Synek przychodzi do ojca i sie pyta;
Tato, kim ja jestem. Ty jestes cygan a matka zydowka. To ja jestem zyd czy cygan?
Jestes cyganem po ojcu cyganie-opowiada stary
Synek poszedl do matki sie sie znowu pyta,
mamo, Ty jestes zydowka, ojciec cygan to kim ja jestem? zyd czy cygan?
Synku, opowiadam matka. W naszej religii zydem jest sie po matce, wiec jestes zydem...
Skolowany synek znowu idzie do ojca i mowi;
Tato, Ty mowisz ze jestem cyganem, matka mowi ze jestem zydem to kim ja jestem w koncu?
Ojciec pyta; a o co chodzi synku?
No bo Tato, sasiad wystawil rower na sprzedaz i nie wiem czy sie z nim targowac czy mu go zapierdolic