Witam panowie, pytanie to zaprawdę dręczy mnie już bardzo długo i kompletnie nie wiem co robić
Niewątpliwie bardziej skłaniam się do gwintu, możliwość dowolnej regulacji wysokości to coś co mnie przekonuje, ale samochodem jeżdżę na co dzień więc nie chciałbym kupić jakiegoś syfu typu beton.
Dlatego też gdzieś z tyłu głowy siedzą jedynie sprężyny obniżające, ale wiadomo, kupię i albo będzie idealnie tak jak chciałem albo dupa, nic już nie zrobię
Idealnym rozwiązaniem dla mnie byłby gwint z regulacją twardości np. KW variant 2 - ale jak możecie się domyślać nie widzi mi się wydania na gwint połowy wartości samochodu.
Budżet jaki chciałbym przeznaczyć na ten gwint to 2, maksymalnie do 2,5 k zł. Czy do tej kwoty znajdzie się jakiś gwint który pozostawi jeszcze resztki komfortu? - tak jak mówiłem, samochód to typowe "daily"
Słyszałem, że gwint AP jest całkiem spoko, czy ktoś mógłby się na jego temat wypowiedzieć?