Kills: road&street... Opcje

[mario q.]

.patrze a ta babka tak sie zaangazowala w sciganko ze nie zauwazyla swiatla i przejechala na czerwonym malo nie rozjezdzajac jakiegos dzieciaka z psem.kill zaliczony, za to ona malo nie zrobila killa doslownie.ach te kobiety!

Pięknie. Kiedyś miałem podobną sytuację. A może nie podobną. Stałem na czerwonym na skrzyżowaniu. Obok jakiś japonski wózek (już nie pamiętam co), w środku z przodu 2 kolesi, a z tyłu jakieś laski. Zaczeliśmy dawać po obrotach. Laski w aucie obok podekscytowane zaczeły już szaleć. Uśmieszki, spojrzenie itd. Cały czas czerwone śwaitło, ale w ramach zbudowania nastroju ruszyłem lekko tak z 10 cm do przodu. Ja patrze a gość chyba się zasugerował i wywalił na czerownym na maxa do przodu. Hehe. Miał naprawdę dużego farta, że w nikogo nie uderzył bo chwilę potem przejeżdzał jakiś bus.

No to taka mała przesroga tylko.

Have a fun!

Tak, tak no fajnie! A jakby wlasnie przejezdzal taki rozpedzony idiota?????
Dzis wlasnie debil przelatujacy wkleil by mi sie w bok, bo postanowil, ze sobie przeleci na czerwonym!
Naprawde malo brakowalo... A w moim firmowym samochodziku byl bym mial lanocha!

P.S. Jimi a tak BTW to wypadalo by sie przwitac....

Pozdrawiam...

[Wspieraj forum]

[CBS]

mario q.: akcja reanimacyjna dyfer... co sie stalo?
pozdrawiam

[mario q.]

mario q.: akcja reanimacyjna dyfer... co sie stalo?
pozdrawiam

A w sumie nic takiego! Male problemy byly ale sie juz mam nadzieje rozmyły!

O moim w sumie malym problemie ale jakze dokuczajacym masz troche [url=http://forum.streetracing.pl/viewtopic.php?t=3847:mmltw1xw]tutaj[/url:mmltw1xw]!!!

Pozdrawiam jak zawsze...

[RUfi]

No ja wczoraj prawie dwa razy zostałem zkillowany, najpierw jakiś gosc w lagunie postanowił wyjechać na środek skrzyzowania i sie zatrzymac , a minutę potem jikiś pacjent z bravo chciał przeprowadzićmi lifting prawego boku . Myślałe,ze rozszarpie tych gosci dwie takie sytuacje dosłownie w ciągu kilku minut

[gość_shafter_*]

Mnie wczoraj chciala zrobic takiego killa skoda favorit, na Krakowskiej wyprzedzam sobie spokojnie rzadek autek i prowadzacy kolumne autobus, swiatla zapalone, kierunkowskaz, szyby opuszczone i dosc glosno gra muzyka ale gosc w favoritce doslownie 5m przed moja maska najspokniej w swiecie wrzuca kierunkowskaz i bierze sie za wyprzedzanie, ostre hamowanie(ledwo ), klakson, dlugie a gosc zamiast sie schowac wyprzedza dalej. Wyprzedzilem autobus, zrownuje sie z nim a tam ~30 latek z ryjem w pryszczach cos sie do mnie drze, opuscilem szybe i mowie ze mu spokojnie ze jeszcze jedno slowo to go wyciagne z auta, zrobie wstyd przed panna i spiore na srodku ulicy. Gosc przeprosil, panna sie szeroko usmiechnela (to mnie rozwalilo ) i pojechalem

A chwile pozniej dla roluznienia nerwow stanalem sobie na swiatlach obok new laguny, patrze 2.0 IDE, dwoch zelow w srodku i juz wiedzialem ze bedzie jechane , czysciutki kill od startu do mety, na nastepnych swiatlach chlopaki oczywscie i pytaja jak to mozliwe ze ich tak sromotnie zlalem na starcie , i znowu szeroki usmiech od pasazerki tylnych siedzien laguny bo chlopcy z tego co widzialem przed startem byli pewni swego

[Matschke]

najswiezszy kill:
oczywiscie na mojej ulubionej ulicy do killowania w Warszawie, czyli ul. Pulawskiej na wysokosci Ursynowa:
skillowalem nowa Alfe 156 2.4 JTD Station Wagon.
Gosc byl bardzo ambitny, ale do konca mojej trojki (czyli jakies 125 km/h) dostal ponad 2 dlugosci auta.
ladnie chodzi ta Alfa, ale nie tak ladnie jak moje A4

[michal_23]

Sport Wagon ma tylko 150KM...i 9,4s do 100km/h Wiec musiałeś go objechać Chyba że trafiłeś całkowicie nową AR 156 ( http://www.alfaromeo.com/cgi-bin/pbrand ... 1073820428 ) ,ktore u nas w Polsce jeszcze nie sa sprzedawane... tam siedzi juz 2.4 JTD 20V ma 175KM@4000rpm i 385nm@2000rpm.


Pozdrawiam serdecznie

[Matschke]

nie, to nie byla ta calkiem nowa, co ma 175 KM, tylko ta co ma 150 KM
ja mam raptem 10KM wiecej, wiec szanse byly wyrownane.....
moment mam tylko wyzszy, nawet od tej 175-konnej

[Bodek]

nie, to nie byla ta calkiem nowa, co ma 175 KM, tylko ta co ma 150 KM
ja mam raptem 10KM wiecej, wiec szanse byly wyrownane.....
moment mam tylko wyzszy, nawet od tej 175-konnej

teraz masz wyzszy

ale 175 koni plus wirus to bedzie niezle

[CBS]

Za kazdym razem jestem pod wrazeniem Twojej A4...
pozdrawiam

[michal_23]

nie, to nie byla ta calkiem nowa, co ma 175 KM, tylko ta co ma 150 KM
ja mam raptem 10KM wiecej, wiec szanse byly wyrownane.....
moment mam tylko wyzszy, nawet od tej 175-konnej

No no ,nie pisze że wyrównane ,posiadacze diesli chwalą sie właśnie momentem a nie mocą a tutaj już była róznica 305 do 400 i masa nie wiem jak u Ciebie ale Twój przeciwnik miał 1435kg...to dość dużo. Ale kill to kill

Pozdrawiam serdecznie

[Zemin]

Jadę sobie dziś mostem trzebnickim spokojnie jak zawsze dopędza mnie jakiś Suzuki swift ,czarne szybki, spojlerki etc. trochę dresiarski!siadł mi metr od zderzaka...partze tylko w lusterko i uśmiecham sie ze stoickim spokojem. Widzę zę panienka która jechała z tamtym dresem zaczęła coś do niego mówić(chyba go podpuszczała) światła spojrzenie lekki gaz 4200 obrotów i start...dostał po d..., kolejne światła kolejny kill...na trzecich koleś odpuścił i ruszył grzecznie jak 70 letni dziadziuś

[Molako]

Ha a ja dziś po raz kolejny w moim życiu oberwalem...

Na ulicy słowackiego przed rondem babka dwa razy łapałem się z Mondeo kombi - rocznik ` 97-98 kierowca w wieku mojego taty no i dwa razy oberwałem ... jeden w miare równo dwa moja strata z dlugość samochodu na 3 totalny odjazd ... Tak bywa mysle ze mondeo było 2.0 lub 2.5 chociaż nie miał z boku znaczka v6 więc obstawiam 2.0

No ale dalej poprawiłem sobie humorek na radzyminskiej przy szwedkiej stanęła obok mnie Puma z tlenioną blondynka dwa razy dostała ode mnie chociaż po cięzkiej walce przy kefirze stanęliśmy obok siebie i tu przezyłem szok - mysłałem ze ta puma to 1.4 90 km a to się okazało 1.7 125 km - byłem strasznie z siebie dumny hehe
Ale sie rozpisałem

[Azrael]

byłem strasznie z siebie dumny hehe

Chyba z auta, TY przecież tylko dusiłeś gaz i trzymałeś kierownicę prosto....

[Torsen]

Chyba z auta, TY przecież tylko dusiłeś gaz i trzymałeś kierownicę prosto....

tia tymbardziej ze tleniona blondynka pewnie nawet nie wie co to jest red line. Zanim sie cieszysz ze wygrales z kobieta to zastanow sie czy ona umie przekroczyc 3000 obrotow w swoim samochodzie

[Matschke]

nie, to nie byla ta calkiem nowa, co ma 175 KM, tylko ta co ma 150 KM
ja mam raptem 10KM wiecej, wiec szanse byly wyrownane.....
moment mam tylko wyzszy, nawet od tej 175-konnej

No no ,nie pisze że wyrównane ,posiadacze diesli chwalą sie właśnie momentem a nie mocą a tutaj już była róznica 305 do 400 i masa nie wiem jak u Ciebie ale Twój przeciwnik miał 1435kg...to dość dużo. Ale kill to kill

Pozdrawiam serdecznie

spox, moje Audi wazy 1458kg wedlug dowodu rejestracyjnego

[M4KaBrA]

A ja sie tez cche pochwalić swoim killem

Rybnik , godzina 23:00 , nowa obwodnica (około 3 km równiutkiego asfaltu , prosta o długości ok. 1km i potem juz zakretasy). A więc jade sobie Toyotką Corolla od starszego ( 1.4 VVT-i , liftback5D , rocznik 2001 seria) powoli około 50km/h , bo byłem ttroche upalony ziółkami a tam czesto policja stoi i "zarabia" zaraz ogramnia mnie agresja , jakis debil nawala na długich za mna , musiałem przestawić lusterko aż tak mnie oślepił (wicei jak to jest po ziółkach , źrenice trocjre nie chcća się zwężac i rozszerzać) , zwolniłem więc po chamsku do 10km/h i trzymam tak buraka , on zjechał na lewy pas , patrze w lewo a tam Punto II , wyspojlerowane , przyciemnione szybki , poobklejane (SPARCO , REMUS , mieli nawet naklejke z NEODESIGN )wydech taki , ze niejedne traktorzysta by sie poczuł jak u siebie jakis dwóch dreso-sterydziarzy , z tyłu panienka i patrzą na mnie z pobłazaniem (bo ja ogólnie to mały i hudy jestem , jakby chcieli to by mnie zkillowali dosłowanie jednym punchem ). No i jedziemy sobie tak powoli obok siebie , w tym momencie jak ich zobaczyłem stwierdziłem , ze jednak nie będe konwersował z nimi na temat ich zachowania bo sie to dla mnie xle skonczy. wiec (jechałem bardzo powli , wrecz sie spacerowo toczyłem około 10km/h) szybko klimatyzacja off , koles cos do mnie nawija przez otwarte okno ja redukcja z 2 na 1 i lekkei rolowanko , zeby za duzego poslizgu nie załapac , jedynka do 5000rpm , dwójeczka patrze w lusterko Punciak nawala za mna ale go odsadzam , koles zostal zaskoczony , lecz rospedził sie i chciał mnie barc znowu od lewej to znowu depa , 7000 wrzucam 3 koles mi siedzi przodem w połowie długosci mojego auta , a ja dalej cisne , ku mojemu milemu zaskoczeniu patreze sobie w lusterka a punciak powoli sie oddala , ale ja nie prrzestaje 3 do odciecia i 4 nawalełem juz chyba około 160km/h a punto było jakies 3 długości za mną wtedy właczyłem prawy kierunkowskaz i przychamowąłem , skręciłemw boczną uliczke patrzew lusterkoa tam znowu to punto . Jade juz sobie spokojnie około 40km/h a koles mi siada na zdezak w odległosci około 1m , wiec szybka redukcja na 2 i znopwu depa , historia sie powtórzyła , koles chyba zmieniał biegi noga Potem gdzies chyba skrecili bo nie widiząłem ich juz w lusterku.
Ciesze się z tego killa , bo moja seryjną corollą usadziłem "tuningowane" Punto z jakimis dwoma dresami. Troche przerażało mnie to jak uparcie koles przez jakies 10 sekund przy predkosci około 100 - 120km/h siedział obok mnie jadac po lewym pasie a bylismy na zakrecie , coprawda długim i szerokim ale drzewa zasłaniały jezdnie i w kazdej chwili cos mogło an niego wykoczyc. Ale dres to dres ;]

[mario q.]

To ja znowu dzisiaj po spotkaniu, odwiozlem dziewczyne i wracajac do domu killnalem sobie male co nieco! (To tak na dotarcie dyferka! ) Male co nieco bo jakas tam corsa! Nie wiem czy to nie podbija jak to Krystian mowi "znecaniem sie nad slabszym" ale skoro byl zaczepny to sprawilem mu lanie! Tak do 110km/h szlo jej calkiem nie zle a potem to juz pa, pa bylo! Jeszcze cos tam po zakretach probowal zwojowac ale coz........ A jak juz skrecilem pod tunel kolo dw. zachodniego (prawie slajdem ) w strone Marek to wlasciwie tam sie na dobre rozstalismy! Ale bylo fajnie....

Pozdrawiam...

[Molako]

Chyba z auta, TY przecież tylko dusiłeś gaz i trzymałeś kierownicę prosto....

tia tymbardziej ze tleniona blondynka pewnie nawet nie wie co to jest red line. Zanim sie cieszysz ze wygrales z kobieta to zastanow sie czy ona umie przekroczyc 3000 obrotow w swoim samochodzie

Myśle ze wiedziała co to jest red line ... I tu wyszedł twój szowinizm z resztą tez tak myślałem dopóki kilka razy nie dostałem od takiej tlenionej blondynki ... dlatego troche mi przeszło... dlatego teraz sie przykładam nawet do wyscigów z takowymi...!!

[masi0]

A ja sie tez cche pochwalić swoim killem

Rybnik , godzina 23:00 , nowa obwodnica (około 3 km równiutkiego
......
Ciesze się z tego killa , bo moja seryjną corollą usadziłem "tuningowane" Punto z jakimis dwoma dresami. Troche przerażało mnie to jak uparcie koles przez jakies 10 sekund przy predkosci około 100 - 120km/h siedział obok mnie jadac po lewym pasie a bylismy na zakrecie , coprawda długim i szerokim ale drzewa zasłaniały jezdnie i w kazdej chwili cos mogło an niego wykoczyc. Ale dres to dres ;]

IMO zachowanie godne współczucia, a poziom postów jak z tuning.pl