Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Zbyt lekkie koło zamachowe =>
Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum > racingforum.pl > GM Power Corner
GoDfAtHeR
Witam. Zmieniam zamach z garnka na płaski i zastanawiam się, czy nie dać go do Otoczaka, żeby był jeszcze lżejszy. Doradźcie i podpowiedźcie co zrobić, bo jak teraz waży 9 kg, a płaskie 6 kg seryjnie, to po odelżeniu będzie miało około 4 - 5. Niby widziałem filmy, że zamach przeciął auto, ale czy jest to możliwe przy praktycznie seryjnym silniku ? THX za odpowiedź i wyrozumiałość. Pozdro
PCM
Przede wszystkim to (mi się tak wydaje) spada moment obrotowy i prędkość maksymalna.
Jak się mylę to niech ktoś mnie poprawi, sam chętnie dowiem się czegoś na ten temat.
GoDfAtHeR
Z tego co piszą wynika, że im lżejsze koło, tym silnik ma lżej się wkręcać, a co za tym idzie moment ma większy. W to niby wierzę smile.gif Tylko nie chcę przesadzić z tą lekkością ;P
PCM
"Lżejsze" wkręcanie się nie oznacza właśnie wzrostu momentu. Będzie się szybciej wkręcał ,ale wraz ze zmniejszeniem wagi koła zmniejsza się pęd.
Moment to siła razy ramię. Więc chyba przy tej samej prędkości obrotowej większy moment wygeneruje cięższy układ niż odelżony.
mcgiver
niewiem ile w tym prawdy , ale znajomy żeczoznawca samochodowy , z zamiłowania mechanik , twierdzi ze zbyt lekkie koło zamachowe potrafi wprowadzać silnik , a w szczególnosci wał w rezonans czego skutkiem moga być mikropekniecia materiału .
hwojtek
Kto???

Mikropęknięcia to jedno, bardziej przy tym rezonansie bym się martwił crankwalkiem i wzrastającym znacznie ryzykiem rozsypania się wału w całości.
mcgiver
no mikropekniecia prowadzą do własnie rozsypki wink.gif
a co ma do tego crankwalk ?
PCM
A gdyby po takim zabiegu wyważyć komplet dynamicznie??
ILKU
CYTAT(GoDfAtHeR @ Thu, 14 Jan 2010 - 20:40) *
Witam. Zmieniam zamach z garnka na płaski i zastanawiam się, czy nie dać go do Otoczaka, żeby był jeszcze lżejszy. Doradźcie i podpowiedźcie co zrobić, bo jak teraz waży 9 kg, a płaskie 6 kg seryjnie, to po odelżeniu będzie miało około 4 - 5. Niby widziałem filmy, że zamach przeciął auto, ale czy jest to możliwe przy praktycznie seryjnym silniku ? THX za odpowiedź i wyrozumiałość. Pozdro

Trzeba wiedzieć, gdzie zdjąć i w jaki sposób wink.gif
Zbyt lekkiego nieda się zrobić, bo zawsze jest jeszcze masa docisku (ok 4-5kg).
Silnik wielocylindrowy może pracować bez zamachu, a im mniejsza masa koła tym mniejsze straty. Pod każdym względem. Spalanie też spada. smile.gif
Ictus
pozatym waga kola zamachowego to tylko czesc masy calego ukladu korbowo tlokowego wiec jezeli z kola zdejmie sie 4-5kg to w porownianu do calego ukladu to "pikus"
Thomas87
Ostatnio przeprowadzałem taką operację u siebie w C20XE wink.gif
Zmieniłem garnek na płaskie i stoczyłem jeszcze o około 25%. Stoczone koło zamachowe oczywiście musi być wyważone razem z dociskiem (tym który będzie montowany) i najlepiej wałem. W przeciwnym razie może szarpać silnikiem a już na pewno całym wałem. Co za tym idzie nie muszę pisać.

Po zamontowaniu całości i dotarciu świeżo spolerowanego koła silnik naprawdę szybciej wkręca się na obroty, jest dużo zrywniejszy a powyżej km/h lepiej przyspiesza. Jak z prędkością max? jeszcze nie sprawdzałem. tak samo nie byłem od tego czasu jeszcze na hamowni więc ciężko powiedzieć czy uciekły jakieś Nm.

wink.gif
ILKU
CYTAT(Thomas87 @ Thu, 14 Jan 2010 - 22:09) *
Stoczone koło zamachowe oczywiście musi być wyważone razem z dociskiem (tym który będzie montowany) i najlepiej wałem. W przeciwnym razie może szarpać silnikiem a już na pewno całym wałem. Co za tym idzie nie muszę pisać.

Wszystkie elementy układu powinny być wyważone na "0" tak jak jest to zrobione fabrycznie. No chyba, że za każdym razem przy wymianie sprzęgła będziesz wyjmował też wał korbowy wink.gif
specu
Seryjne koło c20xe płaskie waży 7kg .Zrobiłem u otoczaka na 4kg jest miło wkręca się zacnie na razie działa biggrin.gif
GoDfAtHeR
Słowem operacja może się udać i pacjent przeżyje, tak ? Nawet, jeżeli masa koła po zmianie z garnka na płaskie, które będzie stoczone i wyważone do mniej niż połowy masy koła seryjnego wpłynie na + w efekcie końcowym bez skutków ubocznych
hwojtek
CYTAT(mcgiver @ Thu, 14 Jan 2010 - 21:25) *
no mikropekniecia prowadzą do własnie rozsypki wink.gif
a co ma do tego crankwalk ?

Nie tylko mikropęknięcia - prędzej wał zaczyna się wyginać (z nierównego wyważenia, przecież wymyślono go do innego rozkładu obciążeń) i wtedy zaczyna się crankwalk.
ILKU
CYTAT(hwojtek @ Sat, 16 Jan 2010 - 10:55) *
Nie tylko mikropęknięcia - prędzej wał zaczyna się wyginać (z nierównego wyważenia, przecież wymyślono go do innego rozkładu obciążeń) i wtedy zaczyna się crankwalk.

Po 1. Poczytaj sobie co to jest crankwalk, bo mylisz pojęcia.
Po 2. Wyważenie lub jego brak nie zależy od masy, ale od jej rozkładu. Każde koło, lekkie czy nie musi być wyważone i tyle.

Szydło
Po zdjęciu masy z koła zamachowego silnik będzie również szybciej schodził z obrotów.
Zgadzam się z przedmówcą; crankwalk to luz po osiowy, i wszystko co wiruje (nie tylko koła) musi być wyważone aby zniwelować drgania i zapewnić równomierny nacisk na podpory/łożyska do których wirująca masa jest zamocowana.
Woj.Tek
















Poprostu nie można popadać w skrajność....
artix
odelzenie kola jest niby tak proste, a zarazem tak skomplikowane.....
GoDfAtHeR
O jap... Ładnie tą Cali poszarpało. Co było tego przyczyną ? Woj.Tek zdradź szczegóły
pajak2444
To już kolejne koło zamachowe które po odchudzeniu poleciało w każdym kierunku tulko nie kierowca- przydałoby się ścianę grodziową na wszelki wypadek wzmocniż, żeby statystyka wylotów w gorę i do przodu nie zmieniła się na wylot do tyłu wprost na kierownika.
artix
szansa byla prawie jak w ruletke , tylko wypadla inna liczba wink.gif
klima
mnie niedawno temu ukreciło sie koło... nic sie nie stało , poza tym ze musiałem holować auto...
Thomas87
Tak się dzieje jak przesadzi się z odciążeniem koła zamachowego. Widać na poprzednich zdjęciach że było założone sprzęgło spiekowe tak więc zamach też nieźle zebrany, możliwe że koleś za bardzo go osłabił i po prostu siła odśrodkowa rozerwała go.
ILKU
Tak jak napisałem wcześniej:
Trzeba wiedzieć, gdzie zdjąć i w jaki sposób smile.gif
Pamiętać trzeba do tego, jakie siły działają na koło zamachowe:
Po 1. siła odśrodkowa, ale ona akurat nie jest najgroźniejsza, działa równo na całe koło od środka na zewnątrz. Można ją opisać jako rozciąganie.
Po 2. Skręcanie - przy przekazaniu momentu powstaje skręcanie, przy spieku powstaje znacznie większe, o charakterze szarpnięcia.
Po 3. Najgorsze - zginanie. Powstaje na skutek wysprzęglania (szczególnie przy wzmocnionych dociskach). Siła wysprzęglająca naciska na koło zamachowe w miejscu mocowania docisku, a reakcja w miejscu mocowania do wału.
Jeśli ktoś nieumiejętnie osłabi koło to pęka ono przeważnie w czasie zmiany biegu.
artix
podoba mi sie twoje podejscie , fakt goni fakt a nie teorie z www.bo.na.forum.com
R6
że tak zapytam o bezpieczne wagowo odelżenie koła zamachowego z golfa G60 - waży ono 9,7 kg "fabrycznie" ??chce je wsadzić do golfa mk4 1.8T
ile wg was zdjąć

usluge mial by wykonac user otoczak z allegro - do radomska daleko nie mam
http://www.allegro.pl/item883928357_tuning...js_1_4mili.html

może ktoś tutaj gościa polecić/potwierdzić umiejętność zbierania ??



tymon86
Otoczak sam zaproponuje wage jesli do niego napiszesz i okreslisz dokladnie parametry uzytkowania.

U mnie kolo garnkowe z x20xev czyli 6 srub Otoczak odelzyl z 9,5kg na 5,5kg. Samochod nieznacznie lepiej wkreca sie na luzie, slabiej hamuje silnikiem na niskich biegach. Bez problemu ruszam z samego sprzegla, a mialem watpliwosci czy bedzie to mozliwe. Osiagi poprawily sie, ale przy okazji zmienialem skrzynie, wiec nie wiem w jak duzym stopniu jest za to odpowiedzialny zamach.
kidzio_r5gtt
seryjne koło można odelżyć tylko do pewnego punktu krytycznego różnego dla różnych kół i modyfikacji silnika. Odelżając układ korbowo tłokowy do sportu używa się takich kół ponieważ dają lepszy efekt nawet przy takiej samej wadze porównując z seryjnym kołem:

hwojtek
CYTAT(ILKU @ Sat, 16 Jan 2010 - 13:22) *
Po 1. Poczytaj sobie co to jest crankwalk, bo mylisz pojęcia.

Myślę, że jeśli po pojęciem crankwalk rozumiem, to, co rozumie pod nim reszta świata to chyba nie jestem jednak w błędzie.

CYTAT(ILKU @ Sat, 16 Jan 2010 - 13:22) *
Po 2. Wyważenie lub jego brak nie zależy od masy, ale od jej rozkładu. Każde koło, lekkie czy nie musi być wyważone i tyle.


Tak jakbyś mi z ust to wyjął:
CYTAT(hwojtek @ Sat, 16 Jan 2010 - 10:55) *
prędzej wał zaczyna się wyginać (z nierównego wyważenia, przecież wymyślono go do innego rozkładu obciążeń) i wtedy zaczyna się crankwalk.

Oczywiście, że po wyważeniu z wałem (a najlepiej całego układu korbowo-tłokowego) będzie to działać (gorzej lub lepiej), natomiast w wypadku zdejmowania masy z jednej strony układu, wolałbym zdjąć go z drugiego końca układu dla równowagi - czyli również z wału i korb. Lepiej się na tym wychodzi.
ILKU
CYTAT(hwojtek @ Mon, 18 Jan 2010 - 13:15) *
Myślę, że jeśli po pojęciem crankwalk rozumiem, to, co rozumie pod nim reszta świata to chyba nie jestem jednak w błędzie.

Albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem, albo nie znasz angielskiego. Pokaż mi, gdzie w tym artykule jest chociaż raz wymienione koło zamachowe.
Pozwolę sobie zacytować kolegę z innego TEMATU :
CYTAT(Bullitt @ Sat, 09 Aug 2008 - 10:23) *
Crankwalk jak wszyscy dokonale wiemy zwiazany jest GŁÓWNIE (99,9) % przypadków z niesczęśliwym splotem wydarzeń związanym z zastosowaniem mocnego sprzęgła, innego głównego koła pasowego i nieszczęśliwą konstrukcją panewek głównych w niektórych silnikach. Przy poprawionych panewkach w 4G63 (w stosunku do wcześniejszych ewolucji tego silnika) problem crankwalk znikł bezpowrotnie... Pozatym kto odpala silnik na wciśniętym sprzęgle niech się nie dziwi że ma cranlkwalk....
I tyle w temacie crankwalk.

I jeszcze dodatkowe wyjaśnienie dla tych którzy jeszcze nie do końca rozumieją:
Każdy silnik oprócz panewek głównych łożyskujących wał korbowy ma jeszcze (przeważnie jedną) panewkę która nie pozwala na ruch wzdłużny wału. Dodatkowo łożyskuje go na w/w kierunku. Wszystko ładnie pięknie, do momentu, w którym ktoś nie zechce wzmocnić sprzęgła, w tym również docisku. Jak wiemy, podczas odpalania silnika, niema ciśnienia oleju. Jeżeli w czasie odpalania tegoż silnika mamy wciśnięte sprzęgło, to to jedne jedyne łożysko zapobiega temu, żebyśmy nie wypchnęli wysprzęglikiem wału korbowego z bloku, a więc przejmuje na siebie (zgodnie ze statyką) siłę potrzebną do wysprzęgnięcia (poosiową).
Siła ta wynosi średnio 100N na pedale razy przełożenie hydrauliczne, czyli ok 6x. Daje to w sumie 600N dla normalnego docisku, ale przy wzmocnionym może być nawet dwa razy tyle. Reasumując na niesmarowane łożysko cierne działa przez chwilę nacisk 1200N (120kg). Po iluś takich odpaleniach łożysko się ściera, a wał przesuwa coraz bardziej do przodu. To właśnie nazywają crank walk.
Tak więc: odpalanie tylko na luzie bez sprzęgła.

CYTAT(hwojtek @ Mon, 18 Jan 2010 - 13:15) *
Tak jakbyś mi z ust to wyjął:
Oczywiście, że po wyważeniu z wałem (a najlepiej całego układu korbowo-tłokowego) będzie to działać (gorzej lub lepiej), natomiast w wypadku zdejmowania masy z jednej strony układu, wolałbym zdjąć go z drugiego końca układu dla równowagi - czyli również z wału i korb. Lepiej się na tym wychodzi.

Nie wiem o co ci chodzi z wyginaniem się wału i co to ma do koła zamachowego. Dla mnie to są jakieś strachy na lahy i głodne kawałki. Po to, żeby się wał nie wyginał to są jego podpory z łożyskami, i trzeba naprawdę potężnego podkręcenia mocy (400-500%) żeby na skutek większej siły wał wpadał w drgania. To podpory wału (po to ich tyle jest) przejmują reakcje od pędzącego w dół i w górę tłoka.
I na koniec:
jeżdżę już kolejnym w miarę mocnym autem z mocno odchudzonym kołem zamachowym i żaden wał mi się nie wygina, żaden crankwalk go nie zjada i nic mi nie wybucha.
Może mam szczęście, a może większość niedowiarków powtarza tylko zasłyszane gdzieś pierdoły.

hwojtek
CYTAT(ILKU @ Mon, 18 Jan 2010 - 14:39) *
Albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem, albo nie znasz angielskiego. Pokaż mi, gdzie w tym artykule jest chociaż raz wymienione koło zamachowe.

Nie ma. Bo crankwalk to zjawisko, które występuje z różnych powodów, najczęściej nie związanych z kołem zamachowym. Ale nic nie wskazuje na to, żeby odchudzone koło nie mogło spowodować crankwalku. Ba, miałem co najmniej jeden silnik, w którym nowy właściciel założył ekstremalnie IMO odchudzone koło i panewki oporowe poległy - małą czterocylindrówkę bez ogranicznika obrotów. Koło ważyło 3kg (seria chyba pod 6 kg) i było wyważone z wałem.

Oczywiście mogę się mylić i to mógł nie być crankwalk, jakim go znasz, ale z tego co się orientuję, spełniało to zjawisko definicję.
pilachgt
CYTAT(ILKU @ Mon, 18 Jan 2010 - 14:39) *
Tak więc: odpalanie tylko na luzie bez sprzęgła.



hmm zawsze odpalalem na sprzegle kazdy samochod - a nawet jakbym nie chcial to w evo inaczej nie moge- takie zabezpieczenie przed odpaleniem niechcacy :/
mcgiver
CYTAT(pilachgt @ Mon, 18 Jan 2010 - 16:37) *
hmm zawsze odpalalem na sprzegle kazdy samochod - a nawet jakbym nie chcial to w evo inaczej nie moge- takie zabezpieczenie przed odpaleniem niechcacy :/

ja sie pomału z tego leczę tongue.gif , ale chyba pozostanie niezbedna koniecznośc czyli switch pod pedałem sprzegła wink.gif
Młody c20let
pan z radomska jak na razie robił mi koła zamachowe do c20xe płaskie 4,1kg maluch 1,6kg omega b 2,0 8v z 16,5 do 8kg na niektórych z tych kół zrobiłem około 100tyś i jest lepiej co do zdięć cali tam było seryjne koło na spieku i odcinka przesunięta.Pana z radomska polecam wie co robi i jak to wyważyć chodz ja z wlkp to pocztą przesyłam i jestem zadowolony
R6
ja mam jakies 10 min drogi - podjalem decyzje na tak - aczkolwiek fotki CALIBRY niszczą :/ niechcial bym zeby komus cos sie stało
Div
Ostatnio rozmawiałem z Ilkiem, i ma w wielu kwestiach rację, ja też żyłem w lekkich zabobonach jeśli chodzi o zamachy.

JEDNAK prawdą jest jedno: zupełnie inna siła działa na koło zamachowe PRZY ŚRUBACH a zupełnie inna przy wieńcu zębatym. (Fizyka się kłania) lub polecam karuzele i stanąć jak najbliżej miejsca osadzenia (środka) a potem jak najdalej środka. Więc popieram Ilka w jednym: uwaga z dociskiem.
A co do wału korbowego a zamachu, to są bajki. Albo przylgnia jest zła, lub źle wykonane koło zamachowe. BO JAK wytłumaczycie zamach 17,5kg do manuala, a na takim samym wale korbowym osadzone ledwo 0,5kg wieńca dla automata laugh.gif Jakoś nic się nie urywa.
Szydło
CYTAT(Div @ Sat, 30 Jan 2010 - 00:26) *
A co do wału korbowego a zamachu, to są bajki. Albo przylgnia jest zła, lub źle wykonane koło zamachowe. BO JAK wytłumaczycie zamach 17,5kg do manuala, a na takim samym wale korbowym osadzone ledwo 0,5kg wieńca dla automata laugh.gif Jakoś nic się nie urywa.

Tylko źle wyważone koło zamachowe może uszkodzić wał powodując jego dodatkowe drgania, masa nie ma znaczenia. Luz osiowy może wywołać zbyt mocny docisk sprzęgła. Mocny docisk powoduje również działanie zwiększonych sił gnących na koło zamachowe więc jeżeli mocno odelżymy seryjne koło i dołożymy mocny docisk to efekty są jak w calibrze. Ja bym wykonał nowe koło z mocniejszego materiału.
Pzdr
m52owner
A propos lekkich kół zamachowych ma ktoś może numer do Otoczaka? Numer telefonu podany w aukcji Allegro jest chyba nieaktualny.
kkkacper
CYTAT(m52owner @ Wed, 12 Feb 2020 - 08:00) *
A propos lekkich kół zamachowych ma ktoś może numer do Otoczaka? Numer telefonu podany w aukcji Allegro jest chyba nieaktualny.


888-826-066
manieko58
Ja w omedze 3.2 mam płaskie koło z xe do tego zebrane i przerobione pod tarcze 235mm z vektry .Odcinka przesunięta na 7200 . Tarcza seria docisk tez. Zrobione jest około 50tys km i nic się nie dzieje. Koło przerabiałem i staczałem sam . Zostało wysłane wraz z dociskiem do pana Otoczaka na wywarzenie. Ogólnie wygląda to tak: seryjny komplet sprzęgła warzył prawie 18kg. Teraz jest 11.4kg jak pamiętam. Silnik lżej wchodzi na obr. Silnik też szybciej zhamowuje biegami. Myślę że jeśli mamy cienkie koło i dołożymy wzmocniony docisk i tarcze np spiekową to możemy je złamać i tak pewnie było w tej cali z fotek.
pirogt
Kiedyś przetestowałem, otoczak zjechał na max prawie 50% masy seryjnego - teraz 55kkm zrobione, poniżej film z testami przed i po.


lekki zamach testy
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.