Shoutbox 0 nowych PW 


8 Stron V  « < 3 4 5 6 7 > »   
Reply to this topicStart new topic
> Westfield kitcar po sezonie i trochę
Andrzejsr
post Sun, 13 Jun 2021 - 14:02
Post #81


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Ba na pewno , jeden nawet wyelimininował pedał sprzęgła smile.gif

A awaria tak - urwało się ucho mocujące wahacz do ramy. W trakcie zakrętu w prawo, a na żwir wjechałem kierując się na wpeost żeby nie wjechać bokiem , tak że bez żadnego bum , po prostu w zakręcie .
Zawsze mi się te ucha widziały coś słabe że z blachy nie wiem tam 3 czy jakoiśtak mm, ale ucho całe ale oderwało powierzchnię profili do których było przyspawane.
Myślę że to
- konstrukcja przewidziana na drogowe opony nie slicki
- ma wiele lat (około 2000r)
- profile kwadratowe cienkościenne (nie wiem może 1 mm ścianka)
- wewnątrz niekonserwowane a kondensacja itp. zachodzi , u mnie i poprzednika niby w suchym stał ale nie da się w 100% tak, transport , wcześniejsze lata, jazdy w deszczu bo przecież w Belgii i deszczu się ścigali
- no i zmęczenie materiału , tarki , hamowania (chyba głównie) i poszło dobrze że w miarę wolnym zakręcie, póżniej tylko się na tej wielkiej skarpie wóz zawiesił i problem ze ściągnieciem , a później straciłem czas bo sądziłem że to sworzeń, a mniałem i zacząłem wymieniać ale wciąż dziwne kąty wahaczy patrzę pod lamitat a tam dynda,.

Tak że teraz wszystkie ucha powzmacniać muszę i kogoś do tego znaleźć , tak jak mają nowocześniejsze kitcary - wiem że MNR ma fajnie powzmacniane trójkątami, MK sportscars chyba też , a westfieldowcy robili sami niektórzy ale jakoś pominąłem ten temat.

Tu taka uwaga co do wymogu klatki + czegoś chroniącego ręce w czasie rolki i slicka - nie jest to całkiem bezzasadne, zwłaszcza biorąc pod uwagę nie jeden TD na slicku ale dłuższe użytkopwanie auta na nim, to są jednak naprawdę siły nie zawsze przewidziane dla aut, już w pucharówce miałem tego przykłądy - niogdy w cywilach nie psujący się dyfer, łożyska kół , skrzynie zwykłe, i jeszcze parę innych elementów. Wahacze w cywilach pewnie przewidziane, ale też jakieś zmęczone gumy w tulejach czy nie mogą zrobić luzu i przyczynić się do rolki. No możliwe chyba.

Mam myśli czy na semislicki nie poprzechodzić kurcze... Choć może na nich bym kolejnego pucharka nie przywiózł wink.gif wszystko bardziej obrywa.


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Sun, 13 Jun 2021 - 14:02
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
Andrzejsr
post Sun, 13 Jun 2021 - 14:13
Post #82


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 13 Jun 2021 - 13:53) *
No pytanie po co jeździć. Jackpl jak widać nie jeździ a wpada od święta i robi rekordy. Rekreacyjnie można sobie pojeździć samochodem do pracy. Bez ryzyka.




No nie , takie jazy to jedna z kilku raptem czynności w czasie których jestem tylko tam i teraz , nie że staram się nie myśleć o innych spawach , niekoniecznie przyjemnych jak nie wiem, istota bytu itp. smile.gif , po prostu się nie da, dlatego to w jakimś sensie uzależnia.

Pewnie ilu kierowców tyle powodów do jeżdżenia takiego czy innego, a nigdy to nie jest jeden tylko wypadkowa świadomych i podświadomych czynników.

edit - rekordy - fajnie by było zrobić, ale nie nakładem energii i czasu jaki tego wymaga i pewnie ze 20 lat odmłodzeniem, do tego z kolei te lata przeżyte mi mówią, ze ok zrobię ,ale za tydzień / miesiąc / rok już to nie będzie rekord , zresztą tak naprawdę to to co jest rekordem każdy sobie ustala.
Na tych raceday'ach ludzie na wózkach poruszający się jeżdżą , nie robiąrekordów czasowych , ale jak dla mnie to wyczyn większy niż jakieś 1 min na Poznaniu. Rekordy mają swoje klasy, a te to każdy sobie sam ustala jeśli nie jeździ w jakiejś mocno regulaminami obwarowanej lidze / kategorii itp.
I żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał- i dobrze, bo to pozytywne bardzo dla psychiki pokonywać kolejne rekordy a i sama droga to nich. Dla mnie te jazdy to i tak grubo powyżej tych emocji i wrażeń jakie sądziłem że może takie auto dawać, powtarzam - ono jest przede mną, dokładnie jak The Driver mówi - nie ono mnie ogranicza. No sory takim jestem kierowcą
I tak mam, świadomość że za bardzo się w technikalia zaangażowałem mimo tych wielu negatywnych nie tylko forumowych przykładów gdzie auta się robią i robią i zrobić nie mogą .
Więc może się uda nie komplikować niczym więcej jak tą skrzynią, co i tak mnie cieszy że ją wsadziłem, te sprzęgła , dociski , zamachy, łożyska, linki każde z czego innego poskładałem że działa .
Może się uda wink.gif ale ja rozumiem to z kolei "robienie" - robiąc auto już wyobrażnia, synapsy, neuroprzekaźniki działają jakby już już zaraz miało jeździć , więc robiąc prawie się już już jeździ smile.gif i nie wiąże się to z awariami, czasem , dojazdami, niewiadomą , każdy element można poprawić, zamówić, przerobić itp. Nic w tym złego, ale muszę postarać się z tym walczyć i powiedzieć modyfikacjom dośćsmile.gif


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Sun, 13 Jun 2021 - 14:31
Post #83


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





CYTAT(The Driver @ Sun, 13 Jun 2021 - 13:49) *
trzeba jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć i trzeba dojść do miejsca gdzie samemu się czuje braki samochodu i wie się czego się od samochodu oczekuje.


Ja jestem ułomny pod tym względem. W sensie, bez wsparcia telemetrią i analizą danych po fakcie rzeczywiście bym jeździł jeździł, raz robił lepsze czasy, raz gorsze i nie wiedział dlaczego.
Ze względu na brak czasu na wszystko i dość duże plany związane z samochodem musiałem podejść inaczej. Raz na miesiąc na tor , analiza co poszło nie tak, co zmienić i powtórka. Dzięki temu jestem w stanie przed komputerem przeanalizować problem, zasymulować to w grze i wyciągnąć wnioski.
Takich co jeżdżą i jeżdżą widuje bardzo wielu i jak przez 3 lata poprawiają czas o 0.5s na 60s okrążeniu to raczej świadczy o braku postępu. Gdzieś popełnili błąd. Pozostaje cieszyć się miło spędzoną sobotą czy niedzielą, bo progresu nie ma.


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Sun, 13 Jun 2021 - 14:35
Post #84


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





CYTAT(MadeInPoland @ Sun, 13 Jun 2021 - 13:53) *
No pytanie po co jeździć. Jackpl jak widać nie jeździ a wpada od święta i robi rekordy. Rekreacyjnie można sobie pojeździć samochodem do pracy. Bez ryzyka.


Jakie od święta ? przecież on regularnie jak na amatora jeździ , a dolicz doświadczenie z RX Mazdą _ hondą , jej doładowania i nawet nie wiem czego jeszcze.
O pisze właśnie że raz na miesiąc. Od lat . MOże poza sezonem ch9oć race TCS widziałem filmy że chyba i z zimy z RX .

I oczywiście, trzeba umieć / lubić nalizwoanie wprowadzanie danych do symulatora / logi itp . No nie każdy lubi a trudno się zmuszać do czegoś co się nie lubi, jak nadrzędnym celem jest przyjemność. Ja to b szanuję i doceniam, choć nie podzielam, nie muszę żeby szanować i doceniać .

Edit -a jeszcze co do urwania zawieszania - wyobrażam sobie to na jakimś Modlinie - ściana z opon i po pół auta jak nie gorzej. A Jastrząb - teren na wypadkowej i bez multiplikacji szkód , poza tym hotel prysznic wszystko żeby wrócić czystym i w komforcie jak człowiek po naprawawach. Straż pożarna dużym wozem , chyba z 5 rartowników na motocyklach czy quadach jakichś, holownik ...


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Batorer
post Sun, 13 Jun 2021 - 14:41
Post #85


Frequent User
Dołączył: Fri, 29 January 2021





CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 13 Jun 2021 - 13:40) *
Co do lewej nogi to za mało jeżdżę żeby ją dobrze wyczuć , a przyzwoicie hamujący prawą zawsze będzie lepszy od marnego lewonożnego hamującego (a takim bym był bo nie mam jeszcze wuczutej , te bezpośrednie hamulce na dwóch pompkach z b małym zakresem ruchu pedała to naprawdę inne hamowanie niż w cywilu więc automatem jeżdżąc na co dzień i się ucząc się nie nauczę)


Spróbuj może kiedyś na treningu przyhamować sobie lewą nogą na zakrętach, gdzie nie robisz redukcji i nauczyć się płynnie dodawać prawą nogą gazu po odjęciu hamulca. Nie jest to wymagające, a czasami fajnie skorzystać z takiego przyhamowania
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Sun, 13 Jun 2021 - 14:48
Post #86


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 13 Jun 2021 - 14:35) *
Jakie od święta ? przecież on regularnie jak na amatora jeździ , a dolicz doświadczenie z RX Mazdą _ hondą , jej doładowania i nawet nie wiem czego jeszcze.
O pisze właśnie że raz na miesiąc. Od lat . MOże poza sezonem ch9oć race TCS widziałem filmy że chyba i z zimy z RX .

Ja jeżdżę od 2017 roku. W 2016 to jeszcze na jakichś cywilnych oponach jeździłem, to nie zaliczam do jazdy.
Na początku były duże ambicje, odwiedziłem dużo imprez. RX8 na kołach Wrocław, Ułęż, Poznań, Kielce. Dało to dużo doświadczenia,ale oczywiście kosztowało od groma czasu. Myślę, że ta wiedza procentuje teraz, a ja lubię się uczyć.
Dlaczego nie zakułem silnika MX5 przed awarią? Bo chciałem sprawdzić, kiedy padnie. Usterka była planowana, aż dziw, że tak długo ten silnik pojeździł smile.gif. Po awarii poskładałem silnik od 0 sam, póki co jeździ i oby jak najdłużej. Usterki są irytujące, bo czas na poprawki marnuje się na głupi serwis. Tutaj trzeba przyznać Wam racje, że bezawaryjny samochód daje więcej czasu na zabawę, ale ja chyba typowym kierowcą wyścigowym nie mógłbym być. Mnie interesuje dłubanie i poprawianie.

Co do rekordów , to długi czas jeździłem sobie tylko w mojej okolicy. Fajnie jest się porównać do innych , żeby wiedzieć ,co można jeszcze osiągnąć, ale w pewnym momencie to już jazda jest sama dla siebie. Rekordy personalne i poprawianie siebie. Rywalizacja z innymi to przy okazji.


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Sun, 13 Jun 2021 - 15:12
Post #87


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Mógłbyś - kierowca wyścigowy ma serwis wink.gif no ale i inżyniera któremu mówi co czuje a ten to konfrontuje z zapisami telemetrii , ciężko miałby z Tobą wink.gif

W pojedynkę nie jest łatwo.


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
[Yossarian]
post Sun, 13 Jun 2021 - 19:25
Post #88


Forum Homee
Dołączył: Wed, 19 August 2009
Skąd: Białystok





CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 13 Jun 2021 - 14:02) *
A awaria tak - urwało się ucho mocujące wahacz do ramy. W trakcie zakrętu w prawo, a na żwir wjechałem kierując się na wpeost żeby nie wjechać bokiem , tak że bez żadnego bum , po prostu w zakręcie .


Uff, dobrze, że to tylko awaria bo po boksach poleciały plotki, że Cię karetką do szpiala zabrali smile.gif


--------------------
_http://autobezsens.blogspot.com/ <- nudne gadanie o niczym
Drive like lightning, crash like thunder
Civic fk2 R18A2 + Civic EG B16
było: E36 4d M44B19 - "(b)awaria", Astra F GSi 16v - "Disastra"
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Sun, 13 Jun 2021 - 20:05
Post #89


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





nie no na szczęście nie , ale dziękuję, podjechałem mazdą z przyczepą naprawiać ten niby sworzen, i załadować i łaziłem wkoło auta tam koło budki w bezpiecznym , tyle że się w roboczy kombinezon przebrałem smile.gif


Ogólnie to gdyby był pomiar czasu działający to wielu by mnie zjadło za żółtą flagę długo trwającą, mam fuksa że się zepsuł smile.gif - utknąłem zawieszony na tej "potężnej" skarpie (na foto) i ani w przód ani tył dlatego tak długo to trwalo.


Mam już film (poniżej ) niestety urwanie wahacza nie nagrane ,szkoda, a czuć to było tak że auto traci kierunek , zrywa na zewnętrzną zakrętu , ciężko nadać kierunek i kierownica lata.

Wydaje mi się że sprawniej mi te zmiany biegów szły niż na Kielcach mimo tego samego lewarka , no i tak strasznie dużo machania nie ma w stosunku do zwyklej nie ma , może 2-3 zmiany na pętlę. I to ograniczenie zrywania tyłu przy redukcjach jest na Jastrzębiu przyczepnym gdzie miewałem z tym kłopoty i destabilizację przynajmniej, wyczuwalne ewidentnie. No ale teraz dłuższa przerwa więc na nowo przyzwyczajanie się będzie...


https://www.youtube.com/watch?v=QH5f0PMm8Gk


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Batorer
post Sun, 13 Jun 2021 - 20:11
Post #90


Frequent User
Dołączył: Fri, 29 January 2021





Strasznie fajnie jeździ ten Westfield. Muszę sobie coś takiego kiedyś sprawić
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Sun, 13 Jun 2021 - 20:28
Post #91


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





CYTAT(Andrzejsr @ Sun, 13 Jun 2021 - 20:05) *
nie no na szczęście nie , ale dziękuję, podjechałem mazdą z przyczepą naprawiać ten niby sworzen, i załadować i łaziłem wkoło auta tam koło budki w bezpiecznym , tyle że się w roboczy kombinezon przebrałem smile.gif


Ogólnie to gdyby był pomiar czasu działający to wielu by mnie zjadło za żółtą flagę długo trwającą, mam fuksa że się zepsuł smile.gif - utknąłem zawieszony na tej "potężnej" skarpie (na foto) i ani w przód ani tył dlatego tak długo to trwalo.


Mam już film (poniżej ) niestety urwanie wahacza nie nagrane ,szkoda, a czuć to było tak że auto traci kierunek , zrywa na zewnętrzną zakrętu , ciężko nadać kierunek i kierownica lata.

Wydaje mi się że sprawniej mi te zmiany biegów szły niż na Kielcach mimo tego samego lewarka , no i tak strasznie dużo machania nie ma w stosunku do zwyklej nie ma , może 2-3 zmiany na pętlę. I to ograniczenie zrywania tyłu przy redukcjach jest na Jastrzębiu przyczepnym gdzie miewałem z tym kłopoty i destabilizację przynajmniej, wyczuwalne ewidentnie. No ale teraz dłuższa przerwa więc na nowo przyzwyczajanie się będzie...


https://www.youtube.com/watch?v=QH5f0PMm8Gk

Zauważyłem ,że 2 czy 3 razy bokiem Cię postawiło po redukcji. To zamierzone,czy po prostu zbyt raptownie puszczasz sprzęgło?


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Sun, 13 Jun 2021 - 21:13
Post #92


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





CYTAT(jackkpl @ Sun, 13 Jun 2021 - 20:28) *
Zauważyłem ,że 2 czy 3 razy bokiem Cię postawiło po redukcji. To zamierzone,czy po prostu zbyt raptownie puszczasz sprzęgło?


To na wilgotnym to dla urozmaicenia filmu smile.gif ale to nie po redukcji, hmm nie bardzo wiem gdzie, lekkie przyblokowania tylu się zdarzały ale to nic przy tych co miewalem wczesniej, odruchowa kontra (wiem , wiem, strata ) i jedzie .
Trochę też może za bardzo brake bias na tył i zdarzało się prawo-lewo-prawo-lewo kieronicą na mocnych hamowaniach, ale nie regulowalęm żeby się niczym innym jak skrzynią nie zajmować. Pierwszy raz na Pierelli DM soft - żóltych jeździłęm i one są bardziej miękkie a przynajmniej bardziej świeze (były do wjazdu w żwir, już po oponach...) i tylne nioe 240 a 250. I ściankę mają mięciutką w por do Michelin s412
Natomiast co do rotacji auta na wejściu w zakręt to staram się ją ćwiczyć , ale to raczej opóźnianiem konca hamowania ale jak się zdarza rotować auto gazem dodając to tez próbuję jak się zachowuje.


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Sun, 13 Jun 2021 - 21:29
Post #93


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





CYTAT(Batorer @ Sun, 13 Jun 2021 - 20:11) *
Strasznie fajnie jeździ ten Westfield. Muszę sobie coś takiego kiedyś sprawić


Naprawdę to są bardzo wdzięczne auta! (pochodne lotusa 7) od wyglądu, przez prostotę po jazdę, i jakaś odnoga historii wyścigowej czy popularyzowania motoryzacji.

I jest tych marek sporo , ale jakbyś wybierał to patrz gdzie najwięcej częsci i wsparcia - społecznościowo / producenckiego. Bo są manufaktury ojciec - syn , co z tego że konstrukcyjnie lata przed Westfieldem jak dogadać się, doczekać na dostawę to miesiące trwa...

Ja bym teraz patrzył poza Westfieldem na MK sportscars - raz że jedne i drugie z największą ilością miejsca , a MK mają w ofercie też nowocześniejsze ramy rurkowe (no ale droższe niż kwadratowe ) ale i wszystkie częsci dostępne na bieżąco. I gama silnikowa od motocyklowych przez MX 5 po turba motocyklowe, MX5 turbo, K20 i chyba czego dusza nie zapragnie .

Ostatnio wykupują mniej prężne kicarowe marki z dobrą historią , czy AB performance będące jednym z lepszych dostosowywaczy silników motocyklowych do aut sportowych itd :

Mają fajny kanał z mnóstwem detali do wypatrzenia :

https://www.mksportscars.com/

https://www.youtube.com/channel/UC_tjF8iijLwMpGtXMfcbDvQ


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
jackkpl
post Mon, 14 Jun 2021 - 00:20
Post #94


I live here !
Dołączył: Wed, 20 August 2008
Skąd: 3city





Te przyblokowania to 0:11 i 1:10 , tak nienaturalnie wóz skręcił.


--------------------
-Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Andrzejsr
post Mon, 14 Jun 2021 - 10:01
Post #95


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 24 March 2015





Faktycznie trochę tam niezrównane obroty były , za bardzo nie podbijałem obr przy redukcjach jeszcze.


--------------------
Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com
Go to the top of the page
 
+Quote Post
The Driver
post Tue, 15 Jun 2021 - 16:51
Post #96


Frequent User
Dołączył: Wed, 30 January 2019





CYTAT(jackkpl @ Sun, 13 Jun 2021 - 14:31) *
Ja jestem ułomny pod tym względem. W sensie, bez wsparcia telemetrią i analizą danych po fakcie rzeczywiście bym jeździł jeździł, raz robił lepsze czasy, raz gorsze i nie wiedział dlaczego.
Ze względu na brak czasu na wszystko i dość duże plany związane z samochodem musiałem podejść inaczej. Raz na miesiąc na tor , analiza co poszło nie tak, co zmienić i powtórka. Dzięki temu jestem w stanie przed komputerem przeanalizować problem, zasymulować to w grze i wyciągnąć wnioski.
Takich co jeżdżą i jeżdżą widuje bardzo wielu i jak przez 3 lata poprawiają czas o 0.5s na 60s okrążeniu to raczej świadczy o braku postępu. Gdzieś popełnili błąd. Pozostaje cieszyć się miło spędzoną sobotą czy niedzielą, bo progresu nie ma.



To o czym piszesz to jest bardzo dobre uzupełnienie tego o czym ja piszę wink.gif

Ja odnosiłem się bardziej do tego że na pewnym poziomie lepiej jest inwestować w jazdę i treningi niż w grzebanie samochodu, zwłaszcza jeśli budżety mocno ograniczone, a nikt nie urodził się Shumacherem na dzień dobry i za nim będziemy walczyć o czasy to najpierw trzeba się nauczyć dobrze ogarniać technicznie jazdę.

Telemetria i różne dzisiejsze zabawki do pomiarów jak najbardziej mogą pomagać w ogarnianiu torowej jazdy, skąd się bierze prędkość i te sprawy, i oglądając filmiki Andrzeja to gość dobrze ogarnia i w jego przypadku mogło by mu już to coś dać.

Jackkpl jeszcze tu wspomina między wierszami o pewnej ciekawej rzeczy z punktu widzenia rozwoju kierowcy, ale raczej pomijanej przez większość w amatorce. Symulatory wink.gif Też się bawię w to od jakiegoś czasu i to jest naprawdę w dzisiejszych czasach bardzo dobre narzędzie to trenowania i rozwijania się, i moim zdaniem powinno być obowiązkiem każdego który się zabiera za torową jazdę, koszt takiej zabawki to tak naprawdę promil wydatków na samochód, a można naprawdę sporo z tego wyciągnąć.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Batorer
post Tue, 15 Jun 2021 - 17:29
Post #97


Frequent User
Dołączył: Fri, 29 January 2021





CYTAT(The Driver @ Tue, 15 Jun 2021 - 16:51) *
Symulatory wink.gif Też się bawię w to od jakiegoś czasu i to jest naprawdę w dzisiejszych czasach bardzo dobre narzędzie to trenowania i rozwijania się, i moim zdaniem powinno być obowiązkiem każdego który się zabiera za torową jazdę, koszt takiej zabawki to tak naprawdę promil wydatków na samochód, a można naprawdę sporo z tego wyciągnąć.


W 100% się zgadzam. Gdyby nie symulator to pewnie skasowałbym furę przy nauce driftu, a tak już byłem przygotowany jak zachowuje się auto w poślizgu i rondo udało się zrobić za pierwszym razem. Już mam trochę wyjazdów za sobą i nigdy nic złego mnie nie spotkało i nie żałuję, że najpierw wydałem sporo pieniędzy na symulator, a dopiero potem kupiłem auto. Bez tych kilkudziesięciu godzin na symulatorze umiałbym zdecydowanie mniej, a błędy by mnie kosztowały dużo więcej niż zakup sprzętu komputerowego wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kontrolm
post Tue, 15 Jun 2021 - 17:29
Post #98


Forum Clubber
Dołączył: Fri, 09 March 2007
Skąd: Błonie

Ikona grupy



CYTAT(jackkpl @ Sun, 13 Jun 2021 - 14:31) *
Ja jestem ułomny pod tym względem. W sensie, bez wsparcia telemetrią i analizą danych po fakcie rzeczywiście bym jeździł jeździł, raz robił lepsze czasy, raz gorsze i nie wiedział dlaczego.
Ze względu na brak czasu na wszystko i dość duże plany związane z samochodem musiałem podejść inaczej. Raz na miesiąc na tor , analiza co poszło nie tak, co zmienić i powtórka. Dzięki temu jestem w stanie przed komputerem przeanalizować problem, zasymulować to w grze i wyciągnąć wnioski.
Takich co jeżdżą i jeżdżą widuje bardzo wielu i jak przez 3 lata poprawiają czas o 0.5s na 60s okrążeniu to raczej świadczy o braku postępu. Gdzieś popełnili błąd. Pozostaje cieszyć się miło spędzoną sobotą czy niedzielą, bo progresu nie ma.

ja chyba jestem jakiś inny bo gram czasem na kierownicy i uja nie czuję tej przyjemności bez przeciążeń, odczucia hamowania przyśpieszania hałasu prawdziwego auta...
Twoje podejście jest czysto profesorskie i szanuję je bo gwarantuje sukces ale brak w nim jak dla mnie......miłości do jazdy...uczucia zakochania gdy prowadzi się własne auto na granicy jego a bardziej swoich możliwości....nie wiem jak to opisać ale ja tak mam choćbym jechał Lublinem z izotermą w wolnossącym dieslu gdzie dodanie gazu daje ....no nic nie daje na ostatnim biegu...a i tak się nim ścigałem jak i każdym innym które miałem w rękach dlatego też dobrze wspominam Dacię Logan bo dawała w kość innym itp.
Jeżdżę na te puchary robiąc pomiarowe okrążenia w samotności i niestety przyjemności tyle w tym co przy waleniu konia (choć jak zawsze można znaleźć w tym pewne zalety) nawet wygrywam i wtedy uśmiech na chwilę pojawia się na mojej twarzy....ale jak jadę pełnym ogniem ledwo mieszcząc się na torze idąc często bokiem - tak wiem czasu z tego nie ma - ale ilość przyjemności bez porównania.

A impreza którą kocham bezgranicznie to dzień otwarty w Słomczynie. Przyjeżdza x-dziesiąt aut, nikt nikogo nie dzieli na grupy boś Ty szybki a ty wolny a Ty wyglądasz na szybkeigo a u Ciebie auto wygląda na szybkie. Puszczają parę aut na tor jedno po drugim z kolejki i 10 min gonisz tego który jest przed Tobą i uciekasz temu któy jest za Tobą. Tylko tyle - i aż tyle. Wyniki są zaskakujące - ja objeżdżam Jarka GR Peueotem 205 a mnie objeżdża jakiś kuźwa Seat Leon z salonu, Peugeotem 206 przyjeżdżam i objeżdżam jakieś wściekłe 400KM Subaru a dogania mnie MX5 z 1.6 ;-). Adrenalina na najwyższym poziomie, Orgia przez duże O z wszystkimi laskami które chodzą mi po głowie laugh.gif
Nie chłodzę hamulców, nie mierzę czasu, mam w nosie czy już gotuje się woda w chłodnicy, jedyne czego pragnę to pojechać jeszcze raz i jak najszybciej pędzę do kolejki. Pogięte tarcze wymienię sobie w domu.
Jakbym miał jeżdzić raz w miesiącu jedno kółeczko pomiarowe a potem je analizować kolejny miesiąc na własne życzenie to by oznaczało że obciąłem sobie wacka nożyczkami i kupiłem Toyotę Corollę bo mało pali i Zientarski powiedział że się nie psuje.


--------------------
VEMS rozkminiłem do ostatniego rezystorka - chętnie pomogę
Go to the top of the page
 
+Quote Post
The Driver
post Tue, 15 Jun 2021 - 18:32
Post #99


Frequent User
Dołączył: Wed, 30 January 2019





Przesadzasz Kontrolm, można połączyć twoje podejście z podejściem Jacka do jazdy i jedno się z drugim nie wyklucza. fajnie się wyciska siódme soki z gruzów ale niektórzy wymagają jeszcze więcej i chcą mieć to dopracowane na wysokim poziomie, nie rozumiem co w tym może być złego i dlaczego miało by to wykluczać miłość do jazdy, a może to właśnie przejaw jeszcze silniejszej miłości niż twojej ?

Takie zabawy autami jak opisujesz Kontrolm są zajebiste i też mnie jarają takie klimaty i prawdopodobnie byśmy się dogadali w tych kwestiach. Ale siedzenie w cyferkach, analizowanie toru jazdy, gdzie uwidaczniają się nasze błędy, gdzie możemy sobie podywagować jak jest lepiej brać dany zakręt, jakim biegiem jechać, i wyciskanie maxa z danego setupu też jest równie fajne i może sprawiać dużo przyjemności, mi to już sprawia mega frajde w symulatorach a co dopiero na żywym organizmie.

Jest tu zbieranina różnych ludzi z różnym podejściem do różnych spraw, i to jest właśnie fajne bo niejako poszerza nasze horyzonty. Zamiast negować się nawzajem że moje podejście jest lepsze niż czyjeś, trzeba wyciągać od siebie to co najlepsze, a jest tu na forum z czego wyciągać wink.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Tue, 15 Jun 2021 - 18:37
Post #100


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





W tym biznesie na końcu zostaje czas przejazdu. Nie wiem ile kto robi w Slomczynie, ale wiem ile jackpl robi no w Łodzi i kontrolm też dobrze wie


--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post

8 Stron V  « < 3 4 5 6 7 > » 
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Sunday, 06 July 2025 - 19:04