Kills: road&street... Opcje

[nevada]

zostałem zkillowany: ja -126 vs. Tico
1,2 -długość auta przed nim, 3-dupa zbita (oczywiście 3 bieg, jak wiedza wtajemniczeni, w Tico jest baaardzo mocny, hehehe)

[Wspieraj forum]

[wazup]

Ale wczoraj był ładny kill........... Jedziemy sobie z kumplami sunnym 1.4 75KM szukając kogoś do skillowania i widzę czarne nowe polo. Jakiś młody zenek za kierownicą, więc pomyslałem, ze będzie ciekawie. Na jachowicza jede obok niego, troche go powkurzalem a on niestety nic....... Wiec go wyprzedzilem, pojechalem dalej, nawet już o nim zapomnialem, a tu koles mnie przy salonie seat bierze. Wkur...łem się strasznie, bo żaden zapyzialy VW mnie nie będzie wyprzedzal, wiec za nim. On skreca w armii krajowej, ja dalej za nim. Stanelismy na skrzyzowaniu obok siebie i dopiero zabawa się zaczela. Ja pierwszy wystartowalem, ale już zaraz jechalismy obok siebie. Na poczatku troche mnie doganial, ale na 3 (ok. 110-120) zaczalem mu odchodzic, dosc znacznie. Po prostu zostal skillowany. NISSAN RULEZ!!! Na koncu luku mielismy ok. 140 (cienko by było gdyby ktos z boku wyjechal). Koles skrecil w jakas uliczke. Na koniec z radosci zrobilem 2 rekawy, nawet calkiem mile. Niesty nie wiem jaki silniczek w tej polowce był ale 12 letni sunny spisal się na medal. Dla fanow japonczykow dodam ze jechalem na gazie z 3 osobami napokładzie. Dojcze hitler cars vs. Japan hi-tech cars 0-1!!!

[Yasieq]

Kolego wazup, umiesz sie wyrazac? Czy chcesz skonczyc swoj byt na tym forum?

[gość_shafter_*]

killed:

Na swiatlach spod hotelu vienna Astra I 2.0 przebudowana na rajdowa N4 nie wiem co tam bylo(czy do astry sa klowe skrzynie ?) ale zmienial biegi strasznie szybko, na starcie zostawilem go dwie dlugosci i do 160 km/h powolutku mu odjezdzalem

[Piotrus]

Wczoraj poległ jakiś młody gniewny w fordzie (coś jak Mondeo, tylko wersja US?) - najpierw mnie podjeżdżał pod sam zderzak , gdy skręciłem w prawo i chwilkę na niego poczekałem to mu dość zdrowo odjechałem z rolowanego.Dopiero po 200m gdy zwolniłem(po wypadkach kolegów z forum jakoś nie mam przekonania do ścigania się w mieście ) to mi pokazał kto jest górą i wyprzedził z odgłosami zarzynanego silnika
Dodam że koleżka jechał z panną i jakimś "centrem" na tylnim siedzeniu-chyba mu nie wyszła demonstracja "poweru" pojazdu

UPDATE: To Mondeo to Ford Cougar, silnik to 2.5 Auto chyba w automacie, a jechał nim kolega "dzidek" z tego forum
Czuję że gdyby jechał bez pasażerów to nie poszło by mi tak łatwo

[Krystian]

A ja dziś dokonałem Killa na replice Cobry która była 1.05 w Modlinie.
Na trasie poznańskiej przed W-wą staliśmy obok na światłach, chwile pogadałem z właścicielem (bardzo miły gość) a potem rura, mimo że auto waży 950kg ( tak powiedział włąściciel) nie miał szans z moim maleństwem 1300kg + dodatki,
Na następnych światłąch znów pogadliśmy.
Pozdrawiam właściciela

[roos]

CHlopaki, idzcie sobie pogadac o pierdolach do tematu o pierdolach.

Nudzi mi sie wywalanie codziennie po 30 waszych debilnych postow.

Nie macie co napisac NA TEMAT - nie piszcie. Albo idzcie na tuning.pl skad przyszliscie.

[JurekM]

1.zkilowany 2 .kil. seat 180 KM
1.Na dwupasmowej drodze dojężdża mnie nówka niebieski błękit subaru !!
no to oczywiście rura aby miejsca nie zastawiąć bo prawy pas zajęty.Koleś trzyma się zderzaka ale nie naciska .Za chwilę będzie ostro pod górkę pasy oba wolne - zobaczymy - subaru to kombiak widzę i 3 główki w środku -jest szansa myślę, a przynajmniej spróbować można wyłączam klimę ,ciężarówka już się usuwa, 3 bieg 80km/godzinę rura .80 do 120 łeb w łeb ale niestety u mnie 5500 obrotów i kicha(przestaje ciągnąć) ,zmiana biegów i w tym momencie subaryna już długość przede mna , 4 bieg trzymam odległość chwilę i rezygnuję ..
2.Identyczne miejsce "mogilany" dojeżdżam czarna nówka BMW3 Ci dwie rury z tyłu ,brak oznaczeń.dojeżdżam go z łatwością utrzymuje sie na zderzaku tak od 60 do 140 , pod górę objeżdżam go dookoła,jeszcze koleś chytrze próbuje z prawej strony ale za słaby .Myslę że za słaby jak na 2,5 litra choć przy tej wadze to Czy była to 318 ? czy 320?kto wie...

[murdoczek]

Ja dzisiaj Skoda Octavia (niestety nie wiem jaki silnik).
Stoję spokojnie na światłach na Czerniakowskiej przy Gagarina w stronę Sadyby na prawym pasie. Jeszcze czerwone, patrzę a tu na lewym kolo już się wyrywa. Myślę sobie fajnie będzie. Zielone i jazda start prawie równo, ale przy każdym następnym biegu odchodziłem o długość.
Dojechaliśmy tak do Siekierkowskiego gość stanął koło mnie, ale już nie chciał się ścigać więc widziałemm go tylko we wstecznym lusterku.
Octavia bordowa na Ursynowskich blachach.

[Koleś]

NIo i wreszcie mi sie udało skilowac kogos po przejechaniu w sobote całej wawy z Gocławia w strone Bemowa
Kil miał miejsce za centrum w strone bemowa ze swiateł ja na srodkowym pasie a kolo Toyota starsiejsza troche z kobieta i sie usmiechal podejzliwie wiec wiedziałem oco biega
1-kiepski muj start lekko dosaje ale 2-kolo zbiera baty a na 3 leciutko go objechałem ale zaraz kolo skrecil i niebyło szans na 2 prube.

Niedziela zakonczyła sie sromotna kleska Stoje sobie na swiatłach w piasecznie po obu moich stronach terenowki jedna to RAV4 a druga to Land Cruiser no to se mysle ze dam rade a tu PANI w Land Cruiser V6 gaz w deche ja zaspałem na stracie i dupa.Ale prubuje dalej na 2 dochodze powoli i 3-nieweszła i po sciganku potem pania wyprzedziłem byla tak uradowana ale podziekowałem swiatełkami i pojechalem dalej z mysla ze moze i bym wygrał a tu KLOPS:?

Jedno mnie ciekawi ile takie cos ma koników?

[Spawos]

ja dzisiaj dostalem 4 razy na kolejnych swiatlach od Alfy 147 1,9 JTD ale nie wiem jaki mial silnik jechal sam a ja z 2 osobami i 3-4 dlugosci mnie wyprzedzil i tak 4 razy

[Mr_Root]

Na trasie Pruszkow Wawa miedzy samochodami babka w Volvo T4 ... a pozniej kolo w Maximie na trasie torunskiej. Obydwa kille... how nice!

PS. Wiecie dlaczego niewidomi nie skacza ze spadochronem? Bo ich psy w locie sraja ze strachu

[KJO]

Wczorajszy kill: Lancia Thesis. Facet miał tak jak ja 2,4 ale chyba automat, ruszyliśmy w miarę równo ale już na dwójce zacząłem mu spokojnie odjeżdżać

[mario q.]

Ja dzis wracajac prawie z pokazu przedprmierowego 2f&2f mialem nie zle sciganko na alejach niepodleglosci! Stalem sobie w strone centrum na swiatlach zaraz przy rozjezdzie z pulawska a tu nagle strasznie szybko podjezdza srebrny compact bmw! Auto bardzo ladne a kierowca szczerzacy zeby i usmiechajacy sie do mnie! Z racji, ze po zapaleniu sie zielonego jakies 150m metrow dalej zapala sie od razu czerwone tak gwaltownie nie ruszylem! Ale... strzal z 4500rpm i be-ema z tylu! Jednak widze, ze koleszkowcy na nastepnych swiatlach kierunek i skrecaja! No to opuscilem grzecznie szybke i sie zapytalem: Czy nie jada prosto? Na to oni, ze pojada.... No i sie zaczela jadka! Do nas przylaczyla sie jeszcze ladna yamaha R1 ktora miala straszna zabawe no i troche przeszkadzala! Ladnie zamiatal ten compact do momentu jak koleszka chyba zamiast zapiac jeden wrzucil "R" podczas jazdy!!!! Musialem go puscic bo przyblokowaly mnie inne auta i kiedy dojezdzalem do swiatel widzialem jak compact sie toczyl do przodu a tu nagle zapalily sie swiatla wsteczne i zamielila kolami do tylu!!!! Ale bylem w szoku! Najlepiej jak stanelismy przed rakowiecka... Tak zheblowal to bmw, ze przez minute stala w dymie! Az złotówa sie przerazil stojacy obok... Killowalismy sie przez cale aleje az do batorego a kiedy chlopaczyna zawracal przy zielonej gesi z compacta wydobywal sie przerazliwy zgrzyt i cos na odglos mielenia ktorego wczesniej nie bylo slychac.... Reasumujac starty na alejach to tak nie chwalac sie oczywiscie, bylo ze 3:1 dla mnie... (te jeden to przez przeszkadzajacego motocykliste )
Ogolnie niezly klimat po zakonczeniu seansu......
Pozdrawiam...

P.S. Sorrki, ze tak duzo nasmarowalem ale sytuacja z "R" mnie po prostu rozwalila...

[Mr-Mago]

Przedwczoraj: Wracam do domu z pracy, i na swiatlach stoi Volvo 740 kombi, biale, gleba, alusy, i ciemne szyby. Podjezdzam i widze ze wydech ma duzy....mam okno otwarte muza gra ale nie za glosno.....slysze ze cos mu glosno chodzi....O bede mial konkurenta....jusz wiedzialem ze przegram (serja 2,3 turbo) a te bylo po tuningu. swiatlo sie zmienia idziemy spokojnie rowno, 20m dopszodu sa switala nastepne...robi sie zielone no i ja szczala..on tesz...rowno na jedynce, dwojka zaczyna mi odchodzic dwa auta, trokja i byl jakies 4 auta dopszodu.....stracilem moj humorek na caly dzien jusz, ale se mysle ze niedugo chip bedzie i wtedy go moge spotkac!

Wczoraj: Wracam do domu z pracy i na swiatlach stoi V40 tylko niewiem jaki model, ale byla gleba i mial spoilery i listwy jak T4 ale moglo tesz to byc 2.0T. Taki mlody albanczyk siedzi i sie patrzy, ja na swiatla i 3500rpm, on puscil hamulec bo samochod sie zaczol kulac, zielone ja stczala o caly samochod go wziolem, widze w lusterku ze idzie ruwno, slysze ten silnik jak go ciagnie, dwojka do 110km/h, i trojka......ale jusz odpuscil.............KILL
Bylem w pracy wieczorem popracowac przy moim autcie, zakladalem licznik do turbiny co miezy jak duzo laduje, zamontowalem go w supku A, wracam do domu no i znowu na swiatlach widze goscia w pug 309 GTI, mlody szczeniak, podjeszdzam i akurat sie robi zielone czekam az jest obo mnie i slysze ze go zaczyna zylowac, moja jedynka i cisnienie akurat mialem i odskoczylem pol auta, dwojka i poltora auta....i odpuscil........KILL
Humor mi sie poprawil!! Moje auto to serja (ale one dobze sie zbiera)
Sorry ze sie tak rospisalem!

[lorak]

31.V
wrocilem z Modlina!
wieczor!
praktycznie juz noc - po 21
jade sobie wiaduktem (w starachowicach jest jeden wiadukt dosc dlugi), patrze w lusterko a tam jakas bryczka o swiatlach z taka niebieskawo-fioletowa poswiata ciagle kogos wyprzedza i co chwila sie chowa pomiedzy samochody
mysle sobie ze ktos szaleje, przypuszczam ze moze to byc jakis focusik czy golfik z przerobionymi swiatlami, gosc wyprzedza dalej, dzieli go odemnie tylko jeden samochod, przedemna jada dwa, wiec kierunkowskaz i lyknalem te dwa, patrze w lusterko a gosc z niebieskimi swiatlami tak samo, lyknal te dwa i chce lykac mnie, to ja redukcja, wiadukt sie przed chwila skonczyl i lecimy pod gorke, gosc prawie sie ze mna zrownuje , zaczyna sie zakret w lewo, droga jest szeroka, ja lece prawym , on lewym pasem pol dlugosci za mna (tzn tam jest jeden pas ale szerokosc drogi pozwala na jazde dwoma), 100 na liczniku i gosc w zakrecie wymieka, za zakretem probuje jeszcze raz, niestety nie zdazyl mnie wyprzedzic - autobus przed nami, mijamy autobus, jedziemy dalej pod gorke, droga pusciutka chce zerknac w lusterko a tu strzala przeleciala kolo mnie, patrze przed siebie supra "WO JEZYK", pozniej gadalem z gosciem- ma 3,0 twin turbo wiec moje wolnossace 8v nie mialo szans
do czego zmierzam:
nie tylko silnik jest wazny! gdyby nie zawieszenie gosc by mnie lyknal przy pierwszym podejsciu!

[RUfi]

Dziś obejchałem merca coupe 3,2 litra , calkiem przyjemny gosc jak sie mnie spytał na światłach co mam tam pod maską to zrobił takie oczy jak usłyszał ,że diesel . Jak ja to kocham jak włąsciciel objechanej fury usłyszy klekot spod maski

[KrzyśBo]

Godzine temu, Kraków, pusta al. Powstania Warszawskiego (od ronda Mogilskiego do Grzegorzeckiej); bialy focus, łoj jaki ospojlerowany był... i wydech mu warczał, nie zauwazylem jaki silnik (zresztą i tak chyba mial gołą klapę) ale po tym jak sie zbierał to raczej 1.6. Wyskoczyłem zza niego na lewy pas i szpula, nie był w stanie utrzymac dystansu choć słychac było (wydech) ze daje po garach i zwieksza obroty. Ile taki silnik 1.6 forda ma? Pewnie ze 100 koni?

[Mr-Mago]

Wczoraj wracam z streetracingu o godzinne 23.30, na autostradzie jedziemy konvojem 5 aut blisko siebie....czymam 90km/h!

Widze E-klasa idzie....lewym pasem, ja na trojke i dalej czymam 9dych, wypszedza mnie (klappa czysta ale dwie rury serja, nie diesel), zmieniam na jego pass.... i wdize ze on buta i zjezdsza na prawy pas a ja stczala...do 140km/h objechany wrzucam 4ke i dalej but do 180km/h E-klassa (rok 96-97) KILL!!

[Matschke]

najswiezszy kill z dzisiejszej nocy w Wiedniu:
Kolega jezdzi BMW X5 3.0d z chipem, na hamowni wyszlo mu 212 KM, niestety nie pamietam ile Nm, stalismy obok sie na swiatlach. Jak sie zrobilo zielone, to ruszylismy rowno, od dwojki bylem juz lekko z przodu, pod koniec trojki (okolo 110 km/h) bylem jakies 2 dlugosci przed nim, kill zaliczony
kolega byl zdziwiony, ze go tak lekko objechalem