cibor
Wed, 04 Jan 2006 - 20:39
niektórzy pewnie już widzieli:
[url:3qn2bvk6]http://www.toya.net.pl/~kazzie/flash/piwo.swf[/url:3qn2bvk6]
kurs spadochroniarski.
godzinę przed wylotem instruktor przeprowadza odprawę
-wyskakujecie, liczycie do 25, otwieracie spadochron. co robicie jeśli spadochron się nie otworzy?
-odliczmy do dziesięciu pociągamy za linkę awaryjną - odpowiada kursant.
-a jesli się nie otworzy? - pyta kolejny
-w kieszeni macie instrukcję. - odp instruktor.
są w powietrzu, pada hasło, wyskakują po kolei.
jeden z kursantów odlicza do 25, pociąga za linkę - nic
więc odlicza do 10, pociąga za drugą linke - nic
spanikowany sięga do kieszeni i wyjmuję instrukcję:
"Ojcze Nasz któryś jest w niebie..."
i jeszcze alternatywny pornos... chociaż w sumie to nie wiem czy to jest śmieszne czy żałosne...
(to się chyba nazywa sztuką offową...)
[url:3qn2bvk6]http://nnk.art.pl/supererosuwa/[/url:3qn2bvk6]
nie przerażajcie się słowem pornos...
ok 34 mega
kamil.k
Wed, 04 Jan 2006 - 22:13
Chodzi ksiądz po kolędzie. Dzwoni do pewnego mieszkania.
- Czy to ty aniołku? - odzywa się glos zza drzwi.
- Nie, ale jestem z tej samej firmy.
Pewien facet trafił do szpitala. Po operacji założyli mu
kroplówkę i nakazali ścisłą dietę. Po kilku dniach dopadł
go straszny głód. Wchodzi pielęgniarka i pyta:
- Podać Panu kaczkę?
- O tak, i całą miskę frytek!
Pewne małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu.
Z samego rana chcieli
opuścić hotel i poprosili rachunek za dobę hotelową. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek
opiewa na zawrotna sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo, przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin? - pyta mąż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista. Małżeństwo żąda
spotkania z dyrektorem.
Dyrektor spokojnie wysłuchuje zażaleń i stwierdza: - Proszę państwa, prowadzimy luksusowy
hotel, jest on wyposażony
w kilka basenów, wielką salę konferencyjną,
aunę i solarium. Wszystko to było do Państwa dyspozycji.
-Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli Państwo! I za to proszę zapłacić.
Mężczyzna wreszcie wyciąga z portfela 300 złotych i wręcz dyrektorowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się. - Obciążyłem Państwa rachunkiem opiewającym na 3000.
- Pozostałe 2700 za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z Pana żoną! - krzyczy oburzony dyrektor.
- Cóż, była do Pana dyspozycji.
Rudy mówi do łysego:
- Nie dała Bozia włosków, nie dała.
A Rudy na to:
- Chciała dać rude, ale nie wziąłem.
Po hibernacji 10-letniej, budzi się: Clinton i Putin. Putin patrzy w gazetę i zaczyna się śmieć i mówić:
-USA przeszło na komunizm.
Clinton też bierze gazetę i zaczyna się śmiać i mówi:
-zamieszki na granicy Polsko-Chińskiej.
- Jaka jest różnica między Jamesem Bondem a byłym premierem Oleksym?
- Bond jest szpiegiem, a Oleksy jest... łysy.
Prezydent Wałęsa pojechał odwiedzić dawnych kolegów ze Stoczni Gdańskiej.
- Jak się czujecie chłopaki? - zażartował Wałęsa.
- Znakomicie - zażartowali stoczniowcy.
Skąd wiadomo, że mężczyzna robi plany na przyszłość?
- Bo kupuje dwie skrzynki piwa zamiast jednej.
Dlaczego mężczyźni uganiają się za kobietami, których
nie mają zamiaru poślubić? - Z tego samego powodu,
dla którego psy uganiają się za samochodami, którymi
nie zamierzają jeździć.
Sluger
Thu, 05 Jan 2006 - 14:40
Po burzliwej kłótni młoda para dochodzi wreszcie do porozumienia. Kilka minut później mąż zwraca się do żony:
- Wiesz kochanie, twoja matka bardzo przeżyła ostatnią awanturę. Nasze sprzeczki mogą spowodować u niej poważne problemy z sercem. Nie powinniśmy się więcej kłócić na jej oczach.
Po chwili zastanowienia:
- A może jednak to powtórzymy?
******************************************88
Siedzi dwóch kumpli na ławce. Do jednego dzwoni dziewczyna:
- Mam wolną chatę! Przychodź!
- Ale ja jestem teraz z kumplem!
- To ja zadzwonię po koleżankę, a ty bierz jego.
Idą razem do jej domu, w pewnym momencie kumpel mówi:
- Ej! A jak ona będzie brzydka, to porażka będzie!!
- Spoko, nie bój nic! Jest w domu alkohol, w razie czego wypijesz trochę i ci się spodoba. Wchodzą do domu, witają się, a kumpel:
- Stary... Ja tyle nie wypiję!!
******************************
Żona z kochankiem leży w łóżku. Przychodzi mąż:
- Co wy tu robicie?
Żona do kochanka:
- Mówiłam ci, że to głupek.
***************************************
Kocha się kobieta z facetem:
- Doo przodu... do przodu... Teraz do tyłu... trochę w bok...oooo... w lewo...lewo... takk... cofnij się teraz... Do przoooduuu...
Facet nie wytrzymał:
- Ty się chcesz kochać czy parkować?
**********************************88
Kiedy kobieta przeżywa szokujący sex?
- Kiedy zamiast orgazmu przychodzi mąż.
**************************************
Do seksuologa przychodzi para w podeszłym wieku.
- Czym mogę państwu służyć?- pyta doktor.
- Czy pan doktor mógłby popatrzeć jak odbędziemy stosunek?
Doktor spogląda na nich zaskoczony, ale wyraża zgodę. Kiedy para skończyła, doktor mówi:
- Nie widzę żadnej nieprawidłowości w państwa stosunku.
Para płaci za wizytę 50 dolarów i wychodzi. Identyczna sytuacja powtarza się przez kolejne parę tygodni. Wreszcie doktor nie wytrzymuje i pyta:
- Co dokładnie chcecie znaleźć?
- Niczego nie chcemy znaleźć, panie doktorze - odpowiada starszy pan- Ona jest mężatką, więc nie możemy pójść do niej. Ja jestem żonaty, więc nie możemy pójść do mnie. W Holiday Inn każą płacić 90 dolarów, w Hiltonie 108. U pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca nam 43
*******************************************
Policjant pyta staruszkę:
- Wiek?
- 86 lat
- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go pani?
- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.
- Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?
- Zaczął pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.
- Co stało się potem?
- Zaczął pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Mój Boże, dlaczego? Było mi tak dobrze, czułam że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności. Więc zawołałam: bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!
- I co? Zrobił to?
- Nie, do diabła! Powiedział: Prima Aprilis! I wtedy zastrzeliłam suki***!
*******************************************************888
Pewna kobieta, pod wpływem filmu "Czterej pancerni i pies", napisała w ogłoszeniu
matrymonialnym:
"Poszukuję mężczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
"Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufę mam jak RUDY!!!
*******************************************************************
Panie doktorze, mój "mały" nie chce stać!
Lekarz obmacał członek pacjenta: - No i stoi ! Czego pan chce?
- Wytrysku!
- Jest i wytrysk! Nie potrzebnie mi pan zawraca głowę. Wszystko z panem w porządku...
- No to jeszcze buzi na pożegnanie !
*********************************************
Dwóch facetów łowi ryby. Jednemu z nich biorą co chwilę, a drugi tylko moczy kije w wodzie. Ten pechowy wreszcie nie wytrzymał:
- Proszę mi powiedzieć, na jaką przynętę pan łowi?
- Łapię na pastylki na syfilis - zadrwił ten drugi.
Pechowy zostawia sprzęt na brzegu i pędzi do apteki.
- Poproszę 4 opakowania pastylek na syfilis.
- A co, złapał pan? - zainteresował się życzliwie aptekarz.
- Jeszcze nie, ale znam super miejsce!
***********************************************8
Dlaczego seks z mężczyzną jest jak telenowela?
- Bo w momencie, kiedy zaczyna się dziać coś interesującego, wszystko się kończy, aż do następnego razu.
**********************************************
Stoi panienka pod latarnią. Podchodzi do niej facet i pyta:
- Ile?
- Stówka - odpowiada ona.
Na to facet wyjął portfel, dał dziewczynie kasę, wziął lampę i poszedł.
*************************************************
Wieczór, cała rodzina w domu, ojciec siedzi na fotelu i czyta gazetę. Do pokoju wchodzi syn i mówi:
- Tato, chciałem ci powiedzieć, że jestem gejem.
Ojciec opuścił gazetę, spogląda na syna i pyta:
- A jeździsz Mercedesem 600 SEL?
- Nie.
- A ubierasz się w drogie markowe garnitury?
- Nie.
- To jesteś zwykłym pedałem!
***********************************************8
Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi ?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze- mówi profesor- A teraz proszę wyliczyć, jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna ?
- ???????????????
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ?
- Zdejmuję bluzkę.- odpowiada studentka
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia- dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi:
- Panie profesorze, mogę jeszcze zdjąć majtki ,ale okna nie otworzę
******************************************************
Cztery kłamstwa studenta:
1 Nie piję
2 Nie dziękuję, nie jestem głodny
3 Od jutra zaczynam się uczyć
4 Zgaś światło, nic ci nie zrobię...
********************************
Wchodzi student na egzamin i słyszy od profesora stojącego pod oknem :
- Chce pan jedno pytanie trudne czy dwa łatwe ?
Student po chwili namysłu odpowiada :
- Jedno trudne .
Profesor prosi go do siebie i spoglądając przez okno pyta :
- Widzi pan tamto drzewo ?
- Tak. Odpowiada student.
- Proszę mi powiedzieć, ile na tym drzewie jest liści ?
- 4584. Odpowiada student
- A skąd pan to wie ??? -pyta zaskoczony profesor.
- Przepraszam bardzo, panie profesorze, miało być tylko jedno pytanie ...
******************************************************
W knajpie rozmawiają studenci:
- A byłeś na liście Schindlera?
- To Schindler puścił listę? Kiedy??!
********************************88
Profesor biologii mówi do studentów:
- Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie ona tematem dzisiejszego wykładu.
Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasą.
- A wydawało mi się - mówi zdziwiony - że śniadanie już jadłem...
****************************************************
Jest początek roku akademickiego. Student postanawia, że tym razem solennie będzie przygotowywał się do zajęć, uczył systematycznie itd. Ale intuicja podpowiada mu:
- Stary, daj spokój. Wystarczy, jak zaczniesz w okolicy świąt, spokojnie do sesji wszystkiego się nauczysz.
Student tak też zrobił. Nadeszły święta. Student po wigilijnej kolacji postanowił trochę się pouczyć, a intuicja podpowiada mu:
- Przestań, przecież są święta. Jak zajrzysz do książek dwa tygodnie przed sesją, to spoko, na pewno zakujesz.
Już trzy dni przed sesją, gorączka egzaminacyjna w pełni, student sięga po podręczniki, a intuicja na to:
- Co ty? Niczego się nie nauczysz przez dwa dni. Wejdziesz na egzamin i na pewno zdasz, jak ci podejdą pytania.
Dzień egzaminu. Student przepuszcza kolejne osoby, jak mu radzi intuicja. W końcu intuicja podpowiada mu:
- Wejdź teraz!
Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi:
- Nie te, weź następne.
Student wziął, otworzył i mówi:
- O, kurcze...
A intuicja na to:
- O, ja piernicze...
*******************************************888
Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pałą. Delikwent prosi o ostatnią szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostanę trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3, ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostanę 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ,ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostanę 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan?!
- Dobra, niech będzie 4.
*****************************************
Wieczorem idzie dwóch studentów przez park i widzą mały papierek leżący na chodniku. Jeden mówi:
- Ty, co to ?
- Nie wiem, ale kserujemy !
*****************************************
Ponieważ Pan Bóg interesuje się losem studentów, na początku tego semestru posłał Ducha Św. na ziemię, aby ten zdał mu relację, jak to studenci się uczą. Duch Św. rzekł:
- AWF nic nie robi.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Po pewnym czasie, Pan Bóg znowu poprosił Duch Św. o sprawdzenie co dzieje się ze studentami.
- AWF zaczyna się uczyć.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Ostatnio znowu była wizyta Ducha Św. wiadomo - sesja.
- I cóż porabiają nasi studenci? - spytał Pan Bóg.
- AWF się uczy.
- Medycyna kuje.
- Polibuda modli się.
- I oni zdadzą! - rzekł Bóg.
********************************88
Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak?- pyta studenta profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka.
-Nie wiem- mówi student.
- Jak się pan nazywa?- pyta profesor.
Student podnosi nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie...
****************************************88
Po roku studiów przyjeżdża do domu studentka i od progu woła:
- Mamo, mam chłopaka!
- Cudownie, córeczko, a co on studiuje?
- Ależ mamo, on ma dopiero dwa miesiące!
*************************************
Na egzaminie z logiki profesor przepytuje studenta. W końcu kładzie się na podłodze.
- Wie pan, co ja robię? - pyta.
- Nie.
- Zniżam się do pańskiego poziomu.
*********************************
W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny, wymęczony student. Pod oczami cienie, przez lewą rękę przewieszony płaszcz. Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:
- Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie, że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?
- Ależ nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem bo mam średnią 4,6 i chcę ją utrzymać.
- No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?
- To nie płaszcz. To kolega. On ma średnią 5.0.
************************************8
Wracający z imprezy studenci pytają taksówkarza:
- Zawiózł by nas pan do akademika za dychę?
- Nie.
- A za trzy, cztery?
- Dobra.
Dojeżdżają.
Jesteśmy na miejscu - mówi facet.
- No to chłopaki... Trzy cztery! Dzzziiięęęękkkkkuuujjeemmyyy!
******************************************888
Na wykładzie na środku sali, w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazł się pet. Do sali wchodzi profesor, zauważa pet i pyta:
- Czyj to pet?
Odpowiada mu grobowa cisza, więc pyta znowu:
- Czyj to pet?
Znowu odpowiada mu grobowa cisza, profesor nie daje za wygraną i pyta po raz trzeci:
- Po raz ostatni pytam się, czyj to pet?
Tym razem słychać głos z tyłu sali:
- Niczyj, można wziąć!
************************************8
Profesor do studentów w czasie wykładu:
- Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać.
******************************************88
Na zajęciach profesor pyta studentów:
- Co wy będziecie robić po tych studiach, skoro nic nie potraficie?
- To samo co pan, będziemy wykładać.
***********************************************
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Nikt się nie rusza, po dłuższej chwili wstaje jeden student.
- No proszę! - mówi ironicznie profesor - Czemu uważa się pan za nienormalnego?
- Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor sam stoi...
*********************************************
cibor
Fri, 06 Jan 2006 - 20:36
no rzeczywiście konkrecik:P
a tu niskobudżetowe produkcje w wykonaniu kumpli i moim:D
[url:ga4f7u41]http://www.grapheine.com/bombaytv/playuk.php?id=485041[/url:ga4f7u41]
[url:ga4f7u41]http://www.grapheine.com/bombaytv/playuk.php?id=485002[/url:ga4f7u41]
[url:ga4f7u41]http://www.grapheine.com/bombaytv/playuk.php?id=484838[/url:ga4f7u41]
fajna zabawa:)
Sluger
Sat, 07 Jan 2006 - 12:49
Zobaczcie to:
[url:2a7pi7e8]http://www.koreus.com/media/pub-logitech-quickcam-travail.html[/url:2a7pi7e8]
[url:2a7pi7e8]http://www.koreus.com/media/do-you-speak-english.html[/url:2a7pi7e8]
pitbull2000
Sat, 07 Jan 2006 - 14:15
[url:2m9tc3jk]http://www.maxior.pl/?p=index&id=6421&0[/url:2m9tc3jk]
Ouszukali mnie, hahaha
Obejrzyjcie koniecznie to...
Bezgraniczna głupota, ale Mercedes jest twardy...
[url:2m9tc3jk]http://www.maxior.pl/?p=index&id=6382&8[/url:2m9tc3jk]
tomekf
Mon, 09 Jan 2006 - 13:08
Rozmawiają trzy przedstawicielki najstarszego zawodu świata:
- ja to w 30 minut robie z mężczyzny impotenta
- to jeszcze nic ja w 30 minut robie z impotenta mężczyznę
- i tak jesteście słabe ja w 5 minut układam kostkę Rubika ustami....