watek pt.
Cześć,
dzisiaj wypychając auto z jednej ze stu zasp, w jakie nie dało się nie wjechać zauważyłem dziwną rzecz - kiedy moja dziewczyna gazowała, lewe koło (z przodu) nie kręciło się. Prawe było ok, tylko lewe stało w miejscu. W którejś próbie wypchnięcia auta, w końcu także lewe zaczęło się kręcić. Po wypchaniu auta i dotoczeniu się na jakąś normalną drogę - przy jeździe ok. 50km/h nie zauważyłem problemów (nic nie znosiło, nie stukało). Dojechaliśmy do domu, specjalnie wjechałem w wyższy śnieg i znowu to samo - kiedy gazuję, lewe koło stoi w miejscu, a prawe się kręci.
Sprawdzałem forum i gogla w poszukiwaniu podobnych tematów, ale nic nie znalazłem.
Czy to może być coś poważnego? Planowałem jutro jechać w góry, ale jakby się okazało, że mam tylko 1/2 napędu, to raczej wstrzymam wyjazd
Pozdrawiam!