RX8 z właściwym silnikiem, K20 kompresor Opcje

[jackkpl]

No to sezon RCP x Time Attack się zakończył .
Ogólnie udało się poprawić własny rekord toru i chyba jest to nieoficjalny rekord dla samochodów (42.41s) na tym obiekcie. Najszybsze motory robią 42.1s.

https://www.facebook.com/HomeMadeTCS/posts/511408122556382

Tabela wyników : http://masatech.pl/index.php?str=online5&a...nlinestr=wyniki

Onboard zaraz wleci.


I taka sesja rozgrzewkowa z innej perspektywy , akurat goniłem focusa

[Wspieraj forum]

[Andrzejsr]

Co tu dużo mówić - tylko pogratulować należy !

(BTW video dla ćwiczenia widzenia peryferyjnego / nieostrego ?;-) )

A ta RX8 GrediEX - to z Wanklem ?

[jackkpl]

Co tu dużo mówić - tylko pogratulować należy !

(BTW video dla ćwiczenia widzenia peryferyjnego / nieostrego ?;-) )

A ta RX8 GrediEX - to z Wanklem ?

Video niestety nagrywane telefonem , był już półmrok (około 16) i odbiło się to na jakości nagrania .

Gedi wanklem 237 koni - mega dobry czas.
Ten trzeci niebieski RX8 miał shamowane 160 koni i geometrie w ogóle nie pod tor .

[Al Ed Upek]

Jak oceniasz tor w Pszczółkach? Na onboard'ach wygląda całkiem ciekawie, chyba się wybiorę w kwietniu.

[jackkpl]

Jak oceniasz tor w Pszczółkach? Na onboard'ach wygląda całkiem ciekawie, chyba się wybiorę w kwietniu.

Mi ten tor bardzo odpowiada. Są różnice poziomów, są zakręty o różnym nachyleniu bocznym , potrafi wywalać przód i tył. Obie patelnie składają się z 2 zakrętów o różnym promieniu, więc optymalna linia wymaga trochę wysiłku (ja w połowie patelni czasem dodaję gazu).
WYdaje mi się, że z obiektów o długości ~1km jest najciekawszy. Nawet cywilnym kombiakiem na dohamowaniu do zakrętu można pójść bokiem i wymaga założenia kontry.

[Al Ed Upek]

Trzeba wpisać do kalendarza w takim razie

[jackkpl]

Enjoy!
https://www.facebook.com/rcpxautodromtimeat...71404956614166/

[jackkpl]

Krótkie podsumowanie mojego występu na bednarach. Jest to kopia z fejsa, ale wiem jak ja negatywnie podchodziłem do tego "portalu" i preferowałem jednak forum , jako bardziej uporządkowane.

Sytuacja wyglądała tak . Zapoznanie około 10 i start pierwszej załogi. Szybki Misio miał nr 1 i zaraz na pierwszym lodzie poszedł grubo w opony. Na kartingu wypadło dużo aut, z przejazdu na przejazd były coraz lepsze czasy (wiadomo, lód zmieniał się w wodę). W efekcie po 1szej rundzie czołówka z tego dnia była w okolicach 20 miejsca. Ja zrobiłem przyzwoity czas bez dużej straty do czołówki. Mój czas 6:04 (najszybszy klasa 4 5:53, najszybszy generalka 5:39).
Przejazd 2 - przesychająca płyta główna, na kartingu nadal lód i miejscami lód w zalesionym odcinku. Nadal bardzo ostrożnie z mojej strony, rywale przyspieszyli znacznie bardziej (znajomość obiektu z poprzednich rund dawała przewagę). Mój czas 5:38 (najszybszy klasa 4 5:24, generalka 5:12).
Przejazd 3 - eksperyment z oponami. Ciągle wysychała nawierzchnia. Na przód VR2 R7 , na tyle VR1 W5. Totalna porażka, przód dogrzał się dopiero na końcu pasa lotniska (3/4 próby). Dodatkowo nie dolałem wody do obiegu ICka i jechałem bez doładowania (vmax 15-20 niższy niż poprzedni przejazd). Efekt to 5:44 (klasa 4 5:23, generalka 5:09). W tym momencie powiedziałem sobie,że po zawodach. Nie ma już o co walczyć i gorzej być nie może. Byłem w okolicy 6 miejsca w klasie.
Przejazd 4 znowu na VR1 W5 i już odważniej (dohamowania przestrzelone ,ale i tak lepiej, niż hamować 10m za wcześnie). Zaczęło lekko pruszyć i padać. Efekt to 5:26 (miałem najlepszy czas w klasie 4, generalka 5:10). W ten sposób udało się wskoczyć na 3-cie miejsce w klasie. Jeden z rywali jechał na 2 numery startowe, co eliminowało go z oficjlanej klasyfikacji. W ten sposób zająłem drugie miejsce w klasie 4 ze stratą 1.5s do pierwszego miejsca w klasie . 11 czas w generalce i strata 5s do 6-ego miejsca. Debiut uważam za całkiem udany , pomimo przeciwności losu i nieznajomości obiektu. Bardzo ciekawe doświadczenie pod kątem doboru opon do warunków. Tutaj jeden błąd z ogumieniem może wyeliminować z rywalizacji, natomiast w formule TimeAttack takie błędy w ogóle nie rzutują na wynik - z reguły można przejechać parę sesji i dobrać optymalnie ogumienie.
Wszystkim, którzy nie mieli okazji być na Bednarach polecam wizytę. Jazdy nie ma dużo (około 30-40km na dzień), klimat jest inny, można popatrzeć na całe ekipy serwisowe z namiotami, stertami opon i zapleczem jak na zawodach wysokiej rangi. Idąc grubo można dużo stracić i niewiele zyskać (po 4 przejazdach w TOP 15 było 6 kar). Liczy się powtarzalność i spokój.

Wyniki na http://live.chronotec.pl

Teraz media
Zapoznanie z trasą


Przejazd 1 - jeszcze niepewnie


Przejazd 4 - najlepszy mój czas tego dnia (pomimo opadów śniegu z deszczem).


I małe nagranie z zewnątrz

[Andrzejsr]

Nie odpoczywasz zimą ?
Długie te przejazdy na Bednarach, 30-40 km to już coś jest . I kilka "hopek" było na trasie widać. Ale lista wyników fajna - rodzynek wśród BMW
Strasznie dużo Kii na liście startowej - i picanto i ceedy , jak Ci się widzą w czasie przejazdów ?

Kurcze, ja bym chyba tylnym napędem nie umiał jeździc - strasznie trzeba mieć cierpliwość z dodawaniem gazu na wyjściu - widać miejscami ze spokojnie czekasz na wyprostowanie i dopiero gaz. Ja wiem że tak jest zgodnie ze sztuką, ale widzę że ja bym w FWD znacznie wcześniej gaz dawał - najwyżej zamieli czy lekko przód ucieknie co banalnie złapać znów i hajda. A tu - w razie czego tył macha jak nie gorzej , sekundy uciekają, napocić się trzeba.. a jak za późno znów to strata później, no ale na pewno ciekawiej

(z tym skrzydłem to przez kraj jedziesz po drogach ? bo na kołach byłeś ?)

[piwo]

dlatego autko ma home made TCS wlasnej roboty . i daje z nim rade. praktycznie caly czas slychac strzelania w wydech jak odcina paliwo. chyba dopiero na czworce czasami TCS milkl. bez tego ustrojstwa czasy pewnie by byly kolo 30s gorsze.
w tym pierwszym przejezdzie ten odcinek jeden gokartowy to masakra faktycznie. 20km/h i zero skrecania. (3minuta pierwszy przejazd)
a co do spojlera z tego co kojarze Jacek wozi go w bagazniku albo na przednim siedzeniu
ale fakt teraz mocno rozbudowany wiec pewnie trzeba go sobie najpierw po podrozy poskladac.
ogolnie fajna precyzyjna jazda. jedynie widac braki wynikajace z nieznajomosci trasy ale to oczywiste. nikt chyba by nie zaryzykowal w takich warunkach jazdy na 110% gdy nie zna sie punktow hamowan, kierunkow zakretow czy ogolnego ukladu trasy.
cos dla rozsadnych, albo umiejacych przewidywac.

[Tommo]

dlatego autko ma home made TCS wlasnej roboty . i daje z nim rade. praktycznie caly czas slychac strzelania w wydech jak odcina paliwo.

Raczej zapłon. Gratki fajnej jazdy.

[jackkpl]

Andrzej - odpoczywam zima, ale pogoda jesienna - wiesz jak jest . Skrzydlo woze w srodku, tak samo jak kola na zmiane . Kie sa slabe, wiec ogolnie sa wolniejsze. Sa sekcje, gdzie duzo moca.sie nadrabia (i trakcja).

Dam ci sie kiedys przejechac, mazda z tcsem jezdzi sie dosc latwo. Masz racje,ze pozno na gaz wchodze - to jest jedno z paru miejsc do poprawy. Nie widac tez tego na nagraniu ale czesto przod wyjezdzal (bardziej slisko ns wyjsciu) i po prostu danie gazu nie mialoby sensu. To na mokrej partii (zwanej ODTJ) bylo czeste.

@Piwo - zgadza sie, tcs daje rade. Nie widac tego z nagran, w kabinie odczucia sa znacznie bardziej na plus. Nieznajomosc trasy to byl tzw. Handicap - mialem gorzej od konkurentow, ktorzy czesto bywaja na bednarach. Dlatego chce pojechac jeszcze raz- wtedy roznice czasow powinny byc mniejsze.

@Tommo - dzieki. Co do tcsa, to ja mam wycinanie paliwa. Jestem bardziej eko

[Slawo2000]

Na przód VR2 R7 , na tyle VR1 W5.

Tak z ciekawości czemu akurat taką kombinację chciałeś wypróbować? Wydawałoby się, że może to na tył powinny pójść VR2 R7 a na przód VR1 W5.

[Andrzejsr]

Nie no, nie śmiem oceniać ze ZA późno, w kilku miejscach zauważyłem ale to raczej na plus ze cierpliwie na odpowiedni moment umiesz wyczekać niz za wcześnie i poprawiać czy ratować sie później.
Z rwd na torze to ja mialem okazje tylko mr2 Culmena na prawie 300 koni przerobioną poprowadzic bez tcs i kurcze ciężkie przeżycie to bylo a b wolno jechałem...

[jackkpl]

Tak z ciekawości czemu akurat taką kombinację chciałeś wypróbować? Wydawałoby się, że może to na tył powinny pójść VR2 R7 a na przód VR1 W5.

U mnie samochód jest inny niż wszystkie - przód mam zawsze cieplejszy , niż tył. Jak jest sucho, to np w Kielcach przód miał 65-70 stopni (zaraz po zjeździe do depo), a tył okolice 50-55.
Jak jadę po torze, to przód mi się dogrzewa szybciej i po 1 kilometrze auto robi się nadsterowne, a po kolejnych 500m już tył dogrzewam i można iść ogniem .

Na wilgotnej nawierzchni R7 nie idzie dogrzać - taka nauczka z Bednar.

Nie no, nie śmiem oceniać ze ZA późno, w kilku miejscach zauważyłem ale to raczej na plus ze cierpliwie na odpowiedni moment umiesz wyczekać niz za wcześnie i poprawiać czy ratować sie później.
Z rwd na torze to ja mialem okazje tylko mr2 Culmena na prawie 300 koni przerobioną poprowadzic bez tcs i kurcze ciężkie przeżycie to bylo a b wolno jechałem...

Zauważyłem tendencję, że kierowcy RWD wychodzą szybko z gazem, lecą bokiem i czasem się uda, a czasem korygują później 3x. Wiem, że odpowiednie tempo gazu na wyjściu jest kluczowe, ale akurat tam jechałem jak pi..da - bałem się tego obiektu. Ja generalnie mam oszczędny styl jazdy i mało zużywam opony oraz do granicy z reguły dochodzę od zbyt wolnego tempa . Inni atakują na dzika i czasem daje im to przewagę, a czasem rozwalają auto .

Co ciekawe, w zakręcie prawie nigdy opony mi nie piszczą , jedynie na ostrzejszych dohamowaniach.

[matteusz]

@Tommo - dzieki. Co do tcsa, to ja mam wycinanie paliwa. Jestem bardziej eko

Lekki OT, ale mnie to nurtuje: czy wycinanie paliwa zamiast zapłonu nie ma negatywnego wpływu na silnik? Uboga mieszanka, wysokie EGT i te sprawy.

[KIVI]

Nie bo całkowicie wycina paliwo wiec sumaryczne egt spadac powinno wrecz...

[Andrzejsr]

U mnie samochód jest inny niż wszystkie - przód mam zawsze cieplejszy , niż tył. Jak jest sucho, to np w Kielcach przód miał 65-70 stopni (zaraz po zjeździe do depo), a tył okolice 50-55.
Jak jadę po torze, to przód mi się dogrzewa szybciej i po 1 kilometrze auto robi się nadsterowne, a po kolejnych 500m już tył dogrzewam i można iść ogniem .

Na wilgotnej nawierzchni R7 nie idzie dogrzać - taka nauczka z Bednar.



Zauważyłem tendencję, że kierowcy RWD wychodzą szybko z gazem, lecą bokiem i czasem się uda, a czasem korygują później 3x. Wiem, że odpowiednie tempo gazu na wyjściu jest kluczowe, ale akurat tam jechałem jak pi..da - bałem się tego obiektu. Ja generalnie mam oszczędny styl jazdy i mało zużywam opony oraz do granicy z reguły dochodzę od zbyt wolnego tempa . Inni atakują na dzika i czasem daje im to przewagę, a czasem rozwalają auto .

Co ciekawe, w zakręcie prawie nigdy opony mi nie piszczą , jedynie na ostrzejszych dohamowaniach.

Co do piszczenia to popiskują jak mają nacięcia zauważyłem, slicki gładkie nie, a być może lub/i niewłaściwe ciśnienie (?) Ale Ty na pełnym slicku nie jeździeś więc też ciekawe z tym brakiem pisku.
A co do jazdy RWD to od kiedy się przyglądam to jak ktoś jest faktycznie szybki w RWD to jedzie na okrągło, bez boków itp. efektów specjalnych, zresztą co tu dużo szukać - ot F1. Już pomijając to czy uda się czy się nie uda, to kwestia ważna przy zawodach gdzie się więcej niż jeden best-lap liczy.
Z drugiej strony to ponoć szybko jest wtedy, gdy ręce są wciąż zajęte, ale z zewnątrz (po zachowaniu auta) tego nie widać

[jackkpl]

Lekki OT, ale mnie to nurtuje: czy wycinanie paliwa zamiast zapłonu nie ma negatywnego wpływu na silnik? Uboga mieszanka, wysokie EGT i te sprawy.

Tak jak napisał kivi - niektórzy straszyli, że coś klęknie. Jedyny moment, gdzie rzeczywiście coś może być nie tak, to jak cylinder jedzie na sucho i dostaje paliwo - wtedy wyschniety kolektor może wpłynie na zubożenie mieszanki o jakieś 3-5%. CIężko to potwierdzić, bo po suchym cyklu (bez paliwa) sonda nie pokaże realnego odczytu AFR . Praktyka pokazuje, że jednak nic nikomu nie pada, tłoki nie pękają.

o do piszczenia to popiskują jak mają nacięcia zauważyłem, slicki gładkie nie, a być może lub/i niewłaściwe ciśnienie (?) Ale Ty na pełnym slicku nie jeździeś więc też ciekawe z tym brakiem pisku.
A co do jazdy RWD to od kiedy się przyglądam to jak ktoś jest faktycznie szybki w RWD to jedzie na okrągło, bez boków itp. efektów specjalnych, zresztą co tu dużo szukać - ot F1. Już pomijając to czy uda się czy się nie uda, to kwestia ważna przy zawodach gdzie się więcej niż jeden best-lap liczy.
Z drugiej strony to ponoć szybko jest wtedy, gdy ręce są wciąż zajęte, ale z zewnątrz (po zachowaniu auta) tego nie widać smile.gif

Sam się przekonałem, że jak auto leci tyłem, to po prostu dać mu lekko gaz i wtedy jest szybki na wyjściu. Ale od tamtego czasu dorzuciłem trochę przyczepności na tyle i jedyny moment, gdzie to mogę zrobić, to dohamowanie przy <100km/h , gdy za szybko wjechałem w zakręt.

Tu jest ten moment z wewnątrz (delikatna kontra, lekko gazu)
https://youtu.be/9Hk_Etpg_QA?t=277
Z zewnątrz wygląda groźniej, a wszystko pod kontrolą było
https://youtu.be/-qHVtRgyBeY?t=98

[Dziku]

Możesz wrzucić jakieś foty kompresora po obcieciu watercoolerów i przygotowaniu do montażu?