![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#13761
|
|
User Dołączył: Tue, 26 August 2014 ![]() |
Mocno amatorskie pytanie.
Czy da się jakoś niwelować długi skok pedału hamulca? W aucie mam tak: -pierwsze kilka mm skoku pedału: kasowanie luzów na pedale, siła praktycznie zero -kolejne dużo cm: auto nie hamuje, siła wyczuwalna, jednostajna -kolejne może 2-3cm: auto zaczyna hamować, siła wyraźnie zwiększa się się wraz ze skokiem, aż do zablokowania kół. Jest tak od kiedy tylko pamiętam (5lat). W tym czasie zregenerowane zaciski wszystkie, wymieniany kilkukrotnie płyn hamulcowy, przewody wymienione na teflon w oplocie, klocki mintex m1155, ostatnio ponownie zregenerowane zaciski tylne (naprawa stojących dźwigienek ręcznego) i przepuszczone przez układ ponad 2L płynu (ate typ 200). To nie jest zapowietrzony układ, wiem jak to się objawia bo musiałem odpowietrzyć zaciski po regeneracji (zrobione pełne odpowietrzanie 3 razy dla pewności, zgodnie z service manualem). Pedał wrócił do czucia jak sprzed napraw, czyli tak jak był zawsze. Pompa raczej nie puszcza, mogę się zaprzeć obiema nogami o pedał i tyle ile poczatkowo się wcisnął tyle jest cały czas, nie pogłębia się z czasem. "Pompowanie" hamulca nic nie zmienia. Pedał nie wpada w podłogę, jest jeszcze dużo miejsca i wpadał jak był zapowietrzony. Pedał nie rusza się przy odpaleniu silnika. Pedał usztywnia się przy pompowaniu na wyłączonym silniku. Po kilku naciśnięciach ten skok jałowy zmniejsza się kilkukrotnie. Da się to jakoś regulować? Może chociaż podnieść pedał by to wszystko przesunęło się wyżej? Ogólnie nie przeszkadza mi tak strasznie ten skok na pusto ale pedał przy nawet średnim hamowaniu jest poniżej pedału gazu, co przy mojej lekko krzywej nodze uniemożliwia mi robienie międzygazu przy redukcji. Kilka słów o budowie: Nissan z roku 89. 4x tarcza, zaciski pływające, jednotłoczkowe, ręczny porusza dźwigienkę w zacisku, nie ma tarczobębnów. Fabrycznie brak absu, fabrycznie brak korektora/regulatora sily hamowania na tył. Pompa z 4 wyjściami, koła w jednej sekcji po skosie, pompa z wbudowanymi zaworami proporcjonalnymi, brak dławików na wyjściach. |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#13762
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 28 December 2021 ![]() |
Najprościej dodaj ogranicznik żeby gej się nie cofał tyle po puszczeniu, tylko zostały te 2-3cm zakresu
![]() |
|
|
![]()
Post
#13763
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Thu, 22 January 2004 Skąd: bełchatów ![]() |
Panowie, poleci ktoś jakiś sprawdzony matujący środek do deski rozdzielczej? Nie wiem czy to ma znaczenie, deska oryginalnie obszyta raczej nibyskórą niż prawdziwą.
-------------------- „Dokładnie wiadomo, kiedy ludzie zaczęli się ścigać: gdy tylko zbudowali drugi samochód.”
-by Richard Petty NASCAR racedriver corsa c16xe N/A 176KM/187Nm powered by corsasport.pl |
|
|
![]()
Post
#13764
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 14 November 2006 ![]() |
Mocno amatorskie pytanie. Czy da się jakoś niwelować długi skok pedału hamulca? W aucie mam tak: -pierwsze kilka mm skoku pedału: kasowanie luzów na pedale, siła praktycznie zero -kolejne dużo cm: auto nie hamuje, siła wyczuwalna, jednostajna -kolejne może 2-3cm: auto zaczyna hamować, siła wyraźnie zwiększa się się wraz ze skokiem, aż do zablokowania kół. Jest tak od kiedy tylko pamiętam (5lat). W tym czasie zregenerowane zaciski wszystkie, wymieniany kilkukrotnie płyn hamulcowy, przewody wymienione na teflon w oplocie, klocki mintex m1155, ostatnio ponownie zregenerowane zaciski tylne (naprawa stojących dźwigienek ręcznego) i przepuszczone przez układ ponad 2L płynu (ate typ 200). To nie jest zapowietrzony układ, wiem jak to się objawia bo musiałem odpowietrzyć zaciski po regeneracji (zrobione pełne odpowietrzanie 3 razy dla pewności, zgodnie z service manualem). Pedał wrócił do czucia jak sprzed napraw, czyli tak jak był zawsze. Pompa raczej nie puszcza, mogę się zaprzeć obiema nogami o pedał i tyle ile poczatkowo się wcisnął tyle jest cały czas, nie pogłębia się z czasem. "Pompowanie" hamulca nic nie zmienia. Pedał nie wpada w podłogę, jest jeszcze dużo miejsca i wpadał jak był zapowietrzony. Pedał nie rusza się przy odpaleniu silnika. Pedał usztywnia się przy pompowaniu na wyłączonym silniku. Po kilku naciśnięciach ten skok jałowy zmniejsza się kilkukrotnie. Da się to jakoś regulować? Może chociaż podnieść pedał by to wszystko przesunęło się wyżej? Ogólnie nie przeszkadza mi tak strasznie ten skok na pusto ale pedał przy nawet średnim hamowaniu jest poniżej pedału gazu, co przy mojej lekko krzywej nodze uniemożliwia mi robienie międzygazu przy redukcji. Kilka słów o budowie: Nissan z roku 89. 4x tarcza, zaciski pływające, jednotłoczkowe, ręczny porusza dźwigienkę w zacisku, nie ma tarczobębnów. Fabrycznie brak absu, fabrycznie brak korektora/regulatora sily hamowania na tył. Pompa z 4 wyjściami, koła w jednej sekcji po skosie, pompa z wbudowanymi zaworami proporcjonalnymi, brak dławików na wyjściach. zobacz w jakim stanie sa czesci mechaniczne - sworzen spinajacy pompe z pedalem, oczko w pompie ( owalizacja ) oczko w pedale, podejrzewam ze tam masz do ugrania brakujace mm |
|
|
![]()
Post
#13765
|
|
User Dołączył: Tue, 26 August 2014 ![]() |
zobacz w jakim stanie sa czesci mechaniczne - sworzen spinajacy pompe z pedalem, oczko w pompie ( owalizacja ) oczko w pedale, podejrzewam ze tam masz do ugrania brakujace mm Są rozlatane ale to kilka mm skoku. Pisałem o tym wyżej. Jak się ręką bierze to czuć że lata trochę ten pedał ale dystans na jakim się wtedy przesuwa jest niewspółmiernie mały do tego kolejnego gdzie pedał wciska się lekko, a auto nie hamuje. Może być tak że ten popychacz z serwa nie dotyka do pompy i wciskam tylko serwo? Cięgno wychodzące z serwa wkręca się w pedał i jest tam jeszcze troche zapasu gwintu. Mogę tym "napiąć" hamulec o ogranicznik pedału? Czy coś się stanie? |
|
|
![]()
Post
#13766
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 14 November 2006 ![]() |
zacznij od skasowania tych luzow, nie grzeb w ustawieniach
ja ostatnio naprawialem sprzeglo, mechanizm na skrzyni, 0,5 mm na widelkach + jakis lekki luz na tulejkach walka do widelek powodowal prace wysprzeglika wieksza o jakies 5 mm co w konsekwencji powodowalo ze tloczek wysprzeglika wyjezdzal z korpusu, niby dzialalo ale jednak nie do konca i niespecjalnie dlugo... |
|
|
![]()
Post
#13767
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 ![]() |
Mocno amatorskie pytanie. Czy da się jakoś niwelować długi skok pedału hamulca? W aucie mam tak: -pierwsze kilka mm skoku pedału: kasowanie luzów na pedale, siła praktycznie zero -kolejne dużo cm: auto nie hamuje, siła wyczuwalna, jednostajna -kolejne może 2-3cm: auto zaczyna hamować, siła wyraźnie zwiększa się się wraz ze skokiem, aż do zablokowania kół. Jest tak od kiedy tylko pamiętam (5lat). W tym czasie zregenerowane zaciski wszystkie, wymieniany kilkukrotnie płyn hamulcowy, przewody wymienione na teflon w oplocie, klocki mintex m1155, ostatnio ponownie zregenerowane zaciski tylne (naprawa stojących dźwigienek ręcznego) i przepuszczone przez układ ponad 2L płynu (ate typ 200). To nie jest zapowietrzony układ, wiem jak to się objawia bo musiałem odpowietrzyć zaciski po regeneracji (zrobione pełne odpowietrzanie 3 razy dla pewności, zgodnie z service manualem). Pedał wrócił do czucia jak sprzed napraw, czyli tak jak był zawsze. Pompa raczej nie puszcza, mogę się zaprzeć obiema nogami o pedał i tyle ile poczatkowo się wcisnął tyle jest cały czas, nie pogłębia się z czasem. "Pompowanie" hamulca nic nie zmienia. Pedał nie wpada w podłogę, jest jeszcze dużo miejsca i wpadał jak był zapowietrzony. Pedał nie rusza się przy odpaleniu silnika. Pedał usztywnia się przy pompowaniu na wyłączonym silniku. Po kilku naciśnięciach ten skok jałowy zmniejsza się kilkukrotnie. Da się to jakoś regulować? Może chociaż podnieść pedał by to wszystko przesunęło się wyżej? Ogólnie nie przeszkadza mi tak strasznie ten skok na pusto ale pedał przy nawet średnim hamowaniu jest poniżej pedału gazu, co przy mojej lekko krzywej nodze uniemożliwia mi robienie międzygazu przy redukcji. Kilka słów o budowie: Nissan z roku 89. 4x tarcza, zaciski pływające, jednotłoczkowe, ręczny porusza dźwigienkę w zacisku, nie ma tarczobębnów. Fabrycznie brak absu, fabrycznie brak korektora/regulatora sily hamowania na tył. Pompa z 4 wyjściami, koła w jednej sekcji po skosie, pompa z wbudowanymi zaworami proporcjonalnymi, brak dławików na wyjściach. A jesteś pewien, że masz oryginalną/dobrze dobraną do zacisków pompę? Większa średnica tłoczyska pompy=krótszy skok, mniejsza-dłuższy. |
|
|
![]()
Post
#13768
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 16 September 2009 ![]() |
Witam,
Cięgno wychodzące z serwa wkręca się w pedał i jest tam jeszcze troche zapasu gwintu. Mogę tym "napiąć" hamulec o ogranicznik pedału? Czy coś się stanie? miałem zaproponować zrobienie jakiejś regulacji, ale skoro jest, tym lepiej. Zlikwiduj luzy na mocowaniach, jak koledzy proponuję, a potem ewentualnie kręć. Jednak wcześniej zaznacz sobie i licz ile obrotów wykręcisz-wkręcisz, żeby w razie czego było do czego wrócić. ![]() Pozdrawiam. |
|
|
![]()
Post
#13769
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 ![]() |
Czy kiepskie przednie półosie mogą powodować przenoszenie się wibracji na całą budę po wrzuceniu D/R?
Zostały mi w samochodzie wkurzające wibracje które są odczuwalne tylko na całkowitym postoju i znikają jak samochód się toczy. Poduszki silnika i skrzyni nowe, wał i półosie tył zregenerowane, napęd ok, reduktor po regeneracji (chociaż nie wykluczam). Zostały mi już tylko dyfry i przednie półosie. Półoś urwałem, był tylko zamiennik z BRV wymieniłem i od tamtej pory czuć te wibracje -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
![]()
Post
#13770
|
|
User Dołączył: Sun, 11 October 2020 ![]() |
Nie, prędzej poduszki lichej jakości. W starych Mercedesach wsadzenie czegokolwiek innego niż Lemforder - lipa. Inne to kawałek gumy, Lem taki jak powinien - poduszka gumowo-hydrauliczna.
|
|
|
![]()
Post
#13771
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 ![]() |
Jak urwałem półoś to zauważyłem właśnie że poduszka też jest wylana wymieniłem później obie z czego wylana (prawa) ori, a lewa anchor. Niby polecana. Silnik stoi sztywno ale może faktycznie ma zbyt sztywno
-------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
![]()
Post
#13772
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Mon, 29 January 2007 Skąd: Z Mercedesów i Hond ![]() |
Do mercedesa tylko Leamforder albo ASO. Na Delfi trzesie, na każdej innej też. No i warto wymienić wszystkie od razu bo jedna zrywa drugą.
Tak jak pisze M119 reszta świata to jest pełna guma, a powinny być w środku olej albo pneumatyczne. Wibracje z napędu podczaj jazdy oznaczają słabe przeguby wewnętrzne. -------------------- Hondy i Mercedesy AirRide modyfikacje seryjnego Airmatica
Diagnozujesz czy zgadujesz ? Zawodowo -obrabiarki przemysłowe. Z pasji -samochody, elektronika Współpraca z Monster Garaż-kompleksowe remonty silników |
|
|
![]()
Post
#13773
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 ![]() |
Na rockauto było że hydrauliczna
![]() ![]() ![]() ![]() -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
![]()
Post
#13774
|
|
![]() Super User Dołączył: Mon, 10 February 2014 ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#13775
|
|
User Dołączył: Tue, 26 August 2014 ![]() |
@Flapjck1, Tomek_1980
"Skasowałem" luzy napinając pedał o ogranicznik/czujnik stopu. Za namową kumpla dociągnąłem jeszcze kilka obrotów nakrętką. Chyba jest ok. Serwo zamknięte na nie wciśniętym pedale. Podciśnienie nie schodzi. Byłem zagrzać mocno hamulce i nie kleszczą gdy się zagrzeją. Czyli chyba dobrze. Luzy są tylko na sworzniu pomiędzy pedałem a widelcem wchodzącym w serwo. Jak pojadę do kumpla z tokarką to będę próbował tam rozwiercić otwory i jakieś tulejki wprasować. @Maaad Tak, cały układ oprócz przewodów w oplocie jest fabryczny. Będę to zmieniał wszystko na zupełnie inny szpej bo tylne tarczo-piasty kosztują 230 euro sztuka + cło i vat. Wpadną heble z nowszego o gen. Sunny N14 GTI, pompa Maxima J30, serwo Maxima A32 |
|
|
![]()
Post
#13776
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 ![]() |
Ktoś wie gdzie pytać o usługę wykonania i wspawania uchwytów do mocowania amortyzatorów? Najlepiej okolice Gdyni. Nie wiem za bardzo gdzie pytać o takie usługi
![]() Coś takiego: https://www.ebay.com/itm/401218969389?hash=...sid=p5731.m3795 -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
![]()
Post
#13777
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 14 November 2006 ![]() |
w jakim aucie tak z ciekawosci ?
|
|
|
![]()
Post
#13778
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 ![]() |
Mustang z podpisu. Chce nowe uchwyty w moście ogarnąć bo odwaliłem głupi numer ale nie będę się chwalić
![]() -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
![]()
Post
#13779
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 14 November 2006 ![]() |
goscie w terenowkach takie rzeczy robia dosc powszechnie, pytalem o auto bo np w takim kia sorento uchwyty gnija i czasami nie ma tez do czego spawac
![]() |
|
|
![]()
Post
#13780
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Fri, 08 April 2005 Skąd: Gorzów Wlkp. ![]() |
Jeżeli chodzi o stare graty (Honda Civic '90), to lepiej regenerować odbłyśniki w OEM lampach czy kupić zamiennik (Depo), ktoś już przechodził przez to i ma porównanie? Cena podobna. Nowe żarówki nie robią już różnicy...
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Wednesday, 16 July 2025 - 17:29 |