![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]()
Post
#101
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Kontrolm - masz rację z tym gonieniem na torze i sam to poczułem na RCP w Łodzi. Przyjechał kolega Mateusz zielonym oplem i jadąc za nim albo uciekając przed nim była walka o wszystko. Też to lubię i wtedy nie liczy się czas, a dogonienie tego z przodu.
Ty myślisz,że ja miesiąc dłubie i jeżdżę 3 minuty? Przez ten miesiąc robię 100km po zwykłej ulicy testując modyfikacje. cywilnym wozem jak nie mam nic w bagażniku to zawsze na rondzie jest na limicie. To już spaczenie na całe życie ![]() W tym miesiącu na jednej imprezie nie zostałem wpusczony, na drugiej miałem awarie. Na trzeciej , gdzie była walka o dyplom zrobiłem test 3 różnych slickow , a na czwartej padal deszcz i pojechałem RX8. Przy okazji sprawdziłem pewna teorie i już jest kolejna wiedza.Na piątą nie jadę (a.planowałem), bo na tym etapie liczy się dla mnie poprawa wozu, niż kierowcy ![]() Ni chce mi się o tym wszystkim pisac, bo są malkontenci i zniechęcają do uzewnętrzniania. Dlatego większość tego co robię obecnie wiedzą znajomi ![]() -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#102
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 24 March 2015 ![]() |
Już tak się nie obrażaj. Ale uznaj że nie każdy lubiący pojeździć ma czas energię i zdolności do analizowania każdego elementu. Popatrz ile td amator jeździ w sezonie - 10? To już b dużo jeśli mu życie prywatne i wytrzymałość auta pozwoli.
Wówczas chce się nacieszyć wkładem prac jakie włożył czy czasem poświęconym na przygotowania i dojazd, emocjami, wrażeniami . Taka do wszystkiego z grubsza zasada to coś w stylu 30proc nakładów na 70 proc efektu. Później już robi się odwrotnie i bardziej . The Driver mądrze napisał że różnorodność jest fajna. Wchodzący w ten światek mają szerszy horyzont. Jeszcze nie tak dawno to tu tylko BMW i audik auta fabryczne. A robi się bardziej .. kolorowo ![]() -------------------- Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com |
|
|
![]()
Post
#103
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice ![]() |
Różnorodność. Wszystko zależy od celu po co się jeździ. Chcesz robić dobre czasy musisz podejść do tego metodyczne jak jackpl i ulepszać każdy detal. Oczywiście w relacji kosztów do efektów od najbardziej istotnego. Ta relacje ma jackpl opanowana do perfekcji więc warto poczytać co pisze. Jego pojazdy i mody to jedne z najtanszych w stawce. Wg mnie on ma zawsze odpowiednie wsparcie mocowe co go m. In. wyróżnia, ale widać wiele osób nie zgadza się z tym. Czas czas i czas jest limiterem. Ja osobiście jak mam jeździć po torze wolna fura która sam dlubalem to wole poświęcić ten czas na dalsze dlubanie lub jazdę jakimś seryjnym, a jazdy rekreacyjnej doswiadczam sporo w życiu codziennym na dojazdach do pracy czy do warsztatu. I może jeszcze nie osiągnąłem tego etapu, że jeżdżę do pracy z telemetria, ale pewnie tak będzie. Więc w zasadzie piszecie wszyscy zgodnie tylko o dwóch różnych sprawach. Jackpl o łamaniu barier do czego trzeba podejść po profesorsku i każdy kto je łamie tak robi. A druga strona medalu to jazda rekreacyjna wszak 99.9proc kierowców doświadcza rekreacji na ulicach seryjnym furami i jest to wystarczające.
|
|
|
![]()
Post
#104
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Fri, 29 January 2021 ![]() |
A druga strona medalu to jazda rekreacyjna wszak 99.9proc kierowców doświadcza rekreacji na ulicach seryjnym furami i jest to wystarczające. No nie wiem, nigdy nie jadę po drodze publicznej na więcej niż 60-70 %, bo zdaję sobie sprawę, że są inni uczestnicy ruchu, zwierzęta i inne najróżniejsze sytuacje, których się nie przewidzi. Raz zupełnie gratis bez żadnej mojej winy dostałem pieszego na maskę, którego zobaczyłem dopiero jak mi szybę czołową rozwalił. Jechałem wtedy w pełni przepisowo, a on wbiegł na czerwonym dlatego nie było czasu na reakcję, bo po prostu nie było go widać, bo wbiegł prosto pod auto. Gdybym wtedy nie jechał przepisowo to chłop na 100% by nie żył, a tak to tylko kilka tygodni w szpitalu. Zwykle jadę nie za szybko poprzez limity w głowie, które nie obowiązują na torze, bo tam wiem, że jest mała szansa na tak niespodziewaną sytuację |
|
|
![]()
Post
#105
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice ![]() |
Jak cytujesz mnie to chociaż pisz z sensem. Nigdzie nie napisałem na ile % ja jeżdżę po ulicach i proszę mi tu nie dokładać jakichś marnych interpretacji do moich słów.
Zarówno jackpl czy Andrzejsr i kontrolm dla przykładu to doświadczeni kierowcy, ja też prawo jazdy posiadam ponad 20 lat więc tego typu konwersacje, które próbujesz wywołać nie zainteresują raczej żadnego z nas. Każdy ma na karku sporo km doświadczeń i każdy wie jak niebezpieczna jest jazda po ulicach, bardziej niebezpieczna od jazdy po torze. Mimo nazwy forum to sądzę mało kogo tutaj interesuje jak jeździsz po ulicy i dlaczego. Raczej sporo tu doświadczonych kierowców, a niedoświadczeni i tak doświadczenia na forum nie zdobędą. Dlatego proponuję nie zbaczać z tematu, a jak już bardzo chcesz ruszyć temat telemetrii na ulicy to pomyśl czy można wykorzystać to do analizy trakcji czy też hamulca jak również przeciążenia w zakręcie. Nie trzeba latać 200kmg, a nawet i 100kmg nie ma potrzeby. Moje rondo testowe na odludziu robię z prędkością 37-40kmg w niezabudowanym i tak wiem zawsze może tam pojawić się jakiś skoczek ze spadochronem czy wyskoczyć dzik z oddalonego lasu. Wyluzuj. Zakręty na torze w Łodzi 'robi' się z prędkościami 40-70kmg poza startowym, a Ty być chciał ustawiać sobie na ulicy furę pod 300kmg pewnie prawda? -------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
![]()
Post
#106
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Fri, 29 January 2021 ![]() |
Jak cytujesz mnie to chociaż pisz z sensem. Nigdzie nie napisałem na ile % ja jeżdżę po ulicach i proszę mi tu nie dokładać jakichś marnych interpretacji do moich słów. Wyluzuj. No to musiałem źle Cię zrozumieć, ale mam wrażenie, że to ty się spiąłeś. Skojarzyły mi się twoje słowa z tym jak kiedyś paru chłopów zrobiło awanturę, bo rozbiło bardzo mocną uturbioną przez nich furę na drodze publicznej i ona spłonęła. Mieli pretensję, że jest za mało torów i "musieli" testować na drodze i dlatego doszło do tego wydarzenia. Jeżeli miałeś co innego na myśli to przepraszam, nie chciałem wywoływać burzy. |
|
|
![]()
Post
#107
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Już tak się nie obrażaj. Ale uznaj że nie każdy lubiący pojeździć ma czas energię i zdolności do analizowania każdego elementu. Popatrz ile td amator jeździ w sezonie - 10? To już b dużo jeśli mu życie prywatne i wytrzymałość auta pozwoli. Wówczas chce się nacieszyć wkładem prac jakie włożył czy czasem poświęconym na przygotowania i dojazd, emocjami, wrażeniami . Taka do wszystkiego z grubsza zasada to coś w stylu 30proc nakładów na 70 proc efektu. Później już robi się odwrotnie i bardziej . The Driver mądrze napisał że różnorodność jest fajna. Wchodzący w ten światek mają szerszy horyzont. Jeszcze nie tak dawno to tu tylko BMW i audik auta fabryczne. A robi się bardziej .. kolorowo ![]() Nie wiem, gdzie napisałem ,że się obrażam. Po prostu zdałem sobie sprawę ,że to co robię nie jest ciekawe dla większości, więc szkoda energii ![]() The Driver.ma bardzo wyważona opinie w tym temacie i chyba rozumie obie strony tej dyskusji. Kontrolm woli więcej jeździć niż dłubać i tak też można. Ale wynikow z tego nie będzie ![]() -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#108
|
|
![]() Frequent User Dołączył: Fri, 29 January 2021 ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#109
|
|
Super User Dołączył: Sat, 24 September 2016 Skąd: Kraków ![]() |
Dokładnie, różnorodność jest fajna. Wiecie, to jest tak, że nie każdy mistrz świata w rajdach samochodowych, czy w F1 zaczynał od gokartów (chociaż pewnie większośc) i teraz taki jeden mistrz świata (który wywodzi się z gokartów i uważa, że to najlepsza droga) spotyka drugiego mistrza świata (ten z kolei uważa, że amatorskie rajdy to najlepsza droga) i co? Mają się sprzeczać? Fajnie, że nie jedna droga prowadzi na szczyt i powinniśmy się z tego cieszyć.
Co do tego co Kontrol pisze to prawda i jest to fajne, że 400 konne Subaru dogania Mazda 1.6, a z kolei Mazdę goni coś tam jeszcze innego itd itp, ale jak MiB napisał - na samym końcu liczy się i tak czas okrążenia ![]() Bardziej szanuję nawet to drugie podejście, bo wydaje mi się, że w pewnym momencie ilość kilometrów na torze nie jest wystarczająca i potrzebujemy nowych impulsów, czyli np spojrzenia na nas przez jakiegoś innego kierowcę, czy też trenera. Do pewnego momentu symulatory, track daye itd są fajne i spoooro uczą, ale to jak z każdą dyscypliną świata - na początku nauka idzie błyskawicznie, szybko osiągamy efekty, ucięcie 0,5-1s z okrążenia to pikuś, ale w pewnym momencie dochodzimy do ściany, a nawet wydaje się nam, że się cofamy w rozwoju, robimy gorsze czasy okrążenia itd. I nagle przychodzi taki dzień, w którym nagle przeskakujemy nasz PB i okazuje się, że "cofnięcie się w rozwoju" o jeden krok (bo próbowaliśmy jakiś technik innych, innego apexu itd) spowodowało, żę poszliśmy do przodu o 2 kroki. Tak jest ze wszystkimi dziedzinami życia. |
|
|
![]()
Post
#110
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 24 March 2015 ![]() |
Nie wiem, gdzie napisałem ,że się obrażam. Po prostu zdałem sobie sprawę ,że to co robię nie jest ciekawe dla większości, więc szkoda energii ![]() The Driver.ma bardzo wyważona opinie w tym temacie i chyba rozumie obie strony tej dyskusji. Kontrolm woli więcej jeździć niż dłubać i tak też można. Ale wynikow z tego nie będzie ![]() Jest ciekawe, ale większość tą drogą nie pójdzie, co nie znaczy że jest nieciekawa czy niewłaściwa. Po prostu nie każdemu się chce i ma taki zapał czy ma cel taki sam. Jeszcze co do jazdy po ulicy to można kilka rzeczy ćwiczyć , np widzenie, powrót uwagi i całą tą mental część jeżdżenia. Natomiast żeby na ulicy choć ułamek tego co w najwolniejszym aucie na trackday'u móc doświadczać czy na symulatorze to kompletnie nie. To kompletnie inna jazda , już nie mówiąc o sarnach czy pieszych, to jak nie wiem czy ktoś pływa na jakichś urządzeniach pływających, ale pływanie wypornościowe a w ślizgu - i nie chodzi o prędkość ale inne zasady poruszaina się, sterowania, odczuć i wrażeń, gdzie na ulicach można sterować gazem, no nie można bo nigdy nie jest auto na limicie przyczepności żeby to robić. A że pewne elementy można ustawiać na ulicy to na pewno tak jak i niektóre sprawdzać na symulatorze. -------------------- Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com |
|
|
![]()
Post
#111
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 24 March 2015 ![]() |
Różnorodność. Wszystko zależy od celu po co się jeździ. Chcesz robić dobre czasy musisz podejść do tego metodyczne jak jackpl i ulepszać każdy detal. ... ja już się przekonałem że utrzymanie w sprawności ciągłej i gotowości auta trackdayowego wymaga tyle czasu i energii że na metodyczne ulepszanie już go nie mam, no albo motywacji aby ten czas znaleźć, bo przecież czas się ma na to na co się _chce_ go mieć. Więc wiem że nawet jak sobie poulepszam to i tak urwie się to czy tamto czy silnik papa i następne ulepszania za pół roku albo później bo silnika sam nie zrobię a do dobrych specjalistów się dostac to wiadomo jak jest z terminami realnymi. Ale jak wspominałem - szanuję i podziwiam gdy ktoś tak robi jak Jacek , co nie oznacza że miałbym nie rozumieć podejścia kontrolm - żeby mieć wóz niewysilony przez co trwały i zawsze gotów do jazdy. Nie padł tu jeszcze jeden cel dla którego wielu jeździ - cykle imprez - od prostych drivecup po wysilony TAP - tam brak udziału w jeden eliminacji (przez awarię np) to papa z generalki sezonu. Więc wyważenie trwałości i osiągów (mocy od której tu wyszła w zasadzie dyskusja) to nie jest łatwe i w amatorskich jednoosobowych podejściach jest b trudne , wymaga zaplecza wiedzy, technicznego itd. -------------------- Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com |
|
|
![]()
Post
#112
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice ![]() |
No właśnie fenomen jackpl polega na tym, że robi to bez żadnego zaplecza z tego co mi wiadomo co jeszcze bardziej podkreśla słuszność jego podejścia do tematu.
Ja mu bardzo zazdroszczę stosunku kosztów do efektów. No dla mnie lekki szok. Niejeden (łacznie ze mną) przerobił sporo większe koszty jak również czas dłubania od niego, a nie ma do niego podejścia na torze. Dlatego ja też cenię sobie jego uwagi i uważam, że wnosi bardzo wiele dla rozwoju nas wszystkich w motorsporcie. -------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
![]()
Post
#113
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 24 March 2015 ![]() |
Chyba nie ma kogoś kto nie ceni Jacka uwag, czy urządzeń, oprogramowania, jednak Jacek nie zawsze bierze pod uwagę _różnorodnosć_ w podejściu do hobby samochodowego
![]() A tanio to ja wiem (choć to względne) jednak klas cena auta / czas na torze xxx nie ma. I im dalej w las to już się coraz mniej tanio robi , zwłaszcza wliczając czas / roboczogodziny. -------------------- Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com |
|
|
![]()
Post
#114
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice ![]() |
Andrzejsr no bierze przecież i ja biorę. Chcesz łamać rekordy swoje i ludzkie to robisz to jedyną słuszną drogą. Chcesz jeździć dla frajdy jeździsz cabrio po mieście i się cieszysz, a jak chcesz pokazać jaki jesteś super drajwer dla frajdy to kupuj 126p ja wkrótce swoim pojawię się na torze
![]() I prawda jest taka, że w zasadzie różnica między jazdą takim 126p a jakimś mercedesem czy to seryjnym czy dłubanym czy Twoim dzikusem jest żadna, a niejeden powie, że 126p jest lepszy fun i w ogóle super performance. Natomiast nie można jazdy 126p równać do kogoś kto klepie rekord toru. I tu mamy sedno tematu i żadne gadanie tutaj nie podważy tego. Jazda na rekordy wymagająca rozwoju mocy czasu potu i łez oraz kasy to jedno. Tutaj metoda dojścia do celu w zasadzie jest jedna. Jazda dla zabawy czy to na mieście czy to na torze czy to 126p czy mercedes czy BMW to drugie. Tutaj ilu kierowców tyle metod i możliwości i każda jest tak samo równa, ważna czy wartościowa i każdy ma swój fun, którego nie da się porównać od funu kogoś innego. P.S. Więc czas przejazdu jest obiektywny i wyznacza trendy oraz wyklucza formułowanie opinii. Czas jest czasem nie ma, że ktoś powie takie sekundy to mi się podobają a inny powie, że sekundy mi się nie podobają moje są lepsze czy gorsze. A jazda dla funu jest subiektywna ile drajwerów tyle opinii każdy ma swoją. -------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
![]()
Post
#115
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 24 March 2015 ![]() |
Tak jest, czas okrążenia i frajda niekoniecznie idą w parze.
126 odpada , prędzej MX5 jako jedyny wóz dla frajdy bo też mi się trochę zebrało i to przytłacza tu to tam tamto siam siamto zrobić i nic nie jeździ. Zresztą 126 za bardzo wywrotne są , podobnie picanto itp (ostatnio jedna Pani w oklatkowatnej kii takiej się wywróciła na dach na zwykym treningu, BTW tak nawiązując do w innym wątku wspominanego kombinezonu itp - w karoseryjnym też by się przydał, nie miałaby bardzo nieładnie poharatanego łokcia i przedramienia) -------------------- Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com |
|
|
![]()
Post
#116
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice ![]() |
A dlaczego od razu mx5 jak masz np mercedesa slk? Też bez dachu też zabawa przednia, wielowahacz x4 szpery wszystko dostępne zawias. Jak nie chcesz otwieranego dachu to masz crossfire to jest ta sama konstrukcja. Chcesz 160KM proszę bardzo chyba 2.0 taki jest, chcesz 200 220 250 270 300 350 400 500? Proszę bardzo wybierasz to chcesz, ścieżki przetarte przez mercedesa lub AMG.
Za ułamek kasy takiej mx5 chyba? Ostatnio ciężarowym c350 robiłem 1.04 w Łodzi na tej samej sesji podłubany mx5 z lawety zjechał 1.05 kubły i co tylko. Podobno mx5 mają problem złamać minutę w Łodzi. 126p nie musi się przewracać. Jakaś wąska opona najlepiej ta fabryczna stomil czy dębica i sprawny amortyzator, no dobra niech będzie bilstein miałem takie w 126p. Tutaj po prostu mamy gościa w postaci jackpl, który za śmieszny hajs modzi kontrukcje, którymi wpada od święta gdzieś i wali rekordy, a jak napisze w internecie w swojej dobroci i uprzejmości jak się do takich wyników dochodzi to czyta, że w zasadzie to się babra w błocie, a czasy i tak nie mają znaczenia. To co ma? Teraz urwał Ci się wahacz. Weź kup jakąś tanią cywilną bylejaką gume np uniroyal rainsport i brykaj. Odpada Ci problem urwanych wahaczy. A czas? Po tym co piszesz nie zależy Ci specjalnie na dobrych czasach. P.S. A pamiętam jak nabyłem po latach jeżdżenia hydrocitroenami 126p to przesiadając się z xantii v6 activa w głowie miałem myśl ale się tym super jedzie. A pierwszy KJS zupełnie seryjną konstrukcją (z pudłem) to była taka frajda, że do dzisiaj chyba lepszej nie miałem w żadnym wozie. I zero awarii i żadnego dacha nie było. Ale o generalce to można było jedynie marzyć. -------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
![]()
Post
#117
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 24 March 2015 ![]() |
A dlaczego od razu mx5 jak masz np mercedesa slk? Też bez dachu też zabawa przednia, wielowahacz x4 szpery wszystko dostępne zawias. Jak nie chcesz otwieranego dachu to masz crossfire to jest ta sama konstrukcja. Chcesz 160KM proszę bardzo chyba 2.0 taki jest, chcesz 200 220 250 270 300 350 400 500? Proszę bardzo wybierasz to chcesz, ścieżki przetarte przez mercedesa lub AMG. Za ułamek kasy takiej mx5 chyba? Ostatnio ciężarowym c350 robiłem 1.04 w Łodzi na tej samej sesji podłubany mx5 z lawety zjechał 1.05 kubły i co tylko. Podobno mx5 mają problem złamać minutę w Łodzi. 126p nie musi się przewracać. Jakaś wąska opona najlepiej ta fabryczna stomil czy dębica i sprawny amortyzator, no dobra niech będzie bilstein miałem takie w 126p. Tutaj po prostu mamy gościa w postaci jackpl, który za śmieszny hajs modzi kontrukcje, którymi wpada od święta gdzieś i wali rekordy, a jak napisze w internecie w swojej dobroci i uprzejmości jak się do takich wyników dochodzi to czyta, że w zasadzie to się babra w błocie, a czasy i tak nie mają znaczenia. To co ma? Teraz urwał Ci się wahacz. Weź kup jakąś tanią cywilną bylejaką gume np uniroyal rainsport i brykaj. Odpada Ci problem urwanych wahaczy. A czas? Po tym co piszesz nie zależy Ci specjalnie na dobrych czasach. P.S. A pamiętam jak nabyłem po latach jeżdżenia hydrocitroenami 126p to przesiadając się z xantii v6 activa w głowie miałem myśl ale się tym super jedzie. A pierwszy KJS zupełnie seryjną konstrukcją (z pudłem) to była taka frajda, że do dzisiaj chyba lepszej nie miałem w żadnym wozie. I zero awarii i żadnego dacha nie było. Ale o generalce to można było jedynie marzyć. Auto do hobby zresztą każde trzeba lubieć i móc na nie patrzeć, z niemieckimi nie ma w moim przypadku o tym mowy, nie dotknę i nie mógłbym codzień patrzeć na nie, a zresztą mx5 to sprawdzona przez pokolenia maszyna i bardzo podoba mi się atmosfera 'bez napinki' z Miatachallenge. Niestety za póżno to poznałem jak jużwdepnąlem w lżejsze otwarte auto i z tym związane wrażenia i trochę trudnno z tego zrezygnować. Ale zobaczymy. Pisałem że gdyby mi na czasach nie zależało to bym nie brał chipa do pomiaru, a biorę jak są - więc zależy ![]() Z oponami niestety utknąlem bo dostałem ich znów stos z autem a jeszcze dokupiłem bo tu i tam jakieś okazyjne się pojawiły. Ale jak najbardziej zresztą też pisałem że takie myśli mam - na mniej przyczepnych jeździc , choć jak powzmacniam te mocowania to znów po co wówczas. -------------------- Alfa Romeo 156 Cup 2.0 TS
Westfield SEiW Aerorace 2.0 --> aswestfield.wordpress.com |
|
|
![]()
Post
#118
|
|
![]() Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice ![]() |
Mx5 fajna opcja. Największą siła to mocna obsada. Coś jak puchar 126p kiedyś. Sam myślę o zakupie mx5 coraz częściej i pewnie nie może być, że pasjonat motoryzacji nie ma takiej fury w życiorysie.
-------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
![]()
Post
#119
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city ![]() |
Mx5 fajna opcja. Największą siła to mocna obsada. Coś jak puchar 126p kiedyś. Sam myślę o zakupie mx5 coraz częściej i pewnie nie może być, że pasjonat motoryzacji nie ma takiej fury w życiorysie. Kiedyś chciałem kupić MX5 Nb 146hp. Wsiadłem , przejechałem się i zacząłem myśleć, co jest zepsute, że to nie przyspiesza. Jak auto na tor jedzie wolniej na prostej niż cywil na codzien , to gdzieś ktoś popełnił błąd ![]() -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
![]()
Post
#120
|
|
Frequent User Dołączył: Tue, 22 August 2006 Skąd: Rzeszów ![]() |
Nie wiem, gdzie napisałem ,że się obrażam. Po prostu zdałem sobie sprawę ,że to co robię nie jest ciekawe dla większości, więc szkoda energii ![]() The Driver.ma bardzo wyważona opinie w tym temacie i chyba rozumie obie strony tej dyskusji. Kontrolm woli więcej jeździć niż dłubać i tak też można. Ale wynikow z tego nie będzie ![]() Tak przy okazji. W jaki sposób zbierasz dane do telemetrii? I co jesteś w stanie z niej wyciągnąć? -------------------- 306 GTI-6
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 02 May 2025 - 00:09 |