Opel Speedster 2.0 T Opcje

[MadeInPoland]

Już tam kit z rejestracją i przeglądem. Po prostu niski budżet, samochód czy tam jego pochodna podłubana. W sposób znaczący skutecznie zmodyfikowana przez jackpl. Szczególnie z uwzględnieniem tego co tu się pisze o awaryjności, kosztach, etc.

[Wspieraj forum]

[StanZee]

Gratulacje czasu na Łodzi. Aż nie do uwierzenia, że taki czas na extreme. Brawo.

Co do odpływającego oleju w zakrętach to 370Z Nismo ma patent w misce olejowej, którego bazowe 370Z nie ma i wydaje mi się, że przez to silniki NISMO, żyją dłużej w torowych warunkach od zwykłych zetek. Mowa o przegrodach dokoła smoka w górnej misce olejowej, właśnie żeby olej nie odpływał w zakrętach. Nie wygląda to jakoś bardzo skomplikowanie do odwzorowania, więc możesz spróbować. U mnie mniejsze przeciążenia, bo raptem do 1.3G i nie wiem czy te przegrody się jakoś do tego szczególnie przyczyniły, ale przez 160k km i sporo torowania, silnik nie wziął grama oleju.

[jackkpl]

Przegrody są ok na krótką chwilę. Przy założeniu wydajności pompy 0.5l/s,olej wracając z układu (wał/ glowica) niestety zleci już po ścianie bloku (przeciążenie w zakręcie) i nie wróci pod smok już po kilku sekundach. Te przegrody bardziej pomagają na chwilowe przeciążenia, szykany , podbicia. Długie zakręty jak na poznaniu wymagają głębszego smoka tak, żeby lustro oleju było nad smokiem. 1g to odpowiednik 45 stopni przechyłu silnika.

[MadeInPoland]

Dodaj do tego kąt przechyłu nadwozia względem ziemi

[StanZee]

Przegrody są ok na krótką chwilę. Przy założeniu wydajności pompy 0.5l/s,olej wracając z układu (wał/ glowica) niestety zleci już po ścianie bloku (przeciążenie w zakręcie) i nie wróci pod smok już po kilku sekundach. Te przegrody bardziej pomagają na chwilowe przeciążenia, szykany , podbicia. Długie zakręty jak na poznaniu wymagają głębszego smoka tak, żeby lustro oleju było nad smokiem. 1g to odpowiednik 45 stopni przechyłu silnika.

Jasne, rozumiem. Po prostu zauważyłem, że Nissan wrzuca to do tych swoich bardziej "sportowych" wariantów i pewnie jest tak jak mówisz, że na szykanach i podbiciach to coś tam pomaga, no ale przy poważniejszym torowaniu, suchej michy to nikomu nie zastąpi.

[MadeInPoland]

Nie tylko sucha micha. MB ma w M156 dwie pompy prawą i lewą, ale już motor pochodny w SLS czyli M159 ma i tak suchą michę.

[jackkpl]

Jasne, rozumiem. Po prostu zauważyłem, że Nissan wrzuca to do tych swoich bardziej "sportowych" wariantów i pewnie jest tak jak mówisz, że na szykanach i podbiciach to coś tam pomaga, no ale przy poważniejszym torowaniu, suchej michy to nikomu nie zastąpi.

Nie tylko sucha micha. MB ma w M156 dwie pompy prawą i lewą, ale już motor pochodny w SLS czyli M159 ma i tak suchą michę.

Są takie patenty i sam o tym myślałem, albo o ruchomym smoku (który grawitacyjnie jest ściągany tak jak olej). Pomyślę nad "poor man's dry sump" jak zaczną się u mnie problemy z olejem. Póki co 1.5g znosi długo i 1.7 przez 2s też nie mam problemu.
Wystarczy nawet oryginalny smok zamknąć w takiej "puszce" i 2 pomocnicze pompy oleju mogą tę puszkę zalewać właśnie z lewej i prawej strony miski. A że te pompy pomocnicze nie musza generować ciśnienia (tylko przelać trochę oleju), to powinno się udać przy użyciu pomp małej mocy.
Z drugiej strony pompy oleju kilkusekcyjne nie są drogie. Drogie są zestawy PnP , gdzie jest cała frezowana miska i inne gadżety. Jak widziałem to pompę oleju można wyrwać za 500$ (nową).

[kontrolm]

Z tego co wiem zarejestrowany i z przegladem

quada i buggy też znajdziesz zarejestrowanego i z przeglądem tak samo jak łodkę statek i samolot
To jest bijatyka na noże w której ktoś przychodzi z pistoletem.

ALe gokart to już nie o nie...to już przesada ALe rajdówka wyścigówka z fikcyjnym przeglądem bo legalnego nie ma szans uzyskać to tak a jak a i owszem...
Jakby przyjechał w końcu jakiś bolid na Łódź co by pobił rekord taki no wiecie prawdziwy bez przeglądu ani rejestracji to byłby ten jego rekord uznany czy jak w przypadku gokarta nie ?
Obłuda i hipokryzja Panie i Panewki.

[Andrzejsr]

...
Obłuda i hipokryzja Panie i Panewki.

Zgadza się, z jednej strony - myślmy i róbmy coś inaczej, a jak jest inaczej, to jest jednak czasem za bardzo inaczej
Ja się z tym spotykam na drobną skalę od czasu do czasu z Westfieldem , od jednych czy drugich Organizatorów wiem że innym w klasie się nie podoba że za lekki i w ogóle wygląda inaczej. Ale na zawodach jest regulamin i jak wszystko spełnia to spełnia, nie to nie. Regulaminu rekordu Toru Łodź nie ma, klas nie ma - więc będą wracać wątpliwości.
Był taki kiedyś wyścig amatorski na Drivecup, stajemy a tu obok Formuła jakaś mała . Ba, Gokart o zgrozo stanąl, ale o ile pamiętam sam się wycofał bo mógł go ktoś po prostu nie zauważyć. Ale regulamin nie zabraniał . W TAP chyba też jeden Gokart się pojawiał, nie pamiętam czy towarzysko czy był klasyfikowany po prostu w Open.

[piwo]

No gokard to troche masakra. Zwlaszcza jakby chcial kogos wyprzedzac. Trup na miejscu.
Wiekszosc torow ma jednak obowiazek wlaczonych swiatel a w przypadku kabrio gokardow wymog klatki

[Alex_R53]

No gokard to troche masakra. Zwlaszcza jakby chcial kogos wyprzedzac. Trup na miejscu.
Wiekszosc torow ma jednak obowiazek wlaczonych swiatel a w przypadku kabrio gokardow wymog klatki

Ja ten czas zrobiłem latając między crx, evo i fiesta st Tylko nikomu nie mowcie...

[Andrzejsr]

No, ale ten gość z Drivecup wyścigu to wariat w ogóle jest jeździ czasem Formulą 3000 (450 koni / 540 kilo z kierowcą (!) )

edit (o Alex kolejny )

Trzeba by policzyć ile to większośc, ja na tych 3 , a licząc Ułęż 4ech co jeździłem torach to świateł nikt nie sprawdzał (sam założyłem do Westfielda bo to małe i żeby zawsze ciut więcej widać go było), na Poznaniu chyba też bo Mini tam jeżdżace niedopuszczone do ruchu obok mnie parkowało na Jastrzębiu i Kielcach (ileż to aut ma zaślepki zamiast świateł zresztą). Mx5ki nie kombinowane mocno, czy Lotuso-7 podobne , MR2 rolbar tylko mają, w gorące dni poodsłaniane, i bez kajdanek na rękach, do tego.
Mało kto sprawdza takie rzeczy, moze na TMC i HHC (? w tym roku nie byłem, zdaje się HANS miał być obowiązkowy? ) bo tam jest nadmiar chętnych i można wymagać, a tam gdzie się ledwo zbierze ilość opłacalna zawodników kto tam się by przyczepiał...

[MadeInPoland]

Kazdy rekordowy czas sie liczy i kazdy trzeba szanować. Gokart bolid cokolwiek. W klasie wizjoner nie ma miejsca na marudzenie

[piwo]

Kazdy ma do czego sie odnosic i porownywac. Mi najlatwiej do Mateusza bo tez ma opla speedstera i wiem jakie on poczynil mody i tak samo wiem jakie czasy tego samego dnia krecilismy tymi samymi gokardami gdzies w podziemiach. Tak samo Jacek mevem. Znam go od lat, znam jego tempo gokardowe i znam specyfikacje meva. I to sa moje odniesienia.
Jacek mevem 140 konnym bez aero na extremach krecil na lodzi 58,1s a Mateusz na extremach oplem 56,4s. Takze ja wiem co i jak. Znam swoje jak i auta ograniczenia. Szczerze nie mam parcia by byc najlepszy bo taki nigdy nie bede i tak samo znam ograniczenia auta. Co nie oznacza ze nie lubie sie poprawiac i lamac wlasnych fizycznych barier i czasami sie zaskakiwac. Miesiac temu chcialem sie zblizyc do czasu MiPa bo we wlasnych oczach wygladalem jak najwieksza niemota ze swoimi czasami na poziomie minuty kiedy on notowal 58s mercem slka duzo duzo ciezszym i chyba nie az tak dlubnietym. Inni tez poschodzili czasami np mx5 sluby 57, Bartek mx5 57,3, alex 58,3. Takze moje wymeczone 1 minutowe czasy wygladaly jakbym nie potrafil calkowicie prowadzic. Teraz czas pojawil sie srednio dobry i sam na siebie moge inaczej patrzec ze jednak chociaz w tej sredniej polce zawodnikow jestem a nie niemot. I to mi starcza. Jak na 43 staruszka, slepego, schorowanego czuje sie teraz znacznie przyjemniej. Wiec kazdy ma tam swoj cel i ambicje.

[Type-R]

Jak na 43 staruszka, slepego, schorowanego czuje sie teraz znacznie przyjemniej. Wiec kazdy ma tam swoj cel i ambicje.
[/quote]


A to jak się ma 43 to już ziemia czekoladą pachnie?
Ja mam 45 i mam dopiero zamiar zacząć poważniej jeździć.

[jackkpl]

Nie ma się co spinać o to, kto czym i ile. Ważne jest, żeby pokonywać jakieś granice i realizować własne cele.
Jak pojadę kiedyś bić własny rekord na Łodzi, to nie wiem, czy kostkę będę brał .

[Yaca]

Jak pojadę kiedyś bić własny rekord na Łodzi, to nie wiem, czy kostkę będę brał .

i takie podejscie bardzo szanuję, rywalizacja jest i będzie bo to naturalna sprawa ale niesety widze czasem takie napinki że mnie śmiech ogarnia

[Andrzejsr]

Napinka to jest na czasy _za wszelką cenę_ - tu cenę mocy i komplikacji zabijającej trwałość (w uproszczeniu) , ok jeśli to akceptowalna indywidualnie cena (czas głownie) bo ten jak Piwo zauważył ucieka , a około 40tki to dopiero początek zauważania tego zjawiska :-/
Każdego czytającego o perypetiach tego auta chyba to po prostu najnormalniej współ-boli, bo niejeden przeżył przynajmniej jeden zepsuty TD więc wiemy jak mało to fajne jest.

[piwo]

Dla mnie czasy sa jak pomnik ktory po sobie zostawiasz. A kosztow popsutych silnikow za 10 lat nikt nie bedzie pamietal.
A godzine temu Arek napisal
https://www.facebook.com/arkadiusz.kubiak.5686

[Andrzejsr]

Dla mnie czasy sa jak pomnik ktory po sobie zostawiasz. A kosztow popsutych silnikow za 10 lat nikt nie bedzie pamietal.
A godzine temu Arek napisal
https://www.facebook.com/arkadiusz.kubiak.5686

Dlatego w pierwszym zdaniu : "ok jeśli to akceptowalna indywidualnie cena"

Edit
Co do A Kubiaka - "mnie zaimponował" ostatnio (o czasach nie mówię ale to sadze gruba pochodna tego jak się zna auto i ile samemu przy nim potrafi) jak między sesjami na parkingu w klapkach powymienial linki biegów ot tak na spokojnie i nabijał czasy dalej. Niby tam wszystko na wierzchu jak popatrzyłem na tą Megane ale jednak.