Cześć. Tak jak wspominałem w jednym z wcześniejszych postów, wrzucam temat dotyczący modów w moim Polonezie.
MODEL: FSO POLONEZ Caro 1.6GLI (Abimex). 1996r, 1.6i 76KM seryjnie, przebieg przed modami 78000km. Polonez jest wersją eksportową na Belgię. Od wersji krajowych różni się min lakierem (Violet Mikka) oraz wyposażeniem- elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, wspomaganie kierownicy ZF, elektryczne szyby, centralny zamek z autoalarmem Mera, radioodtwarzacz RDS Eltra, zmieniarka CD, 4 głośniki Tonsil, podgrzewane i pompowane fotele InterGroclin i "coś tam jeszcze". Samochód w moim posiadaniu od bardzo długiego czasu. Przez ten okres czasu doprowadziłem samochód do stanu MINT fabrycznego wymieniając dosłownie wszystko oprócz szyb i blach karoserii. Fabrycznie nowe są wszystkie plastiki wnętrza, zderzaki, listwy, lampy przód i tył, zawieszenie, układ kierowniczy, tapicerka i cała masa innych rzeczy. Położyłem nowy lakier w oryginalnym odcieniu. Można powiedzieć że Polonez jest FABRYCZNIE NOWY. Dodatkowo całe wnętrze wytłumione jest matami GMS.
Po montażu Orciari:
SILNIK: seryjny silnik FSO 1600 na jednopunktowym wtrysku Abimex został zastąpiony pierwotnie silnikiem 16K4F (112KM) z Rovera 216 a obecnie drugim swapem na 18K4G pochodzącym z MG ZT Turbo. Jest to popularna "roverowska" K-seria o pojemności 1800cm i mocy 160KM. Całość została postawiona przy pomocy belki, skrzyni biegów i całego osprzętu z Poloneza 1.4 16V. Od razu po zakupie silnika został przeprowadzony kompleksowy remont jednostki. Wał oddany do szlifu, kpl tulei+tłoki+sworznie+pierścienie NURAL, panewki KING, nowe wszystkie zawory, uszczelki, uszczelniacze, śruby silnika, pompa oleju, rozrząd etc itp. Zrobione dosłownie wszystko co tylko można dostać do tego silnika. Silnik napełniłem olejem Lotos 10W40 na dotarcie, następnie 5W50 Mobil1. Podobnie sprawa ma się ze skrzynią biegów. Została poddana kompleksowemu remontowi w podwarszawskim ASSCO. Współczesne łożyska cechują się zdecydowanie cichszą pracą. Zalany olej LiquiMoly 75W90. Most napędowy został jednie przejrzany, profilaktycznie zmieniłem uszczelnienia i łożyska na ataku i półosiach. Olej 75W140 LiquiMolly. Oprócz tego:
- turbo GT28RS by FMIC
- mocne tłoki VVC 160
- intercooler 550x180x65 by FMIC
- BOV Properfect typ Ss
- filtr Pipercross C0182
WYDECH: kolektor wydechowy "baran" hand made ze stali kwasoodpornej, pełen przelot 2.5' na jednym customowym tłumiku i końcówce Akrapa. Kolektor wraz z DP owinięte bandażem, na gorącą muszlę jest kocyk. (w trakcie)
PALIWO: wtryski Siemens 550cm, pompa Bosch 4bar, instlacja LPG KME Nevo na wtryskiwaczach Barracuda i reduktorze KME Gold.
ELEKTRONIKA: Alternator 120A z Vectry C. Sterownika na razie brak, ale raczej celuję w DET.
NAPĘD: Sprzęgło 200mm z Rovera 216 na kevlarowej tarczy i docisku Sachs. Wał napędowy zregenerowany na krzyżakach z LandRovera, łącznik wału i podpora Polfarmer. Skrzynia 100% seria, koła ATS DTM 17'/7.5' z oponami Kormoran Ultra High Performance 205/40ZR17.
UKŁAD HAMULCOWY: Przód tarcza 350mm z tylnymi zaciskami Lamborghini Gallardo, tył tarcza 306mm z zaciskami Fiat Coupe 20VT. Do tego przewody w oplocie HEL oraz pompa hamulcowa VW Multivan T5 (w trakcie).
ZAWIESZENIE: przednie spręzyny dorabiane z drutu 15.2mm, o charakterystyce progresywnej. Tylny resor wykonany od podstaw na zamówienie, również o progresywnej charakterystyce. Całość dała obniżenie ok 35mm. Amortyzatory tymczasowo TaTechnix z T4 i e30. Lada moment wjeżdżają Bile b6 z Zerkopolu. Jak wcześniej wspominałem wszystkie elementy zawieszenia są nowe Delphi. Dodatkowo cały przód i tył poskładany na zółtym poliuretanie z Olkusza twardość średnia 85sH. Geometria ustawiona do wartości fabrycznych ale jest lipa- kierownica nie wraca do swojego położenia do jazdy na wprost
NADWOZIE: fabrycznie nowy pakiet Orciari malowany w kolor, fotele kubełkowe Mirco robione pod Poloneza, całość obszyta materiałem z Golfa 7 GTI i żakardem. W lewy słupek wjadą zegary AutoGauge.
Jaki cel mi przyświeca?
Polonez nie służył i nigdy nie będzie służył mi do dryftów pod Lidlem czy orania lokalnych rond. Ma to być miła odskocznia od codzienności, jakieś trackdaye, pojeżdźawki. Ogólnie samochód który nigdy nie doczekał się szacunku ze strony narodu, u mnie jest czymś więcej niż tylko samochodem. Po przebojach z samochodopodobnymi wytworami zachodnich koncernów powiedziałem DOŚĆ. Buduję własne auto klasy GTI, skrojone pod moje wymagania. Przede wszystkim KULTURA TECHNICZNA. Zero pośpiechu, druta, patentów i prowizorek. Każdy mod staram się 40x przemyśleć zanim dotknę się do samochodu. Każda śrubka którą wkręcam jest nowa z kwasówki. Wszystkie graty które montuje są nowe bądź po profesjonalnej regeneracji. Chciałbym złamać barierę 300KM, jakby pokazała się "4" z przodu będę klaskał uszami.
Niestety z powodu kompletnego zgonu komputera utraciłem całą dokumentację z remontu silnika, fotki auta itp. Na chwilę oebcną posiadam tylko te foty które zamieszczam powyżej. Jako że turbo jest w trakcje realizacji, temat będę sukcesywnie rozwijał.
Pozdrawiam- Łukasz.