CYTAT(franki @ Tue, 20 Mar 2012 - 21:33)
Ktoś mi wytłumaczy dlaczego na filmach gdy wysiadają hamulce goście zamiast zrobić milion rzeczy które można zrobić żeby się jakoś zatrzymać, zwykle dodają gazu?
Wczoraj wieczorem był jakiś program w TV o gościu co jechał autostradą i coś się stało z hamulcami. Hamulcem nożnym był w stanie zwolnić do 80 a potem tempomat przyśpieszał do 100. Sytuacja oczywiście w Ameryce
Gościu zadzwonił na Policję i dyżurna policjantka wysłała radiowóz, żeby go pilotował i takie tam pierdoły. Jechał tak (przerażony) jakiś dłuższy czas i zaczął się zbliżać do zatoru ulicznego. Dopiero po tym czasie pani dyżurna powiedziały mu, żeby z całych sił wcisnął hamulec nożny i
zaciągnął hamulec ręczny. Ciekawe dlaczego nie wcześniej.
Ani słowa nie powiedzieli o skrzyni biegów, czyżby nie dało się wrzucić neutrala czy coś
Gościu z tego stresu, zapisał się potem do 4 letniej szkoły, żeby zostać mechanikiem. Do tej pory jeździ tym samym fordem explorerem, ale nigdy już nie używa tempomatu.
Program wyglądał poważnie i były wywiady z tymi ludźmi. Ford wymienił tempomat, ale nie znalazł żadnej awarii.
To już w filmach lepiej sobie z tym radzą. Dobre też były pomysły policji na zatrzymanie go. Najpierw była kolczatka, ale stwierdzili że to niebezpieczne... potem rozważali przestrzelenie opon LOL