Koronawirus a motorsport. Co myślicie? Opcje

[dany_47]

Młodzi za konfederacją winni że po*eby i spółka tańczą za kasę podatnika i plują w twarz całemu narodowi....

No śmiechłem.

[Wspieraj forum]

[Gusiew]

Polityka 21 wieku. Obrzucajcie sie jadem. Krytykujcie jedni drugich. A potem i jedni i drudzy maja Was w dupie....Ciekawe kiedy ludzie na swiecie zrozumieja ze zeby cos zmienic trzeba wyciagnac reke do drugiej osoby. A nie wytykac jej bledy. Kłocac sie dajecie tylko politykom paliwo.
Temat juz dawno powinno sie zamknac...Jedyna osoba ktora ma tu cos sensownego do powiedzenia to Made in Poland z wiadomych powodow. Reszta bedzie wklejac mniej lub bardziej w ich przekonaniu wartosciowe linki i info. A pewnie ten post zostanie skomentowany ze slepa wiara w lekarzy nie jest rozwiazaniem. I kolejna konspira sie zacznie...

[zmoświ]

Nie znam się na medycynie (jak 99% zabierających tu głos ), ale czy czasem nie jest tak że lek na grypę (tak chętnie porównywaną z C-19) nie chroni przed zakażeniem? Od tego jest szczepionka - lek podaje się już zainfekowanym chyba?

Szczepionka taka np. na grypę chroni cię przed czymś? Wirus mutuje i bez sensu jest się szczepić na mutację sprzed roku, gdzie skuteczność takiej grypowej szczepionki nie przekracza czterdziestu kilku procent.
Wiesz może dlaczego tylko 4% personelu medycznego szczepi się na grypę, czyli osób najbardziej narażonych i jednocześnie świadomych?

[jackkpl]

Polityka 21 wieku. Obrzucajcie sie jadem. Krytykujcie jedni drugich. A potem i jedni i drudzy maja Was w dupie....Ciekawe kiedy ludzie na swiecie zrozumieja ze zeby cos zmienic trzeba wyciagnac reke do drugiej osoby. A nie wytykac jej bledy. Kłocac sie dajecie tylko politykom paliwo.
Temat juz dawno powinno sie zamknac...Jedyna osoba ktora ma tu cos sensownego do powiedzenia to Made in Poland z wiadomych powodow. Reszta bedzie wklejac mniej lub bardziej w ich przekonaniu wartosciowe linki i info. A pewnie ten post zostanie skomentowany ze slepa wiara w lekarzy nie jest rozwiazaniem. I kolejna konspira sie zacznie...

I z tym sie zgadzam. Wszystko to, co się dzieje , nieważne,czy wirus, czy aborcja,czy inne preteksty, służy dzieleniu społeczeństwa. Z każdym, z kim rozmawiam osobiście na tematy polityczne zaczynam "przedmową", że partie polityczne dzielą, bo tak im łatwiej kontrolować lud i dyskusja ma sens tylko,gdy możemy porozmawiać bez emocji, na argumenty. Większość ludzi nie jest w stanie dyskutować w ten sposób (nawet adams to pokazuje, szkalując wyborców jakiejś partii i zwalając na nich winę). Bandziory po 89 się dogadały i widzimy teatr, przedstawienie. I niestety sytuacja z Covidem to też przedstawienie. Gdyby komuś zależało na spokoju, to by zakazał szerzenia paniki w TV pod rygorem więzienia za fake newsy, chorych by leczył, a reszta by pracowała jak zawsze. Ale im nie zależy na gospodarce, czy na ludziach ,ale tylko i wyłącznie na tym,żeby nadal rządzić. Koszty tego rządzenia są nieważne.

Sprowadzono politykę do tego,że nie wybieramy swojego kandydata, a głosujemy przeciw temu, który wg nas jest bardziej szkodliwy. Taki wybór to nie wybór.

[kontrolm]

I z tym sie zgadzam. Wszystko to, co się dzieje , nieważne,czy wirus, czy aborcja,czy inne preteksty, służy dzieleniu społeczeństwa. Z każdym, z kim rozmawiam osobiście na tematy polityczne zaczynam "przedmową", że partie polityczne dzielą, bo tak im łatwiej kontrolować lud i dyskusja ma sens tylko,gdy możemy porozmawiać bez emocji, na argumenty. Większość ludzi nie jest w stanie dyskutować w ten sposób (nawet adams to pokazuje, szkalując wyborców jakiejś partii i zwalając na nich winę). Bandziory po 89 się dogadały i widzimy teatr, przedstawienie. I niestety sytuacja z Covidem to też przedstawienie. Gdyby komuś zależało na spokoju, to by zakazał szerzenia paniki w TV pod rygorem więzienia za fake newsy, chorych by leczył, a reszta by pracowała jak zawsze. Ale im nie zależy na gospodarce, czy na ludziach ,ale tylko i wyłącznie na tym,żeby nadal rządzić. Koszty tego rządzenia są nieważne.

Sprowadzono politykę do tego,że nie wybieramy swojego kandydata, a głosujemy przeciw temu, który wg nas jest bardziej szkodliwy. Taki wybór to nie wybór.

+1

[yotomeczek]

I z tym sie zgadzam. Wszystko to, co się dzieje , nieważne,czy wirus, czy aborcja,czy inne preteksty, służy dzieleniu społeczeństwa. Z każdym, z kim rozmawiam osobiście na tematy polityczne zaczynam "przedmową", że partie polityczne dzielą, bo tak im łatwiej kontrolować lud i dyskusja ma sens tylko,gdy możemy porozmawiać bez emocji, na argumenty. Większość ludzi nie jest w stanie dyskutować w ten sposób (nawet adams to pokazuje, szkalując wyborców jakiejś partii i zwalając na nich winę). Bandziory po 89 się dogadały i widzimy teatr, przedstawienie. I niestety sytuacja z Covidem to też przedstawienie. Gdyby komuś zależało na spokoju, to by zakazał szerzenia paniki w TV pod rygorem więzienia za fake newsy, chorych by leczył, a reszta by pracowała jak zawsze. Ale im nie zależy na gospodarce, czy na ludziach ,ale tylko i wyłącznie na tym,żeby nadal rządzić. Koszty tego rządzenia są nieważne.

Sprowadzono politykę do tego,że nie wybieramy swojego kandydata, a głosujemy przeciw temu, który wg nas jest bardziej szkodliwy. Taki wybór to nie wybór.

Dokładnie tak jest. Demokracja w takiej postaci jak dziś mamy jest nic nie warta. Wybieramy oprawcę, który później jest nieodwoływalny i przez to może się śmiać ze swoich wyborców prosto w twarz.
Jak ktoś nie dostrzega szopki z C19 to współczuję. Lekarze mają zakaz publicznych wypowiedzi w tym temacie od marca 2020 (oficjalny zakaz), lekarze którzy skutecznie leczą (lekami które nie są na liście zalecanych terapii) mają problemy, lekarze którzy mają inne niż oficjalne zdanie - mają problemy (do zawieszenie prawa wykonywania zawodu włącznie). W zaleceniach leczenia nadal jest remdesivir, którego skuteczność jest wątpliwa, za to cena kuracji sięgająca kilku tysięcy PLN pozwala komuś zarobić. W zaleceniach nadal jest stosowanie respiratorów, które dają kiepskie rezultaty (bo w organizmie tworzy się coś na kształt zakrzepicy i krwinki nie są w stanie transportować tlenu). Jeden z polskich lekarzy wręcz chwalił się że u niego 70% pacjentów podpiętych pod respirator umiera (dlatego wiedząc ile ludzi jest podpiętych pod respiratory to łatwo policzyć ile będzie ofiar w najbliższym czasie).
Teraz mieliśmy rekord umieralności w październiku (w jednym tygodniu 12 tyś vs zwyczajowe 8 tyś) - nie z powodu koronki a z powodu zamknięcia służby zdrowia. Jeden kardiochirurg powiedział, że w tym roku 60% operacji musieli odwołać i ci ludzie będą umierać. Kiedyś 1 na 25 karetek wiozła pacjenta do szpitala, teraz prawie każda (bo albo nie przyjadą w ogóle albo jadą po covidowego). Ludzie z samego stresu byle infekcję mogą przechodzić bardzo ciężko. Mało kto wie że niezbędna witamina C wręcz jest zjadana przez stres i organizm nie ma jak się bronić.

[Misior]

Niestety w Polsce nie ma polityki długofalowej. Nie da się umówić, że nie ważne kogo wybierze lud to np. od dzisiaj naprawiamy służbę zdrowia. I robić to do skutku przez kilka zmian rządu.
U nas kto wejdzie nowy to najpierw musi rozdupić wszystko po poprzednikach.
A co do opozycji - ta już przechodzi wszelkie pojęcie. Od wyborów jedyny postulat jaki mają to obalić rząd.

[16vg60]

+1

.Sprowadzono politykę do tego,że nie wybieramy swojego kandydata, a głosujemy przeciw temu, który wg nas jest bardziej szkodliwy. Taki wybór to nie wybór.

Wielki +1
Smutne ale prawdziwe i niestety tak jest

[dany_47]

I dopóki ludzie nie zmienią podejścia, bo wyżej świetnie powiedziane, że wybiera się kontr kandydata do według nas szkodliwego osobnika, dopóki nie zrozumieją, że są dojeni na potęgę na każdym kroku (cześć społeczeństwa uważa że nie płaci podatków), nie zrozumieją że jak by im dać do ręki zamiast tego co mają netto to kwotę, która jest brutto na umowie i zrozumieli by ile tracą na każdym kroku to w przeciągu 1 kadencji wyleczyli byśmy nasz kraj z tych "komórek nowotworowych".
Manipulacja za manipulacją.
Tymczasem u sowy w biały dzień się mówi że Polak za miskę ryżu ma zasuwać i nikt z tego konsekwencji nie wyciąga. Ręka rękę umywa, ujaldy układziki.
Już nie wspomnę że należało by odpowiedzialność za decyzje politykom narzucić. Zanim by podpisał to by się zastanowił czy nie straci całego majątku jak nie pyknie. A obecnie miliony PLN wydaje się na bzdety dla elity jak auta powyżej 200KM czy nagrody "za nic"

[burski]

dyskusja ma sens tylko,gdy możemy porozmawiać bez emocji, na argumenty. Większość ludzi nie jest w stanie dyskutować w ten sposób

Tak.
Tutaj wracamy do podstaw, czyli edukacji.
Niestety tego się ani nie uczy, ani później nie wymaga - nawet na uczelniach wyższych.

[Gusiew]

Na uczelnich wyzszych to sie upolitycznia ludzi i nimi steruje. Pierwszy wyklad na prawie w Wawie na jednej z uczelni w tym roku to pranie mozgu o polityce jaki to Pis jest zly i jak Oni niszcza caly dorobek lewicy. Debilizm pierwszej wody. Zamiast uczyc ludzi o prawie to Oni chca kreowac kolejnych ludzi ktorzy beda tylko sluchali sie wladzy. Wykladowcy w wiekszosci to ludzie ktorzy chwala sie kogo nie znaja i co moga... Podstaw edukacji juz nie ma. Niestety ale bez wylaczenia mediow 90% ludzi bedzie myslec to co im sie kaze... Slabo to widze...

[burski]

Źle mnie zrozumiałeś.
Ja nie jestem przeciwnikiem edukacji. Również tej akademickiej.

[Andrzejsr]

I z tym sie zgadzam. Wszystko to, co się dzieje , nieważne,czy wirus, czy aborcja,czy inne preteksty, służy dzieleniu społeczeństwa. Z każdym, z kim rozmawiam osobiście na tematy polityczne zaczynam "przedmową", że partie polityczne dzielą, bo tak im łatwiej kontrolować lud i dyskusja ma sens tylko,gdy możemy porozmawiać bez emocji, na argumenty. Większość ludzi nie jest w stanie dyskutować w ten sposób (nawet adams to pokazuje, szkalując wyborców jakiejś partii i zwalając na nich winę). Bandziory po 89 się dogadały i widzimy teatr, przedstawienie. I niestety sytuacja z Covidem to też przedstawienie. Gdyby komuś zależało na spokoju, to by zakazał szerzenia paniki w TV pod rygorem więzienia za fake newsy, chorych by leczył, a reszta by pracowała jak zawsze. Ale im nie zależy na gospodarce, czy na ludziach ,ale tylko i wyłącznie na tym,żeby nadal rządzić. Koszty tego rządzenia są nieważne.

Sprowadzono politykę do tego,że nie wybieramy swojego kandydata, a głosujemy przeciw temu, który wg nas jest bardziej szkodliwy. Taki wybór to nie wybór.

I przed 89 i po 89 opiekę zdrowotną tak samo traktowano, więc jak mówiłem każda opcja miała okazję coś z tym zrobić. Ale - opcje - wszystkie, chcą być wybierane, a obywatele mieli tak samo tą opiekę w d. , gdyby się domagali większego bezpieczeństwa zdrowotnego dla siebie, zaraz znalazłaby się opcja chcąca takie głosy wykorzystać. Ale to czego się domagają jest głównie zawiścią, frustracją i agresją generowane o i takie wahadełko mamy od lat, czasem jakimiś drobnymi radykalnymi ruchami dodatkowo pobudzane.

Zamknąć usta mediom - jak ? jeśli gdzies na YT zniknie film to pewny rwetes, że cenzura , to niewykonalne. Bardziej prawne rozwiązania jakąkolwiek odpowiedzialność za słowo na dziennikarzy narzucającą. Ale to też utopia.

Z tym pracowaniem reszty a leczeniem chorych to też utopia. Którzy rząd powie wprost obywatelom wyborcom - proszę państwa, pozwalamy aby więcej niż zwykle z waszych rodziców poumierało (bo nawet to marne leczenie nie będzie dostępne dla wszystkich) , żebyście mogli pracować. Żebyście mogli płacić podatki, kupować czyli też płacić podatki, żebyśmy mieli co naszym wyborcom rozdawać. No może jest jedna która by tak powiedziałą

[Gusiew]

Ja nie zarzucam nikomu ze jest przeciwnikiem edukacji. Takie moje trzy grosze po prostu w kontekscie...

[_adams_]

Dokładnie tak jest. Demokracja w takiej postaci jak dziś mamy jest nic nie warta. Wybieramy oprawcę, który później jest nieodwoływalny i przez to może się śmiać ze swoich wyborców prosto w twarz.

Dokładnie to uczynił durny naród po raz kolejny, mimo że wódz tej ideologicznej partii już wcześniej śmiał się ludziom w twarz i widomo było że nadal będzie to czynił.

W zaleceniach leczenia nadal jest remdesivir, którego skuteczność jest wątpliwa, za to cena kuracji sięgająca kilku tysięcy PLN pozwala komuś zarobić. W zaleceniach nadal jest stosowanie respiratorów...

Równie dobrze można tych mających ciężkie objawy i duszących się zostawić w domu na śmierć. Karetki, łóżka i respiratory będą wolne, ale z kolei tysiące PLN zarobią firmy pogrzebowe. Też wyczujesz w tym spisek?

[Bio]

#Bio - i na leczeniach zakażonych powinniśmy zakończyć, czy też się po prostu skupić. Szczepionka na grypę pokazuje że jest to mega wątpliwa sprawa (szczepionka na wirusa). Co to za szczepionka, którą co roku trzeba zaaplikować bo wirus się zupdateował .

taka, że np.: (dowód anegdotyczny, ale cóż) kolega nie ląduje w szpitalu pod tlenem, co sezon grypy, tylko po prostu trochę mu pocieknie mu z nosa przez 1 tydzień w zimie.

[Andrzejsr]

... Lekarze mają zakaz publicznych wypowiedzi w tym temacie od marca 2020 (oficjalny zakaz), lekarze którzy skutecznie leczą (lekami które nie są na liście zalecanych terapii) mają problemy, lekarze którzy mają inne niż oficjalne zdanie - mają problemy (do zawieszenie prawa wykonywania zawodu włącznie). W zaleceniach leczenia nadal jest remdesivir, którego skuteczność jest wątpliwa, za to cena kuracji sięgająca kilku tysięcy PLN pozwala komuś zarobić. W zaleceniach nadal jest stosowanie respiratorów, które dają kiepskie rezultaty (bo w organizmie tworzy się coś na kształt zakrzepicy i krwinki nie są w stanie transportować tlenu). Jeden z polskich lekarzy wręcz chwalił się że u niego 70% pacjentów podpiętych pod respirator umiera (dlatego wiedząc ile ludzi jest podpiętych pod respiratory to łatwo policzyć ile będzie ofiar w najbliższym czasie)....

O jakież to proste nie ?

Czy widzisz gdzie skutek a gdzie przyczyna ? przyczyna to choroba, nie respirator. Tak, ciężko chorzy na tą nie-chorobę tam trafiają że już taka jest śmiertelność niestety. Jakby tam nie trafili byłaby jeszcze większa.
To jak z silnkiem który ledwo ciągnie, ktoś wleje mu olej XYZ , silnik wyzionie ducha i taki mądry z pełnym przekonaniem rzeknie tonem bez sprzeciwu "panie to ten olej XYZ zabił silnik" .

Taki stek bzdur że po prostu żal, ręce opadają . Życzeniowe myślenie dające komfort psychiczny że nic się nie dzieje, popierane wyrywanymi z kontekstu czy interpretowanymi błędnie, bo bez podstaw medycznych urywkami wiadomości.

Wiesz, lekarze poza drobnymi wyjątkami się nie wypowiadają pouczająco o tym jak naprawiać samochód. A jeśli to robią to w razie czego newielkie straty - nie naprawią , albo znów się zepsuje, nic wielkiego, nic nie stanie, da się odbudować.
Natomiast obecnie jak grzyby po deszczu rosnie rzesza specjalistów mająca pojęcie o wskazaniach do leczenia tym, czy innym lekiem, o oddechu wspomaganym, no po co nam lekarze intensywnej terapii w ogóle grube lata ciężko kształcący się, przyjdzie jutuber i powie czy i jak stosować respirator i co najważniejsze - u kogo. No tylko on może rzucić w eter dowolną bzdurę i nie ponosi żadnej , najmniejsze odpoiedzialności, a ktoś podatny jak widać może uwierzyć i się nie leczyć, nie szczepić itp. A taki spec z jutuba nie widzi skutków swoich teorii. Bo o moralności nie ma co mówić nawet.

Jednych pod bronią na szczepienia prowadzą, na badania, innym przykładją lufę do skroni i każą ludzi z łapanki pod respiratory podłączać bo inaczej zastrzelą. Jasne.

Jaki zakaz wypowiedzi ? co opowiadasz, sam podrzucałeś linki do transmitowanych w TVP nawet wypowiedziami lekarzy z różnymi poglądami .
Jaki zakaz leczenia - w leczenie nikt się nie wtraca, tylko że wiesz, nikt też go opierać nie może na jutubowych "badaniach" . Czy na rozmumowaniu indukcyjnym (u kogoś zadziałał sposób A ---> to znaczy że u wszystkich zadziała), za takie postępowanie to kryminał. Bo wiesz, może u kogoś kiedyś trzy zdrowaśki zadziałały (w nienapalonym piecu), ale żeby to uogólniać ?
Ale rzucić w eter , co tam, można. Chwitliwe jest jak widać.

[jackkpl]

O jakież to proste nie ?

Czy widzisz gdzie skutek a gdzie przyczyna ? przyczyna to choroba, nie respirator. Tak, ciężko chorzy na tą nie-chorobę tam trafiają że już taka jest śmiertelność niestety. Jakby tam nie trafili byłaby jeszcze większa.
To jak z silnkiem który ledwo ciągnie, ktoś wleje mu olej XYZ , silnik wyzionie ducha i taki mądry z pełnym przekonaniem rzeknie tonem bez sprzeciwu "panie to ten olej XYZ zabił silnik" .

Taki stek bzdur że po prostu żal, ręce opadają . Życzeniowe myślenie dające komfort psychiczny że nic się nie dzieje, popierane wyrywanymi z kontekstu czy interpretowanymi błędnie, bo bez podstaw medycznych urywkami wiadomości.

Wiesz, lekarze poza drobnymi wyjątkami się nie wypowiadają pouczająco o tym jak naprawiać samochód. A jeśli to robią to w razie czego newielkie straty - nie naprawią , albo znów się zepsuje, nic wielkiego, nic nie stanie, da się odbudować.
Natomiast obecnie jak grzyby po deszczu rosnie rzesza specjalistów mająca pojęcie o wskazaniach do leczenia tym, czy innym lekiem, o oddechu wspomaganym, no po co nam lekarze intensywnej terapii w ogóle grube lata ciężko kształcący się, przyjdzie jutuber i powie czy i jak stosować respirator i co najważniejsze - u kogo. No tylko on może rzucić w eter dowolną bzdurę i nie ponosi żadnej , najmniejsze odpoiedzialności, a ktoś podatny jak widać może uwierzyć i się nie leczyć, nie szczepić itp. A taki spec z jutuba nie widzi skutków swoich teorii. Bo o moralności nie ma co mówić nawet.

Jednych pod bronią na szczepienia prowadzą, na badania, innym przykładją lufę do skroni i każą ludzi z łapanki pod respiratory podłączać bo inaczej zastrzelą. Jasne.

Jaki zakaz wypowiedzi ? co opowiadasz, sam podrzucałeś linki do transmitowanych w TVP nawet wypowiedziami lekarzy z różnymi poglądami .
Jaki zakaz leczenia - w leczenie nikt się nie wtraca, tylko że wiesz, nikt też go opierać nie może na jutubowych "badaniach" . Czy na rozmumowaniu indukcyjnym (u kogoś zadziałał sposób A ---> to znaczy że u wszystkich zadziała), za takie postępowanie to kryminał. Bo wiesz, może u kogoś kiedyś trzy zdrowaśki zadziałały (w nienapalonym piecu), ale żeby to uogólniać ?
Ale rzucić w eter , co tam, można. Chwitliwe jest jak widać.

Andrzej, ale przecież cała medycyna opiera się na postępowaniu indukcyjnym. Testujemy lek/szczepionkę na grupie kontrolnej, skoro w USA działa, to puszczamy na cały świat.

Przyczyną nie jest choroba, choroba jest skutkiem. Trochę się zagoniłeś. Przyczyna to kontakt z patogenem i nieadekwatny układ odpornościowy.

[mystek]

ja dzisiaj poznałem politykę nienawiści niemal na własnej skórze . Otóż poszedłem sobie do piekarni i jak zawsze bez maski (tzn mam na szyi w razie "W", tj gdyby ktoś chciał mnie ze sklepu wyprosić - zakładam i robię spokojnie zakupy, bo nie chce mi się jeździć od sklepu do sklepu). Są 2 kasy, ja jestem przy jednej, a do drugiej pani zaprasza kolesia. Koleś mówi - podejdę za chwilę, bo ten pan nie ma maski. Ja się uśmiechnąłem tylko (już płaciłem, więc byłoby po sprawie praktycznie), a koleś zaczyna jechać tekstami "ubierz grubasie maskę", "ty jebany faszysto" (widział moją czapkę z symbolem Polski Walczącej). Ja do niego - to chyba jednak pan jest faszystą, skoro rozkazuje mi pan ubrać maskę. No i coś tam mu jeszcze poweidziałem "wystawisz mi mandat?" )

Już wychodziłem a on mi coś na mamę jeszcze jechał. Jestem mocno cierpliwą osobą, tzn przeliczyłem sobie wszystkie wady i zalety "bijatyki o noszenie maseczek" i wyszło mi, że się nie opłaca (nie umiem się bić, więc nie kozaczę, ale uwielbiam ogólnie taki lekki hardcore i bardzo chętnie bym się bił niezależnie od wyniku). Wyszedłem z piekarni, idę do auta i leci ten koleś "chodź tu grubasie", zatrzymałem się i go słucham, a on dalej "wypierdalaj do swojej tłustej matki" ja do niego - skoro ty masz do mnie problem, to ty wypierdalaj. Gość lekki dąb, coś tam dalej o mojej mamie i o mnie i poszedł w końcu.

Swoją drogą żałosne, żeby tak dać się omamić polityce związanej z covid, no i skoro nazwał mnie faszystą widząc znak PW, to znaczy, że Gazeta Wyborcza, czy Newsweek są mu dobrze znane ).

[Andrzejsr]

Andrzej, ale przecież cała medycyna opiera się na postępowaniu indukcyjnym. Testujemy lek/szczepionkę na grupie kontrolnej, skoro w USA działa, to puszczamy na cały świat.

Przyczyną nie jest choroba, choroba jest skutkiem. Trochę się zagoniłeś. Przyczyna to kontakt z patogenem i nieadekwatny układ odpornościowy.

No tak , życie jest przyczyną śmierci, nie choroba, można sięgać głębiej że wielki wybuch. Chodziło mi o sprostowanie upowszechnającej się bzdury że zabijają respiratory.

Z testowaniem leków o ile wem nie jest tak prosto jak piszesz. Grupy muszą być dobrane, porównywalne pod wszelkimi innymi względami, no i muszą być wcześniej przesłanki (więc nie jest to działanie indukcyjne) liczne że dana substancja ma takie i takie działania, więc może w danym stanie chorobowym zadziałać tak i tak dając oczekiwany efekt. Jeśli spełnią się wszyztkie te przesłanki to dopiero można badać. Przecież nie jest tak że - o a może spróbujemy suybstanji ZXY i zobaczymy co się stanie. Muszą istnieć wcześniej liczne przesłanki że dana substancja/sposób postępowania/itd ma szansę zadziałać. I badania to potwierdzają lub nie.