Koronawirus a motorsport. Co myślicie? Opcje

[Bio]

Teraz nawet wielomilionowe protesty są olewane - patrz Niemcy. Kontrolowane Media zmniejszają liczbę protestujących, zniżając ich poziom do płaskoziemców...
To jeszcze zmień obywatelstwo do kompletu. Zawsze uwielbiam różne rady osób żyjących poza granicami...

Mam już 2 do 3-go mi brakuje kilka lat życia w tym kraju. Może dzięki temu jestem w stanie patrzeć z szerszej perspektywy, bo mam dostęp "pod ręką" do innej?

Mamy protestować, żeby nam dokręcili śrubę? Czy ja dobrze czytam?

Taki wniosek Ty wyciągasz. Inicjatywa obywatelska/protest może być w stronę tego co pasuje obywatelom. Więc jeśli "mask-gate" przeszkadza - działać w tą stronę.

Były protesty przeciw tej epidemii, wielokrotne. Będą kolejne. Jak o nich nie słyszałeś, to masz niezłe rozeznanie w sytuacji .

Linki?
Mam słabe rozeznanie, ale jakoś jak były protesty pielęgniarek, nauczycieli, górników - jakimś cudem wszyscy o nich wiedzieli.

Nie słyszałem o proteście "anty-covidowym" w PL. Chyba, że jakimś cudem dostaję tylko newsy ze wszystkich krajów, tylko nie PL.

I to pomimo, że ogólnie staram się ignorować to co się dzieje na świecie z prostej przyczyny - spokój w życiu.

[Wspieraj forum]

[Bio]

Za dużo TV i Omletu...

Ciekawe założenie wobec osoby, która TV nie ma od dobrych 8 lat + nie czyta Onetu i WP.

Czemu zawsze osoby "Pomyśl sam! Miej swoje zdanie! Poczytaj!" zakładają skąd odbiorcy zdobywają informacje?

[jackkpl]

Mam już 2 do 3-go mi brakuje kilka lat życia w tym kraju. Może dzięki temu jestem w stanie patrzeć z szerszej perspektywy, bo mam dostęp "pod ręką" do innej?



Taki wniosek Ty wyciągasz. Inicjatywa obywatelska/protest może być w stronę tego co pasuje obywatelom. Więc jeśli "mask-gate" przeszkadza - działać w tą stronę.


Linki?
Mam słabe rozeznanie, ale jakoś jak były protesty pielęgniarek, nauczycieli, górników - jakimś cudem wszyscy o nich wiedzieli.

Nie słyszałem o proteście "anty-covidowym" w PL. Chyba, że jakimś cudem dostaję tylko newsy ze wszystkich krajów, tylko nie PL.

I to pomimo, że ogólnie staram się ignorować to co się dzieje na świecie z prostej przyczyny - spokój w życiu.

No to mi zaimponowałeś

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/148846...u-maseczek.html

https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Warszawi...em-7961063.html

Nawet media z zagranicy były na prosteście w warszawie (czeska czy słowacka telewizja).

https://www.eska.pl/krakow/protesty-antycov...-16cs-SYhY.html

https://szczecin.naszemiasto.pl/protest-ant...d/ar/c1-7882787

[MadeInPoland]

Bio popatrz maseczki na bloku nie dały rady. Jak to?
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/rapor...-gr,nId,4769189

[Bio]

Bio popatrz maseczki na bloku nie dały rady. Jak to?
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/rapor...-gr,nId,4769189

Ty mi wytłumacz, jesteś wyedukowany w tym temacie. Ja zadałem pytanie jak to działa.
Ja po artykule z tak małą ilością informacji, nie jestem w stanie nic ciekawego wyedukować. Może poza tym, ż eprzyszła zarażona do pracy i zanim ubrała maseczkę to zdążyła zarazić?

Dyrektor Hoppe podczas konferencji prasowej wskazał, że jego wiedza na piątkowe południe jest taka, że zakażonych jest 17 osób - 15 osób z personelu medycznego, jedna osoba z rejestracji i jedna osoba sprzątająca w placówce. Ognisko rozwinęło się na bloku operacyjnym. Od zakażonej poza szpitalem pielęgniarki zarażały się kolejne osoby.

@jackpl - dzięki za linki, poczytam.

Bo media głównego ścieku nie przekazują informacji o protestach lub je marginalizują?
Skoro sam wyszukujesz informacje a nie polegasz na mediach - to słabe masz te źródełka, albo jesteś mega leniwy i w ogóle tylko nagłówki w necie czytasz...

[...]
I to pomimo, że ogólnie staram się ignorować to co się dzieje na świecie z prostej przyczyny - spokój w życiu.

Uwielbiam ludzi uprawiających personalne wycieczki. Może dlatego ludzie nie chcą zbytnio słuchać "anycovidowców"?

[MadeInPoland]

Do szpitala nie wejdziesz bez maseczki a tym bardziej na blok

[Bio]

Do szpitala nie wejdziesz bez maseczki a tym bardziej na blok

Takie są wytyczne. Czy było tak w tamtym przypadku?

Niestety moje pytanie opieram tutaj na tym, jak widzę jak często Polacy olewają nakazy/zakazy/wymogi.

[MadeInPoland]

Widzisz fakt jest niewygodny to zadajesz pytania czy nosili maseczki. Skoro nie można zdyscyplinowac fachowcow i skutecznie wprowadzić tych maseczek wśród personelu na bloku to nie wydaje Ci się to trudniejsze w skali globalnej?

[Bio]

Widzisz fakt jest niewygodny to zadajesz pytania czy nosili maseczki. Skoro nie można zdyscyplinowac fachowcow i skutecznie wprowadzić tych maseczek wśród personelu na bloku to nie wydaje Ci się to trudniejsze w skali globalnej?

Zadaję pytanie bo jest mega mało informacji w tym artykule. Staram się nie przeskakiwać do wniosków nie mając "danych". Dlatego też nie będę rzucał "maski nie pomagają!" - bo np.: badanie przytoczone przez jackpl twierdzi, że jednak coś robią. Nie będę także twierdził, że musimy wszystkich zamknąć na kwarantannach i w ogóle każdy ma chodzić w kombinezonie.

A co do pilnowania ludzi - wspominałem, że chciałbym podejście właśnie np.: Japońskie. Że człowiek ma w sobie ten kawałek odpowiedzialności wobec społeczeństwa. Pobożne życzenie.

Ale to widzisz zza graniczy czy przez te media co nie pokazywały protestów?

Tak, bo to co widziałem w Polsce liczy się dopiero od momentu jak się wyprowadziłem.


I właśnie taka jest potem rozmowa - taka próba personalnego pojechania komuś w mniej (częściej) bądź bardziej (bardzo rzadko) wyrafinowany sposób.

[MadeInPoland]

Bio wczytaj się uważnie w tą publikacje to jest zwykły gniot. Dla rinowirusow nie stwierdzili żadnej różnicy co jednoznacznie sugeruje nieskuteczność masek w ochronie przed wirusami oraz przypuszczalnie błędy metodyczne w detekcji innych wirusów przy nawiasem mówiąc śmiesznie niskiej próbie.

[MadeInPoland]

Maseczki jednak nic nie pomagają w Hiszpanii:
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-s...ami,nId,4769489

Nawiasem mówiąc to jest niezły skok na prawa i swobody obywatelskie. Jeszcze trochę i będziemy wspominać z rozrzewnieniem stan wojenny w Polsce z czasów PRL

[Misior]

Zawsze uwielbiam różne rady osób żyjących poza granicami...

Też to lubię.
Zwłaszcza szikagowców z zakopanego co wyjechali do USA 20 lat temu i przed każdymi wyborami będą pieprzyć jak to w Polsce jest źle i jaka ta władza (jaka by nie była) jest zła i do dupy.

[Bio]

Bio wczytaj się uważnie w tą publikacje to jest zwykły gniot. Dla rinowirusow nie stwierdzili żadnej różnicy co jednoznacznie sugeruje nieskuteczność masek w ochronie przed wirusami oraz przypuszczalnie błędy metodyczne w detekcji innych wirusów przy nawiasem mówiąc śmiesznie niskiej próbie.

A no widzisz. Taką odpowiedź szanuję i dziękuję.

[siwy_]

A no widzisz. Taką odpowiedź szanuję i dziękuję.

Ale dalej chciałbyś, żeby mający własne zdanie Janusz z Grażyną stali się wytresowanymi i ślepo posłusznymi Masashi i Kasumi?

[Bio]

Ale dalej chciałbyś, żeby mający własne zdanie Janusz z Grażyną stali się wytresowanymi i ślepo posłusznymi Masashi i Kasumi?

Nie widzę związku. Chyba, że jesteś ew. kolejną osobą, tak jak Ci mityczni "Janusze i Grażyny", która wybiera "wygodne" prawa (tak wiem, zalecenie o maseczkach nie jest prawem), a te mniej fajne... udaje że ich nie ma?

Jackpl dał link do badania, że maseczki działają na coronavirusa, a MIP przedstawia swój punkt widzenia, bez wyzwisk (co nie jest regułą, szczególnie w tym wątku).

Podziękowanie za wypowiedź, to jakieś dziwne zachowanie czy coś? Wiem, przydałby się link do kontr-badań dementujących te od jackpl, ale wtedy było by za dobrze.

[siwy_]

W czym nie widzisz związku? Między badaniami pokazującymi, że są guzik warte w kontekście ochrony przed wirusami a tym, że jest Ci „bliska japońska kultura noszenia maseczek”? W domyśle za granicą wszyscy tacy fajni, odpowiedzialni a w Polsce złe Janusze nie chcą nosić masek tzn. mają w dupie innych?
A może mają między uszami trochę więcej niż sznurek, żeby nie odpadły? Potrafią myśleć samodzielnie i dbają o własne zdrowie i właśnie dlatego nie noszą maseczek, których „skuteczność” (wątpliwa) szacowana jest na 20 minut? Po tym czasie (i tutaj już bez wątpliwości) działają na szkodę noszącego:
https://pantarhei24.com/setki-tysiecy-kolon...B5Dozy-bODRM-Jo

Tak jestem Januszem bo wybieram sobie prawa, które uważam za sensowne (nie wygodne). A sensownym dla mnie nie jest noszenie na twarzy kawałka szmaty, która chroni przed „śmiercionośnym” wirusem jak siatka ogrodzeniowa przed komarami ale dzięki niej mogę nawdychać się pleśni czy innego gronkowca.
Jakoś nie widać było znaczących różnic w zakażeniach między Belgią gdzie restrykcje były surowo egzekwowane a Holandią gdzie mieli i dalej mają wy***ane na te maseczki.
Żeby nie medialna sraczka to nikt by się tym nie przejmował. Masz podwyższoną temp bierzesz gripexa na noc, ciepło się ubierasz i rano idziesz normalnie do pracy (ewentualnie dzien lub 2 zwolnienia jak gorączka nie przeszła). Ale teraz nie. Teraz trzeba Cie zamknąć na klucz na kilka tygodni razem z całą rodziną. Z mocniejszym kaszlem położyć na oddział, pozamykać przychodnie i zapchać szpitale pozbawiając dostępu do opieki medycznej ludzi z prawdziwymi chorobami.
Cieszę się, że jednak w Polsce jest jeszcze dużo tych Januszy i Grażyn.

[Driftman]

W czym nie widzisz związku? Między badaniami pokazującymi, że są guzik warte w kontekście ochrony przed wirusami a tym, że jest Ci „bliska japońska kultura noszenia maseczek”? W domyśle za granicą wszyscy tacy fajni, odpowiedzialni a w Polsce złe Janusze nie chcą nosić masek tzn. mają w dupie innych?
A może mają między uszami trochę więcej niż sznurek, żeby nie odpadły? Potrafią myśleć samodzielnie i dbają o własne zdrowie i właśnie dlatego nie noszą maseczek, których „skuteczność” (wątpliwa) szacowana jest na 20 minut? Po tym czasie (i tutaj już bez wątpliwości) działają na szkodę noszącego:
https://pantarhei24.com/setki-tysiecy-kolon...B5Dozy-bODRM-Jo

Tak jestem Januszem bo wybieram sobie prawa, które uważam za sensowne (nie wygodne). A sensownym dla mnie nie jest noszenie na twarzy kawałka szmaty, która chroni przed „śmiercionośnym” wirusem jak siatka ogrodzeniowa przed komarami ale dzięki niej mogę nawdychać się pleśni czy innego gronkowca.
Jakoś nie widać było znaczących różnic w zakażeniach między Belgią gdzie restrykcje były surowo egzekwowane a Holandią gdzie mieli i dalej mają wy***ane na te maseczki.
Żeby nie medialna sraczka to nikt by się tym nie przejmował. Masz podwyższoną temp bierzesz gripexa na noc, ciepło się ubierasz i rano idziesz normalnie do pracy (ewentualnie dzien lub 2 zwolnienia jak gorączka nie przeszła). Ale teraz nie. Teraz trzeba Cie zamknąć na klucz na kilka tygodni razem z całą rodziną. Z mocniejszym kaszlem położyć na oddział, pozamykać przychodnie i zapchać szpitale pozbawiając dostępu do opieki medycznej ludzi z prawdziwymi chorobami.
Cieszę się, że jednak w Polsce jest jeszcze dużo tych Januszy i Grażyn.

+100
Jeden z lepszych postów w tym temacie.

[Bio]

W czym nie widzisz związku? Między badaniami pokazującymi, że są guzik warte w kontekście ochrony przed wirusami a tym, że jest Ci „bliska japońska kultura noszenia maseczek”?

Nie doczytałeś badania danego przez jackpl, które twierdzi trochę inaczej. Chyba, że masz inne badania, które mówią, że maseczki 100% nie działają?

Masz podwyższoną temp bierzesz gripexa na noc, ciepło się ubierasz i rano idziesz normalnie do pracy (ewentualnie dzien lub 2 zwolnienia jak gorączka nie przeszła).

Przez takich geniuszy już mi się zdarzyło pracować w teamie okrojonym o 80%. Świetnie, odpowiedzialne zachowanie.

Tak jestem Januszem bo wybieram sobie prawa, które uważam za sensowne (nie wygodne).

Czyli subiektywnie wybierasz jakie prawa będziesz przestrzegał. Świetnie. Daj znać jak trafisz na drugiego takiego, którego subiektywna ocena praw Ci "spierdzieli poniedziałek".

No i osobiście dla mnie sensowniejszym jest zdanie portalu naukowego, który jest powszechnie uważany za zgodny z faktami, niż news na jakimś portalu, który nawet nie linkuje do tych "strasznych badań".


Ale nie przejmuj się - kończę w tym wątku.

[Gusiew]

W czym nie widzisz związku? Między badaniami pokazującymi, że są guzik warte w kontekście ochrony przed wirusami a tym, że jest Ci „bliska japońska kultura noszenia maseczek”? W domyśle za granicą wszyscy tacy fajni, odpowiedzialni a w Polsce złe Janusze nie chcą nosić masek tzn. mają w dupie innych?
A może mają między uszami trochę więcej niż sznurek, żeby nie odpadły? Potrafią myśleć samodzielnie i dbają o własne zdrowie i właśnie dlatego nie noszą maseczek, których „skuteczność” (wątpliwa) szacowana jest na 20 minut? Po tym czasie (i tutaj już bez wątpliwości) działają na szkodę noszącego:
https://pantarhei24.com/setki-tysiecy-kolon...B5Dozy-bODRM-Jo

Tak jestem Januszem bo wybieram sobie prawa, które uważam za sensowne (nie wygodne). A sensownym dla mnie nie jest noszenie na twarzy kawałka szmaty, która chroni przed „śmiercionośnym” wirusem jak siatka ogrodzeniowa przed komarami ale dzięki niej mogę nawdychać się pleśni czy innego gronkowca.
Jakoś nie widać było znaczących różnic w zakażeniach między Belgią gdzie restrykcje były surowo egzekwowane a Holandią gdzie mieli i dalej mają wy***ane na te maseczki.
Żeby nie medialna sraczka to nikt by się tym nie przejmował. Masz podwyższoną temp bierzesz gripexa na noc, ciepło się ubierasz i rano idziesz normalnie do pracy (ewentualnie dzien lub 2 zwolnienia jak gorączka nie przeszła). Ale teraz nie. Teraz trzeba Cie zamknąć na klucz na kilka tygodni razem z całą rodziną. Z mocniejszym kaszlem położyć na oddział, pozamykać przychodnie i zapchać szpitale pozbawiając dostępu do opieki medycznej ludzi z prawdziwymi chorobami.
Cieszę się, że jednak w Polsce jest jeszcze dużo tych Januszy i Grażyn.

Branie Gripexu jak przyklad sensownego leczenia choroby... Naprawde? Co jeszcze kaza Ci brac w telewizji? Przez takie zachowanie wielokrotnie ilosc pracownikow spadalo o 30-40% na 3-5 dni u Mnie w firmie. Moze wypadalo by byc doroslym i na jeden dzien nie pojsc do pracy? Jakie ewentualnie?

[Blaid]

Daj znać jak trafisz na drugiego takiego, którego subiektywna ocena praw Ci "spierdzieli poniedziałek".

Już wszyscy trafiliśmy na takiego z subiektywną oceną praw, co to wielce uciemiężony z podkrążonymi oczami musiał "walczyć dla nas o życie" razem z kolegami od nart. A jak prawa nie wystarczyło to napisali nowe co im ochroni dupy wstecz.

Ten sam gość zmienił rozporządzenie żeby mógł sobie sam pojechać na wakacje, a potem złapał sam tego śmiercionośnego wirusa i za 3 dni chodził se na zakupy.

Ja wiem, że największym bólem człowieka inteligentnego jest przyznanie, że może jednak to ci prości ludzie mieli rację, ale ja na przykład przyznaję - oni mieli rację, ja dałem się zrobić w balona.

btw, jakie macie teorie dlaczego Trump odpalił teraz "zakażenie wirusem" na sobie? Wyleczy się "eksperymentalnym" lekiem i będzie zbawcą narodu?

Zaskakujące też, że Biden się nie zaraził, tyle czasu w jednym pomieszczeniu bez maseczki.