RODZINNE AUTO DO 20 TYS Opcje

[Driftman]

Dobra..
Wierna jak pies Accord kombi
Najładniejsze kombi w tej kasie Galant 2.0

I
Passat B5 kombi 2.8 4motion. Plus nadtlenek. Mój bardzo dobry kolega miał kiedyś sedana. Marzył mu się taki tylko 2.8 4m kombi po urodzeniu drugiego dziecka. Myślał ze daruje sobie na jakiś czas i kupi astre 1.4 z gazem na rok dwa.. Ogólnie niechciał słyszeć o gazie. Nie było z nim gadki. Astra wydala mi się absurdalna i to pchanie pieniędzy w błoto, bo przecież auto trzeba serwisować..a po co pchac kasę w coś co jest..astrą za 3
Inne auto jakie wchodziło w grę to ten jego passat uparł się.
Mówię Piotrek dawaj szukamy 2.8 w idealnym stanie, zagazujesz i w to będziesz inwestował a nie tymczasową astre. Kupiliśmy w Szwajcarii idealną normalnie nową sztukę za 24 tysiące złotych 4 lata temu. Od tamtej pory awarii uległ tylko tylny dyfer. Lata cieszy się. Taniej niż 1.9tdi. Normalnie się nagrzewa jak to benzyna. Przyznał mi racje ze jest bardzo zadowolony z mocy i spalania 15gazu/ 27zł 100km, tylko miasto, 195 Koni i niezła zabawa w ziemę. Ostatnio zrobiliśmy wariator. Bardzo droga rzecz w serwisie, chyba ponad dwa tyś.

Bierz galanta




Innych aut tutaj nie widzę. Trzeba zejść na ziemie.

Sharan Alhambra galaxy kupisz ale z wadami raczej.
Jakas zafira to pedalski samochód z plastikiem fantastikiem, poza tym takie coś słabo się prowadzi i pali olej.

[Wspieraj forum]

[Lincoln e30ix]

Jakas zafira to pedalski samochód z plastikiem fantastikiem, poza tym takie coś słabo się prowadzi i pali olej.

A w Pasku to jest skóra i carbon wszędzie

Mi w tej cenie podchodzi Saab 9-3 II, wygląda nietuzinkowo i eksploatacyjnie jest spoko.

[Andrzej87]

Chyba przesadzacie z tymi E39 za 15k, że są takimi ulepami.
Szukam teraz E39 kombi 2.2 lub 2.5 bez gazu z minimum xenonem i multifunkcją, to większość samochodów jest za 16k i mniej(gdzie zawsze łatwo się targować). Tylko 3.0i, M-pakiet, malutkie przebiegi i super stany są droższe.
To idąc za waszymi radami jak mam kupić takie E39 za więcej niż 15k, jak nie ma takich aut na rynku?

[Driftman]

A w Pasku to jest skóra i carbon wszędzie

Słuchaj stary ja bym nie kupił ale astry tym bardziej ! Inne auto w jego przypadku niewchodziło w grę. Auto ma takie jakie chciał. Pakowne. Mocne. Bezawaryjne. Mało palące. Wyglądające jak passat Miał być czarne i jest. Nie było tanie. Było drogie. Świetnie utrzymane, nie ruszone nigdzie ! Skóra czarna, klimatronic. Full elektryka z fotelem włącznie. Duża seryjna nawigacja. Hak. Szyber. Podgrzewane fotele. Ładne alufelgi. Wszystko w oryginale. Wersja absolutnie pełna. Szukaliśmy ze 2 miesiące. Jak nowe. Auto wystrojone na hamowni i na ulicy. Wydech z kwasa. No kurwa czego chcesz więcej ? Zafira czy inna astra to przy nim nie samochód. To stan umysłu o 4x4 nie wspomnę.

Nie namawiam. Nie o to chodzi. Sugeruje kupić auto które da satysfakcje.

[Krzyku]

Chyba przesadzacie z tymi E39 za 15k, że są takimi ulepami.
Szukam teraz E39 kombi 2.2 lub 2.5 bez gazu z minimum xenonem i multifunkcją, to większość samochodów jest za 16k i mniej(gdzie zawsze łatwo się targować). Tylko 3.0i, M-pakiet, malutkie przebiegi i super stany są droższe.
To idąc za waszymi radami jak mam kupić takie E39 za więcej niż 15k, jak nie ma takich aut na rynku?

Da się, wiadomo, zależy od kilku zmiennych. 528 tego mojego koleżki (z reszta też siedzi tu na forum) jest za 13k. Fakt - '97, ale nie ma bata, żeby ktokolwiek kto ten samochód zobaczył i się nim przejechał, nie przynzał mi racji, że to bardzo zdrowa sztuka

Także spokojnie można coś ustrzelić poniżej 15k, spokojnie...

[Lincoln e30ix]

Słuchaj stary ja bym nie kupił ale astry tym bardziej ! Inne auto w jego przypadku niewchodziło w grę. Auto ma takie jakie chciał. Pakowne. Mocne. Bezawaryjne. Mało palące. Wyglądające jak passat Miał być czarne i jest. Nie było tanie. Było drogie. Świetnie utrzymane, nie ruszone nigdzie ! Skóra czarna, klimatronic. Full elektryka z fotelem włącznie. Duża seryjna nawigacja. Hak. Szyber. Ładne alufelgi. Wszystko w oryginale. Wersja absolutnie pełna. Szukaliśmy ze 2 miesiące. Jak nowe. Auto wystrojone na hamowni i na ulicy. Wydech z kwasa. No kurwa czego chcesz więcej ?

No Passata, bo po niedzielnej sumie to człowiek przyjmuje ukłony szacunku na wiosce
Sorry wolałbym Astrę, mimo, że nie robi laski jak passeratti w skórze, bo jako auto rodzinne jest po prostu tańsze w eksploatacji i nie stuka na każdej dziurze, nie kładzie na każdym zakręcie. Do dawania satysfakcji są raczej inne auta.

e39 za 15k, myślę że da się znaleść w rozsądnym stanie, kwestia doboru silnika i trochę szczęścia

[Driftman]

Fajnie ze się nie rozumiemy ja bym nie kupił ani jednego ani drugiego. Przykład był poglądowy.

Da się kupić e39. Wiadomo że się da. Coś za coś i koło się zamyka.

[K@rol]

Zawsze mi sie chce smiac jak ktos pisze,ze majac dziecko to najlepiej vana,a juz minimum absolutne to kombi....
Tez mam dziecko, tez kiedys bylo mniejsze i potrzebowalo wiecej swoich rzeczy,ale do tego naprawde minivan nie jest potrzebny.

Gondola, z rama po zlozeniu to miecila mi sie w bagazniku Ibizy 6l 3 drzwiowej, a w polce byl sub free air
Nosidelko z tylu przypiete i ok, wiadomo na wakacje tym by sie nie zabralo,ale do jazdy miejsca wystarczajaco.

Do e36/e46 coupe to juz spokojnie nawet wypad weekendowy z rodzina i tesciowa zaliczalem i nikt nie narzekal.

Wiadomo sedan to nie raz zawiasy klapy do srodka, itd, mniejsze otwory zaladunkowe,ale nie ma co dramatyzowac.

Juz kiedys pisalem dla mnie w roli rodzinnego DD lepiej spisywalo sie e46 coupe jak A4 b7 w sedanie, audi nie mialo skladanej kanapy.
Jadac do parku rowerek latwiej bylo wrzucic do BMW jak do Audi

Dla mnie minivan to przy trojce dzieci,a nie przy jednym.

Kombi wiadomo najwygodniejsze z tego wszystkiego, ale duzy liftback takze.

Np. Mondeo mk4, tam dzieciecy rower wchodzi na stojaco normalnie + sporo bagazu.

Driftman - o ktorym Galancie mowisz? Mialem 2001 rok kombi 2.4 PB w automacie - dla mnie bardzo ladne auto, pakowne, dobrze wykonane,ale wrogowi bym tego nie polecil, palilo to jak czolg a 4 biegowy automat nawet w trybie manualnym byl straszny....

[Driftman]

Galant 2.0 bo 2.4 według mnie nadaje się bardziej jako dół dla głowy eclipsa i wsadzenia do colta. Zrobiliśmy kiedyś takiego.

jak gal to 2.0.

Cholera z samochodami tak naprawdę niema zasady. Np. mojemu koledze właśnie wypaliło dziurę w tłoku accord 6gen coupe. Totalna seria. Rozwaliła się świeca i kapneła centralnie na tłok hehe. H wie o co chodzi złomy jeb...

[amica1]

Panowie, dziękuje bardzo za wszelkie propozycję i wiadomości priv. Jednak po zapoznaniu się z kosztami utrzymania i różnymi informacjami, E39 odpuszczam Galant także byłby świetną propozycją, ja to wiem, ale niestety jest kanciakiem i żona nie chce o nim słyszeć;/ Obecnie szukam cały czas aut:
- Mondeo MK3
- Citroen C5 lift
- Octavia/ golf/ passat kombi 2.0+ (obawiam się trochę 1.8 T, bo to jednak do tego silnika dochodzą kolejne koszty serwisowe typu turbo itp).

Wszystko szukam w benzynie i najchętniej z polskiego salonu. Ostatnio właśnie taki Citroen uciekł mi sprzed nosa... dobre auta sprzedaja się w sekundę, więc kilka razy dziennie obserwuje portale motoryzacyjne i mam nadzieję, że w końcu coś uda się trafić. Dzięki jeszcze raz za propozycję wszystkie i porady! Jak coś kupie to oczywiście dam znać

Ps. Dyskusję można toczyć dalej, kto wie, może coś zaproponujecie czego nie brałem pod uwagę

[Frolik]

http://otomoto.pl/oferta/peugeot-406-sedan...y-ID6yhZGP.html

Tu masz sztuke która wygląda na zdrową i godną uwagi w rozsądnej cenie. Salon Polska tak jak sobie zyczysz, przebieg też niski, pewnie auto po jakimś emerycie. W dodatku na prawdę bogata wersja: welur, podłokietnik, klimatronik, 4 poduchy, grzane siedzenia, komputer.

Prawie wszystkie modele aut w zestawieniu: salon Polska, silnik benzyna, rozsądny przebieg i dobry stan - sprzedają sie bardzo szybko.



Tu masz inne salonowe auto: http://otomoto.pl/oferta/peugeot-406-benzy...a-ID6y4vRd.html

Tez wyglada przyzwoicie, no tyle ze przebieg już większy. Cena atrakcyjna, moim zdaniem.

[ww#296]

Apropo Rodzaju nadwozia -
Da się i Coupe i sedanem i maluchem - nawet ogarnąć trójkę dzieci.
Ale Kombi jest tej samej wielkości zewnętrznej - więc nie mamy pogorszenia komfortu np parkowania, a zakupy, wózki, rowerki - pakujemy po prostu podnosząc na kilkadziesiąt cm przedmiot.
Kombi np jest o tyle fajne, że możemy zmieścić tam jednoczenie i wózek, i rower i jeszcze zakupy. w okresie letnim - w aucie kombi - jeżdżą sobie cały czas dwa rowerki dla dzieci, akcesoria basenowe (napompowane małe kółko, makarony, klapki itp), latawiec, statyw do aparatu i inne - spokojnie miesza się standardowe zakupy.
I to jest ten komfort kombi - musiałbym jeździć Coupe lub sedanem podobnej wielkości - spoko - ale za każdym razem musiałbym majdan wypakowywać, wpakowywać, myśleć o jakiś bagażnikach dachowych itp lub w przypadku wspólnym wycieczek prosić towarzyszy o ewentualne zabranie co większych przedmiotów.
Jeszcze jedno - kombi z progiem - jak np skoda Oktawia - ja rozumiem, że mocniejsze nadwozie itp - jednak takiego czegoś bym nie kupił- ktoś trzymając na jednej ręce plączące dziecko a druga wkładający rowerek do bagażnika - doskonale wie o czym mówię.

więc inaczej - wybierając kombi - to wybór który można porównać do tego czy ławce czy fotelu - siedzimy bardzo podobnie, jednak komfort siedzenia jest już zupełnie inny.

[Andrzej87]

Oglądałem 3 egzemplarze E39 po lifcie kombi 2.2 w cenach około 15 tys. zł.
Jedna tylko malowane PP i PT drzwi poniżej listwy, wypas niezły, skóry Indyvidual w prądzie z pamięcią, grzane, PDC przód tył, Business CD, multifunkcja, xenony, wersja Individual, rolety na tylnych drzwiach, 3 x fotochrom, cz. deszczu i inne, na początek do wrzucenia około 1-1,5 k.
Druga szpachlowany, malowany próg(trochę nierówno), ale słupki i reszta wokół oryginał, wypas Navi, multifunkcja, bez skór, PDC tył, xenon, Business CD. Do wrzucenia podobna kwota.
Trzecia malowana maska, PT błotnik i drzwi lekko szpachlowane, klapa cieniowana, malowane PP drzwi, słupki itp. oryginał, ładnie pomalowane. Multi, PDC tył, Business radio, zmieniarka, xenon, fotochromy, cz. deszczu, składane lusterka elektrycznie. Do wrzucenia podobna kwota.

Także moim zdaniem można znaleźć takie auto w tym przedziale cenowym pod warunkiem, że akceptujemy, że auto ma 13 lat co najmniej i może mieć wycieki z silnika, coś podrapane lekko i coś niedużego do zrobienia w zawieszeniu plus jakieś drobiazgi typu alternator czy regulatory w lampach.

Pozdrawiam

Jakby ktoś szukał takiej, to mogę opisać w jakim są stanie dokładnie te co oglądałem.

[Frolik]

Apropo Rodzaju nadwozia -
Da się i Coupe i sedanem i maluchem - nawet ogarnąć trójkę dzieci.
Ale Kombi jest tej samej wielkości zewnętrznej - więc nie mamy pogorszenia komfortu np parkowania, a zakupy, wózki, rowerki - pakujemy po prostu podnosząc na kilkadziesiąt cm przedmiot.
Kombi np jest o tyle fajne, że możemy zmieścić tam jednoczenie i wózek, i rower i jeszcze zakupy. w okresie letnim - w aucie kombi - jeżdżą sobie cały czas dwa rowerki dla dzieci, akcesoria basenowe (napompowane małe kółko, makarony, klapki itp), latawiec, statyw do aparatu i inne - spokojnie miesza się standardowe zakupy.
I to jest ten komfort kombi - musiałbym jeździć Coupe lub sedanem podobnej wielkości - spoko - ale za każdym razem musiałbym majdan wypakowywać, wpakowywać, myśleć o jakiś bagażnikach dachowych itp lub w przypadku wspólnym wycieczek prosić towarzyszy o ewentualne zabranie co większych przedmiotów.
Jeszcze jedno - kombi z progiem - jak np skoda Oktawia - ja rozumiem, że mocniejsze nadwozie itp - jednak takiego czegoś bym nie kupił- ktoś trzymając na jednej ręce plączące dziecko a druga wkładający rowerek do bagażnika - doskonale wie o czym mówię.

więc inaczej - wybierając kombi - to wybór który można porównać do tego czy ławce czy fotelu - siedzimy bardzo podobnie, jednak komfort siedzenia jest już zupełnie inny.

To jasne że kombi jest dużo wygodniejsze. A nieraz potrzeba cos wiekszego przewiezc, to sedan czy coupe to wtedy to wogole porazka. Np Peugeot 406, po złozeniu tylnych siedzen ma przestrzen załadunkową 2,10 metra. Dużo towaru mozna nim przewiezc.

[Piotrunho]

Nie wiem, skąd taki sentyment do 406. Moi teściowe mają i w porównaniu do aut tutaj opisywanych nie dość, że jest wprost archaiczny, to mocno awaryjny. A jak widzę 406 za 12 000, to ogarnia mnie pusty śmiech.

[Raceboy]

No i dlaczego żadnej nie kupiłeś?

Oglądałem 3 egzemplarze E39 po lifcie kombi 2.2 w cenach około 15 tys. zł.
Jedna tylko malowane PP i PT drzwi poniżej listwy, wypas niezły, skóry Indyvidual w prądzie z pamięcią, grzane, PDC przód tył, Business CD, multifunkcja, xenony, wersja Individual, rolety na tylnych drzwiach, 3 x fotochrom, cz. deszczu i inne, na początek do wrzucenia około 1-1,5 k.
Druga szpachlowany, malowany próg(trochę nierówno), ale słupki i reszta wokół oryginał, wypas Navi, multifunkcja, bez skór, PDC tył, xenon, Business CD. Do wrzucenia podobna kwota.
Trzecia malowana maska, PT błotnik i drzwi lekko szpachlowane, klapa cieniowana, malowane PP drzwi, słupki itp. oryginał, ładnie pomalowane. Multi, PDC tył, Business radio, zmieniarka, xenon, fotochromy, cz. deszczu, składane lusterka elektrycznie. Do wrzucenia podobna kwota.

Także moim zdaniem można znaleźć takie auto w tym przedziale cenowym pod warunkiem, że akceptujemy, że auto ma 13 lat co najmniej i może mieć wycieki z silnika, coś podrapane lekko i coś niedużego do zrobienia w zawieszeniu plus jakieś drobiazgi typu alternator czy regulatory w lampach.

Pozdrawiam

Jakby ktoś szukał takiej, to mogę opisać w jakim są stanie dokładnie te co oglądałem.

[Frolik]

Nie wiem, skąd taki sentyment do 406. Moi teściowe mają i w porównaniu do aut tutaj opisywanych nie dość, że jest wprost archaiczny, to mocno awaryjny. A jak widzę 406 za 12 000, to ogarnia mnie pusty śmiech.

U mnie sentyment z bardzo dobrych doswiadczen jak chodzi o bezawaryjność/trwałosc. Sprawdzone na kilku sztukach w róznym wieku i z róznymi silnikami. Teraz kupilem sobie znowu takie auto i nie narzekam.
Moj ojciec szesnasty rok takim jezdzi - bezawaryjnie.


A są pierwszymi włascicielami bezwypadkowego salonowego auta z rozsadnym przebiegiem?


A co do archaicznosci - to w czym jest lepszy Citroen C5 czy Mondeo kolo 2003 roku? Octavia jedynka też jest jakas super nowoczesna? Z silnikiem 1.6 czy 2.0 ?


12 tys zł to moze sporo, ale dałbym tyle za zdrową sztukę. Nic lepszego sie w tej kasie nie kupi. No i ma 55 tys przebiegu. Jasne mozna kupic za te pieniądze rok czy dwa młodsze Mondeo. Z 200 tys na blacie i drugie 200 tys km w pamięci... korozja w pakiecie.


Dla mnie taka Octavia to paskudna taczka, nawet jak chodzi o stylistyke wewnatrz i zewnątrz, o jezdzie nie wspominając, trwałoscią też 406 nie pobije na pewno.
Za Octavie wiecej jak 5-6 tys zł bym nie dał, no moze w stanie kolekcjonerskim z 8 tysiaków, ale to i tak jezdziłbym jak za karę.

[Piotrunho]

Pierwszy właściciel w Polsce, bezwypadek. Dziesiątki drobnych awarii. Nie wiem w ogóle, jak można to auto porównywać do E 39. Do 20 000 nie polecałbym nic innego niż Skoda.

[Andrzej87]

A kto powiedział, że nie kupiłem?

[Frolik]

Pierwszy właściciel w Polsce, bezwypadek. Dziesiątki drobnych awarii. Nie wiem w ogóle, jak można to auto porównywać do E 39. Do 20 000 nie polecałbym nic innego niż Skoda.

Mozna porownac rózne auta, choc wiadomo ze przeskok 406 vs e39 to przeskok o jedna klase. Choc np porownujac kombiaki - to 406 ma minimalnie wiekszy bagaznik

Auta z podobnych roczników, wielkosciowo porównywalne... pokusic sie mozna o porównanie.

Mialem do czynienia z wieloma sztukami jednego jak i drugiego modelu. Zatem skrótowe porównanie:
Wygoda, ilosc miejsca - bardzo porównywalne
Zabezpieczenie antykorozyjne, blacha - 406 zdecydowanie wygrywa, e39 gniją mocno
Trakcja, osiagi - jasne e39 wygrywa i bije rywala na glowe.
Spalanie - no to zalezy od wersji, ale tu raczej 406 wygrywa
Dwulitrowe diesle - tu 2.0HDI bije tego nieszczesnego 520d i spalaniem i trwaloscia przede wszystkim. Pompa vp44 to mega gniot.
Wyposazenie - to zalezy od wersji, choc raczej e39 wygrywają ogolnie
Awaryjnosc, trwalosc - tutaj moim zdaniem 406 wygrywa.
Koszty eksploatacji - 406 zdecydowanie wygrywa.


Zaleta e39 jest ze mozesz kupic wypasione 540i w m-paku i to jest rzeczywiscie auto z innej galaktyki niż 406 czy nawet podstawowe e39. Ale wersje 520i czy 520d - nie są na dzis jakimis cudami motoryzacji czy ikonami. Pala duzo, sa powolne, rdzewieją i są awaryjne. No zapewniaja lans i prestiz, szczegolnie na prownicji. Dlatego zreszta wiekszosc ludzi te trupki kupuje.
Z drugiej strony, takie 406 pamietajac ze ma 15 lat i kosztuje 5-8 tys zł nie ma sie czego wstydzic. Jak sie uda wyrwac niezmeczoną sztuke, najlepiej z v6 pod maską to jest to dobra inwestycja. Nie jest to limuzyna, nie jest to lans car, nie jest to auto z super trakcja. Ale dobry trwały wygodny dość duży daily car.

Odpowiedz jest jasna - masz wiecej kasy, chcesz szybsze auto, mozesz duzo ladowac w naprawy - bierzesz e39.
Chcesz tak samo wygodnie, skromniej, ale wolniej i pewniej - bierzesz 406.

Ja np. zmieniłem teraz e39 na 406 i nie załuję. Uwazam ze dobry wybór.