Shoutbox 0 nowych PW 


1312 Stron V  « < 3 4 5 6 7 > »   
Closed TopicStart new topic
> Stary dowcip, [uwagi odn. zamieszczania w pierwszym poście]
Madej
post Sun, 20 Nov 2005 - 11:48
Post #81


User
Dołączył: Thu, 29 January 2004
Skąd: Wawa / ursynow





Czasami wychodzi lepiej niż planujesz - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.

***
Żona do męża:
- wiesz, dzis jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuz za mną...
Mąż:
- Zawsze sie kurwa spóźniał.....


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Sun, 20 Nov 2005 - 11:48
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
marek85
post Wed, 23 Nov 2005 - 23:25
Post #82


Rookie
Dołączył: Sat, 30 July 2005





Co robi kibic polskiej reprezentacji piłki nożnej kiedy zdobędzie mistrzostwo ŚWIATA????


Wyłącza Play Station i idzie spac......................
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sluger
post Thu, 24 Nov 2005 - 08:21
Post #83


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 01 March 2005
Skąd: Wrocław





W Łodzi odbywa się sympozjum na temat "Zdrada małżeńska".
> Z całej Polski zjechali się delegaci, z zainteresowaniem słuchaja
> prelegenta, mówiacego które zawody i srodowiska predysponuja do zdrady:
> - Na pierwszym miejscu, proszę Państwa są bezsprzecznie aktorzy
> rozbierane sceny, liczne tourne, lekki styl życia - to wszystko
> zapewnia im tę pozycję.
> Drugie miejsce zajmuja lekarze - nocne dyżury, emocje wymagajace
> rozładowania oraz obecnosć młodych pielęgniarek to powód tak
> wysokiego miejsca.
> A na trzecim miejscu plasuja się osoby często wyjeżdżajace na
> delegacje, czego dowodem jestecie wy sami, moi Państwo !
> W tym momencie na widowni powstaje jeden ze słuchaczy i krzyczy:
> - To nieprawda, ja od wielu lat wyjeżdżam na delegacje, ale nigdy
> nie zdradziłem żony !
> Na to zrywa się inny i wrzeszczy:
> - No tak, to przez takich chujów jak ty zajmujemy dopiero trzecie miejsce!
> Aplauz na sali.

*********************************
> Teleturniej "Jeden z dziesięciu":
> Sznuk: Znajduje się w spodniach i na świadectwie?
> Zawodniczka: PAŁA!
> Sznuk: Hmm... to też, ale chodziło nam o pasek...


--------------------
Focus RS mk2 370 PS i 512 NM
Focus RS mk1 330 PS i 440 NM


Lewopasmowym powolnojeźdzcom mówimy NIE!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
yanaki
post Thu, 24 Nov 2005 - 09:31
Post #84


Super User
Dołączył: Tue, 22 February 2005
Skąd: Warszawa





Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.
- Stefen, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło.
- Wejdziesz, naprzeciwko
kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź.
Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok
kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić.
Na kasie stała zajeb***a laseczka. Stefan trochę z nią pogadał,
pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli
do niej. Poszli i troszkę potentegowali.
Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00.
Wyskakuje z łóżka i mówi do laski
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręcę.
Laska zdziwiona przynoszi mąkę i posypuje ręce Stefana po
czym on wybiega z domu.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy
kolację bez masła.
- Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu,
z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajeb***a
laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko
przyjechałem do domu.
Zona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie
powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
-Pie****sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach


--------------------
dostałem drugą szansę :-)))...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Karrlos
post Thu, 24 Nov 2005 - 09:38
Post #85


Super User
Dołączył: Mon, 02 August 2004
Skąd: Gdańsk





Reforma szkolnictwa prowadzi także do zmian pewnych zasad w języku polskim. Obecnie znana deklinacja poszerzona została o

dodatkowe trzy przypadki, czyli mamy teraz:

1. Mianownik - kto?, co?
2. Dopełniacz - kogo?, czego?
3. Celownik - komu?, czemu?
4. Biernik - kogo?, co?
5. Narzędnik - z kim?, z czym?
6. Miejscownik - o kim?, o czym?
7. Wołacz - o!
i nowo dodane:
8. Intymnik - kto z kim?
9. Wygryźnik - kto kogo i dlaczego?
10. Łapownik - kto komu i ile?


--------------------
E30 318is
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sluger
post Thu, 24 Nov 2005 - 10:22
Post #86


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 01 March 2005
Skąd: Wrocław





CYTAT("Karrlos":hvopq532)
Reforma szkolnictwa prowadzi także do zmian pewnych zasad w języku polskim. Obecnie znana deklinacja poszerzona została o

dodatkowe trzy przypadki, czyli mamy teraz:

1. Mianownik - kto?, co?
2. Dopełniacz - kogo?, czego?
3. Celownik - komu?, czemu?
4. Biernik - kogo?, co?
5. Narzędnik - z kim?, z czym?
6. Miejscownik - o kim?, o czym?
7. Wołacz - o!
i nowo dodane:
8. Intymnik - kto z kim?
9. Wygryźnik - kto kogo i dlaczego?
10. Łapownik - kto komu i ile?


Dobre


--------------------
Focus RS mk2 370 PS i 512 NM
Focus RS mk1 330 PS i 440 NM


Lewopasmowym powolnojeźdzcom mówimy NIE!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Karrlos
post Thu, 24 Nov 2005 - 14:02
Post #87


Super User
Dołączył: Mon, 02 August 2004
Skąd: Gdańsk





Pani w przedszkolu pomaga dziecku zalozyc wysokie, zimowe butki.
Szarpie sie, meczy, ciagnie... No, weszly! Spocona siedzi na podlodze, a dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je sciagaja, morduja sie, sapie... Uuuf, zeszly!
Wciąga je znowu, sapie, ciagnie, ale nie chca wejsc... Uuuf, weszly!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwezyly sie oczy. Odczekala i znowu szarpie sie z butami... Zeszly!
Na to dziecko: ...bo to sa buciki mojego brata, ale mama kazala mi je nosic.
Pani zacisnela rece mocno na szafce, odczekala az przestana jej sie trzasc, i znowu pomaga dziecku wciagnac buty.
Wciaga wciaga... Weszly
- No dobrze - mówi wykonczona pani - a gdzie masz rekawiczki?
- W bucikach...


--------------------
E30 318is
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sluger
post Thu, 24 Nov 2005 - 14:07
Post #88


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 01 March 2005
Skąd: Wrocław





Adam Michnik po śmierci trafił do nieba. U bram niebios spotyka Św. Piotra, który go oprowadza po niebie. Michnika bardzo zaciekawiły zegary rozmieszczone w ogromnej ilości po całym niebie. Pyta się więc Św. Piotra:
- Co to są za zegary i czemu wskazują różne godziny
- Widzisz Adamie - odpowiada Św.Piotr
- Każdy człowiek ma taki zegar, którego wskazówki przesuwają się do przodu z każdym kłamstwem. Z chwilą urodzin zegar każdego człowieka wskazuje godzinę 12. Widzisz tu na przykład jest zegar Matki Teresy, który wciąż wskazuje godzinę 12.
- A gdzie są zegary Kaczyńskich ?
- Ich zegary robią za wentylatory w holu głównym


--------------------
Focus RS mk2 370 PS i 512 NM
Focus RS mk1 330 PS i 440 NM


Lewopasmowym powolnojeźdzcom mówimy NIE!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Randall
post Thu, 24 Nov 2005 - 14:26
Post #89


Frequent User
Dołączył: Thu, 24 February 2005
Skąd: Przemyśl





HAHAHAHAHA to bylo naprawde dobre


--------------------
'11 F20 120d ++
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Młodzian
post Sat, 26 Nov 2005 - 23:15
Post #90


Frequent User
Dołączył: Tue, 03 May 2005
Skąd: Łapy





Najlepszy kawał jaki ostatnio słyszalem/czytałem!


--------------------
Go to the top of the page
 
+Quote Post
gh0ly
post Mon, 28 Nov 2005 - 12:23
Post #91


Forum Killer
Dołączył: Sun, 02 May 2004
Skąd: Z centrum dowodzenia Światem





Budzi się gość w restauracji kompletnie pijany. Rozgląda się,
>zarąbista knajpa, mówi do siebie:
>- Idę do domu, nie będę taki ululany tu siedział.
>Próbuje wstać i nie może....myśli: "kawę wypiję, to stanę na nogi".
>- KELNER, KAWĘ PROSZĘ!
>Kelner przyniósł kawę, gość ją pach, jednym duszkiem wypił.........poczekał
>z 5 minut,
>żeby zadziałała, próbuje wstać i ......dalej nie może.
>- KELNER, DWIE KAWY PROSZĘ!
>Kelner przyniósł kawy, gość je cyknął jedna po drugiej, poczekał chwilę,
>próbuje wstać, jakoś się podniósł, no i poszedł do domu. W domu do łóżka i
>kimie.
>Rano gościa budzi telefon.
>G: - Tak, słucham.
>K: - Halo, dzień dobry, mam nadzieję, że pan mnie pamięta....
>G: - No, tak nie bardzo!?
>K: - Z tej strony kelner, z tej restauracji, w której pan wczoraj balował.
>G: - Aaaaa... To pan. O co chodzi?
>K: - Czy będzie pan u nas w restauracji w najbliższym czasie?
>G: - Nie wiem.... A czy coś się stało?
>K: - Nie, nie. Właściwie to nic, ale zostawił pan swój wózek
>inwalidzki............


--------------------
Mini Cooper S - 2005r Full opcja , bezwypadek , 43000km | FOR SALE 36900zl
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wombat
post Mon, 28 Nov 2005 - 16:17
Post #92


Forum Clubber
Dołączył: Sun, 16 February 2003
Skąd: Wawa Ursus





Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jessss wygralem w lotto, jest udalo sie SZEOA, SZOSTKAAA! wydziera sie zadowolony z siebie.
Patrzy, a tu zona siedzi smutna i placze.
-Co sie stalo - pyta.
Na to ?ona: - Mama mi dzis umarla.
Facet wrzeszczy: - Yessssssssssss Kurwa KUMULACJA !


--------------------
____________________________________________
Dizlem - lamusie, możesz wozić se mamusie...
Wombat
Go to the top of the page
 
+Quote Post
TMs
post Mon, 28 Nov 2005 - 17:59
Post #93


Frequent User
Dołączył: Thu, 15 September 2005
Skąd: WE





Facet który w życiu odnosił same porażki idzie nad rzeke żeby sie zabić.Już ma skakac , a tu podchodzi do niego św.Mikołaj i mówi:
-Synu co ty chcesz zrobic?Zostawić życie w tak młodym wieku?Dlaczego?
Facet odpowiada:
-No tak Mikołaju.Nic mi sie nie układa,gorzej już być nie może,wiec po co mam to dalej ciągnąć?
no to Mikołaj do niego:
-Jeśli chcesz to moge odmienic twoje życie i uczynic je szcześliwym
Facet:
-Naprawde!?(pada na kolana mowiac)Błagam cie Mikołaju zrób to dla mnie.
Mikołaj:
-Dobrze ale mam jedno życzenie w zamian.Chciałbym żebyś mi zrobił loda
No to facet nie zastanawiając sie wiele zabrał sie do roboty.Po chwili Mikołaj mówi:
-Synu powiedz mi ile masz lat?
Koleś przestaje ciągnąć i mówi:
-30 Mikołaju
Na to Mikołaj:
-Taki duży chłopiec i wierzy w Mikolaja


Dwie zakonnice idą nocą, siadają na polanie i patrzą w gwiazdy. Jedna z nich mówi: One świecą i my świecą


100 kandydatów na księdza , a tylko jedno miejsce. Postanowiono zrobić test. Przywiazano kandydatom dzwoneczki do wiadomo czego i wpuscili seksowną blondynkę.
-dzyn dzyn dzyn
30 dzwoneczków zadzwoniło - panom juz dziekujemy
nastepnie wpuscili pół nagą seksowną blondynkę
-dzyn dzyn dzyn
40 dzwoneczków zadzwoniło - do widzenia
następnie wpuścili całkiem obnażoną blondynkę
-dzyn dzyn dzyn
29 dzwoneczków zadzwoniło. Został więc ostatni kandydat.
Brawo brawo , jako jedyny mogłeś oprzeć się pokusie. Jesteś idealnym kandydatem na księdza w naszej parafii. Dostaniesz pokój z księdzem Mateuszem
-dzyn dzyn dzyn


--------------------
ep3 227
Go to the top of the page
 
+Quote Post
spd
post Thu, 01 Dec 2005 - 23:59
Post #94


Frequent User
Dołączył: Tue, 07 June 2005





http://www3.patrz.pl/upload/aud/659.mp3 mega beka
Go to the top of the page
 
+Quote Post
LETKAS
post Fri, 02 Dec 2005 - 00:47
Post #95


Frequent User
Dołączył: Tue, 13 July 2004
Skąd: WuWuA





Kochankowie w łóżku, a tu wraca mąż. Żona mówi do kochanka:
- Wyłaź na balkon
- Ale jest 20 stopni mrozu
- Wyłaź natychmiast
Facet wylazł, a kochanka mówi:
- Skacz!
- Ale to jest 12 piętro. Zabije sie!
- Skacz bo będzie kaszana!
Facet skoczył, zabił się. Leży mokra plama pod domem, a kochanka sie wychyla
przez okno i wola:
- I za dom! Spier**laj za dom!


--------------------
13,67 ET
Go to the top of the page
 
+Quote Post
cibor
post Fri, 02 Dec 2005 - 19:49
Post #96


Forum Homee
Dołączył: Sat, 17 September 2005
Skąd: Warszawa





hahaha:D
piękne...


--------------------
aryjska puszka 2.0
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sluger
post Fri, 02 Dec 2005 - 20:02
Post #97


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 01 March 2005
Skąd: Wrocław





Ci amerykanie to już przesadzają...





[img]http://img389.imageshack.us/img389/6856/yesitswoman5mk2zy.jpg[/img]
Tak to kobieta!!! :nonb:

[ Dodano: 2005-12-02, 10:08 ]
Mówi ojciec do syna:
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- Ale tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę... Kto to jest?
- To córka Kulczyka!
- Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Kulczyka na rozmowę:
- Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego
kandydata
na
męża Pańskiej córki!
- Wie Pan..., ale ja nie szukam męża dla mojej córki...
- Ależ to wiceprezes Orlenu
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Orlenu:
- Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam
idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskiej firmie.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- Jest Pan pewien?! To zięć Kulczyka!
- Ooo! Chyba, że tak!




Dyrektor oprowadza po szpitalu komisję nadzorczą.Przechodząc obok
jednego z oddziałów, szef komisji zauważył grupę onanizujących się
pacjentów.
- Dlaczego ci ludzie się onanizują?
- W ten sposób leczymy prostatę.
Idą dalej.W kolejnej sali grupa pacjentów uprawia seks z pięknymi
pielęgniarkami.
- A tu co leczycie?
- Tu też leczymy prostatę.
Koniec obchodu. Szef komisji pyta:
- Dlaczego jedno schorzenie leczycie dwoma różnymi metodami?
- Cóż, jedni są z Kasy Chorych,a drudzy leczą się prywatnie.

Inżynier umarł i poszedł do piekła. Szybko zaczął mu przeszkadzać
niski poziom życia w piekle i zaczął projektować oraz budować
usprawnienia.
Po jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome
schody, a inżynier stał się bardzo popularnym facetem.
Pewnego dnia Bóg zadzwonił do Szatana i pyta drwiąco:
- No jak tam u was na dole?
- Zajebiście, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt
nie wie,
z czym inżynier jeszcze wyskoczy.
- Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie powinien trafić na
dół,
wyślijcie go natychmiast do nas.
- Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.
- Wysyłaj go na górę albo Cię pozwę!!
Na co szatan tylko zaśmiał się szyderczo:
- Taa, jasne. Ciekawe, skąd weźmiesz prawników.




Jest mała parafialna wioska, przez którą przebiega jedna z
najważniejszych dróg w kraju, przy tej szosie ksiądz i
kościelny umieszczają tablicę z wielkim napisem

NAWRÓĆ SIĘ KONIEC JUŻ BLISKO.

Po chwili obok nich zatrzymuje się przejeżdżający samochód,

wychodzi z niego facet i mówi:
- Nie możecie nas zostawić w spokoju fanatycy religijni?! -
po czym odjeżdża. Po chwili słychać głośny trzask i wybuch.

Nagle kościelny mówi:
- A może napiszemy po prostu UWAGA! MOST USZKODZONY ?




Małżeństwo, już przez dłuższą chwilę jedzie samochodem, nie
odzywając
się do siebie po wczesniejszej sprzeczce. Nagle żona zauważa zagrodę z
różnego rodzaju bydlem: krowy, byki, świnie, owce itp. itd.
- Twoja rodzina? - pyta sarkastycznie żona.
- Tak, teściowie - odpowiada mąż.


Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze.
Podchodzi do niego przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego Pan płacze?
- Synu mam 88 lat.
Dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską
w okolicy, ma 22 lata, wymiary 90/60/90, super gotuje,
kochamy się kiedy chcę, wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!



Po kilku latach ciężkich bojów wierny rycerz powrócił do
królewskiego zamku. Klęknął przed majestatem, złożył u stóp
króla zakrwawiony i wyszczerbiony miecz i powiedział:
- Wasza Wysokość, przez ostatnie pięć lat wyrzynałem w pień
wsie, puszczałem z dymem miasta, gwałciłem kobiety, topiłem
dzieci - wszystko, by pognębić twoich wrogów na zachodzie...
- Zaraz, zaraz... - przerwał niepewnie król. - Przecież ja
nie mam żadnych wrogów na zachodzie.
- Teraz już masz...




Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek.
Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich
inteligencje. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku ?
Blondynka 1 patrzy i patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynke1 i prosi następna. Znów to samo
zdjęcie i pytanie.
Blondynka2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Znów wyrzucili i znudzeni zadają pytanie trzeciej..
Blondynka3 patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery - i rzeczywiście facet nosi szkła.
Pytają się jak to wydedukowała.
Blondynka3:
- Nie może nosić okularów bo ma tylko jedno ucho..



Grisza dzwoni z Moskwy do przyjaciela z Irkucka:
- Jaka u was temperatura?
- Minus 20.
- Chyba minus 45?
- Nie, minus 20!
- Eee, ściemniasz w TV mówili, że minus 45?
- Aaa, chyba, że na zewnątrz.



Pewne małżeństwo zaprosiło na kolację najlepszą przyjaciółkę żony.
Kolacja udała się znakomicie, śmiali się i rozmawiali we trojkę do
późna. Gdy przyjaciółka wychodziła gospodarz zaoferował, że ją odwiezie do
domu. W samochodzie dalej rozmawiali i robiło się coraz milej. Gdy byli
już na miejscu przyjaciółka zaprosiła go na lampkę
wina. Wypili całe wino i koniec końców wylądowali w łóżku.
O trzeciej nad ranem niewierny mąż mówi:
- O rany! Muszę iść do domu! Żona mnie zabije!
- Masz rację. Kiepska sytuacja - twoja żona to moja najlepsza
przyjaciółka... Ale jak ty się jej wytłumaczysz?
- Nie martw się, pożycz mi tylko trochę talku.
- ???
- O nic nie pytaj. Zobaczysz, będzie dobrze.
Przyjeżdża po chwili do domu i drzwi otwiera mu wściekła żona.
- Gdzie byłeś !!!
- Kochanie. Bardzo Cię przepraszam. Twoja przyjaciółka jest bardzo
miła i bardzo atrakcyjna. Zdradziłem Cię z nią.
- Przepraszam.
Żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje:
- Pokaż ręce! (ręce są całe w talku)
- Nie kłam ŚWINIO! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!!!!!

Added after 1 minutes:

Co sądzą kobiety o męskich imionach! [img]{SMILIES_PATH}/icon_lol.gif[/img]

ADAM - nudny i ma małego pyrdka, suchar, nie myje uszu
ADRIAN - ogląda kreskówki, a gdy nikt nie patrzy, biega w damskich ciuszkach
ALBERT - uroczy i śmieszny, ale niestety pedał
ALEKSANDER - ładnie i mądrze mówi, łasy na łapówki
ALFONS - imię instytucja, niedomyty, ulizany krętacz
ALFRED - zawodowiec w dziedzinie masturbacji
ALOJZY - oślizgły typ, pewnie zoofil
AMBROŻY - samotnik z brodą, miejscowe dziwadło
ANDRZEJ - wie co w życiu najlepsze, jada wieprzmaki, chodzi jak gej
ANATOL - od urodzenia łysy i w pinglach, szuja
ANTONI - nudny i wali mu z pod pachy, często bezrobotny
ARKADIUSZ - pierdoła, myśli że go wszyscy lubią, a w rzeczywisto|ci jest na odwrót
ARNOLD - mięczak i ciota, nosi damską bieliznę
ARTUR - miły, koleżeński, pomaga innym, totalny frajer
BARNABA - dobre imię dla osła, uczynny, miły wieśniaczek
BARTŁOMIEJ - myśli że jest cwany, ale nieświadomie daje wszystkim dupy
BARTOSZ - pustak jakich mało, ale dupy na niego lecą, śmiertelnie boi się robactwa
BAZYLI - totalny zakręt z zadupia, straszny nudziarz
BENEDYKT - straszny lamus, zazwyczaj ksiądz
BENJAMIN - żyd z koszernym fiutem, nigdy nie porucha
BŁAŻEJ - dziecinny i nudny, pracuje na trzy zmiany
BOGDAN - typowy polaczek, lubi się najebać i dać komuś w mordę
BOGUSŁAW - twardy skurwiel, dupy się do niego kleją
BONIFACY - dobre imię dla kota, straszny z niego ciułacz i sknerus
BORYS - wbrew pozorom, ląduje pod stołem po pierwszym piwie
BOŻYDAR - niesłychany sztywniak, wcześnie chodzi spać
BRONISŁAW - totalny lamus, zwykle mistrz gminy w oraniu pola
BRUNON - zacny człowiek, pierdoła w stosunku do dziewczyn
CEZARY - wkurwiający i dziecinny arogant, ma zjebane imię
CYPRIAN - romantyczna dusza, pisze wiersze, do końca życia prawiczek
CYRYL - okoliczna menda, wyrucha cię do cna, a ty nawet się nie zorientujesz
CZESŁAW - fajny kumpel, jak przezwyczisz się do jego chujowego imienia
DAMIAN - osiedlowy cwaniaczek, jezdzi do dupy za miasto, niedokochany
DANIEL - uroczy gość, ale brzydal, sypia z facetami
DARIUSZ - paser i krętacz, interesy z nim to przyjemność (tylko dla niego)
DAWID - osiedowy kutafon, uwielbia kartofle i nigdy nie zamyka ryja
DIONIZY - mądry facio, ale za duży sztywniak
DOMINIK - frajer, wpieprza czekoladę kilogramami i zapycha kibel
EDMUND - dobry z fizy, marszczy freda na klopie
EDWARD - chciałby dużo poruchać, ale nie może, bo jest frajer
EDWIN - Cicha woda, ma dużego pytona, ale laski go nie dostrzegają
EMIL - kumpel z zadupia, przyjeżdza do miasta poruchać miejscowe panienki
ERNEST - Z pozoru spoko facet, ale debil jak dłużej pogadasz
ERWIN - straszny skurwiel, dla kasy sprzedałby własną matkę
ERYK - regularnie targa dziada, dużo podróżuje
EUGENIUSZ - wstydliwy na trzezwo, po pijaku przerżnie nawet drzewo
FABIAN - przystojny, ale w gruncie rzeczy frajer
FELICJAN - straszny narcyz, z pozoru pedał, chociaż w rzeczywistości też gej
FELIKS - twardy skurczybyk, umie dać po gębie, zaliczył każdą babę w swojej wsi
FERDYNAND - zgrywa szlachcica, ale to zwykły wieśniak
FILIP - domowy cwaniaczek, ciągle tnie na komputerze, straszny leszcz
FLORIAN - sprzedaje warzywa na bazarze, syn kominiarza
FRANCISZEK - krępa ciapa, często w okularach, wygląda jak borsuk
FRYDERYK - tępak z siłowni, obżera się w mcdonaldzie
GABRIEL - szaleniec, dużo gada, ale same głupoty, strasznie pobożny
GODZISŁAW - ma wielgachną pałę, ale nie potrafi zrobić z niej użytku
GRZEGORZ - tęgi frajer, mieszka na wsi i wali mu z gara, postrach krów w oborze
GUSTAW - szlacheckie imię, wpieprza chleb ze smalcem
HIERONIM - tępy szpanerek, regularnie męczy bena
HILARY - lubi dupy z małymi szparkami, chodzi w pinglach
HIPOLIT - zboczeniec, lubi się obnażać przed dziećmi
HENRYK - cnotliwy i szlachetny, ma słabość do najtańszych jaboli, niedogolony
HORACY - dobre imię dla konia, końskiego ma też fiuta
HUBERT - dużo gada, ale w grunicie rzeczy spoko kumpel, lubi polować
IGNACY - żadkie imię i zacne, ale to pedofil
IGOR - cwany skurwiel, wie jak robić ciemne interesy
ILDEFONS - przystojny, czuły, romantyczny zoofil
IRENEUSZ - tęgi burak, obżera się na kolację, śmiesznie biega, pedał
IZYDOR - Bezrobotny, ale nie umie pić, zwykle zbiera złom
JACEK - WStydliwy i spokojny, rzadko myje nogi, lubi podglądać gołych chłopców
JAKUB - DObre imię dla chomika, twardy skurwiel, każdemu nakopie, mimo że żyd
JAN - samotnik, lubi torturować zwierzaki (najzęściej pytona)
JANUSZ - Wąsaty kutas, myśli że wszystko wie, jezdzi polonezem
JAROSŁAW - spokojny gość, lubi poruchać strsze panie
JEREMIASZ - twardziel, żydowski charakter, żyłka do ciemnych interesów
JERZY - BRzydal, brzydal, brzydal, do tego śmierdzi mu z pod pachy
JOACHIM - żydowskie imię, żydowski charakter, straszny sknera
JOE - okropny, wstrętny i bezczelny typ, pije kawę bez cukru
JONASZ - smakosz śledzi, rzadko się myje, śpi w skarpetach
JÓZEF - robotnik z fabryki, chleje jak słoń, jezdzi komarkiem, ale to równy facio
JULIAN - Zniewieściały pantofel, mistrz w zmywaniu naczyń
KACPER - myśli że jest sexowny, straszny pozer, leszcz na liścia
KAJETAN - dobry pływak, kocha wodę, popuszcza w majty
KAMIL - paker, dobry kierowca, idiotycznie się śmieje
KAROL - myśli że jest cwany, ale to dupa na posyłki
KAZIMIERZ - lubi poruchać wiejskie laski, zjada pomidorówkę, pierdzi przy jedzeniu
KLAUDIUSZ - łysy pedał, myśli że jest spryciarz, a tak naprawdę straszny frajer
KLEMENS - dobre imię dla kota, śmierdzący dziad i totalny frajer
KLEOFAS - patrz alfons, do tego zamulacz
KONRAD - twardziel, ale ma małego kutasa, wali tylko od tyłu
KORNEL - cwaniaczek z nocnego, ma małego ptaka, ale rucha często
KRYSPIN - rozpieszczona ciapa, mimo że ma kasę, laski go olewają
KRYSTIAN - robi w supermarkecie, straszna złotówa, zamulacz
KRZYSZTOF - równy chłop, żłopie piwsko hektolitrami i kradnie w delikatesach
KSAWERY - słucha muzyki poważnej, lubi skórzane ciuszki, zboczeniec
LECH - wąsaty buc, często wędkuje, lubi strzelić minetę
LEON - pedał, zwykle łysy, ćpun i huligan, nie podciera tyłka
LEONARD - wkurwiający palant, udaje że wszystko wie
LEOPOLD - nocuje po rowach, złota rączka, przyjmuje zapłatę w naturze
LESZEK - czuły i romantyczny, zwykle kierowca miejskiego autobusu, oszust
LONGIN - cwaniak, wie jak kręcić wałki, intensywnie się poci
LUCJAN - panienka w męskim ciele, podnieca go balet
LUDWIK - dobry kumpel (do bicia) jezdzi fiatem 125p
ŁUKASZ - geniusz w kilku dziedzinach, kiepski w szkole, nocuje pod delikatesami
MACIEJ - menda społeczna, zgrywa cwaniaka, w rzeczywistości palant
MAKSYMILIAN - wszystko maksymalne, tylko pyrdek minimalny
MAREK - cichy i grzeczny, ale jak się najebie , wszystko rozpierdala
MARCIN - przystojny i inteligentny, codziennie ostrzy pinokia
MARIAN - robol fizyczny, ubiera się w lumpexach, rzadko trzezwy
MARIUSZ - ma miłą mamę, codziennie bzyka ... gumową lalę, straszny prostak
MATEUSZ - wysportowany, inteligentny, przystojny, pedał
MAURYCY - uroczy, robotny wie|niak, żeni się z najbrzydszą babą we wsi
MARCELI - dziecinny frajer, zjada kozy, gejowo się ubiera
MELCHIOR - typowy włóczykij, zwykle z wielką brodą, lubi cebulę i straszy dzieci
MICHAŁ - przystojny dusigrosz, do tego pierdoła, wpieprza chińskie zupki
MIECZYSŁAW - wali po mordzie (zwykle dziewczyny), pada dopiero po 2 litrach wódy
MIESZKO - zacne, starodawne imię, częściej śpi po rowach niż w łóżku
MIKOŁAJ - wieczny myśliciel, zdycha jako prawiczek, wcale nie lubi dzieci
MIRON - dobry kumpel spod delikatesów, trochę tępy, zbiera butelki
MIROSŁAW - jezdzi kraść do niemiec, ciągle najebany, lubi owłośone panienki
MIŁOSZ - Strasznie miły gość, ale nigdy nie ruchał i nigdy pewnie nie porucha
NIKODEM - sprytny naciągacz, ma małego pyrdka i fajną furkę
NORBERT - blokers, jara trawę przed śniadaniem, myje dupę raz w tygodniu
OKTAWIAN - rozpieszczona ciota, zadufany w sobie cieć
OLAF - blondyn z krzywymi zębami, brzydal, jezdzi rowerem
OSKAR - duża pyta, pusto w głowie, dobre imię dla kota
OSWALD - dobre imię dla sutenera, przemądrzały frajer
OLGIERD - miły, uczuciowy, chętnie wyruchałby ci siostrę
PANKRACY - nikt się tak nie nazywa, to się znalazło tu przez przypadek
PATRYK - Bardzo chciałby poruchać, ale panienki go olewają, bity w szkole
PAWEŁ - dobry kolega, dużo rucha a potem opowiada kumplom, trochę ciapa
Piotr - inteligentny, ale nigdy nie porucha bo onieśmiela panienki i trochę przynudza
PRZEMYSŁAW - pyskaty skurwiel, nigdy się nie zamyka, zjada salceson na śniadanie
RADOSŁAW - zimny skurwiel dla kumpli, dla dziewczyn pantofel
RAFAŁ - objada się białym serem, dużo zarabia i wszystko wydaje na dziwki
RAINER - ma chatę w berlinie, jezdzi najnowszym merolem, zboczeniec
RAJMUND - szczerbaty frajer, sprzedaje w kiosku, jezdzi daewoo
REMIGIUSZ - dobry z matmy, chętnie wyruchał by ci matkę, strasznie się poci
ROBERT - Jedyne słusze imię, długo by wymieniać jego zalety no dobra a tak na prawdę to: cichy, sztywny, w łóżku podobnie, lubi wielkie cyce, szybki inaczej
ROCH - ma dzianych starych, kawał rozpiszczonego kutafona
ROMAN - arogancki buc, beznadziejny w łóżku, a myśli że jest ogierem
RUDOLF - totalny frajerzyna, chodzi na tirówki piechotą
RYSZARD - równy chłop, lubi się zdrowo najebać, rucha sąsiadki,
SEBASTIAN - ma małe jajca i żadnych kumpli, do tego śmierdzi czosnkiem
SERGIUSZ - robi ciemne interesy, rucha się tylko na zwierzaka, maminsynek
SEWERYN - szuja i krętacz, wyruchałby ci psa, goli się pod pachami
SŁAWOMIR - mięczak, pije na krzywy ryj, oszust i trochę skurwysyn
SŁAWOJ - chętnie by poruchał, ale nie ma czym, ksiądz lub katecheta
SOBIESŁAW - ma smykałkę do interesów, jezdzi drogimi furami, rucha się po ciemku
STANISŁAW - przystojny, inteligentny, dużo podróżuje, mało rucha
STEFAN - sprzedaje w warzywniaku, zamulony frajer z zadupia, gra w totolotka
SYLWESTER - lubi szpanować, ale ma małego i rucha tylko raz w roku
SZCZEPAN - miłośnik pietruszki, frajer, chodzi w sandałach
SZYMON - śmiedzący kudłacz, ciągle wisi komuś kasę, trochę zamulający
TADEUSZ - łysawy, tęgi buc, myśli że jest najmądrzejszy, zapalony działkowicz
TEODOR - miewa myśli samobójcze, pewnie z powodu małego fiuta
TEOFIL - oślizgły zboczeniec, nie myje kutasa, do tego łamaga
TOBIASZ - frajer, obżera się konserwami, pędzi bimbel w piwnicy
TOMASZ - dużo imprezuje, zna dużo ludzi i wszystkim wisi kasę, zajebiście gra w nogę
TOMISŁAW - szmugluje alkohol przez czeską granicę, ma pedalską fryzurę
TYCJAN - przystojny, inteligentny, oszwabi cię tak, że nawet się nie połapiesz
TYMOTEUSZ - przystojny, milutki, trochę pedałowaty, ale panienki się o niego biją
TYTUS - dobre imię dla psa, straszny pantoflarz, ale dupy go lubią
WACŁAW - Pyskaty cwaniak z dużym pytonem, mimo że brzydal laski na niego lecą
WALDEMAR - zarozumiały i obrażalski, ciągle siedzi w kryminale
WALERIAN - szarmancki wobec kobiet, preferuje wino w plastikowych kubeczkach
WALTER - górnik z górnego śląska, śmierdzi i cwaniakuje że ma rodzinę w niemczech
WIESŁAW - ciapa jakich mało, krzyżówka żółwia z człowiekiem, mała pyta
WIKTOR - rusek pełną gębą, wysoki, przystojny ale non stop najebany
WILHELM - myśli że zdobędzie wszystkie dupy, ale i tak nigdy nie porucha
WINCENTY - konkretny twardziel, chociaż niepozorny, lepiej z nim nie zadzierać
WIT - dzielny, waleczny, prawożądny osobnik, ma słabość do panienek z wąsami
WITOLD - straszna szuja, ale jak się najebie świetny kumpel, robi na budowie
WŁADYSŁAW - lubi zaglądać do kielona, fajny gość, lubi grube baby z dużymi cycami
WŁODZIMIERZ - cieć komunista, obżera się mielonymi, jezdzi ładą
WOJCIECH - typowy sołtys, próżny tępak, mały pyrdek i duży bęben
ZBIGNIEW - potulny, miły, po prostu ideał, szkoda tylko że pedał
ZDZISŁAW - cichy, z wąsem, mieszka na zadupiu, jezdzi maluchem
ZENOBIUSZ - docent, niedomyty, arogancki brzydal, do tego mało zarabia
ZENON - ma prawko na kombajn, lubi się najebać, na lato kisi ogórki
ZIEMOWIT - typowy rolnik, choduje świniaki, chodzi w kaloszach
ZYGFRYD - zboczeniec, wali gruchę w windzie, uwielbia golonkę
ZYGMUNT - lubi browary, zapalony krzyżówkowicz, bzyka tylko klasycznie.


--------------------
Focus RS mk2 370 PS i 512 NM
Focus RS mk1 330 PS i 440 NM


Lewopasmowym powolnojeźdzcom mówimy NIE!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Martinifan
post Fri, 02 Dec 2005 - 21:51
Post #98


User
Dołączył: Thu, 19 May 2005
Skąd: Lublin





Ciekawy cennik
http://img460.imageshack.us/my.php?imag ... sug7ai.jpg
aczkolwiek w polskich realiach czasami chyba lepiej dopłacic te 300%
Go to the top of the page
 
+Quote Post
BeeMiX
post Sat, 03 Dec 2005 - 17:44
Post #99


Moderator
Dołączył: Sat, 23 July 2005
Skąd: Nowy Jork / Choszczno





W centrum Warszawy facet stoi w olbrzymim korku już dobre pół godziny. Kolejka wcale się nie przesówa. Widząc za oknem przechodzącego policjanta otwiera okno i pyta:
- Co się stało? Dlaczego tak długo stoimy?
- Na środku skrzyżowania usiadł Marek Pol - minister do spraw infrastruktury - i powiedział, że jeśli każdy kierowca nie zapłaci 180 zł za winietkę, to on obleje się benzyną i podpali, a ja własnie zbieram składkę żeby pomóc w tym wszystkim.
Kierowca dziwi się że ktoś chce dawać pieniądze takiemu nieudacznikowi jak Pol i pyta:
- No to ile już pan uzbierał?
- Jakieś piętnaście litrów...

Troche nieaktualne ale mam nadzieje że podobnej sytuacji nie będzie

Tu filmik o polskiego terorysty, 1MB. Myślałem że padne...

[url=http://www.debesciax.neostrada.pl/filmiki/historia.wmv:zb7g1xxz]PRAWO KLIK[/url:zb7g1xxz]


--------------------
97 Ultra White SC300 + 2JZ VVTi + GT35R + 6 speed
98 Smaragd schwarz SL500
08 S500L
Go to the top of the page
 
+Quote Post
*Sajmon
post Sun, 04 Dec 2005 - 12:53
Post #100


Forum Homee
Dołączył: Tue, 08 June 2004
Skąd: Cov





Kolesie są niesamowici
[url=http://www.maxior.pl/?p=index&id=989&8:323lns9l]MAGICY[/url:323lns9l]
Go to the top of the page
 
+Quote Post

1312 Stron V  « < 3 4 5 6 7 > » 
Closed TopicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Wednesday, 06 August 2025 - 20:51