Temp oleju - GOLF GTI mk7 Opcje

[feels3]

Hamulce w wersji Performance są zupełnie wystarczające na krótkich torach, na większych jeszcze nie byłem.
Siła hamowania wrażenia nie robi ale łatwo je wyczuć i nie grzeją się na tych torach na któych byłem do tej pory. (Kielce, Pszczółki, Bydgosz)

Na większych obiektach pewnie wyjdzie w praniu ile są warte ale to sprawdzę w nastepnym sezonie.

[Wspieraj forum]

[greenhorn]

Większe obiekty mogą paradoksalnie być dla hamulców łagodniejsze - lepsza wentylacja przy wyższych prędkościach. Więc tym bym się nie kierował.

Widzę, że to ten sam hebel co w Rce, więc zbyt długiej kariery przy solidnym hamowaniu im nie wróżę.

Za słabo pedał wciskasz

[Kras]

Dokladnie. Duzo latwiej przegrzac hamulce na Jastrzebiu niz na Poznaniu.

[jackkpl]

Dokladnie. Duzo latwiej przegrzac hamulce na Jastrzebiu niz na Poznaniu.

To paradoks, caly rok latałem na kartodromach na seryjnych hamulcach i było ok. A na Poznaniu red stuffy sie spaliły .

[feels3]

Za słabo pedał wciskasz

Nurkuje jakbym wciskał mocno

[Kras]

To paradoks, caly rok latałem na kartodromach na seryjnych hamulcach i było ok. A na Poznaniu red stuffy sie spaliły .

Zawsze sie znajdzie wyjatek
Swoja droga niezle osiagniecie z tymi redstuffami, ja potrafilem je spalic w R56 MCS na ulicy

[feels3]

Witam ponownie,

Walka z temp oleju trwa, choć na ten moment na papierze, auto zimuje.

Na ten moment sprawy wyglądają tak że: dodatkowe chłodnice wody w zderzaku nie pasują do zderzaka GTI (w sumie nawet wlotów chłodzących nie ma w nim, w R-ce i w GTI Clubsport są), więc potrzebuje zmienić zderzak, najlepiej z GTI Clubsport, aczkowliek nie mam pewności czy mocowania będą pasowały, poza tym w związku z plastikowymi nakładkami na zderzak, nie ma miejsca na czujnki prakowania...które mam i szkoda by było pozbywać się ich z przodu, poza tym trzeba by było je jakoś dezaktywować...

Także zderzak odpada-> dodatkowe chłodnice wody odpadają.

Panowie z Compsportu zaproponowali mi w związku w powyższym (info o zderzaku mam od nich) aby zrobić stage 2 (dolot, downpipe, sportowy kat) i zdjąć trochę temp z wydechu i co za tym idzie z wody.
Pewnie się na to zdecyduje, ale nie mam żadnej pewności skuteczności takiego rozwiązania.

[gość_mat13por_*]

A to musi byc OEMowe rozwiazanie? Nie mozesz poprostu wrzucic wiekszej chłodnicy oleju aftermarketowej?

[feels3]

Nie znalazłem jeszcze nikogo kto by z całą pewnością potwierdził że rozwiązanie inne niż OEMowe będzie trwałe i da gwarancje że nie będzie żadnego "fuck up'a" .

Po prostu nikt nie da mi "gwarancji" (w sensie pewności i przekonania o słuszności wyboru) na aftermarketowe wynalazki. Wiele osób różne rzeczy montuje i wszystko działa, ale zdarzają się inne przypadki. Przykład z dodatkową chłodnicą oleju - zmienia się pojemność układu i ciśnienie - i dowiedziałem się o przypadkach zatarcia silnika.
OEMowe rozwiązanie gwarantuje mi że to że było przemyślane przez inżynierów VAGa, w innym wypadku to taka wsteczna inżynieria, dopasowywanie elementów do już istniejącego projektu.

Nie/stety nie podejmę się żadnego rozwiązania nie mając 100% pewności o skuteczności, stąd tyle to trwa, może trwało by krócej, ale narazie żaden z tunerów nie potrafi (lub nie chce podejmowac ryzyka, widząc moje podejście) tego rozwiązać.

[Tomek89]

Elektryczna pompa obiegowa+ czujnik i sterownik i na zewnętrzn ą chłodnicę oleju. Nie ma ingerencji w układ smarowania i możesz sobie dobrać chłodnicę jaką chcesz. Jesli pompa siądzie nie ma strachu, jeedyne co to dobrze przewody poprowadzić takie o wysokiej jakości i już. Nie iwem jak tam miska oleju jest rozwiązana czy jest 2 cześciowa alu+ blacha, bo jak tak to aż się prosi powiększyć ją. Jeśli plastikowa to nie zastanawiał bym się, blaszany aftermarket który można ewentualnie powiększyć. WIęcej ciepła odda i dłużej potrfa zanim olej się przegrzeje.

[ZUCZEKTT]

Zatarty silnik przez chłodnicę oleju? przypomina mi to anegdotę o dwóch ruskich co struli się jabłkiem pogryzając 5L spirytusu wypitego poprzedniego dnia, upalasz auto na torze? własnie straciłeś gwarancję u tunera na cokolwiek przyznając się mu do tego, montuj markową chłodnicę oleju z termostatem i przestań wydziwiać, bo temat będzie szedł w nieskończoność.

[feels3]

@Tomek89 , dzięki za informacje

upalasz auto na torze? własnie straciłeś gwarancję u tunera na cokolwiek przyznając się mu do tego

Czytaj ze zrozumieniem, nie chodzi o gwarancję stricte na usługę czy podzespoły tylko brak pewności że wszystko będzie działać jak trzeba. W przypadku OEMowych rozwiązań wiadomo czego można się spodziewać.
Co do mojego tematu - jak przysypiasz przy czytaniu to go omijaj.

[shak]

@Tomek89 , dzięki za informacje



Czytaj ze zrozumieniem, nie chodzi o gwarancję stricte na usługę czy podzespoły tylko brak pewności że wszystko będzie działać jak trzeba. W przypadku OEMowych rozwiązań wiadomo czego można się spodziewać.
Co do mojego tematu - jak przysypiasz przy czytaniu, to go omijaj, proste.

feels3 - w dwóch autach miałem aftermarketowe chłodnice bez żadnych pomp itp. Jedno zrobiło 160kkm ;-) Fakt, że w tym czasie rozszczelniła mi się chłodnica ale to był błąd montażu, wymieniłem na drugą, założyłem poprawnie i latałem.

[ZUCZEKTT]

@Tomek89 , dzięki za informacje



Czytaj ze zrozumieniem, nie chodzi o gwarancję stricte na usługę czy podzespoły tylko brak pewności że wszystko będzie działać jak trzeba. W przypadku OEMowych rozwiązań wiadomo czego można się spodziewać.
Co do mojego tematu - jak przysypiasz przy czytaniu to go omijaj.

Nie przysypiam chodź ciężko nie przysnac jak ktoś pie..li się z tematem pól roku, pyta na forum a potem leci do tunera, dostałeś odpowiedź konkretną i słuszną,o czym chcesz dyskutować tutaj, jedź do tunera niech ci cuda wymyśla na oem.

[Mis]

Ja nie ruszałbym serii, jaką masz gwarancję, że ktoś wymieni podzespoły na inne OEMowe i po tym zabiegu nie dojdzie do nagłego, niespodziewanego wycieku lub innej sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu jednostki napędowej? Rozważałbym nawet mniej jeździć autem, każdy kilometr to potencjalne ryzyko usterki/problemu. Tym bardziej unikałbym torów wyścigowych.

[ZUCZEKTT]

Ja nie ruszałbym serii, jaką masz gwarancję, że ktoś wymieni podzespoły na inne OEMowe i po tym zabiegu nie dojdzie do nagłego, niespodziewanego wycieku lub innej sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu jednostki napędowej? Rozważałbym nawet mniej jeździć autem, każdy kilometr to potencjalne ryzyko usterki/problemu. Tym bardziej unikałbym torów wyścigowych.

+1

[feels3]

Rozważałbym nawet mniej jeździć autem, każdy kilometr to potencjalne ryzyko usterki/problemu. Tym bardziej unikałbym torów wyścigowych.

Auto jest sprawne, torów unikać nie będę bo do tego min auto mi służy, szukam jedynie sposobu aby korzystać z nich w sposób bezpieczniejszy dla auta i żeby nie musieć po 3 kółkach zjeżdzać do depo.
Nie jestem w gorącej wodzie kompany i lubie przemyśleć sprawy, i jak komuś się źle ten temat czyta to serio, prosiłbym omijać...

Za porady oczywiście dziękuje.

[MisioLBN]

Kup jak człowiek dużą chłodnicę oleju i będzie banlgać jakie inne czary chcesz odprawiać? Może magnetyzer trzeba wtedy magicznie temp oleju spadnie

[feels3]

Udało mi się znaleźć osobe która zamontowała większy downpipe wraz z katalizatorem sportowym i zanotowała wyraźny spadek temp oleju w swoim GTI, to samo sugerowali po ostatnich testach panowie z Compsportu i najpewniej w tą stronę pójdę.

[Fiat Turbo I.E]

Wychodzi na to ze super inżynierowie z super VAG-A dali dupy . Jak można wypuści auto GTI które ma być upalane od rana do nocy i ma banglac a tu jakieś cyrki z temp oleju nosz kurrr.
Bez zewnętrznej chłodnicy oleju która obniży temperaturę nic nie wykombinujesz , możesz wydawać kasę na jakieś inne mało znaczące rzeczy (jeżeli chodzi o temp oleju ) ,ale to tak jak byś psikał dezodorant w skarpetki zamiast je uprać.