![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#621
|
|
![]() Forum Killer Dołączył: Mon, 26 October 2015 ![]() |
Przecież 3/4 ograniczeń prędkości są z czapy, kto to ustala, chyba za czasów komuny im się to ostało gdzie 80%aut osiagała vmax 140km/h Uwielbiam zakręty, szykany itp ![]() ![]() ![]() -------------------- Projekt: Mustang SN95 '94 coupe 302W 280KM
Daily: 300C '05 Wagon 5.7 AWD 360KM Praca: Rimac <TBD> |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#622
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 09 June 2012 ![]() |
maciek haha proszę ciebie co ma egzamin na prawo jazdy do bycia dobrym kierowcą ?
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dobry kierowca to taki który ma refleks, odpowiednie umiejętności plus motorykę i cechy fizjologiczne, a nie janusz jądąć 50km/h w fabii, bo tak trzeba ![]() ![]() ![]() ![]() W zabudowanym zwalniami do 50-80 i obserwuje otoczenie sprawne auto jednak z oponami maks 3 lata z rozsadnym układem hamulcowym poradzi sobie. Poza zabudowanym nie widzę nic przeciwko sprincikowi 100-200 na powiatowej drodze dla zabawy. Jednak tempo 100-120, anie 70-90 jak przeciętni słabi kierowcy. Maciek polataj autem które ma wysokie 2 do setki lub niskie 3 i ma poniżej 6s 100-200 jako daily oczywiście, nie mówię o golfie 2 do dragu i zobaczysz, że perspektywa się zmienia. Mam na myśli jakieś autko z 4x4. Jedzilem tez lata motocyklami klasy 1000 sportowymi i to nauczyło mnie ograniczonego zaufania, ludzie przeciętni popełniają masę błędów. Na motocyklu błąd = dzwon i śmierć lub często kalectwo lub obrażenia ciała. Ogółem dobrzy kierowcy często jeździli też motocyklami i mają większe umiejętności. Przyzwoity motocyklista pojedzie każdym autem w miarę szybko, ale dobry kierowca auta na motocyklu bez doświadczenia sobie nie poradzi. Pamiętam kilkanaście lat temu jak sprzęt który robił 100-200 w niskie 4s mowa o moto to było coś teraz auta mają takie osiągi i lepsze. |
|
|
![]()
Post
#623
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Uwielbiam zakręty, szykany itp ![]() ![]() ![]() Ja mam podobnie u siebie, od osiedla do 2 pasmówki mam 2km. Są po drodze 4 ronda, strefa 30km/h. No to jadę w miarę przepisowo 30 + marignes bezpieczeństwa. Ronda cywilem można pokonać w okolicy 40-42km/h (wydumką pod 50), więc jadę sobie te 40 na prostych i na rondach ![]() ![]() Maciek polataj autem które ma wysokie 2 do setki lub niskie 3 i ma poniżej 6s 100-200 jako daily oczywiście, nie mówię o golfie 2 do dragu i zobaczysz, że perspektywa się zmienia. Mam na myśli jakieś autko z 4x4. Mam podobne obserwacje z jazdy M3 comp. Demon prędkości to nie jest, ale tam ,gdzie ciągła pomiędzy zakrętami jest ciągłą dla 90% aut, dla tego spokojnie mogłaby być przerywaną. I wtedy czujesz, po co masz te 500 koni do dyspozycji. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#624
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 11 June 2011 Skąd: lublin ![]() |
Ja znowu do zakrętów mam respekt bo nigdy nie wiadomo co może się dziać za nim (tym bardziej na wsiach) ale jadąc z Lublina do domu mam taką ulubiona "szykanę" kawałek prostej i ostry prawy schodzący w dół i zaraz mostek z uskokiem...
Jak jadę rsem to zawsze jakąś menda siada 1m na zderzaku i na siłę chce coś udowadniać, na wyjebach mam na nich wyjebane bo szkoda auta ale w tym miejscu ww. zawsze sprawdzam na ile się utrzyma, opony mam 275/25/20, dobra geometrię i zawias i jak narazie odpuszczają na pierwszej "szykanie" ew. jak nie pójdę bombą utrzyma się do zakrętu... ale czekam kiedy w lusterku wstecznym zobaczę jak któryś kipruje do rowu... ![]() -------------------- GOLF MK4 R32 OEM-niuu toys
RS4 B5 SPORTEC -family cars S3 8l ABT ,BAM ,Imola Gelb -wife car GOLF MK2 RALLYE R32 4M...-toys |
|
|
![]()
Post
#625
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 09 June 2012 ![]() |
M3 jest jak najbardziej dynamiczne
![]() W rzeczywistości mało kto jeździ "szybkimi" autami na co dzień, czy motocyklami. Perspektywa się mocno zmienia jak się tego doświadczy. Ja nie muszę być pierwszy ale, jak 700-800 benzynowych nm klepnie w aucie ważącym 1400kg to jest przyjemnie ![]() Z zakrętami ja też nie idę pełnym ogniem, bo nie wiadomo co będzie za zakrętem czy szykaną. Jak widzę kawałek prostej nic nie jedzie z tyłu czy przodu to jak jest czym to i 300km/h to nic wielkiego ![]() ![]() |
|
|
![]()
Post
#626
|
|
Forum Clubber Dołączył: Fri, 09 March 2007 Skąd: Błonie ![]() ![]() |
wstrzymaj się z tym piwem ![]() Dlatego o sobie myślę w kategoriach słabego kierowcy, bo często daję się podpuszczać, tak jak wczoraj, gdy podczas śnieżycy toczyłem "walkę" z innym kierowcą, gdzie prędkości były 200+. To jest absolutna słabość i wg mnie, to właśnie cechuje słabych kierowców - dają się podpuszczać, ryzykują niepotrzebnie i nie potrafią stosować się do obowiązujących limitów prędkości. Mam nadzieję że to forum pełne jest tak słabych kierowców ![]() -------------------- VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
|
|
|
![]()
Post
#627
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 09 June 2012 ![]() |
spokojnie kontrolm tez do takich się zaliczam słabych
![]() |
|
|
![]()
Post
#628
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie ![]() |
a nie janusz jądąć 50km/h w fabii, bo tak trzeba ![]() a jak ja pojadę w tym samym miejscy dwie paki, również bez stwarzania zagrożenia, to znaczy, że jestem lepszym kierowcą? -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
![]()
Post
#629
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Ja znowu do zakrętów mam respekt bo nigdy nie wiadomo co może się dziać za nim (tym bardziej na wsiach) ale jadąc z Lublina do domu mam taką ulubiona "szykanę" kawałek prostej i ostry prawy schodzący w dół i zaraz mostek z uskokiem... Jak jadę rsem to zawsze jakąś menda siada 1m na zderzaku i na siłę chce coś udowadniać, na wyjebach mam na nich wyjebane bo szkoda auta ale w tym miejscu ww. zawsze sprawdzam na ile się utrzyma, opony mam 275/25/20, dobra geometrię i zawias i jak narazie odpuszczają na pierwszej "szykanie" ew. jak nie pójdę bombą utrzyma się do zakrętu... ale czekam kiedy w lusterku wstecznym zobaczę jak któryś kipruje do rowu... ![]() M3 jest jak najbardziej dynamiczne ![]() W rzeczywistości mało kto jeździ "szybkimi" autami na co dzień, czy motocyklami. Perspektywa się mocno zmienia jak się tego doświadczy. Ja nie muszę być pierwszy ale, jak 700-800 benzynowych nm klepnie w aucie ważącym 1400kg to jest przyjemnie ![]() Z zakrętami ja też nie idę pełnym ogniem, bo nie wiadomo co będzie za zakrętem czy szykaną. Jak widzę kawałek prostej nic nie jedzie z tyłu czy przodu to jak jest czym to i 300km/h to nic wielkiego ![]() ![]() No i to właśnie robi myślący kierowca. Jak zakręt jest ślepy i nie masz widoczności, to nie idziesz na 100%. Ale jak już masz pełny obraz tego, co jest za, to można do limitu dojść. Mi najbardziej pasują wszelkiego rodzaju zjazdy z S-ek czy autostrad. Są pobocza, barierki, w razie W nie będzie trupów, więc tam można testować sprzęt. Jedno, co mam z tyłu głowy, to awaria sprzętu. To, co ostatnio miałem na torze, czyli rozerwanie opony, nie pozostawia żadnych szans na opanowanie wozu. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#630
|
|
![]() Forum Homee Dołączył: Tue, 11 January 2005 Skąd: łódzkie ![]() |
Mam nadzieję że to forum pełne jest tak słabych kierowców ![]() no taka jest prawda. Dlatego lepszymi kierowcami są kobiety, bo one nie analizują, tylko stosują się do przepisów. Mam tu na myśli kierowców zawodowych - ciężarówki i autobusy. Ciężko kobietę wyprowadzić z równowagi. Do tego lepiej manewrują po placach niż faceci ![]() Poza tym, ciężko powiedzieć o kimś, kto nie potrafi zrobić tak banalnej rzeczy, jak utrzymać prędkość w obrębie określonego limitu, dobrym kierowcą ![]() ![]() -------------------- Porsche 911 (992)
BMW X7 M60iX (G07) |
|
|
![]()
Post
#631
|
|
Forum Clubber Dołączył: Fri, 09 March 2007 Skąd: Błonie ![]() ![]() |
spokojnie kontrolm tez do takich się zaliczam słabych ![]() Mam wrażenie że u Maćka występuje pewien konflikt interesów. Z jednej strony lubi zapier... (i to na ulicy gdzie wiadomo przyjemność jest największa) i ma czym z drugiej strony stara się być przykładnym obywatelem. Niestety z marnego doświadczenia życiowego wiem że nie da się wszystkich zadowolić i co byś nie zrobił zawsze znajdzie się ktoś komu i tak się coś nie spodoba albo najzwyczajniej w świecie będziesz jechał przepisowo, nagle wysiądzie Ci pikawa albo inny zator i wjedziesz pełnym impetem w kondukt żałobny zabijając 50 osób których rodziny nawet nie będą miały kogo ukamieniować za tą krzywdę (żeby nie było był taki wypadek w kraju gdzie WSZYSCY jeżdżą przepisowo trzymają odstępy i są tak kurturarni że nawet nie puszczają bąków we własnym aucie nie tak jak u nas jak twierdzą niektórzy ![]() -------------------- VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
|
|
|
![]()
Post
#632
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 11 June 2011 Skąd: lublin ![]() |
Mi najbardziej pasują wszelkiego rodzaju zjazdy z S-ek czy autostrad. Są pobocza, barierki, w razie W nie będzie trupów, więc tam można testować sprzęt. Ja. Mam w drugą stronę, jka wjeżdżam ![]() ![]() ![]() ![]() -------------------- GOLF MK4 R32 OEM-niuu toys
RS4 B5 SPORTEC -family cars S3 8l ABT ,BAM ,Imola Gelb -wife car GOLF MK2 RALLYE R32 4M...-toys |
|
|
![]()
Post
#633
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Ja. Mam w drugą stronę, jka wjeżdżam ![]() ![]() ![]() ![]() Dobry mem ![]() Co do wjazdów to oczywiście też cisnę ![]() Najlepsze jest ,że dzieci też lubią takie przeciążenia i jak jest okazja, to chcą się przejechać z wujkiem. Bo u swoich rodziców to nuda ![]() -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#634
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto ![]() |
Mam jedno pytanie do wszystkich tu uczestniczących w dyskusji o technikach, sposobach i bezpieczeństwie na naszych pięknych drogach. Mieliście w swojej karierze kierowcy poważny wypadek drogowy? Nie stłuczkę, obcierkę czy sytuację "podbramkową". Mówię o poważnym dzwonie gdzie człowiek dziekuje stwórcy że jeszcze żyje. Powiem wam że miałem dokładnie takie same spostrzeżenia odnośnie przepisów, ograniczeń, pełne zaufanie do swoich umiejętności, poczucia pewności siebie i bezpieczeństwa. Do czasu...poważnego dzwona. Jadąc Ską w piękny, słoneczny dzień, rano, wypoczęty, znikomy ruch na drodze, z podporządkowanej na której stał i czekał(!!!) bus, przed samym nosem mi wyjechał tak jakby chciał się zabić i mnie przy okazji. Uratowały mnie dwie rzeczy. Jechałem nie szybciej niż 100 kmh (kupę szczęścia)i trafiłem gościa centralne w środek, nie w oś dostawczaka. Ten się złamał w pół przejmując większość energii. U mnie przodu nie było (roczny Subaru Outback). Powiem wam że nie ma czasu na nic. Odruchowy hamulec, lekkie odbicie kiery i celowanie przodem w przeszkodę. Przed jebnieciem zaciskasz zeby i wszystkie mięśnie. Tyle jesteś w stanie zrobić. Potem jest huk, biało, dym i oszołomienie. Piszę to żeby uzmysłowić jedną rzecz. Nie ma kozaka na drodze publicznej. Jedziesz szybko, zawsze ryzykujesz. Trafisz na pijaka, chorego psychicznie, desperata, nie wiem. Nikt nie jest w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji na drodze. Trochę to smutne i dolujace, wiem ale prawdziwe jak życie.
-------------------- A110S
|
|
|
![]()
Post
#635
|
|
Forum Clubber Dołączył: Fri, 09 March 2007 Skąd: Błonie ![]() ![]() |
Ryzykujesz nawet na zamkniętej imprezie gdzie wydawałoby się że bezpieczeństwo jest dopięte na ostatni guzik - zapytaj Kuzaja.
Ryzykujesz nawet wychodząc z domu na ulicę - popatrz na tysiące filmów gdzie ktoś pod domem oberwał kołem od TIRa. Ryzykujesz idąc chodnikiem gdzie samobójca skaczący z okna spadnie prosto na Ciebie. Oczywiście ktoś dający po 100+ na osiedlowej uliczce z przejściami dla pieszych przegina i to ostro i takie przypadki trzeba piętnować. -------------------- VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
|
|
|
![]()
Post
#636
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto ![]() |
Ryzykujesz nawet na zamkniętej imprezie gdzie wydawałoby się że bezpieczeństwo jest dopięte na ostatni guzik - zapytaj Kuzaja. Ryzykujesz nawet wychodząc z domu na ulicę - popatrz na tysiące filmów gdzie ktoś pod domem oberwał kołem od TIRa. Ryzykujesz idąc chodnikiem gdzie samobójca skaczący z okna spadnie prosto na Ciebie. Oczywiście tak. Tylko na pewne rzeczy mamy my sami wpływ, możemy zminimalizować ryzyko choćby faktem świadomości o jego realnym istnieniu. Piorun raczej nas nie walnie chowając się w budynku, stojąc pod drzewem ryzyko wzrasta wielokrotnie. -------------------- A110S
|
|
|
![]()
Post
#637
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 11 June 2011 Skąd: lublin ![]() |
Tomo ja ze swojej strony przyznaje Ci absolutna rację
Nie miałem nigdy wypadku,(pewnie gdybym miałal może by coś to zmieniło, ale wolę się nie przekonać o tym) jak już to jakieś delikatne obcierki, ale przy stylu w jakim jeżdżę jest to nic bo dziennie prawko powinienem mieć zatrzymywane naście razy, za prędkość której kompletnie nie przestrzegam... Nigdy w zyciu nie uważam siebie jako kozaka, wiem co umiem i wiem jacy kozacy(np. kierowcy rajdowi/wyścigowi) walą dzwony/giną, jeżdżąc po drogach bardziej się skupiłem co kto może odjeb... wyjechać (tak jak w Twoim przypadku) Gdybym jeździl na pewniaka,bo mam pierwszeństwo, raz na tydzień miałbym dobrego dzwona dużo zfolgowałem i tak jak wyżej nie jedne pisał jak przypomnę sobie co wyprawialem to dziękuję Bogu ze zyje Z drugiej strony jeden będzie zapi... całe zycie i jakoś przejeździ, drugi będzie jeździl jka przepisy nakazują i przyjebie czołówkę bo w telefon spojrzał i mimo ze miał te 90 jka przepis mówi to trup bo x2 predkosc Zwróćcie uwagę na filmik stop cham, tam z 80% akcji jest przez nieogarow, rozkojarzonych, ćwokow co jeżdżą na aferę bo ma pierwszeństwo i choj, itp., osób co wali prędkością to z 30% -------------------- GOLF MK4 R32 OEM-niuu toys
RS4 B5 SPORTEC -family cars S3 8l ABT ,BAM ,Imola Gelb -wife car GOLF MK2 RALLYE R32 4M...-toys |
|
|
![]()
Post
#638
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 11 June 2011 Skąd: lublin ![]() |
Prędkość jest problemem w dużych miastach, osiedlach gdzie natężenie pieszych duże
A ograniczenia prędkości na wsiach i pipiduwach zwanych terenem zabudowanym jest tylko pompowaniem kasy i absolutnie nie ma nic zwiazanego z bezpieczeństwem Osiedla 30km/h Miasta 70km/h(centra 50 jak. Jest) Wsie, pipiduwy 90km Po za miastem 120km/h Ekspresówki 160 Autostrady bez ograniczeń Moje marzenie, tak powinno wyglądać i wiele by się nie zmieniło w kwestii bezpieczeństwa, a przynajmniej Rudy prawka by nie stracił ![]() ![]() -------------------- GOLF MK4 R32 OEM-niuu toys
RS4 B5 SPORTEC -family cars S3 8l ABT ,BAM ,Imola Gelb -wife car GOLF MK2 RALLYE R32 4M...-toys |
|
|
![]()
Post
#639
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 12 November 2016 Skąd: Stolica ![]() |
Oczywiście tak. Tylko na pewne rzeczy mamy my sami wpływ, możemy zminimalizować ryzyko choćby faktem świadomości o jego realnym istnieniu. Piorun raczej nas nie walnie chowając się w budynku, stojąc pod drzewem ryzyko wzrasta wielokrotnie. Dziwne podejście. Wychodzisz z domu? Wychodząc z domu jest ryzyko, że nie wrócisz. Jak zamkniesz się na 4 spusty w mieszkaniu to minimalizujesz ryzyko. Używasz urządzeń elektrycznych? Bo jak używasz to jest ryzyko porażenia prądem. Nie używaj - zminimalizujesz ryzyko... Tak można w nieskończoność. Życie grozi śmiercią. -------------------- Sleeper R30T 744KM 789Nm
0-100 2.99 100-200 5.8 ET 10.539 |
|
|
![]()
Post
#640
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 February 2008 Skąd: NMiasto ![]() |
Dziwne podejście. Wychodzisz z domu? Wychodząc z domu jest ryzyko, że nie wrócisz. Jak zamkniesz się na 4 spusty w mieszkaniu to minimalizujesz ryzyko. Używasz urządzeń elektrycznych? Bo jak używasz to jest ryzyko porażenia prądem. Nie używaj - zminimalizujesz ryzyko... Tak można w nieskończoność. Życie grozi śmiercią. Powtórzę, minimalizowanie ryzyka a nie całkowite eliminowanie kosztem robienie sobie więzienia z życia. Nie mylcie obu pojęć. Tak jak jazda motocyklem i ubieranie się w porządne ciuchy, kask czy buty żeby właśnie zminimalizować ryzyko poważnych obrażeń przy wypadku. Ja nie namawiam żeby w ogóle nie jeździć. Przykładów z życia można przytaczać bez liku. Ale jeszcze nie to chciałem przekazać. Ktoś pisał że jadąc szybciej czuje się bezpieczniej. To jest bardzo zdradliwe złudzenie. Powinniśmy jadąc szybko być świadomi konsekwencji. Poważnych konsekwencji. -------------------- A110S
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Saturday, 28 June 2025 - 04:39 |