Koronawirus a motorsport. Co myślicie? Opcje

[kontrolm]

mystek - głupi , głupi ten człowiek, jak czegoś nie pojmuje czy siły przyrody okazują się silniejsze niż ten nadrzędny gatunek pełen nieuzasadnionej pychy , to głupkowato pokpiwa , wyśmiewa czego nie rozumie, szukając podobnej grupy wsparcia, lub wymyślaja bóstwa, religie, kosmitów czy "tych" sterujących wszystkim.

#Andrzej - no według mnie człowiek jest mega głupi, np w latach 30tych w Ameryce było popularne... promieniowanie radiacyjne poprawiające cerę. Ludzie płacili za to, żeby się napromieniować. Oczywiście, teraz się śmieję, bo wiemy to co wiemy, natomiast ludzkość już nie raz pokazała, że jest mega głupia i zapewne to co robimy teraz (nie mówię o Covidzie, ale pewnie jest mnóstwo sfer życia, której to dotyczy) też będzie wyśmiewane za xx lat. Ja się śmieję (przez łzy) z zabijania norek, tzn z tego, że właśnie z tak błachego powodu zabija się norki (jestem przeciwnikiem "5" Kaczyńskiego, a bronię norek - no patrz!). Pamiętam co mówiono jakoś w kwietniu-maju, że nie należy bać się swoich zwierząt, gdyż one nie roznoszą koronawirusa.

A gość za lobotomię dostał Nobla, zabieg bardzo popularny wtedy w USA zalecany np. krnąbrnym gospodyniom domowym które za bardzo "nosi"przydałby się i teraz co niektórym których też nosi.

AndrzejSR teoretyczna śmiertelność Covida 1-2% a praktyczna 0,2-0,3%. Zaliczanie do tej grupy osób które zmarły PRZEZ a nie na Covida, przez niewydolność służby zdrowia która w wyniku dziwnych zakulisowych gierek ukrywa wolne łóżka w szpitalach i tworzy procedury które sztucznie zwiększają kolejki karetek szczególnie w mazowieckim żeby pokazać jak bardzo rządząca partia sobie nie radzi nawet za cenę życia ludzi - jest co najmniej dziwne.

[Wspieraj forum]

[jagodzianka]

ja już nie mam siły do tej "pandemii" sytuacja robi się już nieźle abstrakcyjna, nawet jednych zasad nie ma, kto i kiedy idzie na kwarantanne, jak masz pecha siedzisz po kilka razy i nawet nie wiesz, że masz już to przechorowane
____________________________________
Sprawdzone kołdry 180x200

[kontrolm]

ja już nei mam siły do tej "pandemii" sytuacja robi się już nieźle abstrakcyjna, nawet jednych zasad nie ma, kto i kiedy idzie na kwarantanne, jak masz pecha siedzisz po kilka razy i nawet nie wiesz, że masz już to przechorowane

przepisy już są tak durne że mój 6 letni synek chodzący do zerówki miał kontakt z Panią która została pozytywnie zweryfikowana więc On też poszedł na kwarantannę ale My jako jego rodzice i starsze rodzeństwo NIE ;-) Widzicie tu jakąś logikę ? Bo jest ona podobna do tej z kawału gdzie Jasiu puścił bąka w klasie a Pani wyrzuciła go za drzwi. SPotkał go dyrektor i pyta dlaczego na lekcji chodzi po korytarzu, więc Jaś mu opowiedział sytuację i zapytał - Oni tam siedzą z moim bąkiem a mnie wyrzucili. Gdzie tu sens ? Gdzie tu logika?

[Leo]

Dajcie spokój, mój kierowca ma żonę pozytywną - ta wspomniana żona kwarantanna 7 dni, kierowca, jej mąż - 21... info z dziś.

[mystek]

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronaw...ysl,nId,4837467 kolejna paranoja...

Nie możemy ocenić, czy wprowadzenie przymusowych szczepień na Covid-19 jest do końca etycznie uzasadnione, dopóki nie możemy poznać natury szczepionki, powagi problemu i prawdopodobnego rachunku zysków i strat w odniesieniu do innych metod działania" - podkreśla prof. Savulescu.

vs

Savulesku nie wyklucza, że zachęty mogą mieć też inny niż finansowy charakter. To mogą być ułatwienia w podróżowaniu, zezwolenie na udział w imprezach, gdzie nie zachowuje się dystansu społecznego, czy wreszcie prawo do nienoszenia maseczki.

Czyli sam proces zaszczepienia może być nieetyczny, ale dawanie przywilejów osobom zaszczepionym jest etyczny w ch..j :| Twoja wolność jest lepsza niż moja.

[mystek]

https://wiadomosci.wp.pl/ratownik-wykryl-co...tent=wiadomosci

Wydaje mi się że WP wyrwał wypowiedź nieco z kontekstu, ale brzmi to co najmniej śmiesznie

Badania laboratoryjne to nie tylko nakropienie czegoś w coś i odczytanie, czy są dwie kreski, czy jedna. Za wykonywaniem badań laboratoryjnych powinna stać jeszcze wiedza merytoryczna, której tutaj ewidentnie zabrakło - powiedziała w programie WP wiceprezes Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych Matylda Kłudkowska

U laików zostało wrażenie (...), że te testy są w zasadzie, delikatnie mówiąc, niefajne - stwierdziła Kłudkowska. Jak zaznaczyła, takie testy muszą przeprowadzać profesjonaliści, inaczej łatwo jest wywołać efektowną sytuację.

Brzmi legitnie? Jeśli nie jesteś profesjonalistą to nawet nalanie soku Tymbark/kropli krwi do testu może wywołać fałszywy wynik beka? I to jaka! Testy ciążowe tylko dla profesjonalistek! )

[jackkpl]

https://wiadomosci.wp.pl/ratownik-wykryl-co...tent=wiadomosci

Wydaje mi się że WP wyrwał wypowiedź nieco z kontekstu, ale brzmi to co najmniej śmiesznie

Badania laboratoryjne to nie tylko nakropienie czegoś w coś i odczytanie, czy są dwie kreski, czy jedna. Za wykonywaniem badań laboratoryjnych powinna stać jeszcze wiedza merytoryczna, której tutaj ewidentnie zabrakło - powiedziała w programie WP wiceprezes Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych Matylda Kłudkowska

U laików zostało wrażenie (...), że te testy są w zasadzie, delikatnie mówiąc, niefajne - stwierdziła Kłudkowska. Jak zaznaczyła, takie testy muszą przeprowadzać profesjonaliści, inaczej łatwo jest wywołać efektowną sytuację.

Brzmi legitnie? Jeśli nie jesteś profesjonalistą to nawet nalanie soku Tymbark/kropli krwi do testu może wywołać fałszywy wynik beka? I to jaka! Testy ciążowe tylko dla profesjonalistek! )

Jeśli ktoś wątpił w to, jak bardzo polityczny jest ten wirus, to ostatnie dni protestów powinny go przekonać. Można protestować w jednej sprawie,a w innej nie można, bo ryzyko epidemii.

[mystek]

#Jack - ano. Niedawno przecież nawet krążył po necie mem z wypowiedziami profesora Simona (tego, którego bardzo lubią cytować media), tj jednego dnia dla GW odnośnie Strajku Kobiet mówił, że jeżeli będą nosić maseczki na świezym powietrzu, to będzie ok, a drugiego dnia dla Rzeczpospolitej mówił, że 1. Listopada to "skrajne niebezpieczeństwo" ))

[dany_47]

na dzień dzisiejszy, mając tyle informacji w necie, znając opinie o testach, znając przypadki gdzie lekarze proszą rodzinę zmarłego o to by wpisać przyczynę zgonu CoV, znając przypadki podkładania papierów na izbie przyjęć gdzie w niezgodzie z prawdą oświadczasz, że masz podejrzenie wirusa, widząc z jednej strony jak premier krzyczy "idźmy tłumnie na wybory bo nie ma się czego bać" a z drugiej widząc jak zabrania wejścia na cmentarz bo to śmiertelne niebezpieczeństwo, widząc reakcję policji z jednej strony na protest rolników i wykiprowanie kilkuset kg obornika na drodze a z drugiej na protesty LGBT i kobiet powiązanych z tym środowiskiem rzucających butelkami w ludzi, w kościoły, malujących dyrdymały na pomnikach i miejscach kultu
.
.
.
.
trzeba być amebą umysłową aby wierzyć, że to nie ma drugiego dna, że ktoś nie robi na tym takiej kasy, o której nie śnili nawet arabscy szejkowie, że ten wirus wymorduje ludzi.
smutne, że przyszło nam w takich czasach żyć gdzie moneta rządzi światem (zawsze rządziła, ale dopiero teraz tak śmiało poczyna)

[jackkpl]

na dzień dzisiejszy, mając tyle informacji w necie, znając opinie o testach, znając przypadki gdzie lekarze proszą rodzinę zmarłego o to by wpisać przyczynę zgonu CoV, znając przypadki podkładania papierów na izbie przyjęć gdzie w niezgodzie z prawdą oświadczasz, że masz podejrzenie wirusa, widząc z jednej strony jak premier krzyczy "idźmy tłumnie na wybory bo nie ma się czego bać" a z drugiej widząc jak zabrania wejścia na cmentarz bo to śmiertelne niebezpieczeństwo, widząc reakcję policji z jednej strony na protest rolników i wykiprowanie kilkuset kg obornika na drodze a z drugiej na protesty LGBT i kobiet powiązanych z tym środowiskiem rzucających butelkami w ludzi, w kościoły, malujących dyrdymały na pomnikach i miejscach kultu
.
.
.
.
trzeba być amebą umysłową aby wierzyć, że to nie ma drugiego dna, że ktoś nie robi na tym takiej kasy, o której nie śnili nawet arabscy szejkowie, że ten wirus wymorduje ludzi.
smutne, że przyszło nam w takich czasach żyć gdzie moneta rządzi światem (zawsze rządziła, ale dopiero teraz tak śmiało poczyna)

No i do tego dochodzą "rzetelne" media, które nawet wystąpienie prezydenta ocenzurują LIVE, bo im się nie podoba przekaz .
Bogaci mają w ręce taką władzę, że nawet zwykła władza może z nimi przegrać.

[kontrolm]

smutne, że przyszło nam w takich czasach żyć gdzie moneta rządzi światem (zawsze rządziła, ale dopiero teraz tak śmiało poczyna)

Ci którzy to robią nahapani są od dawna tak kasą że nie ma już da nich rzeczy na tym świecie której nie mogli by kupić. I mam dziwne wrażenie że w ramach "sportu", z nudów...coś jak w filmie z Eddim Murphym "Nieoczekiwana zmiana miejsc" postanowili sprawdzić jakich debili można z ludzi zrobić...sądzę że to co się dzieje przeszło ich najśmielsze oczekiwania. Albo co gorsza....idzie dokładnie z ich przeiwywaniami co pokazuje jak bardzo jesteśmy podatni na tą breję wylewającą się z mediów.

[Honada]

Rozwiniesz?

Temat naprawdę obszerny, trzeba się spotkać i przegadać, zapraszam. Ale mówiąc w największym skrócie - badanie kwalifikacyjne.

W Polsce nigdy nie słyszałem, nie widziałem i nie spotkałem się, aby ktokolwiek miał choćby w minimalnym stopniu przeprowadzone właściwie badanie kwalifikacyjne. To czym są szczepienia w Polsce to nawet nie jest jawna kpina. To jest eksperymentowanie na ludziach przy jednoczesnym zrzeczeniu się przez pacjenta prawa do odszkodowania. To jest tak chory system, że ludzie nawet chorując po szczepieniu, nie mogą dochodzić swoich praw. Szkoda pisać.

Lekarze nie przestrzegają żadnej procedury i wymogów jakie przewiduje producent jakiejkolwiek szczepionki oferowanej w Polsce ( i w tym aspekcie jest właśnie furtka). Jak się spotkamy, to wyjaśnię. Mam rodzinę w Szwajcarii, od kilku lat w USA. Tam przeprowadzenie szczepienia traktowane jest jako poważny zabieg medyczny i wszelkie konsekwencje jakie wynikną po nim, są traktowane bardzo poważnie. U nas nie ma czegoś takiego jak efekty uboczne szczepień. Według lekarza są one "w ch&j" bezpieczne i skuteczne. A że musisz podpisać papier, że bierzesz odpowiedzialność na siebie za szczepienie, oraz że musisz się bać nieszczepionych, to już to jakoś nie trafia do nikogo. Trzeci świat. Ale szkoda strzępić "ryja". Lepiej się spotkać.

[jackkpl]

Temat naprawdę obszerny, trzeba się spotkać i przegadać, zapraszam. Ale mówiąc w największym skrócie - badanie kwalifikacyjne.

W Polsce nigdy nie słyszałem, nie widziałem i nie spotkałem się, aby ktokolwiek miał choćby w minimalnym stopniu przeprowadzone właściwie badanie kwalifikacyjne. To czym są szczepienia w Polsce to nawet nie jest jawna kpina. To jest eksperymentowanie na ludziach przy jednoczesnym zrzeczeniu się przez pacjenta prawa do odszkodowania. To jest tak chory system, że ludzie nawet chorując po szczepieniu nie mogą dochodzić swoich praw. Szkoda pisać.

Lekarze nie przestrzegają żadnej procedury i wymogów jakie przewiduje producent jakiejkolwiek szczepionki oferowanej w Polsce ( i w tym aspekcie jest właśnie furtka). Jak się spotkamy, to wyjaśnię. Mam rodzinę w Szwajcarii, od kilku lat w USA. Tam przeprowadzenie szczepienia traktowane jest jako poważny zabieg medyczny i wszelkie konsekwencje jakie wynikną po nim, są traktowane bardzo poważnie. U nas nie ma czegoś takiego jak efekty uboczne szczepień. Według lekarza są one "w ch&j" bezpieczne i skuteczne. A że musisz podpisać papier, że bierzesz odpowiedzialność na siebie za szczepienie, oraz że musisz się bać nieszczepionych, to już to jakoś nie trafia do nikogo. Trzeci świat. Ale szkoda strzępić "ryja". Lepiej się spotkać.

Potwierdzam, przypadek koleżanki z dzieckiem kilkumiesięcznym - nop w postaci ropnia na udzie, podejrzenie nowotworu. NOPa nie chcieli wpisać, próbowali zwalić winę na obsługę, że źle zdezynfekowała miejsce wkłucia. Jaja jak berety. Bronią się przed wpisywaniem NOP jak diabeł przed wodą święconą. Zresztą ja też sam miałem taki przypadek, oficjalnie dziecko bez NOPów, tydzien z gorączką, bez apetytu i bole mięśniowe to nic przy bezobjawowym koronawirusie .

[Andrzejsr]

Jeśli ktoś wątpił w to, jak bardzo polityczny jest ten wirus, to ostatnie dni protestów powinny go przekonać. Można protestować w jednej sprawie,a w innej nie można, bo ryzyko epidemii.

Tak samo polityczne są powodzie, katastrofy i wszystko. W tym i koperty śmierci z jednej strony a marsze śmierci z drugiej.

Ten ktoś sterujący to naprawdę się świetnie ukrywa, tylu wie że istnieje, ale nikt go nie potrafi wskazać jednoznacznie.


Padło to stwierdzenie że nie wirus tylko choroby współistniejące zabijają . No , w udarze nie udar zabija tylko choroby współistniejące tym sposobem patrząc no bo bez miogotania, hipotonii, miażdżycy, nadciśnienia, tętniaka by nie byłoi niedokrwienia czy krwotoku. W zawale to samo. Poza może dekapitacją w jakimś tragicznym zdarzeniu to prawie zawsze jest współistnienie chorób.
Ba , czy w ogóle istnieją osoby bez chorób współistniejących ? powżej 40tki zwłaszcza? nie trzeba wcale 80ciu lat.

Z jednej strony u niejednego zdrowego można znaleźć wirusa - FAKT. Z drugiej u niemal każdego trupa kilka chorób współistniejących.

Te legendy z na siłę wpisywanym covidem - po co mieliby to niby lekarze robić ?? mają naprawdę po uszy roboty.

Jacek prywatnie Ci już pisałem, napiszę i tu - przez ponad 15 lat pracy z TK (tomografia komputerowa) w tym ze szpitalami chorób płuc dwoma, widziałem może 2-3 przypadki atypowego zapalenia płuc. Teraz od kilku tygodni są 2-5 dziennie a nie pracuję w dużych ośrodkach ani szpitalach dedykowanych. W ciągu ostatnich 3 dni zmarli rodzice moich bliskich przyjaciół w liczbie 3, kilkoro kolejnych w ciężkim stanie jeszcze żyje. Nikt im nie dopisywał covid. Zmarli z powodu covid. Po prostu. Tak mieli choroby współistniejące, z którymi żyliby sobie spokojnie dalej.

[jackkpl]

Tak samo polityczne są powodzie, katastrofy i wszystko. W tym i koperty śmierci z jednej strony a marsze śmierci z drugiej.

Ten ktoś sterujący to naprawdę się świetnie ukrywa, tylu wie że istnieje, ale nikt go nie potrafi wskazać jednoznacznie.


Padło to stwierdzenie że nie wirus tylko choroby współistniejące zabijają . No , w udarze nie udar zabija tylko choroby współistniejące tym sposobem patrząc no bo bez miogotania, hipotonii, miażdżycy, nadciśnienia, tętniaka by nie byłoi niedokrwienia czy krwotoku. W zawale to samo. Poza może dekapitacją w jakimś tragicznym zdarzeniu to prawie zawsze jest współistnienie chorób.
Ba , czy w ogóle istnieją osoby bez chorób współistniejących ? powżej 40tki zwłaszcza? nie trzeba wcale 80ciu lat.

Z jednej strony u niejednego zdrowego można znaleźć wirusa - FAKT. Z drugiej u niemal każdego trupa kilka chorób współistniejących.

Te legendy z na siłę wpisywanym covidem - po co mieliby to niby lekarze robić ?? mają naprawdę po uszy roboty.

Jacek prywatnie Ci już pisałem, napiszę i tu - przez ponad 15 lat pracy z TK (tomografia komputerowa) w tym ze szpitalami chorób płuc dwoma, widziałem może 2-3 przypadki atypowego zapalenia płuc. Teraz od kilku tygodni są 2-5 dziennie a nie pracuję w dużych ośrodkach ani szpitalach dedykowanych. W ciągu ostatnich 3 dni zmarli rodzice moich bliskich przyjaciół w liczbie 3, kilkoro kolejnych w ciężkim stanie jeszcze żyje. Nikt im nie dopisywał covid. Zmarli z powodu covid. Po prostu. Tak mieli choroby współistniejące, z którymi żyliby sobie spokojnie dalej.

Powodzie i katastrofy, np tsunami, nie są polityczne. Nie możesz tego porównywać. Jeśli tak robisz, to coś jest nie tak.

Przykro, że zmarli. Jeśli zmarli przedwcześnie, to jeszcze bardziej smutno.
Czy żyliby sobie i jak długo z tymi chorobami to obecna medycyna nie jest w stanie powiedzieć.

Jeden doktor operował terminem "utracone lata życia". Jeden 70 latek z chorobami , statystycznie (bo tego nikt nie przewidzi) dożyje 74 lat. Traci 4 lata. Osoba w wieku 20 lat, której odmówią pomocy i umrze traci 54 lata.
Śmierć jest trudnym tematem, dlatego tak przykro się patrzy na rozgrywki polityczne wokół tego.

[Andrzejsr]

Są _wykorzystywane_ politycznie . Zjawiska przyrodnicze są tak wykorzystywane. Tak samo jak wirus , niezaprzeczalnie istniejący patogen powodujący niezaprzeczalnie większe szkody z powodu jegfo "nowości" a i zjadliwości niż większość podobnych , jest _wyorzystywany_ i to przez wszystkie od lewej do prawej opcje.

Zjawisko istniejące samo w sobie, jest wykorzystywane politycznie.

Oczywiście że można powiedzieć że żyliby sobie. Do śmierci. Ale tak patrząc to w ogóle ani złotówki nie należy na medycynę wydawać, do wypadków nie jeździć no bo co tam, wykrwawi się to tylko trochę wcześniej umrze.

Polityczne wykorzystywanie to jednen smród , na naszym podwórku każda ale to każda opcja cośtam prbuje ugrać, ale mi chodzi o to aby nie tworzyć większych szkód przez rozpowszechnianie na tle tej frustracji i niemożności (bo co by nie robić się przetoczy przez nas to wszystko) haseł typu antyszepienia, generalizowania i podważania zaufania do lekarzy, osiągnieć nauki , przemiany frustracji w agresję itd.

[jackkpl]

Są _wykorzystywane_ politycznie . Zjawiska przyrodnicze są tak wykorzystywane. Tak samo jak wirus , niezaprzeczalnie istniejący patogen powodujący niezaprzeczalnie większe szkody z powodu jegfo "nowości" a i zjadliwości niż większość podobnych , jest _wyorzystywany_ i to przez wszystkie od lewej do prawej opcje.

Zjawisko istniejące samo w sobie, jest wykorzystywane politycznie.

Oczywiście że można powiedzieć że żyliby sobie. Do śmierci. Ale tak patrząc to w ogóle ani złotówki nie należy na medycynę wydawać, do wypadków nie jeździć no bo co tam, wykrwawi się to tylko trochę wcześniej umrze.

Polityczne wykorzystywanie to jednen smród , na naszym podwórku każda ale to każda opcja cośtam prbuje ugrać, ale mi chodzi o to aby nie tworzyć większych szkód przez rozpowszechnianie na tle tej frustracji i niemożności (bo co by nie robić się przetoczy przez nas to wszystko) haseł typu antyszepienia, generalizowania i podważania zaufania do lekarzy, osiągnieć nauki , przemiany frustracji w agresję itd.

Odnoszę wrażenie, że mylisz antyszczepienia z rozsądkiem.
- W Polsce nie ma funduszu odszkodowawczego
- Notorycznie nie raportuje sie NOPow
- Jako jeden z niewielu krajów mamy obowiązkowe szczepienia noworodków!! Bez badań , czy nie ma przeciwskazań
- Personel medyczny jest niedoinformowany i często wykazuje się ignorancją. Podanie nie tej szczepionki, którą chciał rodzić powinno być ścigane przez prokuraturę.

Co do Covida - wirus niby tak szybko mutuje, zachorowanie nie daje odporności, a szczepionka da? To z czego ta szczepionka będzie zrobiona? Może Marsjanie w tym pomogą ?

Jak zdejmiesz różowe okulary, to zauważysz, jak bardzo patologicznym biznesem jest medycyna. Nie ma się co dziwić, że ludzie tracą zaufanie do lekarzy.

Na koniec, jeśli budżet straci 200-500mld PLN przez te idiotyczne decyzje, aby uratować 50tyś emerytów, to ilu ludzi w kwiecie wieku przez to umrze? Liczmy 1mln na operację ratującą życie, to jest jakies 200-500tyś uratowanych żyć. Czyli znowu "moje życie jest ważniejsze, niż Twoje".

[Andrzejsr]

Bynajmniej, nie noszę różowych okularów i masę paatologii w tej dziedzinie widzę.

Oczywiście że jest biznesem i ze przyciąga patologię (medycyna) - w końcu to dziedzina (zdrowie) która jest podstawową potrzebą człowieka, nie trzeba tej potrzebny tworzyć jak wiele w obecnym komercyjnym świecie wytworzonych ( a przy okazji kryzysów padających najprędzej tak swoją drogą) .

Natomiast ta patologia jest medialna bardzo. A ta cześć przyzwoita - niewidoczna medialnie.

Natomiast ruch antyszczepionkowy nie jest jednorodny, widzisz, obrywa mu się n awet o ile są tam jakieś rozsądne głosy, przez wrzucanie do jednego wora z teoriami o czipach czy mordowaniu lodzkości szczepionkami.

W kwestii zaufania - to jest sprawa gdzie obie strony tracą.

W kwestii selekcji kogo ratować, które życie bardziej wartościowe (emeryta - może geniusza, czy w wieku produkcyjnym - być może bandyty) przy środkach niewystarczających, nie śmiem wyrokować, gdybym śmiał starałbym się mieć na to wpływ. Każdy kto wie lepiej może się postarać i dążyć do objęcia stanowisk gdzie mógłby o tym decydować. Biorąc za to odpowiedzialność.

W ochronie zdrowia zawsze będzie nie dość środków, głównie z tego powodu, że to w tak ogromnej części z góry przegrana walka. Ale choć w tych kilku dziedzinach gdzie coś osiągnęła, próbuje się to podważać obecnie.

I to co na koniec - a dlaczego gdy budżet straci to zaraz ma ta strata być odjęta z wydatków na ochronę zdrowia niby ?

A co do covidowej szczepionki to jest właśnie to o czym pisałem wyżej - nie ma jej, nie wiadomo czy / jak będzie skuteczna , nic nie wiadomo - bo nie ma, a już anty trzeba być bo to modne. Już wizje prowadzenia narodu pod bronią przez wojsko na przymusowe szcepienia.
(co do tego na jak długo i czy przechorowanie daje odporność- znów - za wcześnie jest i po prostu nie wiadomo jednoznacznie, co zresztą nawet głóny doradca rządowy podkreśla i to samo mówi o potencjalnych szczepionkach) .
Osobiście sądzę że nie będzie jednej skutecznej , ale jakąś nadzieję ludziom trzeba dać i przetrwać ten czas ciemności i wilgoci . Z drugiej strony - gdyby z ust rządowych padło "łykajcie WSZYSCY witamidę D" co jest mocno uzasadnione, to też pojawią się zaraz głosy o korupcję przez producentów vit D i wyliczające jaki to potężny biznes skoro wszyscy na świecie mają łykać codziennie a dotąd nie łykali i żyli.

[_adams_]

Zajrzałem z ciekawości czy "głosiciele" wątku zmienili nieco zdanie w obliczu coraz gęściej ścielących się trupów i podziwiam Cię Andrzej że nadal masz siłę walczyć z tymi teoriami spiskowymi...

Znałem też takiego kozaka który uważał że wirus to rozdmuchany sztucznie temat - w pn zmarł po ok 2 tygodniach od zakażenia. Inny stracił siostrę 50l. Myślę że każdy tutaj powinien sam to dosadnie przeżyć, zaliczyć szpital po kilku godzinach w krążącej po powiecie karetce i przekonać się osobiście ile też tych wolnych łóżek ukrywają przed światem medycy
Bo z tego co mówią jest dokładnie odwrotnie, ale co tam - w poziomu klawiatury kompa (lub speca z youtebe'a) wiedza jest dużo większa niż prosto ze szpitalnego Oddziału

[mystek]

Andrzej - anty szczepionkowcy nie są "anty szczepionka na covid" bo tak jest modnie, tylko dlatego że wchodzi taki Covid z przytupem w połowie marca, a miesiąc później główny przekaz "ekspertów" i mediów to "tylko szczepionka nas uratuje", który trwa do dzisiaj. Tylko idiota nie zauważy, że coś tu bardzo brzydko pachnie.

Co do katastrof naturalnych typu powódź i słynny mem z Tuskiem "przyjechałem, bo podobno jest tu jakiś wał do zrobienia", to owszem - politycy zawsze wykorzystywali katastrofy do zbijania punktów u opinii publicznej, ale to jest nic w porównaniu z tym co aktualnie się dzieje. Ba, nawet odnoszę wrażenie że politycy mają nagle w dupie opinię publiczną w związku z covid.