Coś dużego i mocnego do 140k Opcje

[piwo]

Chyba ci umknęło że ma być z tego roku. Możesz i z zeszłego poszukać jak chcesz. Bo że siedmio letni kupi to wiem.

a gdzie w temacie pisze ze ma byc maks roczny?

[Wspieraj forum]

[kylo]

Już to chyba było wyjaśnione. Chodziło że As napisał "można mieć superba z tego roku" , tylko że mu chodziło o rok chryslera z ogłoszenia czyli 19 a nie bieżący.

[Frolik]

Kupiłem znowu X5, nie dla znaczka, nie dla prestiżu tylko dlatego, że są wygodne fotele, dobre światła, duży bagażnik i cicho w środku (o superbie nie można powiedzieć, że jest cicho.. wystarczy poczytać opinie użytkowników).

Ale BMW 7 a nawet młoda BMW 5 są nawet wygodniejsze, mają równie dobre światła, bagażniki i ciszę w środku jak X5. Do tego wyraźnie lepiej jadą na autostradzie niz x5, szczególnie jak chodzi o osiągi ale i prowadzenie. Co do ciszy to nawet osobówki tych klas (BMW 5, 7) są cichsze w środku niż suvy. Chyba że wziąłeś nowe X5 z salonu a porównujemy do zardzewiałej e38 z 1 mln kilometrów, to wtedy X5 będzie cichsze i wygodniejsze.
Mam w domu suva i doceniam te auta, ale nie powinno się tego tak fetyszyzować, że tylko SUV... a osobówki premium są beee.
Co więcej miałem wiele lat temu X5 e53 3.0i m54 i fakt to są fajne auta, ale w momencie gdy zacząłem robić dużo tras autostradowych to zmieniłem na peugeota 607 i ten peugeot na autostrady był lepszy i był też bardziej cichy wewnątrz, oszczędniejszy, wygoda foteli podobna.

[Rezor]

To jak 2.0 TSI nie jedzie to takie Durango rt tym bardziej. To kucnie nawet z 2.0 TDI, ale rozumiem że to inny typ auta i nie o osiągi tu chodzi.

Mój 300C w AWD robi od 0-100 w 5.4s. Nie wiem czy w takim razie coś z tym A6 było nie tak bo wychodziło 8s. Nie chodzi mi też o zawrotne osiągi bo sie ścigam od świateł do świateł albo poganiam ludzi na lewym po autostradzie. Na autostradę wyskakuje z tempomatem 150 i czasem jak widzę wściekłą służbówkę z tyłu i tira z przodu to żeby nie wadzić dodam gazu, wyprzedze tira i tyle. Najbardziej do AWD i dużego momentu przyzwyczaiłem się w jeździe po mieście. Wiem, że jak wcisnę gaz to samochód przyspieszy, a nie będzie myślał zanim turbina się wkręci albo zacznie palić kapcia i gubić trakcję jak to w rwd. Dlatego też dłubiąc dla paru koncernów przy napędach stwierdziłem, że najlepszym następnym samochodem byłby elektryk ale wciąż nie ten budżet na model X, czy Y, że o Rivianie nie wspomnę

masz świadomość, że to ma 300-350 litrów i 40-50kg ładowności?
Moje baby by potrzebowały 2 takie na byle jaki wyjazd.

Na palcach jednej ręki policzę ile razy to widziałem na samochodzie...

W zupełności wystarczy. Przez psa nauczyliśmy się opytymalizować bagaże Miałem przez chwilę wy porzyczony dachowy ale nie był wygodny i wciaż mam wizję jak kiedyś jadąć trasą w stronę zgorzelca komuś się taki otworzył jak montowałem swój to dodatkowo związywałem pasami transportowymi

[Maciek1234]

W zupełności wystarczy. Przez psa nauczyliśmy się opytymalizować bagaże Miałem przez chwilę wy porzyczony dachowy ale nie był wygodny i wciaż mam wizję jak kiedyś jadąć trasą w stronę zgorzelca komuś się taki otworzył jak montowałem swój to dodatkowo związywałem pasami transportowymi

jak się boisz takich rzeczy, to z bagażnikiem na haku będziesz miał schizę jeszcze większą. To działa na zasadzie platformy na rowery, a więc jak coś wieziesz na haku, to patrząc w lusterka, widzisz nieustanne wahania swojego bagażu. Do tego naprawdę trzeba się przyzwyczaić.
Dodatkowo, jak coś instalujesz na hak, to w większości aut tracisz wielu asystentów, m.in. asystenta pasa ruchu, co w dłuższych trasach autostradowych jest irytujące.

Jak masz bagażnik dachowy, to nie masz z tym problemu. A jeśli problemem jest do niego dostęp, to kupujesz składaną drabinkę z Bricomarche i boks masz na wysokości klatki piersiowej. Jak prawidłowo zamkniesz boks, to nie ma opcji, żeby się otworzył, bo pęd powietrza dociska pokrywę. Problem jest wtedy, jak załadujesz za wysoki ładunek i klapa jest częściowo otwarta, albo wiatr może się dostać pod spód. Ale to są marginalne przypadki i wynikają tylko z niedbalstwa użytkownika.

[nomad66]

Frolik: po przesiadce z E53 na F15 też stwierdziłem, że e53 jest średnie w trasy Każdy sedan/limuzyna u mnie odpada, robię trasy z dużą ilością bagażu. Przymierzałem się do 5 f11 i A6C7 ale mi nie podeszły totalnie i nie mogłem się zapakować z standardowym zestawem wyjazdowym do bagażnika. W X5 zostaje jeszcze miejsce.. F11 jeździłem po autostradzie i nie widzę dużej różnicy pomiędzy F15. Jedyne co na plus w F11 to rewelacyjne fotele komfortowe, dużo lepsze niż w F15 - chociaż w X są ok. No i oczywiście spalanie mniejsze w kombiaku, ale po przesiadce z e53 i tak excel wystrzelił na zielono Zakrętów na drogach za miastem już nie robię z prędkościami 120+, trochę mi przeszło ścigać się sam ze sobą, więc krowiastości X5 nie odczuwam tak bardzo.

V8 bardziej kulturalnie i liniowo będzie oddawać moc niż mały silnik turbo.

[Honada]

Wiesz co jest najciekawsze w BMW F15 względem F10 czy G30? Maglownica w F15 kosztuje w ASO 22 tys. zł jeśli pod maską jest 3-litrówka w g30 niecałe 14 tys. zł.

Ale to tak OT, bo robiliśmy niedawno materiał o maglach ZF i mi się skojarzyło (jak ktoś ma w ogóle problem z tymi maglami BMW to polecam gości z naszego materiału https://dailydriver.pl/porady/technika/uszk...i-regeneracja/)

[Frolik]

Wiesz co jest najciekawsze w BMW F15 względem F10 czy G30? Maglownica w F15 kosztuje w ASO 22 tys. zł jeśli pod maską jest 3-litrówka w g30 niecałe 14 tys. zł.

Jedno i drugie abstrakcyjne ceny jak dla mnie, za jedną część.
F15 na pewno super samochód, niestety nigdy nie testowałem. Z tymże warto zauważyć, że f11 w bdb stanie da się kupić za 40-50 tysięcy (jasne słabsze silniki), a F15 to chyba poziom powyzęj 150 tysięcy złotych... Zatem f15 można by porównać z na maxa wypasionym g30 540i/530d (cenowo).

Ważny wniosek z tego wątku, żeby dobierać auta pod swoje potrzeby i wymagania. Ktoś będzie bardziej zadowolony z F15, ktoś z g30, w innych przedziałach cenowych komuś bardziej e53 a komuś peugeot 607 przypasuje.....

[nomad66]

Akurat pomiędzy f11 i f15 nie ma dużej różnicy cenowej - za podobny rocznik około 5-10k różnicy.
Problem maglownicy znam - do mojego modelu chyba koło 14tyś (śmiejcie się ale b47 za to spalanie mega niskie).
Zagłębiałem się ostatnio w ten temat maglownicy - rozwiązanie podobne do maszyn numerycznych - tam śruba i nakrętka jest smarowana regularnie - w BMW do maglownicy idzie 17g smaru na całą maglownicę - wystarczy, że smar ucieknie spod nakrętki. No ale producent podaje, że smar jest dożywotni - jak olej w automacie
Proces regeneracji - na linii montażowej pas napędzający jest ustawiany na częstotliwość drgań. Czy ktoś tak robi?

Oglądałem kilka f11: do 60k w większości są straszne ulepy wymagające nakładów finansowych, do 100 idzie coś już znaleźć ale trzeba być cierpliwym. A jak wchodzimy w pułap cenowy 120 to przebieramy w f11 i f15. G30 za coś ciekawego to trzeba dobrze ponad 150+ przyszykować, za 150 można pewne 518d kupić z welurami w środku

[kylo]

Mój 300C w AWD robi od 0-100 w 5.4s. Nie wiem czy w takim razie coś z tym A6 było nie tak bo wychodziło 8s. Nie chodzi mi też o zawrotne osiągi bo sie ścigam od świateł do świateł albo poganiam ludzi na lewym po autostradzie. Na autostradę wyskakuje z tempomatem 150 i czasem jak widzę wściekłą służbówkę z tyłu i tira z przodu to żeby nie wadzić dodam gazu, wyprzedze tira i tyle. Najbardziej do AWD i dużego momentu przyzwyczaiłem się w jeździe po mieście. Wiem, że jak wcisnę gaz to samochód przyspieszy, a nie będzie myślał zanim turbina się wkręci albo zacznie palić kapcia i gubić trakcję jak to w rwd...

Nie wiem co to za silnik był w tym A6. Poniżej 8 do 100 zejdzie nawet 2.0 TSI 190 koni.
https://youtu.be/eJ8PiDikTOc
Tylko jak zależy ci na trakcji i natychmiastowym odejściu to faktycznie 4x4. W takiej skodzie fwd to na śliskim trzeba się pieścić z gazem bo inaczej mielonka i skakanie przodu. Z rwd było o niebo lepiej. Jak miałem e61, fakt że słabsze to tam koła były przyspawane do asfaltu w porównaniu ze skodą.

[As_]

4 strona i nie padła jeszcze insignia

[Rezor]

Nie wiem co to za silnik był w tym A6. Poniżej 8 do 100 zejdzie nawet 2.0 TSI 190 koni.
https://youtu.be/eJ8PiDikTOc
Tylko jak zależy ci na trakcji i natychmiastowym odejściu to faktycznie 4x4. W takiej skodzie fwd to na śliskim trzeba się pieścić z gazem bo inaczej mielonka i skakanie przodu. Z rwd było o niebo lepiej. Jak miałem e61, fakt że słabsze to tam koła były przyspawane do asfaltu w porównaniu ze skodą.

No z video to wynika też 7+ przy pomiarze licznikowym. Akurat przyspieszenie 0-100 to tam jakiś sobie punkt odniesienia na sucho, ale już sama jazda to też co innego. W A6 bardzo mi się podobała przestrzeń w środku, lubię siedzieć nisko, na pewno wnętrze było o niebo lepsze jeśli chodzi o estetykę w porównaniu z moparami, prowadził się też bardzo przyjemnie ale w Durango/Jeepie (jest takie określenie): Nie czułem tej prędkości. Może przez fakt, że w A6 silnik małolitrażowy i krecił się wysoko. Samochód jak to samochód jeździło się poprawnie ale brakowało w porównaniu z 300C: AWD, momentu i bagażnika (dostałem sedana bo nie było żadnego kombi w segmencie E). Dlatego jakbym miał rozważać to coś mocniejszego jak 3.0TFSI tylko nie znam zupełnie tych samochodów Stronic był spoko fajnie zmieniał biegi tylko czasem zdarzyło mu się za często przeskakiwać przy jeździe po mieście. Ale było to w granicy akceptowalności. Tutaj mam opinię tylko od znajomych i mechaników, że DSG nie należy do komfortowych i tanich w eksploatacji.
W okolicy znalazłem komis w którym mają A6 Avant, V90 tylko "podwyższone" crosscountry i kilka Durango/GC na placu. Może jutro podskoczę i uda się porównać/przetestować

4 strona i nie padła jeszcze insignia

ComboBreaker
Z Oplem mam taki problem jak z Toyotą z dużym przebiegiem Łatwo i tanio kiedyś kupiłem, było spoko ale ze sprzedaniem był koszmar

[kylo]

To jest to najsłabsze 2.0 TSI 190 koni. Od niego nawet diesel w superbie jest mocniejszy i szybszy. W a6 są chyba mocniejsze choć audi pewnie więcej waży.
Jak zwykle to kwestia wyboru czy fajniejsze ale starsze auto, czy nowsze ale bardziej paździeż.
Takie TSI jak z filmiku parę miesięcy temu były poniżej 160 nowe.

[WLD_Wlodi]

Bierz Grand Cherokee po lifcie 5.7 Hemi + LPG.

[Fał]

Subiektywnie w V90 bagażnik nie jest jakiś nadzwyczaj przepastny. W212 czy Insignia II wydawały mi się pojemniejsze.

[Maciek1234]

4 strona i nie padła jeszcze insignia

Insignia tymi autami, co tu są opisywane, wyciera podłogę, mieli na proszek. Ale autor i tak chce styranego Jeepa, więc nie ma sensu wspominać

[exocet]

Bagażnik w V90 nie urywa dupy.

A takie coś?
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz...a-ID6EWRnW.html
Pies na kanapie, a dzieci w bagażniku

Zdarzają się też e500

[Stander_M]

Jeśli spalanie ma mniejsze znaczenie to może obejrzeć coś w stylu Armada Y62/Infiniti QX80 ? W takim budżecie będą to auta ok 2017 roku z sensownymi przebiegami, da się ustrzelić auto sprowadzone na mienie albo lekko uszkodzone. Mechanicznie proste i bardzo niezawodne, w środku duże, v8 o pojemności 5.6 jest połączone ze skrzynią 7G i robi 0-100 w 5.9s. Gdybym tylko miał dużego psa lub inną wymówkę żeby kupić taki samochód

[Rezor]

No i dzień idealny trafiłem żeby potestować. Śniegu spadło, paraliż na mieście niby nie było gdzie pocisnąć ale żona stwierdziła, że DD lepszy. Audi niby słynne quatro, Volvo skandynawskie korzenie, a tańczyły na śniegu. W domu mam stromy podjazd, specjalnie znalazłem podjazd do sprawdzenia i myślałem ze taki kloc jak durango po prostu zsunie się z górki, a jako jedyny podjechał i zjechał. Warunki może na max 10 dni w roku ale zona stwierdziła ze będzie mnie z łóżka targać żebym jej wjechał i wyjechał jak kupimy audi albo volvo. Żeby nie było cała 3ka na wielosezonowych, chociaż Volvo chyba miało zimowe pirelli

[_adams_]

Dobra zimówka to podstawa, wtedy możesz miarodajnie oceniać możliwości napędu. Moja kobieta Allroad'em wyciąga czasem busa załadowanego 1,5t jak zgubię trakcję na leśnej drodze. Zawsze skutecznie.