Dobrze klejace opony na codzien i na tor Opcje

[jackkpl]

Generalnie na tor to moim zdaniem szkoda cywilnych opon. Taka potenza jak pojedziesz faktycznie na limicie samochodu to połowa opony zniknie po 100km torowych.
Jak ma być tanio i wmiare dobrze to kup sobie Federale 595 - jak nie jeździsz bardzo dużo na torze to Ci to wystarczy na kilka lat, bo bieżnik nie odpada jak w Extreme itp, a i tak jest sporo szybsza na suchym niż opony drogowe nawet typu potenza sport. A używanie semi na co dzień to według mnie głupota tym bardziej w słabych wozach, na codzień właśnie takie UHP jak eagle F1 czy coś podobnego jest bdb - bezpieczna, ściana wmiare sztywna więc szybko reaguje na ruchy kierownicą, a po mokrym jedziesz jak chcesz, co więcej na mokrym trackdayu jesteś w stanie użyć takiej opony i objechać wiele nalewanych SOFTów.

Cywilna opona nadaje się na mokre warunki na tor.
Po suchym tak jak piszesz szkoda opon.

[Wspieraj forum]

[KarolMR2]

Hej,

zastanawiam się nad drugim kompletem kół, typowo na deszcz. Mowa o 15". Letnie mam 195 albo 205 przód i 225 tył, ale przy WETach musiałoby to być 4x195/50

Co sądzicie o RGC 01 TW 195/50 R15 WET SOFT albo może lepiej FULL WET RGC 02 FW 195/50 R15 WET SOFT ? Czy w tej kasie (~1500 komplet) jest lepsza opona na mokre? Chodzi mi o typowo deszczowe warunki, żeby nie jeździć na SEMI. Nie chce tu robić mega wyników, tylko pojechać bezpieczniej i szybciej niż na SEMI (mam też duży negatyw).

[kontrolm]

ja byłbym bardzo ciekaw porównania topowej cywilnej opony z wynikami na deszczu kontra taki nasz semislick. Jeździłem na slikach deszczowych, teraz będę upalać cywile ale na nalewkach jeszcze nie.

[Andrzejsr]

Żeby jeszcze deszcz, deszczowi był równy... i to jeszcze w tym samym dniu. Trudno o takie rzetelne porównanie.
Ja kiedyś jedne fajne deszcze zniszczylem bo czekajac na start lalo, a w trakcie czekania i w sesji poprzesychalo i pol bieznika papa .

[jackkpl]

ja byłbym bardzo ciekaw porównania topowej cywilnej opony z wynikami na deszczu kontra taki nasz semislick. Jeździłem na slikach deszczowych, teraz będę upalać cywile ale na nalewkach jeszcze nie.

Porównywałem VR1 W5 do Conti Sport Contact 5. Różnice pomijalne. Może znajdę gdzieś sesję RCH i onboardy.

[opornick]

ja byłbym bardzo ciekaw porównania topowej cywilnej opony z wynikami na deszczu kontra taki nasz semislick. Jeździłem na slikach deszczowych, teraz będę upalać cywile ale na nalewkach jeszcze nie.

Też kiedyś o tym pisałem, niestety nie doszukałem się takiego porównania. Myślę że na suchym wyniki też mógłby być ciekawe.


Też teraz potrzebuje opon r15 do 206ki i tak dumam nad zestawem extreme s3 + jakiś 2 kpl na mokro ale jakoś nic mnie nie przekonuje

[kontrolm]

Porównywałem VR1 W5 do Conti Sport Contact 5. Różnice pomijalne. Może znajdę gdzieś sesję RCH i onboardy.

byłoby super.
Ostatnio oglądałem film na YT gdzie Radzio upala na chyba Ułęzu Bridgestone Potenzy Sport w deszczu i leje innych mocno na tych oponach w takich warunkach.

[kapustus]

Też kiedyś o tym pisałem, niestety nie doszukałem się takiego porównania. Myślę że na suchym wyniki też mógłby być ciekawe.


Też teraz potrzebuje opon r15 do 206ki i tak dumam nad zestawem extreme s3 + jakiś 2 kpl na mokro ale jakoś nic mnie nie przekonuje

Na suchym porównywałem na Silesi drogowe GY assymmetric 5 do "nowych" nalewek extreamów VR2 R7a tego samego dnia - z sesji na sesję i extreame był 3 sekundy szybszy, a jechałem w tedy pierwszy raz na semi więc różnica mogła by być większa. Na mokrym miałem okazje porównać tylko federala 595RSR do GY assymetric 6 i różnica, pomimo, że było więcej wody jak jechałem na drogowej to było 10s na Silesi na korzyść drogówek - wszystko w przednionapędowym dyliżansie.

[kontrolm]

Na suchym to nie ma bata nawet patrząc na ilość bieżnika drogowa opona vs pierwszy z brzegu semi w tej samej szerokości.

[WaldekRS]

A ma ktoś doświadczenie z Potenza Race? Jak ma się do semi typu nankang ar1 czy direzza?

[piwo]

215 225 czy 245? 7, 8 czy 9' felga? Ktora kombinacja najszybsza?

[piwo]

I jeszcze

[cybuch]

Czy extreme vr2 r7a nada się do dojazdów na tor? Tak powiedzmy do 200km w jedną stronę? I czy jeżeli spadnie deszcz, a nie będzie to ulewa roku to da radę?

[piwo]

nie widze w tym zadnego problemu. wazne by nie pompwoac ponizej 2,0 barow na zimno, i nie przekraczac predkosci 160km/h by nie ryzykowac.
ja jezdzac na codzien (sporadycznie) na r7a nie widze jakiejs zlej przyczepnosci na zimno czy w deszczzu (nie gorsza niz cup2 czy avon zzr).
wada to wibracje po powrocie z toru. pelno gumy przyklejonej do opony ale to jest tak z kazda opona po zjezdzie z toru. no i jakosc niepewna bo znam pare osob ktorym opona wystrzelila przy wyzszych predkosciach na torze wiec i na drodze moze sie to zdarzyc.

[kontrolm]

ale...opowiem Wam moją historę z dojazdami na wyczynowych oponach.
Zawsze jeżdżę na cwyilach ale tego dnia jechałem na Słomkę i nie chciało mi się już opon zmieniać. Z tyłu miałem Avona ACB10 - opona z bieżnikiem, dopuszczona do ruchu, fajna mieszanka bo nawet na zimnym mokrym to trzyma. Ale bieżnika nie było tam już tyle co w nowej ale nadal był przepisowy. I w Tarczynie ruszyłem ze świateł tam jest trochę ppd górę, asfalt generalnie suchy ale w jednym miejscu gdzie droga jest w delikatnym łuku w lewo przez ulicę przepływał strumyczek. Szerokości miał może 30 cm. I na tym strumyczku mój tył w mgnieniu oka dostał takiego spina że od tej pory byłem już tylko pasażerem mojego bolidu który w milisekundę przywalił z prawego pasa w bandę po środku następnie niewiele wolniej postanowił odwiedzić bardzo głęboki jeszcze świeży wykop po drugiej stronie gdzie zawisłem nad jego krawędzią połową auta.
Pamiętajcie że nawet w nowej nalewce tych rowków jest mniej i są one płytsze niż w daily oponie a większa szerokość gumy nie pomaga gdzie jest mokro.

[jackkpl]

ale...opowiem Wam moją historę z dojazdami na wyczynowych oponach.
Zawsze jeżdżę na cwyilach ale tego dnia jechałem na Słomkę i nie chciało mi się już opon zmieniać. Z tyłu miałem Avona ACB10 - opona z bieżnikiem, dopuszczona do ruchu, fajna mieszanka bo nawet na zimnym mokrym to trzyma. Ale bieżnika nie było tam już tyle co w nowej ale nadal był przepisowy. I w Tarczynie ruszyłem ze świateł tam jest trochę ppd górę, asfalt generalnie suchy ale w jednym miejscu gdzie droga jest w delikatnym łuku w lewo przez ulicę przepływał strumyczek. Szerokości miał może 30 cm. I na tym strumyczku mój tył w mgnieniu oka dostał takiego spina że od tej pory byłem już tylko pasażerem mojego bolidu który w milisekundę przywalił z prawego pasa w bandę po środku następnie niewiele wolniej postanowił odwiedzić bardzo głęboki jeszcze świeży wykop po drugiej stronie gdzie zawisłem nad jego krawędzią połową auta.
Pamiętajcie że nawet w nowej nalewce tych rowków jest mniej i są one płytsze niż w daily oponie a większa szerokość gumy nie pomaga gdzie jest mokro.

Na VR2 to lecieliśmy w ulewie kiedyś autostradą A1, prędkości 60-70. Mieliło nawet na 4tym biegu , a powyżej 100 zdarzył się aquaplaning.
Skrzydło i dyfuzor działały tak skutecznie, że koledzy kazali mi jechać jako ostatnim w naszej kolumnie . Da się, ale z głową.
Na VR1 kiedyś z Bednar musiałem wracać w śniegu... Też się udało.

[kontrolm]

Na VR2 to lecieliśmy w ulewie kiedyś autostradą A1, prędkości 60-70. Mieliło nawet na 4tym biegu , a powyżej 100 zdarzył się aquaplaning.
Skrzydło i dyfuzor działały tak skutecznie, że koledzy kazali mi jechać jako ostatnim w naszej kolumnie . Da się, ale z głową.
Na VR1 kiedyś z Bednar musiałem wracać w śniegu... Też się udało.

wszystko się da nawet na głądkim slicku w deszczu latać
Ja wtedy miałem max 80kmh więc tym bardziej byłem zdziwiony.

[drag_op]

http://www.racingforum.pl/index.php?s=&...t&p=1355912 Lotus który stał się ofiara jazdy na wyczynowej oponie.

[jackkpl]

wszystko się da nawet na głądkim slicku w deszczu latać
Ja wtedy miałem max 80kmh więc tym bardziej byłem zdziwiony.

Kiedyś miałem akcje na próbie na lotnisku na VR1, taki aquaplaning złapałem, ze 360 auto zrobiło, a ja tylko obserwowałem. Ale tam był topniejący śnieg i koleiny z wodą 5cm.

[Andrzejsr]

Nie musza być nalewki, budowniczy lotuso-7 pochodnego auta które może kiedyś w końcu odbuduje rozp.. je na Toyo r888 w dniu gdy dopuścił auto do ruchu tylko że popadało. Po 2 latach budowy od zera. Ouć. A popadać zawsze może. Slick i semi to jednak na tor lub pewniak prognoza . Do każdego auta drogowego da się jakoś przyczepić przeciez komplet zwykłych drogowych na dojazdy.