Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Stary dowcip
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Off-topic
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525
TMs
http://www.blennus.com/index.php?option ... &Itemid=29 fajna reklama fiata

W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała.
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista..
Robic-SEAT
hehehehe dobry ten terrorysta
cibor
terrorysta zabawny.
w magikach jest świetny motyw z brejkdensem i królikiem:)
a ja polecam
www.pablofrancisco.com
Sluger
Ktoś chyba nie zaliczył jakiegoś egzaminu...

Japoniec
To ja też do pieca coś od siebie dorzuce


Superman krąży nad miastem. Nagle - na dachu wieżowca dostrzegł opalająca się nago Supergirl. Na dodatek Supergirl opalała się w takiej pozycji, ze zareagowałby okazy mężczyzna, a co dopiero Superman. Zatoczył koło i spadł na nią jak jastrząb. Wszedł w nią.Supergirl była trochę zdziwiona, ale bardziej zdziwiony był Niewidzialny Człowiek

Przed Nowym Targiem góral, stojący przy drodze, zatrzymuje samochód. Brutalnie wyciąga kierowcę i ciągnie w krzaki. Tam wyciąga zza pazuchy siekierę i każe przestraszonemu człowiekowi ściągać spodnie.- A teraz łonanizuj się, bo jak nie, to cię toporeckiem... Po chwili odpoczynku baca powtarza.- A tera łonanizuj się...Po kilku takich rozkazach facet jest zupełnie wyczerpany. - Baco, ja już nie mogę...- Dobra, panocku zakładajcie spodnie. Maryna, wyłaę za krzaka, panocek zawiezie cię do Nowego Targu.

Rybak złapał złotą rybkę, a ta obiecała mu spełnić trzy jego życzenia, z tym jednak zastrzeżeniem, że jego sąsiadowi wszystko się spełni podwójnie. Podaruj mi rybko willę. I willa stoi, z tym, że za płotem u sąsiada stoją takie dwie.- Zamień rybko moją starą na piękną blondynkę. W stronę rybaka idzie długonoga piękność, z tym, że sąsiad wyszedł właśnie na spacer z dwoma wspaniałymi dziewczynami. I spraw rybko, aby mi uschło jedno jądro...

Sycylia. Umiera w zaciszu domowym śmiertelnie postrzelony jeden z członków mafii.
Na łożu śmierci po kilku dniach agonii otwiera oczy i pyta samotnie siedzącą przy nim żonę...
- Mario! - żono moja - powiedz mi szczerze - czy przyprawiłaś mi kiedykolwiek rogi?
Żona długą chwilę wpatrywała się w jego twarz i mówi...
- Ja ci powiem - ty nie umrzesz - i co wtedy?

Tego dnia służba zapomniała przygotować papieżowi Benedyktowi XVI fonetycznego zapisu pozdrowień dla polaków.
Papież patrzy, a tu na placu pełno biało-czerwonych flag sygnalizujących większą niż zwykle ilość Polaków na placu, do których należy przemówić.
Papież sięga po swoją starą biblie, przechowywaną od czasów młodości, w nadziei, że znajdzie tam jakieś źródło inspiracji.
Otwiera na chybił trafił, patrzy... CUD, kartka z tekstem po polsku. Wyciąga ją i czyta:
-Obrońcy Westerplatte! Poddajcie się
Sluger
Uczmy się języków...

czesc fajny nick
no dzięks

skad klikasz
z klawiatury
ale ja sie pytam o miasto
zielona góra a Ty??
no ja tesz
a uczysh sie gdzies czy pracujesh
pracuje sobie
a mozna wiedziec gdzie
wykładam włoszczyznę
ooo włoskiego uczysh?
zawsz echcialam pojechac do wloch
wykładam w warzywniaku
jak w warzywniaku ty jakis dziwny jestes
oj no normalnie ale mniejsza z tym
to umiesz wloski czy nie umiesh
nie umiem a co?
a nic myslalam ze umiesz to bys mnie nauczyl
a angielski znasz
no toche znam, a co???
bo gadam tera z z jendym anglikiem i nie wiem co mam mu pisas
jak mam zapytac ile ma lat
no to proste
how old are you
ok
a jak napisac ze ja mam 20
ale po co skoro masz w nicku??
a racja
JA NIE ZNAM DOBRZE ANGILSKIEGO DLATEGO TAK DZIWNIE PISZE
jasne
napisz mu
I DON'T KNOW ENGLISH GOOD, BUT MY WET PUSSY WAITING FOR U
ok dzieki
a co znaczy
TELL ME ABOUT YOURSELF
no chce zebys mu npisła cos o sobie?
aha
ale co mu napisac
no nie wiem, napisz mi jaka jestes a ja Ci bede tlumaczyl oka??
niom
wlosy ciemny blad
pisz I'M DUMB BLONDE
dumb to ciemny
oj tak... uwierz mi... naprawde
jestem wysoka i szczupla i mam zielone oczka
pisz I'M SHORT AND THIN, AND I HAVE TWO EYES
oka kochany jestes
a co znaczy I HAVE GOOD BODY
no chyba gosc mowi, ze sprzedaje damska bielizne
napisz mi, ze by cos napisal po poslku
polsku
napisz TELL ME SOMETHING NASTY BOY
co znaczy oral
oral?? hmmm
on chyba chce żebys go pocałowała...
ale to po polsku
nie po francusku
czyli jak z jezyczkiem
no mozna i z jezyczkiem
a co znaczy I WANNA STICK MY COCK INTO U
hmmm koles mówi ze lubi konie
oooo to super napisz ze tez bardzo je lubie
YES STICK YOUR COCK INSIDE MY PUSSY
cock to konik?
nooooo
fajnie juz troche umie anglika hihi
no bo bystra jestes
no
dobra misiek ja musze spadac
busssska
no pa
RamJet
Czy zastanawialiscie się kiedyś jakby to było gdyby w popularnej prasie kobiecej porad udzielał mężczyzna ?


Droga Kasiu:
Mój mąż chce spróbować w łóżku trójkąta z moją najlepszą przyjaciółką i ze mną.

Odpowiedź:
Jest dla mnie oczywiste, ze Twój mąż nigdy nie ma Cię dość! Wiedząc, że jesteś tylko jedna, sięga po Twoją najlepszą przyjaciółkę, która jest do Ciebie bardzo podobna. Wspólny seks może Was bardzo zbliżyć. Dlaczego nie zaprosić także współlokatorek ze studiów? Jeżeli nie jesteś pewna, może powinnaś pozwolić mu na razie robić to ze swoimi przyjaciółkami bez Ciebie? A jeżeli ciągle brak Ci przekonania, kochaj go oralnie i przygotuj mu smaczny posiłek myśląc o tym.



Droga Kasiu:
Mój mąż bez przerwy chce bym brała mu do buzi.

Odpowiedź:
Rób to! Nasienie pomoże Ci schudnąć i jest świetna na cerę. Co ciekawe, mężczyźni wiedzą o tym. Propozycja Twojego męża jest więc całkowicie bezinteresowna. Pokazuje ona, jak bardzo Cię kocha. Najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić to zaspokajać go w ten sposób dwa razy dziennie, a potem ugotować mu jego ulubiony posiłek.



Droga Kasiu:
Mój mąż spędza mnóstwo czasu z kolegami.

Odpowiedź:
To naturalne i zdrowe zachowanie. Mężczyzna jest myśliwym, musi ciągle udowadniać swą wartość i porównywać się z innymi mężczyznami. Noc spędzona na uganianiu się za młodymi i samotnymi dziewczynami jest świetnym sposobem na odreagowanie stresu. Pamiętaj, że nic tak nie cementuje związku, jak mężczyzna po za domem przez dzień czy dwa. Pamiętaj, że to także świetna okazja na posprzątanie domu! Zobacz jak szczęśliwy jest Twój mąż, gdy wraca do domowego zacisza. To najlepsza chwila na oralne zaspokojenie go i przygotowanie smacznego posiłku.



Droga Kasiu:
Mój mąż nie wie gdzie mam łechtaczkę.

Odpowiedź:
Twoja łechtaczka nie jest dla niego interesująca . Jeśli już musisz się nią zajmować, rób to sama lub poproś najlepszą przyjaciółkę o pomoc. Możesz to nagrać na kasecie video i podarować swojemu mężowi na urodziny. Aby ulżyć swemu poczuciu winy kochaj go oralnie i przygotuj mu przepyszny posiłek.


Droga Kasiu:
Mój mąż nie jest zainteresowany zabezpieczaniem się.

Odpowiedź:
Jesteś złą osobą, a z twego listu widzę, ze przydałby Ci się trening delikatności. Zabezpieczenie jest dla mężczyzny tematem stresującym i niepotrzebnie zabierającym czas. Sex powinien być dostępny dla Twego męża na każde zawołanie, bez głupich pytań o zabezpieczenie. Myślę, że znaczy to, że nie kochasz swego męża, a on jest dla ciebie za dobry. Przestań być taka samolubna! Może uda Ci się to Mu wynagrodzić seksem oralnym i miłym posiłkiem.



Droga Kasiu:
Mój mąż zawsze ma orgazm, a potem odwraca się plecami do mnie i zasypia nigdy do końca nie zaspokajając mnie.

Odpowiedź:
Nie jestem pewna czy zrozumiałam Twoje pytanie. Może zapomniałaś ugotować mu dobry posiłek?
Zepp
Pewnie to znacie, ale co tam :
http://www.sparkyblue.com/misc/italian_ ... /index.htm
sharxhunter
Bylo ale ile razy by nie wlaczyl tego to zawsze jest zarabiste
Sluger
subek
Najglupszy pies swiata LOL [url:1hauxl38]http://video.google.com/videoplay?docid=-3680494780921613091&q=somuchvideo[/url:1hauxl38]
Sluger
Sluger
Karrlos
az 4 Ci wchodza......?
<4 kulki> no
mmmm
<4 kulki> ladne male analne kulki
jak masz na imie...?
<4 kulki> Marian
<4 kulki> a ty?
nara
spd
http://www.kontraband.com/show/show.asp ... g=nsfw_sfw
the niggar family xDDD (Chris Chapelle)
pitbull2000

Ahh...te kobiety
TMs
to ja wrzucę 2 perwesyjne foteczki wiejskiego tJuningu
PGmaster
http://extra.super.patrz.pl/
9000
Jędrek po raz pierwszy wyjechał ze swoją Jagną nad morze.
Wchodzi na plażę i mówi do żony:
- Kurw*, Jagna, patrz ile tej wody!
- Kurw*, Jagna, patrz jakie piękne drzewa!
- O kurw* patrz ile tu ludzisków!
Podchodzi jakiś kmiotek:
- Pan to chyba ze wsi?
- Tak, a skąd pan poznał?
- No po tej kurwie.
- Widzisz, kurw*, Jagna, na tobie to się każdy pozna, nawet taki,
kurw*,kmiotek.
Sluger
Mors robiący sobie dobrze...

filmik z rapidshare

[url:15rrxyjw]http://rapidshare.de/files/9114771/mors.mpeg.html[/url:15rrxyjw]





Reklama Kodaka:






Added after 4 minutes:

To jest kozak...



Nie mógłbym mieć takiego,bo zawsze zjadałem wszystkie czekoladki pierwszego dnia,a z takim kalendarzem skończyłoby się to tragicznie...
LETKAS
Przy piwku trzech kolesi dzieli się wrażeniami z ostatnich popijawek :
- Jezu, tak się najebałem - mówi pierwszy - że jak otworzyłem rano oczy, to
patrzę - dom mój. Spoglądam niżej - garaż mój. Tylko kurwa samochód w garażu
inny. Okazało się, że cudzym przyjechałem.
- To nic - mówi drugi - Budzę się rano, otwieram oczy patrzę żona. OK myślę
odwracam się na drugi bok, a tu jakaś laska. Tak się dzień wcześniej
najebałem, że dupę z baru do własnego, małżeńskiego łoża zaciągnąłem.
- A ja - smętnie mówi trzeci - otwieram oczy, patrzę leżę na trawniku, bez
majtek, chuj mi stoi jak maczuga, a na nim siedzi ogromna czarna wrona i
dziobie mnie w jajca. . A ja miałem tak sucho w ryju, że nawet "sio ty
kurwo" nie mogłem powiedzieć...
jankes
- Dlaczego kawaler i żonaty zazdroszczą sobie nawzajem?

- Obaj myślą, ze ten drugi częściej się bzyka.
Sluger
Jak się nazywa turecka dziwka...?






Fakturka
MatiSC
Dlaczego murzyni smierdza?
Zeby slepi tez ich mogli nienawidzic...


Wlatuje do banku nasienia facet w kominiarce z gnatem w rece i podbiega do przechodzacej babki, ktora niesie tacke z probowkami, w ktorych jest... wiadomo, co...
-Pij !
Babka "lekko" zdziwiona:
-no chyba Pan zwariowal !
- pij, bo zajebie !
No to wypila...
Mysli gosciu chwile, po czym zdecydowanym glosem:
-pij suko jeszcze !
-no wie Pan co ?!
-pij, bo zajebie !
No to znow wypila biedna...
Napastnik po skonsumowaniu nasienia przez panienke zdejmuje kominiarke i klepiac ow Pania po ramieniu mowi:
-widzisz Kaska, jak chcesz, to potrafisz...
Sluger
Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.Pewnego razu stanął przed lustrem,
>rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak,
>iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się
>to, wiec postanowił cos z tym zrobić.
>Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka
>sterczącego na zewnątrz.
>Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce.
>Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku. Końcem
>laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.
>- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.
>- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.
>- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam,
>w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam,
>w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym
>zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja kurwa
>nawet nie mogę przykucnąć!



Dziadkowi zachciało sie amorów i mówi do babki:
>- Chodź babka do łóżka pokochamy się.
>Babka na to że nie ma ochoty.
>Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił:
>- Chodź babka do łóżka to dam ci stówę
>Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka,
>pokochali się, dziadek dał stówę.
>Wtenczas babka zapala światło i mówi:
>- Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
>A dziadek na to:
>- Stara dupa - stara stówa!



Dwóch prawników weszło do baru. Zamówili po drinku, po czym wyciagnęli z
>teczek po kanapce i zaczęli jesć. Natychmiast pojawił się przed nimi
>właściciel baru.
>- Panowie, bez przesady,nie możecie tu jesć swoich kanapek.
>Prawnicy wzruszyli ramionami i zamienili się kanapkami.



Dyrektor firmy potrzebował nowego pracownika. Dał ogłoszenie do pracy, jego
>ludzie przeegzaminowali wcześniej kandydatów... aż zostało ich w końcu
>4-rech najlepszych. Aby rzeczywiście wybrać najlepszego dyrektor postanowił
>przeegzaminować ich osobiście. Wezwał więc ich do swojego gabinetu i
>posadził obok siebie. 1-wszego z nich spytał:
>- Co według pana jest najszybsze na świecie?
>Facet pomyślał chwilę i mówi:
>- To myśl. Wpada do głowy, nic jej nie poprzedza po prostu jest.
>- Świetnie - komentuje naprawdę zadowolony z odpowiedzi dyrektor. Zwraca się
>do 2-giego z tym samym pytaniem.
>- Mrugnięcie - odpowiada kandydat - mruga się okiem cały czas a nawet tego
>nie zauważamy.
>- Bardzo dobrze - mówi dyrektor i pyta 3-go. Ten miał więcej czasu więc
>starannie przygotował dpowiedź:
>- No więc w domu mojego ojca jak wyjdzie się na zewnątrz budynku to jest tam
>taki mur. Jest na nim przycisk jak się go wciśnie to momentalnie zapala się
>światło na całej posesji. Nie ma nic szybszego niż włączenie światła.
>- Doskonale! A pan? - pyta 4-tego kandydata.
>- Według mnie najszybsza jest sraczka.
>- Co?! - pyta zdziwiony dyrektor.
>- Spokojnie, już wyjaśniam. Widzi pan przedwczoraj źle się poczułem i
>pobiegłem do kibla. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, mrugnąć czy włączyć światło
>zesrałem się w gacie.



Milicjanci potrącili staszą kobietę. Wysiedli z samochodu, a ona woła, że
>chce księdza.
>- Skąd my teraz księdza weźmiemy? - zastanawiają się milicjanci.
>- A to w bagażnikach ich już nie wozita? - pyta kobieta



Do sypialni wchodzi mąż i znajduje tam żonę z jakimś facetem. Jest tak
>zaskoczony, że nie może powiedzieć słowa. Stoi jak wryty patrząc na łóżko, a
>następnie wzrok jego zatrzymuje się na ścianie gdzie wisi pokaźnych
>rozmiarów obraz z "jeleniem na rykowisku".
>Tak!...przebiega mu przez myśl...teraz widzę, że to kurwa portret przodka!



Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące
>przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na
>drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas,
>bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:
>- Gdzie piła?
>Żona wystraszona odpowiada:
>- U sąsiada.
>- A dlaczego dała sąsiadowi?
>Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:
>- No wiesz, pijana byłam.



Noca otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż.
>Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada (to dobre słowo) do kuchni i
>zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę,
>myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na
>głowę
>- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza? - mówi cicho stojąca w
>progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona.
>- Kto pijany kurwa? - drze sie mąż - Jak kurwa pijany?!



Podchodzi facet do kiosku ruchu i prosi o paczkę fajek.
>Kioskarka mu podaje.
>On patrzy, czyta: UWAGA! PALENIE TYTONIU POWODUJE IMPOTENCJĘ.
>Facet oddaje fajki i mówi:
>- Pani mi da takie z rakiem.



W metrze:
>- Halo, halo, zapomniał pan walizki!
>- Allach akbar!



Dzień kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosi swojemu kierownikowi
>(mężczyźnie) kwiaty. Na to kierownik zdumiony:
>Co pan, przecież to Dzień Kobiet.
>- No wiem ale pomyślałem ze przyniosę panu, bo z pana taka kurwa.



>- Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...
>- Roman, ochujałeś? To ja, Bronek!



To jest zaje...

Morze Północne, lodowaty wicher hula jak cholera. Na pokładzie statku stoi
>dwóch marynarzy.
>- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden.
>- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
>- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
>- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...




Jasio przybiega do mamy i mowi:
>- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.
>- Tak, a co takiego?
>- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral
>ja i wsadzil...
>- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy
>wiedzieli.
>Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął
>mowic.
>Jasio:
>- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu,
>rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?



Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie,
>ale to wymagało szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do
>Urzędu by tę sprawę załatwić, zwołał więc miejscową społeczność by wybrała
>przedstawiciela, zadecydowano więc by był to niedźwiedź, bo duży, silny i
>wzbudza respekt.
>Po ośmiu godzinach wraca z urzędu, lew się go pyta co tam załatwił, a on
>mówi, że nic. Jak to nic! Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa,
>chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic.
>Lew mówi, to może wiewiórkę, taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna...,
>podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. No to koniec naszych marzeń
>orzekł Król Lew, a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł, wszyscy pękali
>ze śmiechu, przecież Ty nic nie potrafisz załatwić, ale osioł się uparł i
>poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku, ogólne
>zdziwienie, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł
>na to:
>- Gdzie otworzyłem drzwi to ktoś z rodziny...



Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
>- Czy mogę popływać w tym basenie?
>- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
>Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
>- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
>- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
>- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
>- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.


Lodówka zrobiła imprezę. Nazapraszała samych znajomych.
>Wszyscy bawią się nieźle: odkurzacz się nawciągał, kaloryfer już rozgrzany,
>kuchenka daje ostro w palnik, pralka się rozkręca, w łazience wiatrak dmucha
>suszarkę, impreza na całego. Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne
>drinki. Patrzy a pod ścianą stoi smutny Trabant. Podchodzi do niego i mówi:
>- Ej trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz?
>Masz tu seteczkę walnij sobie to się od razu rozruszasz.
>A trabant na to:
>- Nie mogę jestem samochodem.




ZUS zatrudni byłego szefa agencji towarzyskiej!
-Potrzebny ktoś z doświadczeniem w ogarnianiu burdelu...

Added after 46 minutes:

Dudek ma trudnego rywala do bramiki na mundial...


Ponoć Muciek wyłapuje 99% strzałów
Sluger
No ładnie
*Sajmon
Kawały są niezłe
Zdjęcia też ale to z piłkarzami to ewidentnie fotomontaż Inny kontrast.
k-meal
http://republika.pl/gracjanroztocki/
dacko
CYTAT("k-meal":xaowu8zn)


nie no, nie moge sie podniesc
mroqa
patrzcie na ksiege gosci:)
kamel607
tak sie powinno parkowac
Qki
Hehe tylko jak tam wjechać smile.gifsmile.gifsmile.gif??????
Sluger
CYTAT("Qki":38pxw3py)
Hehe tylko jak tam wjechać smile.gifsmile.gifsmile.gif??????



zatoczką...






9000
CYTAT("k-meal":10vt4wu4)


Co Gracjan mial na stronie ?
Joker
Dołączam się do pytania....
Velocity
Domyslam się (na podstawie wpisów w księdze gości) , ze jakieś akty miał... czyżby swoje?
LETKAS
CYTAT("9000_stg3":rv8kqgso)
CYTAT("k-meal":rv8kqgso)


Co Gracjan mial na stronie ?


Gracjan miał na stronie różne foty z podróży po całym świecie - jednak moim zdaniem to była zasłona dymna dla prawdziwego oblicza jego www którym była zacheta do podniecania się jego zdjęciami nago w plenerze tzw aktami na którym co tu dużo pisac - wyszedł jak gej i to do tego obciety na nocnik. Także nic nie starciliście
bushwalker
http://daemlich.net/t8180 - graliscie kiedys w quake'a? a probowaliscie przeniesc gre na rzeczywistosc?
9000
Gracjan ty pedale

a quake ostry!
Sluger
CYTAT("LETKAS":j9ws780e)
CYTAT("9000_stg3":j9ws780e)
CYTAT("k-meal":j9ws780e)


Co Gracjan mial na stronie ?


Gracjan miał na stronie różne foty z podróży po całym świecie - jednak moim zdaniem to była zasłona dymna dla prawdziwego oblicza jego www którym była zacheta do podniecania się jego zdjęciami nago w plenerze tzw aktami na którym co tu dużo pisac - wyszedł jak gej i to do tego obciety na nocnik. Także nic nie starciliście


Jeszcze gdyby miał co pokazać...

Added after 2 minutes:

Stare ale jare

Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej modlitwie.
Nagle przemówił głośno:
- "Panie Boże spełnij jedno moje życzenie"
I usłyszał głos Boga:
- "Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie".
Mężczyzna poprosił:
- "Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem, kiedy tylko zechce".
Bóg odpowiedział:
- "Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl logicznie, jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej oddałoby mi chwalę.
Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
- "Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co one czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie albo, kiedy płaczą. O co tak naprawdę im chodzi, kiedy na moje pytanie - co ci jest? - odpowiadają - a nic. I chciałbym wiedzieć, jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą".
Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
- "Chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?"
Sluger
Czy można zgwałcić prostytutkę?
- Tak, ale tylko w samoobronie...
Sluger
Zepp
Żona do męża:
- Idź kupić bułki.
- Ile mam kupić?
- No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić? Żona (z zalotnym spojrzeniem): - Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
- Poproszę siedem bułek. Albo nie, da pani pięć bułek, loda i kakao.
pitbull2000
Po bibce z ostrym popijaniem i "baletami" facet budzi się nad ranem w obcym łóżku. Obok niego śpi paskudnie chrapiąc obrzydliwe grube babsko. Facet ostrożnie podnosi kołdrę i zamiera z obrzydzenia: wszystko ubabrane krwią... Rad nierad facet wstaje i wlecze się do łazienki. Zapala światło staje przed lustrem i z przerażeniem dostrzega wystający mu z ust zaklinowany między zębami sznureczek. "O Boże" mamroce facet niewyraźnie "zechciej tylko sprawić żeby to była herbata ekspresowa!"




Wiek mężczyzn:

0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.
60- ... lat - wypada zmienić markę.

Wiek kobiet:

0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana ale jeszcze nie odkryta.
20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest ale nikt nie chce tam jechać.




Perfekcyjny dzień dla kobiety:

8:15 jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami
8:30 ważysz 2 kilo mniej niż dzień wcześniej
8:45 śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera
9:15 gorąca kąpiel z olejkami pachnącymi
10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym dowcipnym osobistym trenerem
10:30 manicure pielęgnacja twarzy mycie włosów odżywka do włosów
12:00 widzisz ex-żonę twojego partnera i stwierdzasz ze przytyła 7 kg
13:00 zakupy z przyjaciółmi karta kredytowa bez limitu
15:00 drzemka popołudniowa
16:00 3 tuziny róż zostają dostarczone z karteczką od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki workout w fitness-clubie potem masaż miły przystojny masażysta stwierdza ze rzadko masował takie perfekcyjne ciało
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed dużym lustrem robisz mały pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy świecach dla 2 osób następnie tańce i dużo komplementów
22:00 gorąca kąpiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do łóżka świeża wykrochmalona pościel
23:00 czułe pieszczoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach

* * *

Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:

6:00 budzik dzwoni
6:15 ktoś ci robi loda
6:30 wielka zadowalająca kupa poranna przy tym czytasz dział sportowy w gazecie
7:00 śniadanie: stek jajka kawa toasty wszystko przygotowane przez nagą gosposię
7:30 limuzyna podjeżdża
7:45 parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym odrzutowcem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego po drodze ktoś ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food 3 piwa butelka Dom Perignon
12:15 ktoś ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popołudniowa wycieczka na ryby wszystkie towarzyszki podróży płci żeńskiej są nago
17:00 lot do domu masaż całego ciała przez Annę Kournikową
18:45 kupa prysznic golenie
19:00 oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany marihuana i hardcore-pornosy zalegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawkę Dom Perignon (1953) wielki stek na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac Cohuna oglądasz sport w TV na szeroko panoramicznym dużym odbiorniku Niemcy pokonują Holandię11:0 (od tłum. wstaw według preferencji np. Wisła Kraków - Legia 11:0 albo Widzew - Bayern 11:0)
21:30 sex z trzema kobietami wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii
23:00 masaż i kąpiel w whirlpoolu do tego pizza i duże jasne
23:30 ktoś ci robi loda "na dobranoc"
23:45 leżysz sam w łóżku
23:50 12-sekudnowy pierd którego ton zmienia się 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju



A teraz leże i nie moge sie podnieśc


W 2040 roku pod wieżowcem stoi grupa ludzi i krzyczy:
- ODDAJCIE NASZE PIENIĄDZE!!!
W pewnej chwili z okna wychyla się Cezary Pazura i krzyczy:
- Bogdan mówi spier.....!
Madej
Siedzi w pokoju dwoje SZYBKICH. Siedzą, nic nie robią - nuda. Pierwszy:
- Może herbatę zrobimy?
- Dobry pomysł.
I nagle w pokoju wicher - czajnik wstawili na kuchenkę, herbatę do szklanek
wrzucili, wrzątkiem zalali, pobiegli do sklepu po cukier, podali do stołu -
wszystko trwało nie więcej niż 8 sekund.
Wypili, siedzą, nic nie robią - nuda. Drugi:
- Może zadzwonimy do Wacka? Wódki przywiezie, dziewczynki jakieś ze sobą
weźmie?
- Dobry pomysł.
I śmiga do telefonu, podnosi słuchawkę, z prędkością dźwięku wybiera numer i
mówi jakby strzelał z kałasznikowa:
- Wacek, przjżdżj, nudn, wdkę przwź, o dziwcznch nie zpmnij!
Minęły 2 sekundy i rozlega się dzwonek. Obydwoje rzucają się w kierunku
drzwi, otwierają błyskawicznie 5 zamków i patrzą, a za drzwiami nikogo,
tylko powoli, kołysząc się na wietrze opada pod drzwi kartka papieru.
Podnoszą, czytają:
- Poszliśmy w pi*du, jak długo kur*a można czekać????
kamil.k
Trwa egzamin na studia prawnicze. Przewodniczacy komisji egzaminacyjnej zadaje pierwsze pytanie kandydatowi: - Dlaczego chce pan zostac prawnikiem? - Tato, nie wyglupiaj sie.



Pewnemu profesorowi matematyki zepsuł się kaloryfer. Nie wiedział jak to naprawić, więc wezwał hydraulika. Ten chwilę postukał i naprawił. Profesor jak się dowiedział ile ma zapłacić, mina mu zrzedła. - Panie majster. Dlaczego to tyle kosztuje? - To jest dużo? - To pół mojej pensji. - Gdzie pan pracuje? - Jestem pracownikiem naukowym na wydziale matematyki. - Panie, przyjdź pan do nas. Tygodniowy kurs i naprawia pan kaloryfery. Tylko nie przyznawaj się pan do wykształcenia. Skończył pan 7 klasę i nic więcej. U nas tylko takich przyjmują. Profesor poszedł na kurs i zaczął pracować. Po roku szefostwo zarządziło podnoszenie kwalifikacji i wszyscy musieli skończyć podstawówkę. Na pierwszej lekcji matematyki profesor został przywołany do tablicy. Kazano mu napisać wzór na pole koła. Niestety jak na złość zapomniał go. Wyprowadza więc go. Pisze, pisze i ma wynik: P= - pi*r2. Błąd, pole nie może być ujemne. Sprawdza obliczenia, wszystko dobrze. Odsuwa się od tablicy a z sali słychać szepty kolegów: - Zmień granice całkowania...




- Franek, czemu ty nosisz po jednej desce, a Zenek po dwie ? - pyta szef budowy

- Bo on jest leń, nie chce mu się dwa razy chodzić.



Dyrektor do pracownika:
- Panie Kowalski, pan wszystko robi powoli!

...powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza!... Czy jest coś, co pan robi szybko?!
- Tak, panie dyrektorze: szybko sie męczę...



Po zbadaniu go doktor mówi:
- Zdecydowanie musi pan mieć więcej ruchu. Proszę dużo chodzić.
- Przed, czy po pracy? - pyta pacjent.

- A czym się pan zajmuje? - pyta lekarz.
- Jestem listonoszem



Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.

- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Izba wytrzeźwień.



W firmie znaleziono niemowlę z dołączoną instrukcją obsługi.

Instrukcja obsługi wymaga, by niezwłocznie zbadano i wyjaśniono, czy znalezione niemowlę jest produktem danej firmy i czy przy jego produkcji brali udział pracownicy tejże firmy

Wyniki:
Po trwających cztery tygodnie badaniach stwierdzono , że niemowlę w żadnym razie nie może być produktem badanej firmy


Uzasadnienie :
- W naszej firmie nigdy nic nie zostało zrobione z własnej inicjatywy.


- W naszej firmie nigdy dwie osoby nie pracowały wspólnie z takim zaangażowaniem.


- W naszej firmie nie zrobiono nigdy czegoś , co by miało ręce i nogi.


- W naszej firmie nie było jeszcze przypadku, by coś było gotowe po 9 miesiącach.





Spotykają się dwaj kumple ze studiów.
Jeden do drugiego:

"Wiesz co Piotrek, jak sobie pomyślę jaki ze mnie inżynier, to się boję iść do lekarza..."



Akwizytor chodzi od drzwi do drzwi. Trafia wreszcie, z niegasnącym na ustach uśmiechem, do domu, którego właścicielka nie ma najmniejszej ochoty rozmawiać z nim, więc zatrzaskuje mu drzwi przed nosem.

Ku jej zdziwieniu, drzwi nie zamykają się, lecz odskakują z impetem. Akwizytor nadal uśmiecha się promiennie. Właścicielka domu, podejrzewając, że akwizytor włożył nogę pomiędzy drzwi, a framugę, ponawia próbę.

Ten sam rezultat: drzwi odskakują, akwizytor uśmiecha się od ucha do ucha.

Jeszcze raz. Bez zmian.

Zdenerwowana kobieta cofa się lekko, aby wziąć taki zamach, który nauczy gbura grzeczności i wreszcie zamknie te drzwi. Wtedy wreszcie odzywa się akwizytor:
- A może jednak odsunie Pani najpierw swojego kotka?
kamel607
cos dla koneserów butelek
petey
Putin za mlodu

BeeMiX
niedość że jest na tym forum to zobaczcie co tam pisze [url=http://skocz.pl/apqg:3k3kyiuq]link[/url:3k3kyiuq]
damios
zapraszam Was na Sylwestra do moich znajomych. Gwarantowana szampańska zabawa w doborowym towarzystwie (gry,konkursy,itp.)
Foto z zeszłorocznej imprezy:
[url:3ngm76w9]http://humor.szperaj.pl/pics/impreza2.jpg[/url:3ngm76w9]
W tym roku będziemy bawić się tak samo dobrze
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.