Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Dobrze klejace opony na codzien i na tor
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > Technika jazdy samochodem po zakrętach
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132
nomad66
Wielosezon fajny jak się jeździ nie dużo i spokojnie.
Zamiast 2 kompletów chinczyków lepiej dobry wielosezon.
Najlepiej odżałować na dobrą gumę lato zima.
Po tym jak spróbowałem opony używane premium, potem prawie nowej premium (ach ta młodość) teraz już tylko nowe "premium" kupuję. I zapominam o problemach z trakcją, pewnością prowadzenia. Nawet jak opony będą stanowiły 10 czy 20% wartości auta oszczędzał nie będę na tym. Nie warto potem się denerwować.
kontrolm
wielosezon w lekkim aucie - wporzo (GY 4Seassion Gen2 w górę jest świetny lepszy niż Rainsporty). W ciężkim nie wporzo. Zimowe jak dla mnie tylko UG ale każdy ma swoje preferencje. Mnie nigdy nie zawiodły i nawet do ścigania w zimę się nadają laugh.gif
Co do Nankangów - to są właśnie budźetowe opony te o których pisałeś że ważne świeże a i tak lepsze niż Nexeny, GoodRide. Dopóki jeździsz spokojnie i auto jest lekkie - ok. Próbujesz przycisnąć - ściana. WIęc nie tylko świeże - przede wszystkim dobre.
Andrzejsr
Na szczęście mazda 6 jest lekka wink.gif na nieszczęście ma jakis dziwny rozmiar opon że jedna conti TS to coś koło tysiąca zł. Prawdę mówiąc to jeżdżąc zamiennie czasem tego samego dnia raz jedna raz druga, jedna na sezonowych i druga na wielosezonowych poza tą głośnością i kopnym śniegiem to różnic nie czuje. A spokojny jestem ze zużyje zanim się zestarzeją.
Bridgestone wielosezonowe używam akurat , głośne jak ciepło, w kopnym sniegu nie tak pewne jak dedykowane zimówki, ale całkiem ok fajne w deszczu zgodnie zresztą z testami.
Co do średniaków to akurat hankook evo , falkem eurocośtam, Nokian, bridgestone turanza itp miałem na myśli, generalnie grupa typu tańsze wyraźnie niż topowe a przyzwoite po prostu
Technologia opon tak poszła do przodu jak i samochodów, coraz więcej się przyzwoicie zachowuje i prowadzi i jest do siebie podobna. Więc zaletą pozostaje świeżość.
jackkpl
Ja ostatnio się przejechałem na Michelin PS4. Na początku same pozytywne relacje - opona klei , na mokrym petarda. Niestety okazuje się, że z jakiegoś dziwnego powodu opony dostały bicia góra/dół, bez jakichś widocznych uszkodzeń. Nie wyząbkowanie (co na tylnej osi się zdarza), a bicie góra dół o kilka mm.
Teraz wrzuciłem GY Assymetric 6 i hamowanie jak i przeciążenie na rondzie identyczne jak 1.5 roczny PS4. Zobaczymy, jak z trwałością. GY bardziej komfortowe na nierównościach (przejazd przez tory itp).
piwo
Jacek zdaj wieksza relacje ps4 vs gy assym6 jak juz nabijesz troche kilometrow. Teoretycznie gy powinne byc cichsze mniej palic i byc szybsze od ps4. Ale wiadomo ze w testach redakcji czesto wychodzi co innego niz w zyciu.
Frolik
CYTAT(nomad66 @ Thu, 30 Jun 2022 - 18:24) *
Wielosezon fajny jak się jeździ nie dużo i spokojnie.
Zamiast 2 kompletów chinczyków lepiej dobry wielosezon.
Najlepiej odżałować na dobrą gumę lato zima.
Po tym jak spróbowałem opony używane premium, potem prawie nowej premium (ach ta młodość) teraz już tylko nowe "premium" kupuję. I zapominam o problemach z trakcją, pewnością prowadzenia. Nawet jak opony będą stanowiły 10 czy 20% wartości auta oszczędzał nie będę na tym. Nie warto potem się denerwować.

Ja do 18 letniego peugeota kupiłem w przeciagu pół roku 8 nowych opon (nie najtańszych, bo 4 uniroyale i w zime 4 zimowe Nokiany), razem za te 8 opon dalem grubo ponad połowę wartości auta, a i tak zostałem skrytykowany że kupiłem słabe opony, nie dbam o bezpieczeństwo itp. Jasne nie jest to top of the top, ale to auto to stary strucel z automatem, do jazdy głównie po trasach ze spokojnymi predkosciami rzedu 100-120 km/h, max 140 i to po autostradzie. 8 fabrycznych opon rocznik 2021 zimowe 2022 letnie to tak źle? Jak tu słysze o ludziach ze smigaja na całorocznych, albo chinczykach i to w nowszych mocnych autach, albo kupują używki. Bez przesady, uwazam zeby kazdy miał takie uniroyale nawet na drozszych autach to by znacznie bezpieczniej było.
piwo
Podejrzewam ze nawet jakbys chcial kupic lepsza opone do tegp peugota to bys nie kupil bo najlepsze opony sa dostepne tylko w rozmiarach od 18-19' w gore. Chora sytuacja ale niestety prawdxiwa.
Frolik
No właśnie a tam rozmiar 225/50/17 siedzi, dwa komplety alusów org. w tym rozmiarze, a nie kupie do powolnego dupowozu felg 18 bo po co to komu?

Nota bene ostatnio kumpel w 4 letnim bmw G30 wrzucił wielosezon i niby chwali, no ale kto bogatemu zabroni. W sumie jak w czerwcu zdjął łyse zimówki to rzeczywiscie co by nie założył to będzie lepsze.... Raty poszły do góry to trzeba ciąć koszty eksploatacyjne.
Andrzejsr
CYTAT(piwo @ Thu, 30 Jun 2022 - 18:22) *
Szczerze nie wyobrazam sobie wielosezonowych latem u siebie. Zima moze latem nie. Juz letnie ledwo znosza temperaturowo i piszcza na kazdym rondzie. Wielosezon po miesiacu jazdy bylby spalony i wyzabkowany a taka opona po lecie w zime by jezdzila jak na lodzie.



A ja sobie nie muszę wyobrażać. Po prostu jeżdżę i jak napisałęm wyżej wad typu jakieś jak po lodzie po sezonie letni,m czy jakieś przegrzewanie nie ma . Pisałem że mam na codzień na 2 identycznych autach sezonowe przyzwoite i te wielosezonmowe i w nie - porządnym śniegu (gorsze niż sezonowe zimowe|) czy cieple na trasie (głośne) nie czuję żądnej różnicy. Oczywiście nie piszczę po rondach bo po co. JAkby wielosezonwa po sezonie była do niczego, to byłaby jednosezonowa a nie wielo.
Za to plecy dziękują za brak targania 30to kilogramowych kół i ich zmiany, A i czas z gumy nie jesr i można mieć choć z jedny autem gdzieśkolejki do wulk czy śledzenie prognoz pogody.
Oczywiścire żę _lepiej_ dedykowane sezonowe. Ale co w międzysezonach? jak tak się o limity starać czy pojedyncze metry hamowania trxzeba by się zastanowić że tak, dedykowana letnia będzie lepsza latem. Ale jak się trafi takie hamowanie w okresie przejściowym a wóz wciąż na letnich czy nie zrobi większego bum aby? znaczy w poniedziałek , wtorek letnia, i to w dzień, na noc zimówka bo trochę sypnie, w środę letnia bo halny ciepło i słonko? Zawsze jest jakiś kompromis.
jackkpl
CYTAT(piwo @ Thu, 30 Jun 2022 - 20:59) *
Jacek zdaj wieksza relacje ps4 vs gy assym6 jak juz nabijesz troche kilometrow. Teoretycznie gy powinne byc cichsze mniej palic i byc szybsze od ps4. Ale wiadomo ze w testach redakcji czesto wychodzi co innego niz w zyciu.


Jest ciszej, bo stare już wyząbkowane i bijące. Co do zużycia to powiem za 1-2 lata. Ma chyba bardziej miękką ściankę boczną, przez to większy komfort, ale feeling w zakręcie gorszy.

CYTAT(Andrzejsr @ Thu, 30 Jun 2022 - 22:35) *
A ja sobie nie muszę wyobrażać. Po prostu jeżdżę i jak napisałęm wyżej wad typu jakieś jak po lodzie po sezonie letni,m czy jakieś przegrzewanie nie ma . Pisałem że mam na codzień na 2 identycznych autach sezonowe przyzwoite i te wielosezonmowe i w nie - porządnym śniegu (gorsze niż sezonowe zimowe|) czy cieple na trasie (głośne) nie czuję żądnej różnicy. Oczywiście nie piszczę po rondach bo po co. JAkby wielosezonwa po sezonie była do niczego, to byłaby jednosezonowa a nie wielo.
Za to plecy dziękują za brak targania 30to kilogramowych kół i ich zmiany, A i czas z gumy nie jesr i można mieć choć z jedny autem gdzieśkolejki do wulk czy śledzenie prognoz pogody.
Oczywiścire żę _lepiej_ dedykowane sezonowe. Ale co w międzysezonach? jak tak się o limity starać czy pojedyncze metry hamowania trxzeba by się zastanowić że tak, dedykowana letnia będzie lepsza latem. Ale jak się trafi takie hamowanie w okresie przejściowym a wóz wciąż na letnich czy nie zrobi większego bum aby? znaczy w poniedziałek , wtorek letnia, i to w dzień, na noc zimówka bo trochę sypnie, w środę letnia bo halny ciepło i słonko? Zawsze jest jakiś kompromis.



Wielosezon zauważalnie gorzej hamuje w lato od dobrej letniej. Jak mój cywil na PS4 czy GY6 robi pod 1.1g na hamulcu i 0.9 na rondzie, to na wielosezonie inne auto na hamulcu 0.9 i rondo 0.7x. Czuć to, jak się jedzie na limicie.
Okres przejściowy to jaki? 0 stopni i deszcz to PS4 nadal bardzo dobrze hamuje.
Natomiast do auta jeżdżącego głównie po mieście nie widzę sensu posiadania 2 kompletów opon.
Andrzejsr
Na limicie na pewno gorzej, ale po co jeździc na limicie po drogach. W razie potrzeby zresztą można - na limicie danych opon i danego auta w jakim się akurat siedzi . Czujnik frajdy 0.3 g nie odbierze i tak a ściganie na drogach i tak nie istnieje .
Ty na północy przy morzu bezśnieżnej zimie może i 1 kpl letnich . Wszystko od zastosowań zależy. Btw te zle uniroyale sporo kitarowcow sobie chwali wyżej niż niektóre semi na ulicę bo czasem jest zimno i mokro i semi na ulicy bez szans zagrzac.
MNR którego może kiedyś uruchie miał dzwona na semi w drodze powrotnej z przeglądu pierwszego dopuszczającego do ruchu. Bo popadało.

Okres przejściowy to taki że wieczorem nocą snieg w dzień sucho ciepło. W naszym klimacie całkiem spory 2x w roku.
MadeInPoland
Też używam w swoich samochodach wielosezonu, ale tylko w zimie. Te opony nie nadają się na lato. Natomiast w zimie sprawdzają się na śniegu czy w błocie, a na asfalcie lepiej niż zimówka. W samochodzie żony założyłem nowe MCC jesienią przez zimę nic nie marudziła bo to dobra opona na zimę, a ostatnio wziąłem auto na zmianę klocków i zdziwko bo naprawdę znikają w oczach w wyższych temperaturach niż zimowe.
Oczywiście da się na niech przemieścić z punktu A do B czego dowodzi moja żona jak również mój ducato, który na tylnej osi ma cały rok zimówkę. Ale ktoś kto ma trochę więcej kultury technicznej niż typowa żona czuje świadomość, że coś tu nie gra.
kontrolm
CYTAT(MadeInPoland @ Fri, 01 Jul 2022 - 00:03) *
Też używam w swoich samochodach wielosezonu, ale tylko w zimie. Te opony nie nadają się na lato. Natomiast w zimie sprawdzają się na śniegu czy w błocie, a na asfalcie lepiej niż zimówka. W samochodzie żony założyłem nowe MCC jesienią przez zimę nic nie marudziła bo to dobra opona na zimę, a ostatnio wziąłem auto na zmianę klocków i zdziwko bo naprawdę znikają w oczach w wyższych temperaturach niż zimowe.
Oczywiście da się na niech przemieścić z punktu A do B czego dowodzi moja żona jak również mój ducato, który na tylnej osi ma cały rok zimówkę. Ale ktoś kto ma trochę więcej kultury technicznej niż typowa żona czuje świadomość, że coś tu nie gra.

Góry w prawdziwą zimę są pełne gości na wielosezonach którzy nie podjechali i na gwałt zakładają zimówki laugh.gif
Niestety różnica już na lodzie i prawdziwym śniegu jest mocno wyczuwalna. Szczególnie gdy ludziska zwiedzione reklamami zakładają Cross Contacty które wystarczy spojrzeć na bieżnik są oponami letnimi warunkowo dopuszczonymi do używania w bardzo lekkich warunkach zimowych odwrotnie niż tpowy wielosezon który w lato słabo się sprawdza a w zimę znacząco lepiej.
Frolik
CYTAT(kontrolm @ Fri, 01 Jul 2022 - 07:09) *
Góry w prawdziwą zimę są pełne gości na wielosezonach którzy nie podjechali i na gwałt zakładają zimówki laugh.gif
Niestety różnica już na lodzie i prawdziwym śniegu jest mocno wyczuwalna. Szczególnie gdy ludziska zwiedzione reklamami zakładają Cross Contacty które wystarczy spojrzeć na bieżnik są oponami letnimi warunkowo dopuszczonymi do używania w bardzo lekkich warunkach zimowych odwrotnie niż tpowy wielosezon który w lato słabo się sprawdza a w zimę znacząco lepiej.

100% prawdy. Nie wyobrażam sobie jechać zimą w gory na wielosezonowce, nawet nowej. To już proszenie się o kłopoty.
Przez 5 lat prześmigałem na wielosezonie dębica, ale w aucie Clio2, ktore było jednym z kilku aut używanych równolegle, głównie kobita tym jeździła. Używane tylko do jazdy w mieście po krotkich odcinkach: sklep szkoła praca, małe prędkosci bez autostrad obwodnic itp. Na takie warunki w mieście ta opona się nadaje i tylko na takie. Do mocnego drogiego auta bym nie kupował, czy wogole do czegoś mocniejszego niz 130 koni.
Na prawdziwym śniegu ta opona może w pierwszym roku jeszcze dawala radę, ale im starsza tym gorsza. W lecie raz pojechałem tym autem dalej akurat złapała mnie ulewa na trasie na autostradzie, jazda fatalna jak na łysych zimówkach, a opony miały raptem 3 lata i moze z 10 tys km przebiegu.
Po tym wszystkim uznałem że nawet do starych cywilnych aut (peugeot 406, W124) wolę jednak odrębne komplety lato/zima.
Ewentualnie mogę rozważyć wielosezon ale warunkowo że tylko do auta używanego w mieście i mało jeżdzonego, ale wtedy koniecznie muszę mieć drugie auto na nowych/dobrych kompletach lato/zima, w zależności od pory roku.
mystek
Nie jeździłem nigdy na wielosezonach, ale też nie założyłbym ich na lato. Zimy ok, ale tylko w mieście. Jadąc w góry i mając na świadomości jakieś strome podjazdy, to nie wiem czy bym się odważył jechać FWD nawet na jakiś Michelinach.
Co do lata to jeżdżę na Falkenach Ziex ZE914 Ecorun już chyba 2 albo 3 sezon i są to zajebiste opony, które nie straciły na właściwościach. Nawet w upale takim jak aktualnie nie płyną jakoś znacznie. Są wyraźnie miększe, ale nie jest źle. Taki Uniroyal jest miękki już w ręku, a co dopiero przy 30-40 stopniach.
Andrzejsr
CYTAT(kontrolm @ Fri, 01 Jul 2022 - 07:09) *
Góry w prawdziwą zimę są pełne gości na wielosezonach którzy nie podjechali i na gwałt zakładają zimówki laugh.gif
.


Zgadza się.
Jak już zmieniać to zima zimówki lato letnie. Inaczej bez sensu na zwykłe jeżdżenie.
Jak nie zmieniać - wielosezonowe znając ich minusy i umiejąc założyć łańcuchy np.
kontrolm
CYTAT(Andrzejsr @ Fri, 01 Jul 2022 - 10:04) *
Zgadza się.
Jak już zmieniać to zima zimówki lato letnie. Inaczej bez sensu na zwykłe jeżdżenie.
Jak nie zmieniać - wielosezonowe znając ich minusy i umiejąc założyć łańcuchy np.

trzeba mieć świadomość że inaczej jeździ się wielosezonem w zimę szcególnie w górach autem 4x4 a inaczej z napędem na jedno koło. Ale ludziska tej świadomości nie mają. i również Ci z 4x4 uważają że skoro AWD jest to on myśleć nie musi auto ma wjechać i koniec co finalnie okazuje się zgubne na pierwszym podjeździe do stoku nawet na zimówkach. A wielosezon wtedy to już katastrofa.

Aktualnie w jednym aucie stosuję inną taktykę - mam 8 takich samych felg i na każdej parze założony inny komplet nowych opon (odkupiłem kiedyś końcówki dobrych markowych opon ze sklepu internetowego gdzie pozostawały właśnie takie pary za 30-50% ich wartości)- letnie zimowe wielosezony i zimowe nalewki Profile laugh.gif
i lato letnie przód wielosezon tył.
zima taka warszawska wielosezon przód zma tył.
jadę w góry - na odwrót
jadę na zimowy trackday w brei i śniegu - profil przód zima tył.
wiosna taka wczesna wielosezon przód zima tył

koła lekkie więc zmiana max 20 min.

A w Volvo XC90 którym praktycznie nie jeżdzę mam cały czas zimówki nawet jak gdzieś się ruszę to jadę spokojnie a zresztą czym szybciej się zjadą tym szybciej je wyrzucę (a potem całe auto laugh.gif ) Innym razem jak była zima której tak jakby nie było miałem cały czas letnie na których auto nawet jak spadł lekki śniego było szybsze od 90% innych userów na zimówkach laugh.gif
Andrzejsr
CYTAT(kontrolm @ Fri, 01 Jul 2022 - 10:25) *
trzeba mieć świadomość że inaczej jeździ się wielosezonem w zimę szcególnie w górach autem 4x4 a inaczej z napędem na jedno koło. Ale ludziska tej świadomości nie mają. i również Ci z 4x4 uważają że skoro AWD jest to on myśleć nie musi auto ma wjechać i koniec co finalnie okazuje się zgubne na pierwszym podjeździe do stoku nawet na zimówkach. A wielosezon wtedy to już katastrofa.

Aktualnie w jednym aucie stosuję inną taktykę - mam 8 takich samych felg i na każdej parze założony inny komplet nowych opon (odkupiłem kiedyś końcówki dobrych markowych opon ze sklepu internetowego gdzie pozostawały właśnie takie pary za 30-50% ich wartości)- letnie zimowe wielosezony i zimowe nalewki Profile laugh.gif
i lato letnie przód wielosezon tył.
zima taka warszawska wielosezon przód zma tył.
jadę w góry - na odwrót
jadę na zimowy trackday w brei i śniegu - profil przód zima tył.
wiosna taka wczesna wielosezon przód zima tył

koła lekkie więc zmiana max 20 min.

A w Volvo XC90 którym praktycznie nie jeżdzę mam cały czas zimówki nawet jak gdzieś się ruszę to jadę spokojnie a zresztą czym szybciej się zjadą tym szybciej je wyrzucę (a potem całe auto laugh.gif ) Innym razem jak była zima której tak jakby nie było miałem cały czas letnie na których auto nawet jak spadł lekki śniego było szybsze od 90% innych userów na zimówkach laugh.gif



smile.gif lubisz te zmiany kół smile.gif
Ja mam ich dość przez to trackdayowanie i nazbieranie się kilku aut, więc każdy jeden komplet kół mniej to potężna zaleta . Prościej - lepiej . Zwłaszcza że targać coś większego niż 13 - 15 wątpliwa przyjemność. Chyba żeby przechowywać w serwisie i przy przeglądach prosić o wymianę .Ale tylke nie jeżdżę żeby 2x w roku robić przegląd, a jechać do serwisu poza przeglądem ? no nie po to się decyduje na Mazdę żeby jeździć poza przeglądami po serwisach .

A świadomość zimy trzeba mieć. Gdybym nie miał drugiego auta na sezonowych czy był zapalonym narciarzem na pewno nie zdecydowałbym się tak łatwo na wielosezonmowe. Każda syt jest inna.
kontrolm
CYTAT(Andrzejsr @ Fri, 01 Jul 2022 - 10:46) *
smile.gif lubisz te zmiany kół smile.gif

heheh na trackdayach ja zawsze z ręcznym lewarkiem i zwykłym kluczem. Ludziom mnie żal chcą mi pożyczyć hydrożabę i klucz elektryczny ale ja grzecznie odmawiam mówiąc że pośpiech to domena ludzi z niższych warstw społecznych laugh.gif no i że to siłownia za darmo
jackkpl
CYTAT(Frolik @ Fri, 01 Jul 2022 - 09:01) *
100% prawdy. Nie wyobrażam sobie jechać zimą w gory na wielosezonowce, nawet nowej. To już proszenie się o kłopoty.
Przez 5 lat prześmigałem na wielosezonie dębica, ale w aucie Clio2, ktore było jednym z kilku aut używanych równolegle, głównie kobita tym jeździła. Używane tylko do jazdy w mieście po krotkich odcinkach: sklep szkoła praca, małe prędkosci bez autostrad obwodnic itp. Na takie warunki w mieście ta opona się nadaje i tylko na takie. Do mocnego drogiego auta bym nie kupował, czy wogole do czegoś mocniejszego niz 130 koni.
Na prawdziwym śniegu ta opona może w pierwszym roku jeszcze dawala radę, ale im starsza tym gorsza. W lecie raz pojechałem tym autem dalej akurat złapała mnie ulewa na trasie na autostradzie, jazda fatalna jak na łysych zimówkach, a opony miały raptem 3 lata i moze z 10 tys km przebiegu.
Po tym wszystkim uznałem że nawet do starych cywilnych aut (peugeot 406, W124) wolę jednak odrębne komplety lato/zima.
Ewentualnie mogę rozważyć wielosezon ale warunkowo że tylko do auta używanego w mieście i mało jeżdzonego, ale wtedy koniecznie muszę mieć drugie auto na nowych/dobrych kompletach lato/zima, w zależności od pory roku.

Ja miałem taką akcję, że na tyle zostały zimówiki (3-4 letnie) a na przód nowe vector 4season. Akurat popadało ,wjechałem na rondo sprawdzić, jak ta opoana działa i stanąłem w poprzek. Tył znacząco gorzej (zimówka 3 letnia) niż ten wielosezon goodyeara.
Drugi test to oczywiście jazda z racechrono po rondzie i hamowanie, to wszystko mówi o oponie.
Wielosezon w kopnym śniegu zauważalnie gorszy, niż nalewana zimówka z ogromną ilością rowków. Ale nie było jeszcze górki, żebym tyłem nie podjechał nawet w 30cm śniegu na tym wielosezonie wink.gif.
kontrolm
CYTAT(jackkpl @ Fri, 01 Jul 2022 - 12:40) *
Ja miałem taką akcję, że na tyle zostały zimówiki (3-4 letnie) a na przód nowe vector 4season. Akurat popadało ,wjechałem na rondo sprawdzić, jak ta opoana działa i stanąłem w poprzek. Tył znacząco gorzej (zimówka 3 letnia) niż ten wielosezon goodyeara.

Bo ten Vector 4Seassion to naprawdę fajna oponka na mokrym, lepsza niż osławione Rainsporty. Więc nie mogło być inaczej.

CYTAT(jackkpl @ Fri, 01 Jul 2022 - 12:40) *
Wielosezon w kopnym śniegu zauważalnie gorszy, niż nalewana zimówka z ogromną ilością rowków. Ale nie było jeszcze górki, żebym tyłem nie podjechał nawet w 30cm śniegu na tym wielosezonie wink.gif.

a ja tej zimy stałem parokrotnie w górach w korku do stoku a na przedzie jakieś 4x4 w Crossy obute i ani w te ani w tę.
Ale fakt Vector naprawdę daje radę do pewnego momentu. Jak mi się pod solidną górkę na wąskiej drodze z przepaścią po prawej Volvo zaczęło zsuwać niekontrolowanie do tyłu i niewiele brakowało żebym poturlał się po łące to już więcej takiego ryzyka nie podjąłem. A duże np. vany FWD w górach to czysta tragedia - główne zawalidrogi i tam każdy ciutkę mocniejszy podjazd albo bardziej kopny śnieg i auto nie jedzie. Ocywiście wszędzie wielosezony bo jazda tym autem kosztje już wystarczająco dużo i wielkie drogie opony "zmuszają" właścicieli do takiego zakupu. Większość znajomych z takimi autobusami po jednej przygodzie w górach zaczęła kupować zimówki.
Wszystko jest fajnie dopóki mamy stosunkowo lekkie auto, taki malacz to na letnich dojedzie w górach dalej niż Ty na najlepszych zimowych:lol:
kylo
Ja mam całoroczne matadory w nissanie cabstarze i jak dla mnie sprawują się bardzo dobrze. Fakt że to auto nie rozwija zadnych prędkości ale zdarzały się gwałtowne hamowania i czy na mokrym czy na suchym dają sobie dobrze radę. Natomiast na śniegu generalnie są super. To auto jeździ sporo między budynkami po krzakach i krawężnikach a w zimie przy okazji po zaspach po odśnieżaniu i ciężko go zakopac na tych całorocznych. Za to na letnich starczy że jest trochę śniegu czy lodu i z miejsca ciężko ruszyć.

Tu ślady po przejeździe na całorocznych.
Andrzejsr
CYTAT(kontrolm @ Fri, 01 Jul 2022 - 13:16) *
Bo ten Vector 4Seassion to naprawdę fajna oponka na mokrym, lepsza niż osławione Rainsporty. Więc nie mogło być inaczej.

...



Ja patrzę priorytetoewo do auta codziennego w testach na zachowanie (hamowanie zwłaszcza) na mokrym, tym się przy Briodgestonach kierowałem, poza dostępnoscią oczywiście i ceną. I niejedna wielosezonowa nie ma się czego wstydzić.

https://www.tyrereviews.com/Article/2020-Ty...n-Tyre-Test.htm

A na suchym limity są i tak hoho poza tym jak sam, syn czy żona takim autem jeździmy więc nie widzę problemu wieloseonowej latem naprawdę.
jackkpl
CYTAT(Andrzejsr @ Fri, 01 Jul 2022 - 15:36) *
Ja patrzę priorytetoewo do auta codziennego w testach na zachowanie (hamowanie zwłaszcza) na mokrym, tym się przy Briodgestonach kierowałem, poza dostępnoscią oczywiście i ceną. I niejedna wielosezonowa nie ma się czego wstydzić.

https://www.tyrereviews.com/Article/2020-Ty...n-Tyre-Test.htm

A na suchym limity są i tak hoho poza tym jak sam, syn czy żona takim autem jeździmy więc nie widzę problemu wieloseonowej latem naprawdę.

Problemu nie ma,ale trzeba mieć z tyłu głowy że auto przed nami może lepiej zahamować smile.gif.
Na letniej gumie na ulicy mało kiedy przekraczam limit, a na tej wielosezonowej parę razy miałem ciepło na wiejskiej dróżce z ciekawymi zakrętami smile.gif.
Andrzejsr
Wiadomo, ale z trzymaniem odległosci z jakimś zapasem problemów nie mam, póki co to właśnie to auto na wielosezonowych miesiąc czy dwa temu dostało strzał w tył (w suchy dzień ) .
kontrolm
każdy niby jeździ spokojnie tylko skąd tyle wypadków wokół . Jak pogadam z innymi to tylko ja taki wariat a wszyscy już dzwona zaliczyli laugh.gif
Wielosezony w upał w ciężkim aucie płyną aż miło. DOpóki jedziesz spokojnie jest ok ale wystarczy wpaść w lewoskręt na późnopomarańczowym wiadomo różnie to bywa i nagle się okazuje że krawężnik się przybliża szybciej niż byś chciał bo przyzwyczajony do letniej opony nigdy nie miałeś z tym problemu
kylo
Ale te dzwony i krawężniki rosnące to nie jest wina opon wielosezonowych tylko kierowców. Pamiętam lata temu jak jeszcze malo kto miał opony zimowe znajomy kupił dębice frigo do swojego sunny. Dzwoni do mnie i mówi jaki kosmos że wszyscy w miejscu stoją, a on zasuwa jak po suchym i tylko wszystkich wyprzedza.
Za jakąś godzinkę zadzwonił znowu czy by nie mógł przyjechać żeby zderzak polepić po przydzwonił w słup.
No i teraz trzeba by zrzucić winę na te dębice frigo bo przecież mógł kolec skandynawski zapodać to pewnie by skręciło.
Andrzejsr
CYTAT(kontrolm @ Sat, 02 Jul 2022 - 09:05) *
każdy niby jeździ spokojnie tylko skąd tyle wypadków wokół . ..


No nie każdy to raz ( vide streetracerzy palanci ze Słowacji ), dwa człowiek jest ułomny i nie ogarnia i lub nie potrafi utrzymać uwagi i lub ma potężnie przesadzone mniemanie o wyższości.
Mi sie marzy autonomizacja aut ciężarówek , komunikacja ich ze sobą czujnikami tego co wokół . Jakoś by trzeba jeszcze sarenki oczujnikowac smile.gif ale i bez nich po wyeliminowaniu czynnika ludzkiego jestem pewien że ilość wypadków mocno spadnie na czym by taki autonomiczny nie jechal - weźmie to pod uwagę i bezwzględnie zastosuje. Żadnych późnych żółtych itp.
piwo
Mam nadzieje ze nigdy do tego nie dojdzie. Wypadki byly i beda i maja byc. Smierc to czesc zycia ludzkiego i tak ma byc.
Andrzejsr
O wypadki mają być dobre smile.gif przyczep do auta tabliczę i noś i daj dzieciom bransoltkę "nie ratować". Już to widzę.

A przed wynalezieniem samochodu też "miały być" to gdzie były te wypadki samochodowe?

Dlaczego by nie miało dojść do autonomincznego ruchu. Wygodniejsze, bezpieczniejsze, bardziej efektywne, możliwości techniczne są/rozwijają się chyba w tym kierunku. Trochę problem z pieszymi bo jako że też człowiek,to coś durnego jak to człowiek wymyśli i pod najlepiej oczujnikowane auto zdołą czasem wejść. No, ale w końcu po coś czipa dostanie wink.gif


piwo
Przede wszystkim jazda autem to frajda. Ja nie jezdzilbym wogole jesli nie sprawialoby mi to radosci.
Nie ma czegos takiego jak bezpieczenstwo. Wymyslily to pewne osoby by manipulowac innymi i zbijac na tym interes.
drag_op
To kiedy do yarisa zakładasz semislicka? Przecież musi być fun 24h/7
piwo
Wiesz mi ze jest. Nie mam problemu z zadnym samochodem i kazdy ma gdzoes swoj limit przy ktorym myszkuje. A szukanie go na kazdym zakrecie to czysta radocha. Nie trzeba jezdzic na serpentyny do wloch jak robia niektorzy skoro na dojezdzie do pracy jest pelno takich zakretow.
Inna kwestia taka ze semislick to jest dobry w okreslonych waeunkach. Na zasyfionej drodze rano niekoniecznie musi byc dobrym wyborem.
InnyLogin
Abstrahując od chęci zawinięcia się na słupie by nie być zmanipulowanym. Czy szlacheckich korzeni i braku kultury drugiego kolegi.


Czy któreś topowe opony mają mniejszy spadek właściwości po roku, dwóch? Z tego co zauważyłem, przeczytałem jest to dość standardowe w GY i Michelin. Dość dobrze wspominam Continentale SC (nie pamiętam który numerek) wydawało mi się że w nich nie było takiego spadku. W tym nowym modelu też tak jest?

Za to w przypadku modeli ze średniej półki spadek właściwości odczuwam jako praktycznie znikomy (Hankook, Michelin).

Macie takie spostrzeżenia czy tylko mi się wydaję?
piwo
Ja w roznych oponach roznych marek to odczuwalem ale nie wiem ile w tym winy wieku opony, zlego przechowywania, przegrzanie opony w upalny dzien jak np wczoraj czyli 38stopni powieyrze i 60stopni asfalt i jeden szybki zakret i opona fioletowa mimo bieznika 8mm moze nadawac sie na smietnik itd itd. ciezko wyczuc ale na pewno jest tak ze sa opony wybitnie szybko odpadajace i twardniejace jak plastik a sa opony zyjace dlugo. Ale tu chyba trzeba juz mowic o konkretnych przypadkach.
Zle wspominam matafory ale nie pamietam nazwy i r888 tez s,ybko sie starzaly u mnie. Continentale econtact 5 i premium contact 2 do konca fajne.
Andrzejsr
CYTAT(piwo @ Sat, 02 Jul 2022 - 13:38) *
....Nie ma czegos takiego jak bezpieczenstwo. Wymyslily to pewne osoby by manipulowac innymi i zbijac na tym interes.


Aaa ok..
Tylko nie zbijałby nikt żadnego interesu, gdyby nie istniała podstwowa potrzeba ludzka bezpieczeństwa (która to uwazasz nie istnieje? ) , podstawowa i nie wytworzona bo pierotna jak jak zupa pierwotna - służąca utrzymaniu gatunku. Jedynie ograniczona wyobraźnia ludzka i marność człowieka ją potrafi przezwyciężać, i tu miejsce dla automatyki.
piwo
Tylko nie robi sie czegos kosztem czegos..jak cos zmieniac to zachowujac porzadane rzeczy . Na tym polega caly ambaras.
Czesto pisze wprost o pewnych rzeczach o ktorych inni milcza bo wola nie pisac choc w glebi serca i tak to robia bo w tv pierdola co innego i jest medialna nagonka za bezpieczenstwem. Maseczki na dupe, nie wychodz z domu, ubezpiecz sie na zycie, zaloz hans, zaloz kask, zaloz zatyczki, nie pierdz, nos buty, zaloz laczki na basenie itd itd a i tak ludzie zdychaja od luf na ukrainie od covida po szczepieniu czy umierajac jadac 5km/h autem albo banalnie w ciagu tygodnia na raka lub jeszcze szybciej na wylew.. Jest jak jest czlowiek ma umrzec i nic tego nie zmieni. Wypadki byly i beda. Cala automatyka moze cos tam zmniejszyc ilosc wypadkow ale glownie utrudnia zycie.a od dziecinstwa bezpieczenstwa nie ma zadnego. Wiszenie glowa w dol na trzepaku, upadanie co chwile glowa o kant stolu, wbieganie wprost pod auto. Zycie. Jedne dzieciaki przezywaja inne kalekki innym sie udaje. Ale dorosli to maja wyobraznie i bezpieczenstwo. Najlepiej kask na glowe na cale zycie. I maseczka.
Andrzejsr
Jakieś frustrackie brednie. Sory.

Lub dziada starego a to ja starszy jestem " bo tak zawsze było i komu to przeszkadzało".

Jak frajda jest najważniejsza to można się naszprucowac kilkoma ciekawymi substancjami jak wyrzut czy blokady neuroprzekaźników takie jakich żadne g w zakrętach nie wytworzy i umrzeć bo i tak się umrze.

Co do automatyki vs człowiek - ile wypadków jest z powodow technicznych ile człowieka. Już nawet kolizji nie wchodząc w to i tak by umarł.
Kolizja i wszystko z nią zwiazane frajdę z jazdy jednak zabiera nie? Jak wybuch silnika na trackdayu.
Akurat automatyka masy kolizji pozwala unikać.
Frolik
CYTAT(InnyLogin @ Sat, 02 Jul 2022 - 14:28) *
Abstrahując od chęci zawinięcia się na słupie by nie być zmanipulowanym. Czy szlacheckich korzeni i braku kultury drugiego kolegi.


Czy któreś topowe opony mają mniejszy spadek właściwości po roku, dwóch? Z tego co zauważyłem, przeczytałem jest to dość standardowe w GY i Michelin. Dość dobrze wspominam Continentale SC (nie pamiętam który numerek) wydawało mi się że w nich nie było takiego spadku. W tym nowym modelu też tak jest?

Za to w przypadku modeli ze średniej półki spadek właściwości odczuwam jako praktycznie znikomy (Hankook, Michelin).

Macie takie spostrzeżenia czy tylko mi się wydaję?

Z moich własnych skromnych doswiadczeń: zimowe Michelin Alpin bardzo długo świetnie spełniały swoja rolę, nawet wieloletnie świetnie trzymały póki miały duży bieżnik. Bardzo dobrze je wspominam.
Zimowe vikingi miałem równolegle w tym samym czasie na innym aucie, bardzo szybko były bardzo twarde.

natomiast z letnich:
Bridgestone Turanza po 4 latach zrobiły się bardzo śliskie, Pirelli P zero po 5-6 latach też już słabo.
Continental premium Contact 2 bardzo fajne do końca.

To wszystko dotyczy opon użytkowanych cywilnie spokojnie 5-7 tysiecy km rocznie, zatem jeszcze bardzo dobrych bieżnikowo.
MadeInPoland
W sniegu miche CC jada bez zarzutu. Podjazd Międzylesie Lesica jesli ktos zna ta sciane prezentacja w aucie rwd dwom zawodnikom jak zatrzymałem pojazd zapadla martwa cisza. To bylo szalone a samochod ruszyl i pojechal. Naprawde Ci ktorzy piszą ze ta opona nie radzi sobie na sniegu po prostu jej nie znaja
Frolik
CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 04 Jul 2022 - 13:45) *
W sniegu miche CC jada bez zarzutu. Podjazd Międzylesie Lesica jesli ktos zna ta sciane prezentacja w aucie rwd dwom zawodnikom jak zatrzymałem pojazd zapadla martwa cisza. To bylo szalone a samochod ruszyl i pojechal. Naprawde Ci ktorzy piszą ze ta opona nie radzi sobie na sniegu po prostu jej nie znaja

Kurcze dużo ludzi na prawdę chwali tę oponę.
Zastanawiam się nad nią do jednego z aut, ale w rozmiarze który potrzebuje kosztuje ponad 1000zł za sztukę... trochę dużo jak do prawie dwudziestoletniego cywilnego auta używanego do jazdy po bułki do sklepu i do pracy max kilkanaście km dziennie...
kontrolm
CYTAT(Frolik @ Mon, 04 Jul 2022 - 14:30) *
Kurcze dużo ludzi na prawdę chwali tę oponę.
Zastanawiam się nad nią do jednego z aut, ale w rozmiarze który potrzebuje kosztuje ponad 1000zł za sztukę... trochę dużo jak do prawie dwudziestoletniego cywilnego auta używanego do jazdy po bułki do sklepu i do pracy max kilkanaście km dziennie...

a ja miałem porównanie dwa te same auta służbowe w jednym CC a w frugim Conti TS870 bodajże i niestety w kopnym śniegu przepaść, na lodzie przepaść. DO mojej cywilnej UG przepaść.
a za tą cenę kupisz sobie fajną letnią i super zimową.
Ale na suchym asfalcie spoko praktycznie jak letnia.
jackkpl
CYTAT(kontrolm @ Mon, 04 Jul 2022 - 15:07) *
a ja miałem porównanie dwa te same auta służbowe w jednym CC a w frugim Conti TS870 bodajże i niestety w kopnym śniegu przepaść, na lodzie przepaść. DO mojej cywilnej UG przepaść.
a za tą cenę kupisz sobie fajną letnią i super zimową.
Ale na suchym asfalcie spoko praktycznie jak letnia.


Możemy kiedyś zrobić testy siłomierzem - ile uciągu ma zimówka vs wielosezon vs magiczne worki na śnieg. Moim zdaniem worki tekstylne nakładane na oponę biją nawet zimówkę, bo mają niewspółmiernie większą powierzchnię "odcisku" na śniegu.
pawel934
CYTAT(Frolik @ Mon, 04 Jul 2022 - 14:30) *
Kurcze dużo ludzi na prawdę chwali tę oponę.
Zastanawiam się nad nią do jednego z aut, ale w rozmiarze który potrzebuje kosztuje ponad 1000zł za sztukę... trochę dużo jak do prawie dwudziestoletniego cywilnego auta używanego do jazdy po bułki do sklepu i do pracy max kilkanaście km dziennie...


Ja na Michelin CC byłem kilka razy w Szczyrku podczas naprawdę porządnego opadu (w jedną noc kilkadziesiąc cm śniegu) i kilka razy w Alpach. Co prawda auto 4x4, ale jestem świadomym kierowcą i wiem, że jest też coś takiego jak skręcanie i hamowanie. Zimówka to nie jest, ale w solidnym śniegu czułem się na tej oponie pewnie.
MadeInPoland
Przepasc zimowa vs CC?
Przyklad https://youtu.be/2cgtmmtsqFA

W blocie posniegowym wg mnie subiektywnie CC lepsza od
zimowej.
Naprawde mozna tworzyc coraz bardziej radykalne stwierdzenia, ale to raczej naraza na szwank reputacje autora niz komentowane opony.
Na zime w naszych realiach super opona. Ma zalety zimowki nie posiadajac az tak jej wad. Na lato tylko do miasta albo do malolitrazowych pojazdow. Mocne czy ciezkie fury powinny miec cos bardziej twardego na lato

kontrolm
CYTAT(MadeInPoland @ Mon, 04 Jul 2022 - 16:43) *
Przepasc zimowa vs CC?
Przyklad https://youtu.be/2cgtmmtsqFA

W blocie posniegowym wg mnie subiektywnie CC lepsza od
zimowej.
Naprawde mozna tworzyc coraz bardziej radykalne stwierdzenia, ale to raczej naraza na szwank reputacje autora niz komentowane opony.
Na zime w naszych realiach super opona. Ma zalety zimowki nie posiadajac az tak jej wad. Na lato tylko do miasta albo do malolitrazowych pojazdow. Mocne czy ciezkie fury powinny miec cos bardziej twardego na lato

ja tego nie odczułem. Auto mniej stabilne mniej pewne, mniej trakcji w śniegu i na lodzie, mam pod domem rondo i dwa zakręty robipne w odstępie paru dni raz jednym raz drugim autem i na cc wzmożona czujność żeby nie wpaść do rowu a płytkie one u nas nie są. Niby wszystko OK dopóki nie przejedziesz się drugim takim samym autem gdzie są porządne zimówki i wtedy czuć różnicę jak dla mnie sporą. Do tego auta które wyciągałem w górach na moich "skośnookich" Nankangach, auta które zablokowały mi wjazd gdzie ja potem spokojnie przejechałem dwie godzinki później pod ta samą górę autem pół tony cięższym - już z daleka wiedziałem że ktoś się dał nabrać na CC. No to mnie nie przekonuje. Tak jak pisałem lekką zimę w XC90 to robisz na letnich i jesteś szybszy niż małe auta na zimówkach ale czy to dowód że letnie są dobre na zimę ?
matteusz
Cześć,
Poszukuję jakiegoś dobrego semi w rozmiarze 225/40R18 do mojego Megane RS. Do tej pory jeździłem na Michelin PSC2 i byłem zadowolony, choć po przewertowaniu kilku ostatnich stron zostałem uświadomiony, że jest sporo lepszych semi. Autem jeżdżę weekendowo plus kilka razy w roku jakiś trackday, chcę jedną, uniwersalną oponę, na której dojadę na kołach na tor i będę mógł trochę polatać po suchym, nie będąc takim znowu najwolniejszym. Tak jak mówię, do tej pory jeździłem na PSC2 i do tego zastosowania dawały radę IMO, spojrzałem niedawno na ceny i przeżyłem lekki szok, bo w 2019 zapłaciłem za komplet ok 2500 PLN, a teraz kosztują jakieś 3,5k, no ale nie ma wyjścia, na czymś trzeba jeździć biggrin.gif . Czy w tym budżecie kupię coś lepszego? Ewentualnie niewiele drożej? Wiem, że jest A052 i 03g, ale 7-8k za komplet to już jakiś kosmos dla mnie. Jak ma się Yoko AD08RS do PSC2? Testował ją ktoś? Czytałem trochę opinii i podobno nie jest tak dobra jak AD08R (twardsza mieszanka), ale za to kosztuje 2600 za komplet. Podsumowując, co byście polecili do ~4k?

EDIT: nie chciałem bieżnikowanych, ale tak zerkam jeszcze w stronę Extreme VR2. Jakby dać R7A na przód i R5A na tył to miałoby to sens? Bardzo głośne są? Przejadę na tym secie chociaż połowę tego co na Cup2 (bo akurat są jakieś 2x tańsze tongue.gif)?
jackkpl
CYTAT(matteusz @ Mon, 04 Jul 2022 - 23:40) *
Cześć,
Poszukuję jakiegoś dobrego semi w rozmiarze 225/40R18 do mojego Megane RS. Do tej pory jeździłem na Michelin PSC2 i byłem zadowolony, choć po przewertowaniu kilku ostatnich stron zostałem uświadomiony, że jest sporo lepszych semi. Autem jeżdżę weekendowo plus kilka razy w roku jakiś trackday, chcę jedną, uniwersalną oponę, na której dojadę na kołach na tor i będę mógł trochę polatać po suchym, nie będąc takim znowu najwolniejszym. Tak jak mówię, do tej pory jeździłem na PSC2 i do tego zastosowania dawały radę IMO, spojrzałem niedawno na ceny i przeżyłem lekki szok, bo w 2019 zapłaciłem za komplet ok 2500 PLN, a teraz kosztują jakieś 3,5k, no ale nie ma wyjścia, na czymś trzeba jeździć biggrin.gif . Czy w tym budżecie kupię coś lepszego? Ewentualnie niewiele drożej? Wiem, że jest A052 i 03g, ale 7-8k za komplet to już jakiś kosmos dla mnie. Jak ma się Yoko AD08RS do PSC2? Testował ją ktoś? Czytałem trochę opinii i podobno nie jest tak dobra jak AD08R (twardsza mieszanka), ale za to kosztuje 2600 za komplet. Podsumowując, co byście polecili do ~4k?

Nie ma sensu jeździć na hardkorowym semi po ulicy ani na dobrej ulicznej oponie po torze. Kup najtańsze felgi na tor i dedykowany semi.
Megane 3 RS na lajcie mieści w bagażniku 4 18" kola.

Extreme jest głośny i zużycie paliwa rośnie. Taniej będzie 2 komplety kół smile.gif.
piwo
CYTAT
ak ma się Yoko AD08RS do PSC2? Testował ją ktoś?

przechodzilem z ad08r na cup2 a potem na avon zzr a ostatnio na extreme vr2 r7a.
ad08r najwolniejsze potem cup2 potem zzr a najszybsze vr2.
na ad08r jezdzilo mi sie przyjemniej niz na cup2. wiecej wyczucia daje opona lepszy filing mimo gorszych czasow od cup2.
avon zzr jest fajna opona na codzien. 7mm bieznika. dosc male zuzycie bieznika. wada lub zaleta betonowy bok. jest malo komfortowa na codzien ale dobry filing. na deszczu spoko.
extreme jest nienajgrsze na deszczu jak nowe i na torze super. wada wyczuwalna chybotliwosc plywanie przy przejsciu lewo prawo mimo twardego boku. opona jest malo stabilna na mieszance ale mimo to czasy ma bardzo dobre. zuzycie bieznika bardzo duze i zdecydowanie najwieksze z tych opon.
ad08r ma najwieksza zywotnosc potem cup2 i zzr a najszybciej schodza vr2.
a052 za to to opona mega fajna na ulice. bardzo komfortowa cicha bardzo dobrze trzyma w deszcz. wady to glownie koszty czyi szybkie zuzycie tak 10 krotnie wieksze niz ad08r (na ad08r da sie przejechac 50tys km po ulicy, na a052 5tys km bedzie sztuka)

1) ad08r
najwolniejsza na suchym, spoko na mokrym. niskie zuzycie bieznika, twardy bok, dobry filing, gleboki dosc bieznik ponad 7mm, znosny halas i komfort jazdy, zakres temperatur 30-80
2) cup2
szybsza tylko od ad08r, spoko na mokrym, niskie zuzycie beiznika ale plytki bieznik 5,5mm , slaby filing, znosny halas i komfort jazdy, zaklres temperatur 35-80, dosc tanie
3) zzr a64 (sredni; jest jeszcze a24 miekki w nizszych rozmiarach)
szybsza od cup2 na suchym, na mokrym do jazdy, niskie zuzycie beiznika, bieznik 7mm, dobry filing dzieki betonowym scianom bocznym i konstrukcji, znosny halas ale slaby komfort jazdy, zakres temperatur 35-75, drogie
4) extreme vr2 r7a
ciut szybsza od zzr na suchym, na mokrym znosna choc przez plytki kolo 5,5mm bieznik trzeba uwazac, bardzo slaby filing mimo twardych bokow, halasliwe, zakres temperatur 30-70, tanie, niepewna jakosc
5) a052
podobna predkosc co extreme na suchym , na mokrym bardzo dobra, plytki bieznik 5,5mm, bardzo komfortowa i cicha przez dosc miekka konstrukcje opony podobna do cup2, bardzo szybkie zuzycie i wysoka cena, zakres temperatur 25-70

szczerze to zawsze jest pewien bol glowy.
w dobrych pieniiadzach sa extreme i fz201 softy.
fz201 softy tez sa fajna szybka i tania opona ale tez jakosciowo slaba (pekaja).
na drugim koncu ceny sa 03g w mieszance h1 (twarde bo r2 srednie dostepne tylko w niskich rozmiarach) . mega kosmiczna cena ale najlepsze czasy, fajny filing, i rownomierne powolne i rowne zuzycie do konca.
wybor jest po twojej stronie.
matteusz
CYTAT(jackkpl @ Mon, 04 Jul 2022 - 22:49) *
Nie ma sensu jeździć na hardkorowym semi po ulicy ani na dobrej ulicznej oponie po torze. Kup najtańsze felgi na tor i dedykowany semi.
Megane 3 RS na lajcie mieści w bagażniku 4 18" kola.

Extreme jest głośny i zużycie paliwa rośnie. Taniej będzie 2 komplety kół smile.gif.

Akurat mam Megane 2, ale przewiezienie kół to nie problem, bardziej chodzi mi o uniwersalność (tj. żeby auto było zawsze szybkie w zakrętach "as is", a nie dopiero jak zmienię koła) tongue.gif Aczkolwiek przemyślę tę opcję smile.gif

piwo, dzięki za obszerny opis semi slicków, mam teraz twardy orzech do zgryzienia, będę myślał.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.