Shoutbox 0 nowych PW 


41 Stron V  « < 4 5 6 7 8 > »   
Reply to this topicStart new topic
> V10 rozleciał się w drobny mak
olozwirski
post Mon, 08 Jul 2013 - 13:02
Post #101


Forum Homee
Dołączył: Tue, 22 August 2006
Skąd: WKZ





W kwestii pisania auto bezwypadkowe to nie jest tak ze wypadek jest wtedy jak ucierpi czlowiek? A jak na parkingu pusty samochod przejedzie walec to nie bylo wypadku? Taka definicje gdzies slyszalem.


--------------------
golf mkI 4x4
golf mkII V8
audi A2 R36
polo 86C XX w budowie
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Mon, 08 Jul 2013 - 13:02
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
specu
post Mon, 08 Jul 2013 - 14:04
Post #102


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 16 August 2005
Skąd: W-wa





Wypadek = ranni lub zabici
Brak uszczerbku na zdrowiu = kolizja
wink.gif


--------------------
ET 11.58s Mistrz Polski FWD NA 2011r, 2014r, 2015r. 2016r. 2017r. Puchar Polski & King of Poland
Powered by Niuton & Re5pect.pl & Penrite.pl & Syr Garage
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mha
post Mon, 08 Jul 2013 - 14:12
Post #103


Super User
Dołączył: Thu, 14 December 2006
Skąd: z kosmosu





Nic tylko lecieć kupić pierwszy wypust GTR'a , przecież co się sypnie do 2 lat to sponsoruje sprzedawca laugh.gif
Go to the top of the page
 
+Quote Post
QbaqBA
post Mon, 08 Jul 2013 - 14:15
Post #104


Super User
Dołączył: Sat, 10 May 2008
Skąd: inąd





Widze, że większość tu piszących nie dość że ma swoją wizję prawa, to jeszcze nie potrafi ze zrozumieniem przeczytać tego co maaaad w i tak przystępny sposób tu przedstawia.
Ech
Więc w maksymalnym uproszczeniu i uogólnieniu:
1. JESTEŚ ZWYKŁYM CZŁOWIEKIEM który zajmuje się zawodowo CZYMŚ INNYM niż handel autami - jak sprzedasz komuś auto NIE UKRYWAJĄC (ukrywanie to taka sytuacja gdy wiesz o tym ze jest wada/zepsute/powypadkowe/zaraz się zepsuje, a pomimo tego przemilczysz/opowiadasz jak to wszystko idealne i po serwisie wymienione na nowe) jego faktycznego stanu ktory jest Ci znany, to nie musisz sie niczym przejmowac, bo nie naleza sie od Ciebie pieniadze kupujacemu nawet jesli po miesiacu silnik powie pa pa.

2. JESTEŚ OSOBĄ, która zawodowo zajmuje się sprzedażą aut i sprzedałeś auto konsumentowi, czyli zwyklej osoby dla ktorej handel furami nie stanowi przedmiotu dzialalnosci gospodarczej/zawodowej - wtedy zastosowanie ma ustawa o sprzedaży konsumenckiej i ten co kupil moze sie od Ciebie domagac tego co chce George_540, jesli spelni warunki o ktorych pisal Maaaaad.

Więc nie srajcie ogniem, że teraz będziecie się bali sprzedać samochód, bo zaraz będziecie musieli płacić. Nie. Chyba, że nakłamaliście, albo zajmujecie się handlem samochodami.

I to nie jest żadne skur*ysyństwo, tylko ochrona zwykłego człowieka który nie musi się znać na każdej gałęzi życia. Może niektórym ciężko to sobie wyobrazić, ale większość społeczeństwa przed pójściem do komisu nie szuka po całym internecie (w tym przypadku gł. zagranicznym, bo jakiegos nadmiaru S6C6 w tym kraju nie zauważyłem) czy do danego modelu to na zapas kupować skrzynie, silnik, czy bulbulator. O takich wadach powinien wiedzieć handlarz, który jest PROFESJONALISTĄ, więc doskonale zna wady konkretnych modeli, często i konkretnych egzemplarzy. Skoro więc o nich wie, to powinien poinformować kupca, albo w ogóle nie kupować takiego auta na handel. A jeśli nie wie, że np 2.0TDi się wysrywają, to niech zmieni zawód. Ale to od handlarza wymagajmy znajomości takich rzeczy, nie od kupującego.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mha
post Mon, 08 Jul 2013 - 14:41
Post #105


Super User
Dołączył: Thu, 14 December 2006
Skąd: z kosmosu





Kupujesz w salonie 2.0tdi, pośmigasz nim powiedzmy 4lata , nabijesz powiedzmy 90k km , i oddajesz auto w rozliczeniu w salonie bo idziesz kupić następne nowe auto.
Samochód i jego silnik są w doskonałym stanie , zero oznak problemów.
Inny klient kupuje to używane 4 letnie auto w salonie, po 4 miesiącach bum , poszła głowica.
I Ty uważasz że sprzedawca jakkolwiek zawinił? i sprzedawca ma sponsorować nowy silnik?

Tym tropem KAŻDY samochód się kiedyś popsuje , i KAŻDY silnik KAŻDEGO producenta kiedyś padnie jak mucha, bez wyjątków.
Czyli każdy sprzedawca w cenie sprzedaży samochodu powinien mieć wkalkulowane, że będzie jeszcze dokładać silnik nabywcy....?

Nie jestem i nigdy nie byłem handlarzem samochodów.
Oczekujecie gwarancji na używane auto...

Rozumiem celowe zatajenie np jakiś specjalny olej który mało co smaruje ale np uszczelnia silnik aby ukryć/uszczelnić wycieki.
Ale normalna zdarzająca usterka i Wy chcecie odpowiedzialności sprzedawcy?
Tym Waszym tropem popatrzmy tak, skoro takie popularne są padające V10 i 2.0 tdi , to czym kieruje się kupujący? lepiej niech zagra w lotto... skoro kupuje i ma możliwość wybrać tyle aut, dowiedzieć się o każdym aucie wszystkiego z mediów i internetu , a jednak decyduje się na tą pułapkę.

Słowa trbman może i są mocne ale chyba jednak właściwe.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kompot
post Mon, 08 Jul 2013 - 15:23
Post #106


Forum Clubber
Dołączył: Thu, 17 February 2005





Temat żyje tylko i wyłącznie dlatego, że moderatorem jest tu Albert, który chyba ma mało czasu na forum.
Pogooglajcie na temat rękojmi i niezgodności towaru z umową. Nagle się obudziliście z prawnego letargu i rzucacie oszustami i cwaniakami na lewo i prawo. Proponuję zejść na ziemię i dowiedzieć się czegoś o otaczającym nas świecie. To prawo nie oznacza automatycznie, że kupujący musi otrzymać zwrot kasy, ale wszelkie wątpliwości zamiast forumowych znawców rozstrzygnie sąd. I nie wmawiajcie sobie, że zrobilibyście to rzetelniej zza klawiatury, bo mnie krew zalewa.
EOT


--------------------
2024 F-Pace D300
2011 E90 330d
2000 W210 E55
BTG 9:49 (IS200)
Go to the top of the page
 
+Quote Post
QbaqBA
post Mon, 08 Jul 2013 - 15:54
Post #107


Super User
Dołączył: Sat, 10 May 2008
Skąd: inąd





maciekha, czytanie ze zrozumieniem nie boli
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mha
post Mon, 08 Jul 2013 - 16:01
Post #108


Super User
Dołączył: Thu, 14 December 2006
Skąd: z kosmosu





Ale ja rozumiem Wasz przekaz.
I te niby przepisy, ale czy sprzedawca ma być gwarantem jakości producenta? używanego kilkuletniego pojazdu...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dzik
post Mon, 08 Jul 2013 - 16:13
Post #109


Forum Homee
Dołączył: Wed, 08 December 2004
Skąd: Warszawa





Sprzedawca tego samochodu na sztukę nie zrobił więc to nie jego wina. Tak jak nie była to usterka łatwa do przewidzenia i sprawdzenia przez sprzedawcę.
Jest to więc niestety żerowanie na nim.

Sytuacja jest inna gdy sprzedawca sam dodaje gwarancję. Kolega kupił volvo s60 2.5t od dealera z gwarancją na 6 miesięcy.
W tym czasie poszła skrzynia i zatarł się silnik. Kosztowało ich to sporo, ale kusili gwarancją.


--------------------
Dzik zawsze pozdrawia.
- Clio stage 0.5 = 172->161->166(ET14.9)->184(ET?)->??(ET14.3)-> seria
- R5 blue, 2.0 16 - 160KM
- R5 black 1.4t mpi
- R5 red 1.4t
- R5 silver 1.4t
Zycie jest za krotkie zeby jezdzic dieslem
Go to the top of the page
 
+Quote Post
ww#296
post Mon, 08 Jul 2013 - 19:22
Post #110


Forum Killer
Dołączył: Fri, 15 November 2002
Skąd: Krakow





gwarancja na auto uzywane to fajna sprawa , warto czasem z niej skorzystać - to tak naprawdę ubezpieczenie.
Natomiast nawet profesjonalista nie ocenia na silnika który ma zrobione 100 000 km i auta sprzedaje za ułamek ceny nowego samochodu. ocena stanu silnika - nie wyobrażam sobie aby to wogole było możliwe, musiałby rozebrać silnik na najdrobniejsze części i szukać mikropęknięć specjalną aparaturą - samo dokładne sprawdzenie tego silniim,a wpłynie niekorzystnie na jego żywotność. Nawet naprawa takiego silnika bedzie nieopłacalna bo przecież nie zgodzimy się aby taki sprzedawca naprawił nam auto w taki sposób że kupi silnik niewiadomego pochodzenia (używany, itp) i go nam zamontował lub wymienił częsci na uzywane - będziemy chcieli aby naprawiłn nam silnik na nowych oryginalnych częściach zgodnie z serwisów ka producenta a taka naprawa lub nowy silnik to większa część wartości tego auta...


--------------------
Szukam koni.........
......mechanicznych

wystarczy WW <!-- s;) --><!-- s;) -->
BMW E36 M3 3.2 SEDAN
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dzikidaniel
post Mon, 08 Jul 2013 - 22:24
Post #111


Frequent User
Dołączył: Mon, 20 August 2007





CYTAT(maciekha @ Mon, 08 Jul 2013 - 16:01) *
Ale ja rozumiem Wasz przekaz.
I te niby przepisy, ale czy sprzedawca ma być gwarantem jakości producenta? używanego kilkuletniego pojazdu...

Kolega dalej nie ogarnia smile.gif Więc łopatologicznie: komis ściąga auto z silnikiem który ma tendencję do ulegnięcia uszkodzenia przy określonym przebiegu. Dobrze wie o tym i mimo to takie auto chce sprzedać. Więc jeśli ma takową wiedzę o problemowości danego egzemplarza to powinien poinformować o tym kupującego i wtedy sprawa jest czysta i sprzedający jest czysty i nikt do niego nie może mieć pretensji jak silnik się wysra. Jeśli ten fakt ukrywa to sam przyznasz że nie jest uczciwy i są podstawy by domagać się naprawy bądź innej formy wynagrodzenia. Jeśli nie wie to niech zmienia zawód.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kremat0r
post Mon, 08 Jul 2013 - 22:33
Post #112


Forum Killer
Dołączył: Sat, 07 March 2009
Skąd: Czechy





CYTAT
Więc jeśli ma takową wiedzę o problemowości danego egzemplarza to powinien poinformować o tym kupującego


Chyba żartujesz ? Każde auto ma dziesiątki wad i to ja o nich mam informować kupującego ? Wyobrażasz sobie rozmowę w stylu:

- Wie Pan te auto ma ze 30 wad, przy 100tyś w innych samochodach potrafił paść silnik, po 10latach pewnie weźmie korozja tyle błotniki, skrzynia się wysypie po 200tyś, sprzęgło też po 200tyś, lakier wypłowieje po 10latach, cewki padną za 20tyś ?

Nie popadajmy w paranoje. Jak ja szukam samochodu to najpierw przeczesuje internet jakie dany model ma wady, pytam znajomych itp.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
|Joteusz|
post Mon, 08 Jul 2013 - 22:41
Post #113


Super User
Dołączył: Fri, 07 December 2012
Skąd: WI





A jest na forum taki fajny dział i warto go czytać bądż zapytać rolleyes.gif

http://www.racingforum.pl/ChcAe-kupiAe-aut...m-auto-f48.html
Go to the top of the page
 
+Quote Post
matteusz
post Mon, 08 Jul 2013 - 22:56
Post #114


Forum Homee
Dołączył: Thu, 18 September 2008
Skąd: Tarnobrzeg/Warszawa





Ja rozumiem, że sprzedający powinien uczciwie poinformować o wadach danego egzemplarza, ale przecież nie będzie wymieniał wszystkich wad danego modelu. W ten sposób to prawie żadnego auta by się nie dało sprzedać. Może jedynie tak wielbionego na forum Paska B5 wink.gif
EDIT: oczywiście jedynie 1.9 TDI laugh.gif


--------------------
'84 Opel Kadett V6 powered by Transplantz Best ET 14.975 VAG Racing 2014 - bo tak
'97 BMW 328i 233KM/282Nm by 109-Performance - na co dzień
'00 Honda Integra Type R W1 PROFI 248KM/215Nm by strojenia.pl - na tor
'05 Renault Megane RS225 274KM/383Nm powered by ECUmajster - na weekend
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Marlon
post Mon, 08 Jul 2013 - 23:03
Post #115


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 12 November 2002
Skąd: Wołomin





mówicie panowie o bardzo czarno - białych sytuacjach. Osoba prawna to nie jest zawsze zawodowy handlarz
Sprzedaję samochód zarejestrowany na moją firmę. Firma nie zajmuje się na co dzień sprzedażą samochodów, zwyczajnie odsprzedaję auto, które się spłaciło, zamortyzowało, chciałbym nowe itp.
Jak w mordę strzelił jestem odpowiedzialny tak samo, jak handlarz zawodowy.
Chcecie udowodnić, że powinienem uświadomić klienta że w 2.0TDI niektórych pękają wały, a w innych głowice, chociaż mój wg mojej najlepszej wiedzy jest w idealnym stanie?
Jestem niemal pewien że 50% użytkowników forum ma samochody na firmę, czyli odpowiadają w taki sam sposób.

Sprawa w sądzie w tym przypadku to będzie pojedynek biegłych


--------------------
dragracingowy spiker do wynajęcia ;)

_http://www.youtube.com/watch?v=2opWEnxSs1g
Go to the top of the page
 
+Quote Post
kremat0r
post Mon, 08 Jul 2013 - 23:18
Post #116


Forum Killer
Dołączył: Sat, 07 March 2009
Skąd: Czechy





CYTAT
Sprawa w sądzie w tym przypadku to będzie pojedynek biegłych


I zapewne tego kto więcej kasy wyłoży na bardziej kumate lepszego biegłego i dobrą papugę smile.gif . No to od dziś przy sprzedaży auta trzeba robić porządną umowę.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dzikidaniel
post Tue, 09 Jul 2013 - 07:04
Post #117


Frequent User
Dołączył: Mon, 20 August 2007





CYTAT(kremat0r @ Mon, 08 Jul 2013 - 22:33) *
Chyba żartujesz ? Każde auto ma dziesiątki wad i to ja o nich mam informować kupującego ? Wyobrażasz sobie rozmowę w stylu:

- Wie Pan te auto ma ze 30 wad, przy 100tyś w innych samochodach potrafił paść silnik, po 10latach pewnie weźmie korozja tyle błotniki, skrzynia się wysypie po 200tyś, sprzęgło też po 200tyś, lakier wypłowieje po 10latach, cewki padną za 20tyś ?

Nie popadajmy w paranoje. Jak ja szukam samochodu to najpierw przeczesuje internet jakie dany model ma wady, pytam znajomych itp.

No i właśnie taka paranoja panuje że im większy cwaniak tym lepszy handlarz. Ty szukasz w necie, a co ma zrobić kobita świeżo po prawie jazdy bez znajomych mechaników dla której to czarna magia? To ma oznaczać że idąc do komisu mają ją wydymać jak tylko się da i będzie jej wina bo się nie zna? Jakie to typowo polskie...
Go to the top of the page
 
+Quote Post
trbman
post Tue, 09 Jul 2013 - 07:56
Post #118


User
Dołączył: Wed, 08 October 2003
Skąd: Augustów





i w dodatku dziewica. biggrin.gif Przepraszam nie mogłem sie powstrzymać.
w temacie
To takie polskie, to takie europejskie , to takie światowe. Koledzy czy uważacie że w innych krajach jest inaczej niz u nas, sprzedawaca wytyka wady każdego auta które sprzedaje.
Odpowiadaja tylko za wady ukryte przez sprzedajacego, za kręcony przebieg, niestety w Polsce jest z tym gozej.
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Tommo
post Tue, 09 Jul 2013 - 08:34
Post #119


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 12 February 2008
Skąd: NMiasto





CYTAT(dzikidaniel @ Tue, 09 Jul 2013 - 07:04) *
Ty szukasz w necie, a co ma zrobić kobita świeżo po prawie jazdy bez znajomych mechaników dla której to czarna magia?

Kupić nową Pandę albo Kie, a na pewno nie używaną, luksusową limuzynę biggrin.gif

Panowie używajcie bardziej rozsądnych argumentów, żeby poziom dyskusji dna nie sięgnął.

Jak sprzedawca powiedziałby klientowi, że kiedyś może się silnik rozlecieć- to jest w porządku. Nie powiedział- odpowiada i ponosi pełne konsekwencje. Paranoja jakaś biggrin.gif

Powtórzę się, ale do czasu kiedy będzie ogłoszona ekspertyza biegłych dyskusja jest jałowa i bezsensowna.


--------------------
A110S
Go to the top of the page
 
+Quote Post
MadeInPoland
post Tue, 09 Jul 2013 - 08:47
Post #120


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 15 July 2008
Skąd: Katowice





Kupiłem trochę pojazdów w UK, jak również wielu moich znajomych. Mogę Ci napisać jaka jest kultura i podejście do tematu w krajach cywilizowanych na przykładzie UK, jeżeli nigdy tam nie byłeś. Może właśnie dlatego, że przykłady bierzemy z krajów o barbarzyńskiej naturze, jak nasi wschodni sąsiedzi jest u nas jak jest.

CYTAT(trbman @ Tue, 09 Jul 2013 - 06:56) *
To takie polskie, to takie europejskie , to takie światowe. Koledzy czy uważacie że w innych krajach jest inaczej niz u nas, sprzedawaca wytyka wady każdego auta które sprzedaje.
Odpowiadaja tylko za wady ukryte przez sprzedajacego, za kręcony przebieg, niestety w Polsce jest z tym gozej.



--------------------
Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
Go to the top of the page
 
+Quote Post

41 Stron V  « < 4 5 6 7 8 > » 
Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Wednesday, 09 July 2025 - 17:22