędne echo,hotel-kilo,alfa fire for effect!
<adminek>ewakuujcie ludność cywilną! ja pierwszy!
adminek has left
<googos> trzymac linie, wycofać cywili!
<Esavier> kurwa miał być zajebisty piątek gdzie te atomówki?
<amadzia12> nie RosUmIeM was-.-
<Hamiltoon> generale jesteśmy pod ciężkim ostrzałem, proponuje sie wycofać!
Jakon has let
<amadzi12>GooGoS poklikash?
Hellsing has joined
<googos>man down, man down!
<Esavier>we have K.I.A, repeat we have K.I.A
<HeyToon>meldujcie do sztabu!
<karolcia>HQ, tu delta, HQ tu delta odbiór!
<Esavier>delta melduje jestesmy pod ciezkim ostrzalem! nie wytrzymamy dlugo! serwer sie przegrzewa! request immediate ewaq!
<Hellsing>co tu sie kurwa dzieje!
<Esavier Admin dzięki Bogu! Googus dostal!
<HeyToon>walą do nas ze wszytkich stron karolcia stawia ogien zaporowy ale nie utrzymamy sie dlugo
<Esavier> juz wezwalismy posilki! Last man standing!
<Hellsing>ale co tu sie kurwa dzieje
<amadzia12> HeEEjKa Helsing! SkĄd jESteŚŚ?
<Esavier>officer wounded!
<karolcia>leccie po nosze!
<Hellsing>nie wiedzialem ze jest tak powaznie uciekajcie ja odpale atomówke
<Esavier>Na pohybel paszczurowi
<HeyToon>to był dla mnie zaszczyt służyć z wami!
<Hellsing> ZA OJCZYZNE!!

you have been disconnected from server, propably server is closing...

Sory ze post pod postem no ale ograniczona dlugosc

<xxx> Pomorze ktos?
<Unf> Niestety, mazowsze.

<birdy> czaisz akcję?
<birdy> jadę ostatnio autobusem.
<birdy> miejsca zajęte, jakaś starsza kobitka stoi
<birdy> jakiś dwumetrowy paker się poczuł, podszedł do niej i ją pod boczek prowadzi do siedzienia
<birdy> "babcia se pierdolnie"

<semir> tam jest takie ciśnienie, że by Ci jaja rozerwało
<beta> ja jestem dziewczyną
<semir> no to mózg by Ci rozerwało
<shadow_no> ona jest dziewczyną

<kasia> cze, poklikamy
<jebie_twiją_starą> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy :]
<jebie_twiją_starą> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ?

<pawlik> ale nie mam prawka jeszcze, więc mama daje mi tylko w lesie
<pawlik> i na mało uczęszczanych drogach

[Yasioo] siema
[Lemur] sorki stary, nie moge teraz gadac, wypelniam kretynski formularz na UGH i sporo z tym czyms pierdolenia
[Yasioo] ok, odezwe sie pozniej
[Yasioo] dalej sie pierdolisz z tym czyms?
[Lemur] tu dziewczyna wojtka, sam jestes "tym czyms" jebany zlamasie

<Elle> Artykuł w jednej z francuskich gazet... "Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"

<misiu85> a moze zrobimy to u mnie?
<młoda90> dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło...
<misiu85> tylko ubierz cos sexownego....
<młoda90> to gdzie mam przyjechac?
<misiu85> na Rydygiera wiesz gdzie to?
<młoda90> ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede miśku tylko podaj mi dokładny adres
<misiu85> czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy sami
<młoda90> ok
<młoda90> z/w stary cos chce ode mnie
<młoda90> ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/
<misiu85> yyyyy a jak masz na imię w ogóle?
<młoda90> Agnieszka
<misiu85> (NO SIGNAL)

<sor> Odpowiedzi zaznaczajcie ptaszkiem.
<glos z sali> A długopisem można?

<i> typiary w autobusie robią sobie bekę z kolesia
<barbi> ej koleżko może chciałbyś mnie podymać?
<kolezanki> hihihihi
<gostek> a wyglądam na zoofila?

<Ja> jaka akcja, kręcą ze stacji VIVA - Randez-Vous i podbijają z nienacka do jakiegoś typka (przypadkowo przechodziłem obok) i standardowe pytanie ta panna prowadząca "czy masz dziewczynę" a koleś "nie, rucham co się nawinie" i poszedł dalej

rewelka:
http://www.bonjourmadame.fr/archive

świeżaki jeżdżą imprezą po mieście

nie zdziwiłbym się jakby było

Trial na motocyklu

@jankes: niech Cię szlak jasny trafi, krew nagła zaleje za ten link.

Miałem zaplanowany dzień, a teraz? Teraz.... ta strona nie ma końca!

EDIT:

Chyba będę miesiącami oglądał, dziś niech będzie styczeń...

na KSW to raczej się nie nadaje

w takim razie: http://the-prophet.tumblr.com/archive

miłego oglądania

<mokry> ogólnie to ja lekarzem jestem..
<mokry> i przychodzi do mnie ostatnio pacjent i mówi, że ma problem
<mokry> koleś student na 100%
<mokry> mówię, żeby powiedział o co chodzi
<mokry> to on mi się zaczyna żalić, że w akademiku mieszka itd
<mokry> i przechodzi do sedna, że się moczy
<mokry> ja tak myślę i mówię, że jest pewnie jakiś powód tego- jakieś sny czy coś
<mokry> a on taka mina skwaszona i mówię, że jak nie powie dokładnie to mu nie pomogę
<mokry> on popatrzył na lewo na prawo czy nikogo nie ma i mówi
<mokry> śni mi się, że idę ciemnym korytarzem i są ognie itd taki klimat straszny
<mokry> dochodzę do końca i wchodzę do ciemnej sali a tam Lucyfer
<mokry> i Lucyfer krzyczy: Za swe złe czyny- oddaj mi szczyny!
<mokry> i on budzi się wtedy w łóżku i jest total zmoczony
<mokry> niestety- nie wytrzymałem i padłem ze śmiechu

<llio> ty masz siwe włosy!
<Phaet> no już mam
<llio> ile masz lat?
<Phaet> 27
<llio> i nie martwi cie to?
<Phaet> nie, czemu?
<Phaet> to tak jak odrobina śniegu na dachu
<Phaet> kiedy będe miał śnieg w piwnicy, to zaczne sie martwić

<le1t00>licytowałem słuchawki warte 80$ za 78PLN! Licytował typek, jak było mniej niż minutę to zadzwoniłem do tego co walczy ze mną i odebrał a ja zalicytowałem, a on "kurwa mać" i się rozłączył...

<Marek> Zauważyłeś, że ludzie będący w związku często mówią do siebie używając imion postaci z Kubusia Puchatka?
<Marek> Np. Misiu, Tygrysku, Króliczku nawet Prosiaczku. Raz spotkałem się nawet z kłapouszkiem.
<Marek> Myślisz, że Aga się obrazi jak będę jej mówił "Pan Sowa"?

peerbe111 basha i kretyna tu ludzie znają