Baby Evo, czyli Mitsubishi Colt Evo 9, Koniec części pierwszej. Samochód sprzedany do DE Opcje

[TJung]

I znów dziękuję za uznanie. Nawet nie wiecie jakie to ważne przy budowie takiego wozu. Czasem były chwile zwątpienia a takie komentarze mocno podbudowują.

A teraz coś z cyklu "urzekła mnie Twoja historia"
Przyznam się, że gdy zakładałem ten temat w zeszłym roku, auto było już gotowe, ale nie jeździło. Byłem załamany... Na pierwszym strojeniu (było to dokładnie 1 kwietnia LOL) straciłem nieznacznie ciśnienie oleju i auto zostało odstawione do znajomego mechanika w Bielsku Białej, który pierwotnie składał mi silnik. Gdy okazało się, że wytarte są główne panewki, zabrałem wóz do siebie i postanowiłem rozebrać motor i poskładać go osobiście. Straciłem już zaufanie, nawet do znajomego mechanika i dlatego wziąłem się za to sam. Pierwszy raz w życiu składałem silnik od podstaw, a on wytrzymał nie tylko cały sezon moich testów, ale ma się również świetnie przy nowych, obecnych parametrach. Z tego najbardziej jestem dumny !
Gdy wtedy po napisaniu tematu przeczytałem teksty, które można przeczytać na pierwszej stronie, od razu było mi lepiej, łatwiej i wiedziałem, że trzeba to skończyć i zrobić to porządnie.

Co do sprzedaży - nie muszę tego robić, ale rozsądek podpowiada, że może komuś się bardziej przyda. Miałem też kilka ciekawych propozycji, ale jak ja mam wysłać wóz do Stanów haha? Niedawno zostałem ojcem (mam syna !), więc priorytety nieco się zmieniły, no i czasu coraz mniej. Ale jak nikt nie da tyle, ile chcę to nie sprzedam. Niech tym razem ON na mnie czeka !

[Wspieraj forum]

[ravo]

Trochę od innej strony, można tak montować pasy a dokładnie czy jest tak bezpiecznie bo sam bym tak chciał a każdy mi mówi, że musi być belka by nie szły od dołu.

[TJung]

Nie jestem pewien. Moje pasy mają ruchomy napinacz, dlatego nie wydaje mi się to źle rozwiązane. Na dodatek są przykręcone w miejsce fabrycznych zapięć od tylnych pasów.

[LCQ]

gratulacje Tomku!!, nie wiem czy pisałem czy nie , no tak teraz rodzina, ale pamiętaj syn kiedyś Ci tego nie wybaczy że sprzedałeś taką furę heh , chyba że planujesz zakupić jakąś rodzinną rakietę


pozdro

[TJung]

No chyba nie sądzicie, że nie kupiłbym/zbudowałbym za jakiś czas czegoś innego? Wytrzymałbym pewnie jakieś 2 lata w najlepszym wypadku

PS. rodzinne auto mam i mimo, że nie ma jeszcze roku, muszę je szybko sprzedać, bo jak się syn dowie, że był wożony dieslem to dopiero mi nie wybaczy ! Nie wiem, co mną kierowało heh

[pawel20vt4]

Cześć

Tomek Gratki naprawde fajnego autka, rozumiem Ci,ę ja też jakoś nie mogę sie przekonać żeby sprzedać Leona Jakoś tak mam duży sentyment do niego


Paweł

[kosiniak]

jak mozesz sobie na to pozwolic, to zostaw! wiesz ze ta choroba nie ma konca!

[cowboy]

tomekkk: nie sprzedawaj, mój syn dzisiaj skończył 17 miesiecy i kreci fajerą jak szalony, normalnie nie można go wyjąć z auta wszystko mi przełącza, wie co gdzie jest, biegi, recznny, titit

ani sie obejrzysz bedziesz z nim jeździł co mu powiesz na 1,5 roku ? bedziesz musiał nowego projekta robic...

gratulacje potomka... jak rozumiem pierworodny ?

[kosiniak]

gratulacje potomka... jak rozumiem pierworodny ?

dokaldnie, gratki!!! Cowboy ma racje, moj ma 2latka i 7miesiecy, zna juz wszystkie marki aut i smiga na czym bys go nie posadzil! jak jedziemy M to tylko krzyczy tata gazuuu! a jak idziemy bokiem to krzyczy, uwazaj wypadek

[TJung]

kosiniak: mogę sobie pozwolić, tu nie chodzi o pieniądze . Po prostu codziennie patrzę, jak auto stoi i trochę szkoda.

cowboy: tak, pierworodny. Ma 4 miesiące i już się nie mogę doczekać jak go przewiozę

paweł: dzięki. Ja też sentyment mam ogromny. Na dodatek żona jest przeciwna sprzedaży. Po prostu wie, jak wiele poświęciłem czasu i sił, nie mówiąc już o pieniądzach.

PS. przed chwilą wróciłem z przejażdżki do Katowic i z powrotem. Na koncie kolejne skillowane motory, ale nie wiem jakie (Romety to to nie były heh). Wiem jednak, że R1 nie dam jeszcze rady

[kosiniak]

. Wiem jednak, że R1 nie dam jeszcze rady

pomagaj procą

[Z0_RS2]

Szkoda auta by sprzedawać nawet sam widzisz wyjechać raz na jakiś czas skilować obojętnie co zawsze cieszy i wraca się dumnym na hawire!!

pozdr

[TJung]

pomagaj procą

Taaa albo kija w szprychy hehe

[pawel20vt4]

pomagaj procą

Co ty powyżej 300 nawet R1 odpada


Paweł

[Franio]

moj ma 2latka i 7miesiecy, zna juz wszystkie marki aut i smiga na czym bys go nie posadzil! jak jedziemy M to tylko krzyczy tata gazuuu! a jak idziemy bokiem to krzyczy, uwazaj wypadek

Poczekaj aż zrobi prawko i zabierze M na całą noc to będziesz inaczej śpiewał

Żeby nie było OT mogę napisać że świetne auto ale to żadna nowość

[Terror]

świetne auto, masa pracy kupa wkładu tylko gratulowac

trzymaj go dla syna na przyszlosc niech wie czym tata sie rozbijal

gratki syna! sam niedawno zostalem ojcem

[peerbe111]

Aj tam chyba nie będzie trzymał 18 lat samochodu? Wtedy to już się będzie elektryczne silniki przerabiało

[tomicobra]

autko jest petardowe , tyle czasu nakladu niech nawet stoi 15 lat i czeka

kosiniak tak tak a jak by bylo prawko , tato jade tylko do kolegi po zeszyty ! normalnie 15km w ta i spowrotem a na drugi dzien patrzysz 120 zrobione mysle ze tez inaczej bys spiewal hehehe potem z kumplami bedzie co dzisiaj robimy ??? eMMMMM D: power

[TJung]

Dzisiaj przyszła do mnie paczka ze Stanów Okazało się, że to stickery mojego pierwszego sponsora - firmy MISHIMOTO. I w tym miejscu chciałbym dać karnego ku...sa krajowym firmom tuningowym, których właściciele są również na tym forum za to, że NAWET NIE ODPOWIEDZIELI na moją aplikację o sponsoring. Żeby było śmieszniej, byłem już mocno zaawansowany w rozmowach z Red Bullem i Coca Colą, a więc z kolosami, których nie podejrzewałbym o tak entuzjastyczne podejście do projektu Baby Evo. Jestem w szoku, że amerykanie nie tylko potrafią odpisać na maila z prośbą o wsparcie, ale jego udzielają !

Muszę jednak podziękować firmie Compsport, czyli Patrykowi i Szymkowi za pomoc, którą zawsze otrzymuję od nich. I to zawsze w świetnej atmosferze i przy kupie śmiechu hehe

Thank You Mishimoto !

[Suseł]

TOMEKKK, a Ty chciałeś auto sprzedać