Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka. Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze. Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i powiedział: - To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, więc jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie to może Pan odjechać bez mandatu. Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział: - W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chciał mi ją pan oddać. - Życzę miłego weekendu - powiedział policjant.
Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega komentarz: - Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem? Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada: - W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką.
Świeżo osądzony więzień drze się zza krat: - Jestem niewinny! Niewinny! Na to z sąsiedniej celi: - No, to już niedługo, kwiatuszku - jutro bierzemy prysznic...
Murzyn chciał kupić prezerwatywę, ale nie umiał mówić po polsku. Wchodzi do apteki i zaczyna: - Umba, amba, kumba... - Co? - Umba, amba, kumba - mówi wymachując rękami. W końcu zdesperowany Murzyn ściąga spodnie, kładzie przyrodzenie na ladę i 10 złotych obok. Aptekarz myśli i myśli, po czym ściąga spodnie, kładzie swojego na ladę zabiera dyszkę i mówi: - Przykro mi, koleś, ale wygrałem.
Mężczyzna zauważył piękną kobietę, podchodzi do niej i mówi: - Dam pani tysiąc złotych jak pani pozwoli mi pocałować pani nagi biust. Kobieta speszona, oburzona propozycją nic nie mówi. - Dobrze, dam dwa tysiące złotych jak pani pozwoli mi pocałować pani nagi biust. - Nawet pana nie znam... - Daję trzy tysiące złotych za pocałowanie pani w nagi biust - mężczyzna jej przerywa. Kobieta podnosi bluzkę do góry, mężczyzna napawa się widokiem nagich piersi. Po trzech minutach kobieta pyta: - Czemu pan nie całuje moich piersi? - Za drogo...
Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz, drugą kontynuuje badanie: - Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście. - Nie może być! Przyjeżdżaj, trzeba to oblać! - A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca. - Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie... Na to pacjentka: - Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?
Bardzo późno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi: - O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj...najpiękniejszej kobiety na świecie. Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni. - A gdzie róże? - pyta żona. - A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?
Dwie blondynki czytają gazetę i jedna mówi do drugiej: - Wiesz, że w Ameryce co 3 minuty jest potrącana jedna kobieta? - Biedaczka, ale się na nią uwzięli.
Nad rzeka, obok farmy siedzi krowa ipali trawkę. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta: - Te, krowa, co robisz? - Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK. - Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem... - Jasne! Ciągnij macha bracie! Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa: - Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwile. Zresztą, wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz,przepłyńkawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i Jak uradzili tak zrobili. Bóbr sie zaciągnął, płynie pod woda,alejuz po kilku chwilach zrobiło mu się happy. Wyszedł na brzegpodrugiej stronie rzeki, walnął sie na trawę i orbituje.Podchodzido niego hipopotam i pyta: - Te bóbr, co robisz? - Aaaa, widzisz hipciu, fazuje sobie troszkę... - Daj trochę stuffu, ja też chcę. - Podpłyń na drugi brzeg do krowy - ona ci da. Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliłagały i krzyczy: - Bóbr, ku***, WYPUŚĆ POWIETRZE!!!
auto w ciagłym użytku na zimowych sportowych oponach VREDESTEIN sprowadzone do własnego uzytku nowe klocki chamucowe .świece po wymianie w czerwcu . polecam warto przyspieszenie do 100km w niespełna 7sek.
Rok: ....... 2005 TYP: ................. COUPE Silnik: .............. 2,4 16V VVT-i pojemność: ........... 2362 cm3 MOC: ................. 186KM przebieg : ............ 125000 km COLOR: ............... metalik Paliwo : ....... BENZYNA + LPG(sekwencyjna markowa instalacja) spalanie około 12l gazu na 100km
Ponad rok w polsce
Dodatkowe wyposażenie:
-5 poduszki powietrznych -panoramiczny dach, wykonany jest w całości ze szkła, sterowany elektrycznie -ABS wraz z EBD -tempomat -manualna 5cio stopniowa skrzynia biegów -radio CD/mp3 oraz nagłośnienie pioneer -immobiliser -17” aluminiowe felgi -Elektryczne szyby i lusterka -klimatyzacja -czujnik pomiaru ciśnienia w oponach -wspomaganie kierownicy -skórzana kierownica -sterowanie tempomatem w kierownicy -centralny zamek z pilota -zarejestrowane i opłacone w Polsce
SPORTOWY UKŁAD ZASILANIA I WYDECHU. Zwiększający moc i wydający spaniały dzwięk
I obniżane sportowe zawieszenie o 6 cm . Podobno takie jak w Porsche
PODŁOKIETNIK pod SCHOWKIEM
sharxhunter
Thu, 22 Oct 2009 - 11:23
podłokietnik pod schowkiem musi być uciążliwy w używaniu...
Trzy auta niby ledwo co sprzedane, ceny niezłe jak na te sztuki.
SajneK
Thu, 22 Oct 2009 - 12:19
Hah, jakis wałek
mihau_dst
Thu, 22 Oct 2009 - 12:32
swoją drogą X1 zanabył niby Kiblex
wał na wałku
Krystian
Thu, 22 Oct 2009 - 12:32
z czego 2 ostatnie kupił KIMBEX czyżby Supry się już skończyły
EDIT: mihau szybszy
zyzy
Thu, 22 Oct 2009 - 12:36
o x1 kupił słynny kimbex
SajneK
Thu, 22 Oct 2009 - 12:37
Hahaha ciekawe czy wie jak jaka sympatia i legenda jest owiany na tym forum
mihau_dst
Thu, 22 Oct 2009 - 14:05
CYTAT(Krystian @ Thu, 22 Oct 2009 - 12:32)
z czego 2 ostatnie kupił KIMBEX czyżby Supry się już skończyły
EDIT: mihau szybszy
haha, chyba tak bo oprócz supr TT i Porschee miał w łapach chyba wszystkie fajne MKIV w pl nawet suprę Filipa u niego widziałem
rennen
Thu, 22 Oct 2009 - 14:54
CYTAT(mihau_dst @ Thu, 22 Oct 2009 - 14:05)
haha, chyba tak bo oprócz supr TT i Porschee miał w łapach chyba wszystkie fajne MKIV w pl nawet suprę Filipa u niego widziałem
Kimbex wystawiał auta których nie posiadał, przynajmniej kiedyś wystawiał moje porsche na mobile.de - bo był pewny, że mu sprzedam z 15% zniżką od ceny w allegro i niestety się przeliczył. Zresztą jak się dowiedziałem, że wystawiał moje auto bez zgody to bym mu nie sprzedał nawet za milion zł