Tor Poznań dla laika Opcje

[srbenda]

Czasami obsługa techniczna sugeruje aby odpuszczać na prostej startowej jak jest za głośno

[Wspieraj forum]

[mile]

U mnie jest 2,25" na dwóch tłumikach przelotowych. Obstawiam, że te Clio co latają na Poznańu po 1.40-1.50 mają conajmniej tak samo głośny wydech

[kmink]

To co wykręciło poniżej 1:50 darło mocno jape, to drugie co zrobiło 1:52 też do cichych nie należało, nie wiem jak oni to robią, że mieszczą się w normie...chyba faktycznie odpuszczają na prostej startowej...tylko chyba wtedy by takich czasów nie kręciły...

[flapjck1]

To co wykręciło poniżej 1:50 darło mocno jape, to drugie co zrobiło 1:52 też do cichych nie należało, nie wiem jak oni to robią, że mieszczą się w normie...chyba faktycznie odpuszczają na prostej startowej...tylko chyba wtedy by takich czasów nie kręciły...

kluczowe jest to: pomiar glosnosci przy 3000 rpm

[mile]

Na stronie TPTD jest zapis o pomiarze przy 2/3 maks obrotów silnika, nie mniej niż 3800. Chyba że zapis swoje, a na torze mierzą po swojemu.

[srbenda]

kluczowe jest to: pomiar glosnosci przy 3000 rpm

Przy 4000rpm, mierzone ~50cm od rury wydechowej - prezynajmniej tak mierzyli jak byłem ostatni raz.

[wojteczek_]

Ja byłem w sobotę i jeśli w ogóle głośność była mierzona to tylko podczas jazdy na prostej startowej . Przy okazji byłem pierwszy raz na torze w Poznaniu i odpowiadając na wątpliwości autora tematu nie masz czego się obawiać . Jest bardzo bezpiecznie , a jedyna przestroga to nie napalać się na koniec , kiedy jesteś zmęczony .

[kmink]

To Ty tak efektownie wyleciałeś przed prosta startową?
Były chyba ze trzy białe Megany i nigdy nie wiedziałem za którą jadę



GTR po pstryknięciu tej foty też pobocze zaliczył, pytanie czy 500zł za swój wyjazd również skasował

[wojteczek_]

Na zdjęciach to ja jestem , a przygód było kilka .

[Tommo]

A jak jest z oponami sprawdzają kto na jakich jeździ?

[srbenda]

Nie można było jeździć na pełnych slikach jeżeli auto nie jest wyposażone w klatkę. Chyba że pozwolili...

[kmink]

A jak jest z oponami sprawdzają kto na jakich jeździ?

Ja latałem na semi, z homologacja drogową i raz ktoś zauważył, że nie ma seryjnej gumy zapytał i tyle...jakiejś kontroli specjalnej nie ma raczej

[mile]

Byłem,pojezdzilem - super sprawa mnóstwo rzeczy do poprawy jeszcze,ale nie taki diabeł straszny nawet dla laika. Czas 2.06 Clio sportem 2 na oponie uhp,jak na pierwsza pojezdzawke w życiu jestem zadowolony

[Wyrzyk]

Byłem,pojezdzilem - super sprawa mnóstwo rzeczy do poprawy jeszcze,ale nie taki diabeł straszny nawet dla laika. Czas 2.06 Clio sportem 2 na oponie uhp,jak na pierwsza pojezdzawke w życiu jestem zadowolony

A możesz podać przybliżone koszty takiej wyprawy na tor Poznań ... może być na PW może następnym razem pojedziemy większą grupą

[kmink]

Też byłem ;-) Czarnym golfem, tylko ta pogoda dzisiaj trochę nie dopisała ;-)
Co do cen...przez Groupon było chyba 469zł, normalnie jest 550zł chyba, że kupujesz od razu wjazd na kilka imprez to wtedy są rabaty.

[mile]

Kojarze auto a co z pogodą było nie tak ? mi odpowiadała bo trochę się bałem o przegrzewanie oliwy...

Jeżeli chodzi o koszty to wiadomo że bardzo dużo zależy od samochodu, w moim przypadku (Clio 2 Sport) wyglądało to tak :

- wpisowe 460 zł (Groupon), ew. 550 jak normalnie zapis przez internet;
- 50 zł za pasażera, można nie płacić ale wtedy nie ma cateringu;
- kask 150 zł (można wypożyczyć na miejscu za 50 zł, ale szybko się rozchodzą i nie dla każdego starczy);
- paliwo na dojazd z Wawy 200-250 zł + 100-150 km ogniem po torze czyli z pół baku.
- autostrady 90 zł w obie strony (opcjonalnie)
- żarcie i inne pierdoły na miejscu ~100 zł
- wymiana oleju przed torem - 250 zł
- geometria - 100 zł
- nocleg - pewnie jakieś 100-150 zł, ja miałem zapewniony.

Opon,tarcz, płynu hamulcowego i klocków nie liczę, bo wszystko miałem świeżo wymieniane parę miesięcy temu, a nic nie wymaga wymiany "na już" po wizycie na torze. Przednie opony dostały najmocniej po dupie, ale a)jazda po tarkach nie pomagała napewno, mocno płużyłem w wielu miejscach co też się odbiło na zużyciu opon.

Ogólnie uważam, że dla osób bez doświadczenia Poznań jest do przejścia, z początku można się powozić i posprawdzać na ile można sobie pozwolić w zakrętach, gdzie są punkty hamowania etc. Mocno pomagają instruktorzy, mi na przejeździe z jednym udało się z miejsca urwać 3 sekundy, stosując się do przekazywanych wskazówek.

[mile]

Panowie, dwa pytania :

- opony typu slick i klatka. Jak to konkretnie jest klasyfikowane ? chodzi wyłącznie o full slicki bez homologacji ? czy za semi slicka też mogą cofnąć ?
- czy jest opcja przechowywania gdzieś w czasie jazdy drugiego kompletu kół ?

[WojtekMR]

semi z homo to przecież opona drogowa więc nie ma opcji cofnięcia
ciekawe jak z semi bez homo - podejrzewam że bez problemu (z city co najwyżej cię zdejmą)
drugie zestawy kół zawsze zostawiamy na parkingu - jeszcze nigdy nic nie zginęło (w tym roku ODS ma być partnerem więc może da się dogadać co do pilnowania kół)

[Tommo]

To zdaj gdzies relacje, moze byc jakis temat w Technika jazdy po zakretach .

Nie będę zakładał nowego tematu więc tu opiszę w paru zdaniach moje spostrzeżenia.
Jednak stwierdzam uczciwie, moje auto nie nadaje się na tor Poznań Żałuję niezmiernie, bo jest to genialne miejsce do szybkiego ścigania.
Ale zacznę od krótkiej relacji z wczorajszego dnia. Padało od rana, więc warunki dość trudne. Jechałem spokojnie żeby się wjeździć złapać rytm i chyba na trzecim kółku patrze w lusterku i widzę, że ciągnę za sobą ogon dymu. Silnik chodził bez zarzutu, zjechałem w bezpieczne miejsce, gaszę silnik, dymu coraz więcej leci spod maski, otwieram maskę i widzę ogień z prawej strony grodzi. Szybko ja zamykam i z buta po gaśnicę. Niestety gaśnica nie zadziałała a środek gaśniczy był w butli Zrobiło się nieciekawie. Widzę wirażowy biegnie z radiem do mnie, krzyczę że się palę, ten wzywa straż na na tor. Zatrzymałem kolejnego kierowcę, który użyczył mi gaśnicy ( jeszcze raz wielkie dzięki dla Piotra z GT86) po czym mogłem ugasić auto.
Po zholowaniu do depo i sprawdzeniu, przyczyną pożaru okazał się poluzowany króciec od pompy wspomagania kierownicy. Olej wylał się i jak to w Subaru poszło wszystko na kolektor. Na szczęście straty nie były poważne i dało się kontynuować zawody, chociaż do końca dnia miałem problemy z kontrolą doładowania i silnik dymił mi jeszcze przez dwie kolejne sesje co mocno utrudniało koncentracje.

Co do samochodu to zdecydowanie za mało mocy. Traciłem i to wyraźnie na prostych. Na hamowaniach i przyczepność w zakrętach, myślę było nieźle. Pewnie jeszcze doszło sporo moich błędów. W efekcie najlepszy czas to 1:56.680. Jak to mówią dupy nie urywa, ale też udało się wygrać grupę Classic, dostałem pamiątkowy medal i gratis wjazd na koleją rundę Z tego co widzę po wynikach, miałem też najlepszy czas z Subaru, tego dnia oczywiście.

Nie wiem czy jest sens rozwijać to auto w kierunku ścigania po Poznaniu. Z jednej strony bym chciał bardzo, a z drugiej koszty gruntownego przebudowania auta mówią same za siebie. Tak czy siak wrażeń wczoraj było bez liku a w końcu po co się jedzie na takie imprezy.

[jackkpl]

Nie będę zakładał nowego tematu więc tu opiszę w paru zdaniach moje spostrzeżenia.
Jednak stwierdzam uczciwie, moje auto nie nadaje się na tor Poznań Żałuję niezmiernie, bo jest to genialne miejsce do szybkiego ścigania.
Ale zacznę od krótkiej relacji z wczorajszego dnia. Padało od rana, więc warunki dość trudne. Jechałem spokojnie żeby się wjeździć złapać rytm i chyba na trzecim kółku patrze w lusterku i widzę, że ciągnę za sobą ogon dymu. Silnik chodził bez zarzutu, zjechałem w bezpieczne miejsce, gaszę silnik, dymu coraz więcej leci spod maski, otwieram maskę i widzę ogień z prawej strony grodzi. Szybko ja zamykam i z buta po gaśnicę. Niestety gaśnica nie zadziałała a środek gaśniczy był w butli Zrobiło się nieciekawie. Widzę wirażowy biegnie z radiem do mnie, krzyczę że się palę, ten wzywa straż na na tor. Zatrzymałem kolejnego kierowcę, który użyczył mi gaśnicy ( jeszcze raz wielkie dzięki dla Piotra z GT86) po czym mogłem ugasić auto.
Po zholowaniu do depo i sprawdzeniu, przyczyną pożaru okazał się poluzowany króciec od pompy wspomagania kierownicy. Olej wylał się i jak to w Subaru poszło wszystko na kolektor. Na szczęście straty nie były poważne i dało się kontynuować zawody, chociaż do końca dnia miałem problemy z kontrolą doładowania i silnik dymił mi jeszcze przez dwie kolejne sesje co mocno utrudniało koncentracje.

Co do samochodu to zdecydowanie za mało mocy. Traciłem i to wyraźnie na prostych. Na hamowaniach i przyczepność w zakrętach, myślę było nieźle. Pewnie jeszcze doszło sporo moich błędów. W efekcie najlepszy czas to 1:56.680. Jak to mówią dupy nie urywa, ale też udało się wygrać grupę Classic, dostałem pamiątkowy medal i gratis wjazd na koleją rundę Z tego co widzę po wynikach, miałem też najlepszy czas z Subaru, tego dnia oczywiście.

Nie wiem czy jest sens rozwijać to auto w kierunku ścigania po Poznaniu. Z jednej strony bym chciał bardzo, a z drugiej koszty gruntownego przebudowania auta mówią same za siebie. Tak czy siak wrażeń wczoraj było bez liku a w końcu po co się jedzie na takie imprezy.

Masz onboardy? Na jakich oponach jechales?
Tor asfaltowy wymaga niskiego zawieszenia i duzych katow, przyczpenych opon. Wystarczy miec gwint, ktory pozwoli na poznan obnizyc auto o pare cm i juz masz duze zyski .

Czas jest bardzo dobry, mozesz sobie postawic za cel zjechac do 1:54 albo 1:53 i go realizowac za "pol darmo" .