Kupujemy Audi S/RS......... Opcje

[GRE]

prawo rynku wyglada teraz troche inaczej, jak chcesz sprzedac auto szybko to musisz sie liczy z tym że to kupujący ci mówi ile może zapłacić, ale ty możesz jego nie sprzedac i czekać na kogoś kto da ci tyle ile chcesz ... możesz czekać dość długo, albo i dłużej

[Wspieraj forum]

[HMP_inc]

Nie mam czasu na jeżdżenie po szwabach i szukanie tam auta dlatego wybór padła na polski rynek, miałem nadzieję, że w przedziale cenowym jaki sobie założyłem coś się trafi. Niestety.

Jedni w niedzielę idą na spacer dziemi do parku, a drudzy jezdza po Polsce w poszukiwaniu "utopii". 15-20 oglądanych aut? Wow, to już chyba sposób na spędzanie wolnego czasu. Rozrywka taka. 10letni samochód (tym bardziej hothatch) za 1/5 ceny nowego, będzie w jakimś stopniu zużyty. Chcesz rarytasa to ściągnij wóz ze Szwajcarii, tylko już cena nie ta.

[spychu]

Stander
Nigdy nie latałem z czujnikiem przez pół godziny, bo niby po co ? miałbym przez ten czas mierzyć wszystko centymetr po centymetrze ?
Cała zabawa w każdym przypadku trwała nie więcej niż 5 minut. Ogólnie to chce kupić samochód a nie potrzebuje, taka mała różnica. Gdybym kupił pierwsze lepsze i dołożył to co wydałem na wycieczki wcale by taka niezła sztuka nie była, owszem wydałem sporo ale znowu nie aż tyle, żeby mówić o takich rzeczach.

Arturo
Nie szukam igiełki, szukam auta bezwypadkowego, sprawnego na tyle, że już na samym początku nie będzie trzeba władować 20k jak kolega.
Co do kwestii ile chce utargować. Gdyby było coś w stanie bdb to nie muszę targować nic, no może ze 200zł na paliwo na powrót do domu, średnio chodziło o 5-7% ceny wywoławczej, oczywiście nie dlatego, że tak mi się podoba i tak chce, tylko dlatego, że auto było sprawdzane również na stacji diagnostycznej i wychodziły jakieś mniejsze lub większe mankamenty od strony np zawieszenia.

Mistrzem był sprzedający, gdzie po oględzinach lakieru i jeździe próbnej stwierdziłem, że chcę auto zabrać na stację bo było jak dla mnie warte zainteresowani, do wymiany wyszły przednie amortyzatory, tulejki na wahaczach po obu stronach, gumy stabilizatora i prawy łącznik, auto miało 160kkm, właściciel podczas rozmów mówił, że w zawieszeniu nigdy nic nie robił więc jakoś dla mnie wielce zaskakujące nie było, że coś do zrobienia jest, plus silnik pocił się spod miski, przy cenie auta 36k zaproponowałem 34k, również ze względu na delikatne wady kosmetyczne z wnętrza i robiony błotnik i drzwi na których było dość sporo szpachli, na co bez żadnej propozycji cenowej ze strony sprzedającego usłyszałem, że mam się z taką kwotą gonić bo to jest używane auto i takie wady będą w każdym aucie. Na ponowną prośbę o zaproponowanie kwoty jaka będzie usatysfakcjonowany, po długich namysłach strzelił, że max co może opuścić to 300zł a jak nie to szkoda naszego czasu, że czas jechać do domu. Tak też zrobiłem a za cztery dni odebrałem telefon od tego właśnie sprzedającego, że on jednak się zdecydował, że może sprzedać auto za te 34 tyś zł.

To tak odnośnie tego co pisał Stander na temat mistrzów kupujących. W PL są też tępi sprzedający nie dopuszczający do siebie absolutnie żadnych faktów

Dla mnie prawo rynku wygląda tak jak napisał Gre, auto nie jest warte tyle za ile sprzedający je wystawia w ogłoszeniu a tyle ile ktoś jest w stanie za nie zapłacić i za ile finalnie się sprzedaje, czasami jedno różni się bardzo od drugiego.

Grzybus nie to, żebym się czepiał czy cokolwiek w tym stylu, wyraziłem tylko swoją opinię na temat Twojego jak to podkreśliłeś 10 letniego auta, które miałem okazję obejrzeć i tyle, mój Civic ma 13lat i nie znajdziesz w nim powycieranych włączników, brakujących plastików przy fotelach czy powyrywanych połamanych kratek. Również włożyłem w niego masę pieniędzy jak i Ty w swoją S3 i patrząc od strony sprzedającego w pełni Cię rozumiem.

[GREGOR10]

prawo rynku wyglada teraz troche inaczej, jak chcesz sprzedac auto szybko to musisz sie liczy z tym że to kupujący ci mówi ile może zapłacić, ale ty możesz jego nie sprzedac i czekać na kogoś kto da ci tyle ile chcesz ... możesz czekać dość długo, albo i dłużej

+1

Dodam tyle że jak auto przecietne i cena taka sobie to może i sprzedawać je nawet rok. A potem nagle w koncu gosciu peka i sprzedaje za bezcen. Życie.
Dla pocieszenia - da sie kupić auto w ładnym stanie 'prawie igle'. Mnie to zajeło 10miesiecy, ale sie udało. Tylko niestety to kosztuje przedewszystkim wytrwałosci i czasu.

[tomp]

Mistrzem był sprzedający, gdzie po oględzinach lakieru i jeździe próbnej stwierdziłem, że chcę auto zabrać na stację bo było jak dla mnie warte zainteresowani, do wymiany wyszły przednie amortyzatory, tulejki na wahaczach po obu stronach, gumy stabilizatora i prawy łącznik, auto miało 160kkm, właściciel podczas rozmów mówił, że w zawieszeniu nigdy nic nie robił więc jakoś dla mnie wielce zaskakujące nie było, że coś do zrobienia jest, plus silnik pocił się spod miski, przy cenie auta 36k zaproponowałem 34k, również ze względu na delikatne wady kosmetyczne z wnętrza i robiony błotnik i drzwi na których było dość sporo szpachli, na co bez żadnej propozycji cenowej ze strony sprzedającego usłyszałem, że mam się z taką kwotą gonić bo to jest używane auto i takie wady będą w każdym aucie. Na ponowną prośbę o zaproponowanie kwoty jaka będzie usatysfakcjonowany, po długich namysłach strzelił, że max co może opuścić to 300zł a jak nie to szkoda naszego czasu, że czas jechać do domu. Tak też zrobiłem a za cztery dni odebrałem telefon od tego właśnie sprzedającego, że on jednak się zdecydował, że może sprzedać auto za te 34 tyś zł.

abstrahując od chamskiego zachowania sprzedającego (jeśli dokładnie przedstawiasz sytuację), to dlaczego nie jesteś w tej chwili właścicielem tego samochodu???

[Grzybus3]

Spychu rozumiem rozumiem tylko ja mowilem ze wszystkie plastiki ktorych brakuje posiadam rowniez ten od fotela wystarczy go zalozyc wszystko mam ale nie woze tego ze soba.
Kratka 150 zl to nie jest az tak duzo zreszta kupowalem juz 2 razy i ciagle mi ktos ja sprzatnal a to pod szkola a to w centrum itd. No ale mimo wszystko powodzenia w szukaniu wymazonej s3 pozdrawiam;)

[spychu]

abstrahując od chamskiego zachowania sprzedającego (jeśli dokładnie przedstawiasz sytuację), to dlaczego nie jesteś w tej chwili właścicielem tego samochodu???

Bo po zakończeniu rozmów z właścicielem tego auta usiedliśmy ze znajomym na spokojnie jeszcze w Krakowie na kawie, otworzyliśmy allegro aby przejrzeć czy nie ma czegoś po drodze co by można było obejrzeć i w Katowicach kupiłem delikatnie rozbite inne auto.

[Raceboy]

Urzekła mnie Twoja historia. Za jeszcze jeden post dotyczący wypraw krzyżowych w poszukiwaniu auta polecą głowy, przysięgam.

[Joker]

mój Civic ma 13lat i nie znajdziesz w nim powycieranych włączników,

Ale już Ci to ktoś mówił i ja powtarzam, w A3 wytarty włącznik to normalna rzecz. Ten typ tak ma.

[Owko]

dżentelmenów oburzonych tym, że spychu powolnie (ich zdaniem) wybiera auta uhonorowałem tymczasem skasowaniem postów. można oczywiście zamówić u mnie wersję premium, w PW proszę podawać długość bana, jaką sobie wnioskujący życzy.

[wzi13]

to ja tak niesmialo zapytam dla rozluznienia atmosfery:
http://millenium.otomoto.pl/audi-s3-1-8t-2...-C18516471.html
ogladal ktos?
wiem co mozna domnimywac ale mimo wszystko...?

[BartekSz]

to ja tak niesmialo zapytam dla rozluznienia atmosfery:
http://millenium.otomoto.pl/audi-s3-1-8t-2...-C18516471.html
ogladal ktos?
wiem co mozna domnimywac ale mimo wszystko...?

Przyciski na panelu srodkowym i przelaczniku od swiatel wygladaja nie na 71 500 km a na 175500 km, auto stoi w Mszanie Dolnej wiec moze user Plasma moglby podjechac do to niedaleko niego jest.

Co ciekawe u mojej dziewczyny w A3 mimo przebiegu 180k km przyciski nie sa tak wytarte

[plasma555]

Przyciski na panelu srodkowym i przelaczniku od swiatel wygladaja nie na 71 500 km a na 175500 km, auto stoi w Mszanie Dolnej wiec moze user Plasma moglby podjechac do to niedaleko niego jest.

Co ciekawe u mojej dziewczyny w A3 mimo przebiegu 180k km przyciski nie sa tak wytarte

Myślę że jak będziesz chciał to uda mi się podjechać....mimo że nie po drodze ale cóż

[(A)rturo]

http://moto.allegro.pl/jedyne-takie-audi-r...1601150215.html
zna ktos tego rs6?

[GRE]

http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=15&...0474543b#unread

zerknij tu

[Norbi1]

Historia powinna być dostępna w ASO po VINie.
Przecież RS-a nie serwisujemy w Quattro Gmbh tylko w Audi.

[(A)rturo]

Dzieki, Ciekawi mnie wzmocnienie tej skrzyni ..szkoda ze taka wiekowa ta fura

[LCQ]

jeśli planujesz poważnie zakup, sprawdź te "konie" dokładnie ;-)

[RSMANIEK]

Jakos inne rs6 sa do sprawdzenia w aso.
Pozatym ta rewelacyjnie nie wyglada i cene ma zaporowa.

[lagadula]

Ciekawe... nie widziałem tego auta w Poznaniu.. Do wtorku jestem w domu, mogę zerknąć w razie czego.

i małe OT: nie chciałby, spotkać przy mojej S4 takiego kupującego jak z kilku postów powyżej, mimo że nie mam się czego wstydzić....