Witam, jestem w trakcie odbudowy silnika m42 po przygodach poprzedniego właściciela. (zacierał się silnik). Po odbudowie problem ten znowu wyszedł na strojeniu, winny był niedrożny kanalik. Teraz jak znów trzeba rozebrać i na nowo złożyć silnik, zastanawiam się czy nie użyć do tego wału od m47 i zbudować prawię dwu litrówkę.
setup obecny to:
tłoki od 325i,
wałki rozrządu, szklanki i sprężyny zaworowe Cat Cams,
dolot dbilas dynamics.
Po lekturze różnych for zastanawiam się czy nie pójść w taki setup:
M47 wał,
M44 tłoki,
reszta jw.
i jak piszą na http://www.m42club.com/forums/showthread.php?t=6866 miało by to 1997cc i CR 10,8:1.
Czy jest ktoś wśród was kto szedł już tą drogą?
Jakieś ew. inne kierunki?