Forum umiera ? Opcje

[Andrzejsr]

Ja bym proponował rozważenie czegoś takiego:
1. Możliwość logowania się do forum przy pomocy konta FB
2. Tapatalk dla miłośników urządzeń mobilnych
3. DZIAŁAJĄCA WYSZUKIWARKA! ;)
4. Fanpage na FB gdzie wrzucane byłyby linki do niektórych tematów z działu projekty

I jakiś dział z wątkami dotyczącymi poszczególnych cykli / imprez trackday'owych, bo forum ożywa zawsze _po_ jakiejś imprezie ale rozrzucone to jest - filmy/zdjęcia , projekty , informacje o imprezach . A na torze nigdy czasu nie ma dość porozmawiać .

[Wspieraj forum]

[Wombat]

Forum "umiera" na tej samej zasadzie co "umarły" biblioteki.
Do tego czasy sie zmieniły i ludzie sie zmienili (zgłupieli).
To forum to w zasadzie 20-letni merytoryczny dorobek grupy powiedzmy około 10 tys ludzi (nie mam na myśli wszystkich użytkowników tylko tych wnoszących jakieś treści).
To jest trudny materiał i jest go dużo. Do tego tworzy je samokształcąca się (od lat) grupa. Trudno tu "zacząć" przygodę z motoryzacją bo trzeba mieć podstawy (solidne) żeby coś rozumieć i też żeby nie zostać zjechanym od razu.
Przychodzi gość co nabył pierwszy w życiu samochód i jest zainteresowany "żeby był ciut szybszy" a dostaje poradę typu "wstęp do programowania obiektowego w jezykach wyższego poziomu". I umiera z przerażenia. Z drugiej strony nikt sie nie schyli nad tematem "jaki tłumik do E46 żeby była moc?" bo to wszyscy przechorowali 20 lat temu.
Na to sie nakłada grupa wszystkowiedzących użytkowników z "moją racją najmojszą" w każdej dziedzinie (bo teraz każdy jest specjalistą w każdej dziedzinie) bardzo osobiście traktująca wszelkie tematy.. i az sie nie chce pisać.

Jednoczesnie taki gość wchodzi na FB czy inne gówno jak YT (mam na myśli polskojęzyczne treści) i tam "motoinfluencerzy" mu prawde objawioną wypierdolą na stół w sposób prosty (a masa z nich ssie wiedze i pomysły na materiały z tego forum aż świszcze) i zostaną guru tych co wciaż się najbardziej podniecają dyskusjami czy lepszy mercedes czy kałdi.
No i ostatnia sprawa że kiedyś to była pasja w 99% i każdy sie dzielił każdym osiągnięciem i wszystko było nowe - a teraz to sie zrobiła branża w 99%. Know-how są tu "grube tomy" ale przebicie sie przez to wymaga zaangażowania i bycia piśmiennym. A neandertalczyki od smartfonów nie za bardzo ogarniają słowo pisane.
A tu siedzą poważne grzyby co zarywały całe noce po garażach, co ciągneli kabelek czy wsporniczek tygodniami z drugiego końca globu. I nawet by chetnie podjeli dyskusje - ale dopiero na poziomie który ich interesuje.
I sumarycznie - jest jak jest i dalej bedzie szło w tą strone.

[piwo]

Ale jak jestem na kilku forach motoryzacyjnych to wszędzie pojawia się wątek jak w temacie. To ciekawe i to chyba jest tak że kiedyś motoryzacja to był temat tabu a obecnie tematy jakby się wyczerpały i na wszystkie tematy to już kiedyś było. Może tu jest problem? Po co w kółko pisać o tym samym? A nowe rozwiązania? Pojawiają się ale nie z taką intensywnością jakby się chciało.

[InnyLogin]

Fora upadają z jakichś powodów a fb nie jest od wczoraj.

Z tym co ja się spotkałem:
Forum upadło kupę lat temu gdzie zajmowało się nowoczesnymi urządzeniami mobilnymi i użytkownicy na telefonie przeglądali je 15 lat temu. Powód przestało iść z duchem czasu - brak wspierania nowych technologi, subfor dla nich. Jak i ze względu na mniejszych ruch moderacja zaczęła pozwalać na chamstwo.

Inne forum umiera bo... poszło z duchem czasu i zmieniło mocno ułożenie, wygląd i interfejs. Utrata intuicyjności. Co nie podeszło wieloletnim użytkownikom w tym i mi. Określeni tutaj wcześniej liderzy po tych zmianach przestali się wypowiadać.

Tutaj ludzie zadają te same pytania/tematy co chwila bez odrobiny szukania. No i nie dostają odpowiedzi to nie zostają a nikomu nie chcę się co chwila stukać tego samego.
Inna kwestia usuwane tematy w których się wypowiedziałeś, postów. Co nie zachęca do wypowiedzi (nie mam na myśli jakichś spornych czy chamskich, zwykły temat).
Też ciężko tutaj o jakąś większą dywagacje bo sporo użytkowników wie zawsze wszystko i ma swojszą racje a człowiek jest zbyt stary by kopać się z koniem.
Wrzucanie projektów - konstruktywna krytyka zawsze na plus. Aczkolwiek dziś przeczytałem w temacie zwycięzcy cyklu imprez (któremu mega gratuluję) tak żałosny i negatywny post innego użytkownika. Nie wiem z zazdrości? Post sprzed paru dni a dawno powinien być wyrzucony.
Do całości nie wiem ale się domyślam.

[16vg60]

Pany jest nadzieja , fb pierd..., myślałem że kolejny ban i konto całkiem zablokowane, a to podobno wszyscy mają bana

Oby już tak zostało

[Yaca]

.... ciekawe jaki będzie przyrost naturalny za 9 miesiecy

[kiler313]

To musiał by być kilkutygodniowy ban wtedy może by się zaczął ruch na forum

[16vg60]

Yaca

killer oby, oby

[redwater]

Podobno pracownicy nie mogą sie do biur dostać, bo im identyfikatory nie działają.

[grzesiek84]

Powinno to zdechnac na dłuższy czas .

[MisioLBN]

Powinno to zdechnac na dłuższy czas .

Paanie moja żona napisała mi SMS (normalnie kontaktujemy sie przez mess) że jej sie coś popsuło i nie ma internetu w telefonie ani przez wifi ani przez sieć. Czemu stwierdziła że nie ma internetu ? Od razu się domyśliłem że nie działa jej FB, Insta i mess to znak że nie ma internetu bo przeciez ludzie teraz 95% czasu spedzaja na FB czy innym Insta Odpisałem żeby sobie jednak weszła na normalna strone i zobaczy że internet jest

[Bio]

oh nie, złe korporacje wróciły i FB działa dalej :V

[trbman]

Najbardziej utytułowanym hakerem w historii netu zostanie ten co rozpiździ FB.
Forum umiera bo coraz mniej ludzi grzebie w autach bo nie potrafi. Spada odsetek ludzi potrafiących wymienić przysłowiową żarówkę w aucie. Również z powodu komplikacji samochodów.

[piwo]

to jest prawda. im nowoczesniejszy kraj tym ludzie prymitywniejsi i potrafia coraz mniej. wystarzy nas porownac do dawniejszych czasow czy ukrainy czy rosji obecnie. a z drugiej strony nas porownac do niemiec czy tam dani np. tam juz zupelnie nikt nic nie potrafi. wszystko sie zleca a samemu skupia na bardzo waskiej specyfikacji gdzie jak najmniej trzeba sie napracowac i przesiedziec. a trudne zadania typu pobrudz rece i cos napraw czy wejdz wysoko i cos zbuduj czy zmyj naczynia czy posprzataj czy zrywaj truskawki skupia sie obcokrajowcom. to normalne zjawisko.

[jackkpl]

oh nie, złe korporacje wróciły i FB działa dalej :V

Szczęście nie trwa wiecznie .

[Wombat]

Tak na chwilę wracając do tematu.
Jest jeszcze jedna dość ważna sprawa. Tematyka "wystartowała" jak samochody miały po 60KM w 1.4 astrze po średnio 110-120KM w 2.0
Oprócz jakichś nielicznych wyjątków nazywanych "sportowymi wersjami" (GT, GSi, S16, typeR..itd) wszystko jeździło bardzo średnio. Czasy 10-13+ do 100km/h były normą, poniżej 9 to już było coś. Zrobienie 20-30KM więcej dawało moc której można było użyć co chwilę i się nią cieszyć. Było o co walczyć i każdy chciał.
Teraz samochody z salonu mają lepsze osiągi nawet jak nie są topowymi wersjami. Już pomijam łatwość zrobienia tych 15-20% samym programem we wszystkim co jest turbo (a co tera panie nie jest turbo?) ale PO CO skoro już serią w sumie nie ma gdzie depnąć? Jak ktoś nie potrzebuje dla wyniku (sport), nie jest człowiekiem co lata osobówką w długie trasy i lubi troch zakrzywić czasoprzestrzeń (a teraz to będzie drogie hobby) albo wyłożył kapuste na 300KM w salonie z potencjałem na 400KM i chce je miec żeby sobie mieć (ale wtedy robie sie program po prostu... kupuje sie to jak usługę wymiany opon)... to w zasadzie ludzie nie sa już powszechnie zainteresowani tematem.

[MisioLBN]

Tak na chwilę wracając do tematu.
Jest jeszcze jedna dość ważna sprawa. Tematyka "wystartowała" jak samochody miały po 60KM w 1.4 astrze po średnio 110-120KM w 2.0
Oprócz jakichś nielicznych wyjątków nazywanych "sportowymi wersjami" (GT, GSi, S16, typeR..itd) wszystko jeździło bardzo średnio. Czasy 10-13+ do 100km/h były normą, poniżej 9 to już było coś. Zrobienie 20-30KM więcej dawało moc której można było użyć co chwilę i się nią cieszyć. Było o co walczyć i każdy chciał.
Teraz samochody z salonu mają lepsze osiągi nawet jak nie są topowymi wersjami. Już pomijam łatwość zrobienia tych 15-20% samym programem we wszystkim co jest turbo (a co tera panie nie jest turbo?) ale PO CO skoro już serią w sumie nie ma gdzie depnąć? Jak ktoś nie potrzebuje dla wyniku (sport), nie jest człowiekiem co lata osobówką w długie trasy i lubi troch zakrzywić czasoprzestrzeń (a teraz to będzie drogie hobby) albo wyłożył kapuste na 300KM w salonie z potencjałem na 400KM i chce je miec żeby sobie mieć (ale wtedy robie sie program po prostu... kupuje sie to jak usługę wymiany opon)... to w zasadzie ludzie nie sa już powszechnie zainteresowani tematem.

Coś w tym jest. Czasy kiedy zaturbione 2.0 N/A robilo wszystko na ulicy minęły bezpowrotnie. Teraz kupujesz Golfa 7,5R robisz hybryde cooler, DP i masz osiągi lepsze od lambo czy innego porsche sprzed kilku lat. Te auta schodzą poniżej 4s do 100 i około 8,5s 100-200...

[Bio]

Coś w tym jest. Czasy kiedy zaturbione 2.0 N/A robilo wszystko na ulicy minęły bezpowrotnie. Teraz kupujesz Golfa 7,5R robisz hybryde cooler, DP i masz osiągi lepsze od lambo czy innego porsche sprzed kilku lat. Te auta schodzą poniżej 4s do 100 i około 8,5s 100-200...

dodaj, że dzisiaj nawet forum nie potrzebujesz, żeby robić takie lambo. Szybkie google i masz tunerów z gotowymi setami i montażem w praktycznie 1 dzień roboczy (może nie w PL, ale podejrzewam że i tutaj się da) + strojonko (a mapa bazowa pod kit jest, wystarczy "doszlifować" w godzinkę z hamownią).

[Gusiew]

Tez trzeba pamietac ze na ulicy nie poswirujesz wiec coraz mniej ludzi jest zainteresowanych tematem. A obserwujac to forum od nastu lat to nawet tutaj ilosc osob jezdzacych na tor watpie zeby przekraczała 30% uzytkownikow.

[MisioLBN]

Tez trzeba pamietac ze na ulicy nie poswirujesz wiec coraz mniej ludzi jest zainteresowanych tematem. A obserwujac to forum od nastu lat to nawet tutaj ilosc osob jezdzacych na tor watpie zeby przekraczała 30% uzytkownikow.

Nawet forum zmieniło nazwę ze Streetracing na racingforum