Jasio przychodzi do domu po szkole:
Jaś:Tato dostałem 5 i w mordę
Tato: Za co 5?
Jaś: bo nauczyciel się spytał ile to jest 7x6 i jej odpowiedziałem
Tato: a w mordę za co?
Jaś: bo potem się spytał ile to jest 6x7
Tato: przecież to jeden ch*j
Jaś: no też tak mu powiedziałem
Syn dresa przyszedł do domu i mówi do ojca:
Syn: tato dostałem pięć jedynek
Ojciec: oj to będzie wpi****l
Syn: no będzie, już mam adresy
Jedzie sobie jaś rowerkiem zadowolony i mówi do rowera sepleniąc: lowelku jedz i rowerek jedzie, mówi do niego lowelku stoj i rowerek stoi. Przechodzi obok starsza babcia i mówi do niego:taki duży chłopczyk a tak sepleni, nie ładnie. a jaś jej na to odpowiada:Spi*****aj ty stara ku**o a ty lowelku jedz