Kills: road&street... Opcje

[pmk]

GTRa

sprzedasz swojego za 15000?
to ja kupuję!

[Wspieraj forum]

[Maxxx]

GTRa

sprzedasz swojego za 15000?
to ja kupuję!

Ach te marzenia...

[pmk]

Ach te marzenia...

Wiesz - pomarzyć to dobra rzecz - przynajmniej nie boli...

[hwojtek]

Mojego nie sprzedam za 15 ani za 18, ale wiem, że można mieć GTR za 15.

[Maxxx]

Ach te marzenia...

Wiesz - pomarzyć to dobra rzecz - przynajmniej nie boli...

Święta prawda Popieram kolegę w 101%

[radzio222]

Wlasnie stalem sobie na skrzyzowaniu Al. Prymasa 100-Lecia z kazprzaka w kierunku Dworca zach. Staneli obok mnie (ja po srodku) z lewej Carsma GDI i Golf III 1.6 Gl z prawej. Oni musieli wskoczyc przede mnie bo jednemu i drugiemu pas sie konczyl. jedynka leb w leb, 2. carisma dostala kopa (wyla najglosniej), golf powoli odpuszcza, 3. golf jeszcze na 2. wyje ale zostaje juz z tylu, carisma wyprzedza mnie o dwie dlugosci

Musialo to smiesznie wygladac 3 wyjace samochody...

[pmk]

Mojego nie sprzedam za 15 ani za 18, ale wiem, że można mieć GTR za 15.

a ile potem trzeba do niego dołożyć żeby jeździł (w miarę)?

korcze GTR jest cool ale żona to by mnie zabiła jakbym jej żabę sprzedał...

[pmk]

A ja dziś ???o dziwo??? skillowałem srebrne mondeo. Koleś jakiś był dupa albo strachliwy bo na początku wyrwał do przodu ale do 90 kph dostał 3/4 mojej długości (czytaj połowę normalnego samochodu) dalej niestety było rondo Wiatraczna i polonez przede mną (szkoda, bo lubie sobie po tym rondzie pojeźdzć....)

Oczywiście mondeo w wersji tylko z kierowcą i bez kamerki

[Maxxx]

A ja dziś ???o dziwo??? skillowałem srebrne mondeo. Koleś jakiś był dupa albo strachliwy bo na początku wyrwał do przodu ale do 90 kph dostał 3/4 mojej długości (czytaj połowę normalnego samochodu) dalej niestety było rondo Wiatraczna i polonez przede mną (szkoda, bo lubie sobie po tym rondzie pojeźdzć....)

Oczywiście mondeo w wersji tylko z kierowcą i bez kamerki

W godzinach szczytu rondo Wiatraczna jest straaaszne, szczególnie jak jakaś nie zdecydowana baba boi się na nie wjechać i trzeba czekać w nieskończoność...

[mario q.]

Jak juz kiedys wspominalem nawet chyba nie raz, ze bus siedzacy komus na ogonie wywoluje u ludzi straszne zakompleksienie czy cos w tym rodzaju.....
...

a może nie kazdy lubi wizje busa siedzacego mu w kufrze
ja tam zawsze puszczam takich "rajdofcóf" przodem.....ani to zabawa..ani to przeciwnik

Eł wywolujesz zlosc we mnie ty swoim stwierdzeniem! Czy ja napisalem kiedykolwiek, jadac busem, ze z koleszka sie zgadalem na swiatlach, ze sie probujemy?! Z miejsca wiadomo, malo ktora osobowka mnie nie objedzie ale to nie o to chodzi! Jak ktos nie lubi wizji siedzacego busa na tyle to po co sie sciga czy przyspiesza podczas kiedy ja go wyprzedzam?! W kufrze to ja nie mam zamiaru siedziec nikomu, bo niejednokrotnie bus ma duzo lepsze heble od osobowki! Ewentualnie zapraszam na przejazdzke Masterem 2.8 dti!
"Ani to przeciwnik" Wybacz ale ja nigdy sie busem z nikim nie scigam! Ja tylko jak zawsze sie spiesze! A takich cwaniaczkow nie chcac sie chwalic wyleczylem juz w zyciu dobrych pare! Kiedys czesto jezdzilem z wawy do pultuska, a tam takich burakow przyspieszajacych i chcacych sie scigac z busem bylo nie malo! Dlatego tez jeden kiedys skonczyl swoj zywot na poboczu! [img]{SMILIES_PATH}/icon_evil.gif[/img]

ja tam zawsze puszczam takich "rajdofcóf" przodem

W takim razie dobrze robisz Eł!

Pozdrawiam...

[Torsen]

Prawie kill

Opis przeciwnikow : moje M3 vs Mistu Evo VII

Opis miejsca : Miasto, poczatek drogi szybkiego ruchu, 3 pasy w jedna strone, swiatla czerwone, ja po prawej - on po lewej.

Opis meteorologiczny : Po deszczowa pogoda, niebo w polowe czyste, droga w 70% jeszcze mokra, jedynie kilka suchych miejsc.

Opis akcji : Nie czesto takie cos sie trafia, spojrzalem na goscia ktory akurat poprawial sobie fryzure wiec nie zwrocil na mnie uwagi. Mysle sobie ruszy spokojnie, dam tyle gazu zeby trzymac sie rowno, wqrzy sie i bedzie chcial odleciec . No i tak sie stalo, jedynka ruszamy spokojnie, widzac mnie obok dal gazu....... i ja tez...... .....

...Wiedzialem ze bedzie ciezko z powodu mokrej nawierzchni, ale nie wiedzialem ze az tak. Dalem w grzyba jakies 80% do dechy, ale starczylo to na poslizg tylem o jakies 15 stopni w prawo, juz wtedy znajdowal sie o dlugosc przedemna. Nadlapujac ten poslizg, naturalnie z zacieciem nie popuscilem wystarczajaco gazu majac nadzieje ze najade na suche miejsce, ale nie najechalem . Wiec nastepny poslizg tym razem o jakies 45 stopni w lewo (klasyczna sytuacja, lewo-prawo, 2-3 sekundy calosc)... i Evo o jakies 10 dlugosci przedemna. Dopiero na dwujce, na suchej czesci przyczepnosc wrocila i pocisk zostal wystrzelony, ale tamten bedac juz duzo przedemna przestal sie scigac .

Kierowal sie mimo wszytsko na autostrade, moglem i ja, ale wciaz mokra droga i zle zaciecie daly mi do zrozumienia ze najwyzej wyp... sie w barierki. Wiec, wycierajac pot porazki, udalem sie do domu podzielic z wami ta kleska

Werdykt : dupa zbita, wstyd,..., cholerna woda....

Postanowienia : Nigdy wiecej przeciw 4x4 na chocby troche mokrym Tak, tak, wiedzialem to juz wczesniej, ale wiecie jak to jest...

pozdr

[Eł]

Mario nie unoś sie ja tylko skomentowałem fakt siedzenia busem komus na zderzaku.....a nie Twoje wyscigi...dla mnie scigać sie możesz nawet z autobusami na przystakach...spoko

[KrzyśBo]

siakoś ostatnio mam pecha do lubiących szybko jeździć rajdowców... Straszna posucha... No ale zawsze coś: specjalnie nie ma sie czym chwalić ale wczoraj skillowałem sromotnie jednego mistrza z przerostem ambicji w poprzedniej wersji Ibizy. Jechał agresywnie, wyprzedzał na zakretach, podwojnych ciągłych itd. Powolutku go doszedłem, jade za nim. Jak zaczał wyprzedzać jakiegoś marudera przy predkosci mniej wiecej 80km/h skoczyłem za nim, gość po wyprzedzeniu zjechał na prawy pas a ja wtedy szpula do przodu. Gość jak sie zorientował że go wyprzedzam (nb to moj chyba ulubiony sposob ) to przycisnal do dechy- a z naprzeciwka jedzie tir, no ale ta dieslowska trójka I to by było na tyle, chwile potem zniknął gdzieś z tyłu... A dziś rano to ja zostałem skillowany... Ide do auta, podchodze, patrze... %#$@@&^* jakis %^&*# ptok chyba wielkości orła zasrał mi pół przedniego błotnika a i lampie się dostało... znowu cholera na myjnie trzeba jechać ech...

[budyn]

Prawie kill

Opis przeciwnikow : moje M3 vs Mistu Evo VII

Opis miejsca : Miasto, poczatek drogi szybkiego ruchu, 3 pasy w jedna strone, swiatla czerwone, ja po prawej - on po lewej.

Opis meteorologiczny : Po deszczowa pogoda, niebo w polowe czyste, droga w 70% jeszcze mokra, jedynie kilka suchych miejsc.

Opis akcji : Nie czesto takie cos sie trafia, spojrzalem na goscia ktory akurat poprawial sobie fryzure wiec nie zwrocil na mnie uwagi. Mysle sobie ruszy spokojnie, dam tyle gazu zeby trzymac sie rowno, wqrzy sie i bedzie chcial odleciec . No i tak sie stalo, jedynka ruszamy spokojnie, widzac mnie obok dal gazu....... i ja tez...... ..... wlasnie agdza sie beema sie nie nadaje na mokra awierzchnie,ja tez tak pare razy mialem,auto bylo do skilowania , no ale deszcz i sportowe oponki nie podollay,,k..a dupa zbita nie raz na mokrymn,dlatego sobie odpusczam jak jest mokro........

...Wiedzialem ze bedzie ciezko z powodu mokrej nawierzchni, ale nie wiedzialem ze az tak. Dalem w grzyba jakies 80% do dechy, ale starczylo to na poslizg tylem o jakies 15 stopni w prawo, juz wtedy znajdowal sie o dlugosc przedemna. Nadlapujac ten poslizg, naturalnie z zacieciem nie popuscilem wystarczajaco gazu majac nadzieje ze najade na suche miejsce, ale nie najechalem . Wiec nastepny poslizg tym razem o jakies 45 stopni w lewo (klasyczna sytuacja, lewo-prawo, 2-3 sekundy calosc)... i Evo o jakies 10 dlugosci przedemna. Dopiero na dwujce, na suchej czesci przyczepnosc wrocila i pocisk zostal wystrzelony, ale tamten bedac juz duzo przedemna przestal sie scigac .

Kierowal sie mimo wszytsko na autostrade, moglem i ja, ale wciaz mokra droga i zle zaciecie daly mi do zrozumienia ze najwyzej wyp... sie w barierki. Wiec, wycierajac pot porazki, udalem sie do domu podzielic z wami ta kleska

Werdykt : dupa zbita, wstyd,..., cholerna woda....

Postanowienia : Nigdy wiecej przeciw 4x4 na chocby troche mokrym Tak, tak, wiedzialem to juz wczesniej, ale wiecie jak to jest...

pozdr

[budyn]

sory ale jeszce nie zabardzo mi wychodzi cytowanie postow,,sorry!!

[hell b.]

no a tak w ogole to co chciales napisac, poza tym ze Ci nie wychodzi...? bo chyba zapomniales

[Matschke]

na wczorajszym malym streecie skillowalem Alfe 156 2.0 TS Selespeed i to spokojnie o jakies 3-4 dlugosci na odcinku okolo 400-500m.
potem 2x skillowalem Skode Fabie 100 PD powered by Master/s uzytkownika Uki, ladnie sie trzymal do 3 biegu (byl tylko okolo 1 dlugosc auta za mna), jednak na 4-ce odjechalem mu troche wiecej

[bravo110]

Lecialem z taka alfa w Modlinie i efekt podobn - tylko to byla 156
Jesli ta twoja byla srebrna - to moze to ta sama
pozdro.

[Matschke]

Lecialem z taka alfa w Modlinie i efekt podobn - tylko to byla 156
Jesli ta twoja byla srebrna - to moze to ta sama
pozdro.

juz poprawilem, chodzilo mi oczywiscie o 156. srebrna, ciemne szyby i spojler na bagazniku, to jest auto uzytkownika djderill, pewno z nim jechales, bo on startowal w Modlinie.

[Uki]

na wczorajszym malym streecie skillowalem Alfe 156 2.0 TS Selespeed i to spokojnie o jakies 3-4 dlugosci na odcinku okolo 400-500m.
potem 2x skillowalem Skode Fabie 100 PD powered by Master/s uzytkownika Uki, ladnie sie trzymal do 3 biegu (byl tylko okolo 1 dlugosc auta za mna), jednak na 4-ce odjechalem mu troche wiecej

No faktycznie 30 km roznicy dalo sie odczuc na 4 biegu, ale kill na alfie zaliczony (skrzynia selespeed zabija strasznie osiągi )