Przekroczenie punktów karnych -> sąd - PODSUMOWANIE, Wynik i PORADY na 4 stronie |
Przekroczenie punktów karnych -> sąd - PODSUMOWANIE, Wynik i PORADY na 4 stronie |
Thu, 26 Jan 2012 - 22:32
Post
#41
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 07 December 2004 Skąd: Warszawa |
No lepiej zebym nie musial przez jakis czas sie obywać bez uprawnień, aczkolwiek czytałem tu na forum juz kilkukrotnie, z autopsji piszących, że jeździli non stop do egzaminu, miewając kontrole i zbierając punkty dodatkowo, sprawa jest cięższa po nieprzejściu egzaminu kontrolnego. Niestety teraz terminy kursów zbijających sa odległe, znaczy nie od ręki, bo w święta ludzie nałapali punktów. Miały wejść nowe formy egzaminów, więc egzaminy też są obłożone, bo wszyscy chcieli zdążyć. Jakby nie przesuneli wejścia nowych przepisów na 2013, to byłoby prościej.... Bo w sumie ten egzamin jest formą przeczołgania kierowcy, coś jak w wojsku wygładzanie koca na łózku poziomicą, bo wiadomo że człowiek umie jeździć, a tu się mu daje różne głupoty do zrobienia mające na celu pognębienie delikwenta. Myślałem że sie bardzo zmieniło od tego, co było kiedyś, że egzaminator linijka na placu mierzył odstepy od pachołków po zaparkowaniu, ale widze ze mentalność pokazywania władzy, przeczołgiwania i kpienia z ludzi wciąż jest żywa. Dlatego w sumie ok, ze dla > 24 pkt. zniesiono egzamin sprawdzający w nowych przepisach, bo to kompletnie nie ma sensu w aspekcie jakiejś tam powiedzmy resocjalizacji czy uczulenia. Żaby było śnieszniej, w połowie grudnia miałem 6 pkt. wiec gdyby udało sie zbic, to i tak pół roku jazdy z 20 pktami...... mnie ostanio zatrzymali i "uswiadomili" ze mam przekrocznoe punkty we wrzesniu. Wlepili 200 i 5pkt za podwojna ciagla i powiedzieli ze dalej jechac nie moge. To sie pytam dlaczego punkty...bo przekroczyl pan punkty ale nie stracil uprawnien....To sie pytam na ktore konto te punkty?? Nowe czy stare, a ci ze na stare...Bardzo mnie to ubawilo. A egzamin nie jest sraszny, trzeba wykazac pokore i robic wszystko jak robot -------------------- Ford Escort Cabrio '88
Recaro Leather interior Bilstei Wolf Suspension ex rst :) 2.0 16v zetec in progress |
|
|
Wspieraj forum |
Thu, 26 Jan 2012 - 22:32
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Fri, 27 Jan 2012 - 12:18
Post
#42
|
|
Super User Dołączył: Tue, 17 October 2006 Skąd: wawa |
Może ktoś się orientuje jak wygląda następująca sprawa:
W na przełomie września i października zeszłego roku miałem przekroczone 24 punkty, trwało to ok tygodnia po czym 8 punktów anulowało się po upływie roku. Przyszło najpierw pismo z policji którego nie odebrałem (byłem za granicą) , teraz przyszło do mnie pismo z WK w sprawie skierowania na egzamin. Dzisiaj znajomy znajomego;) sprawdził w systemie , że na chwilę obecną mam 17 pkt. Czy nadal mogą mnie skierować na egzamin czy już nie mają do tego podstaw?? |
|
|
Fri, 27 Jan 2012 - 13:10
Post
#43
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 04 November 2005 Skąd: Radom/Warszawa |
Może ktoś się orientuje jak wygląda następująca sprawa: W na przełomie września i października zeszłego roku miałem przekroczone 24 punkty, trwało to ok tygodnia po czym 8 punktów anulowało się po upływie roku. Przyszło najpierw pismo z policji którego nie odebrałem (byłem za granicą) , teraz przyszło do mnie pismo z WK w sprawie skierowania na egzamin. Dzisiaj znajomy znajomego;) sprawdził w systemie , że na chwilę obecną mam 17 pkt. Czy nadal mogą mnie skierować na egzamin czy już nie mają do tego podstaw?? Wedle przepisów wystarczy fakt przekroczenia 24 pkt, ilość punktów nie musi dotrwać do momentu egzaminu. Nawet jak część punktów wygaśnie, to i tak miałeś przekroczone 24 pkt "historycznie". Analogiczna sytuacja, jak w przypadku szkolenia za 6 pkt - to nic nie daje, bo już było przekroczone 24pkt. |
|
|
gość_bezduszny_* |
Sun, 29 Jan 2012 - 16:16
Post
#44
|
|
Poprawcie mnie, jeśli się mylę - do momentu odebrania uprawnień, nawet bez plastiku, za jazdę grozi mandat za brak dokumentu (50zł)? A może jest to traktowane inaczej? po przekroczeniu punktów nie tracisz uprawnień policja kieruje Ciebie na egzamin sprawdzający. od odebrania pisma od nich masz 30 dni na zrobienie badań, złożenie dokumentu prawka do depozytu (dostajesz zaświadczenie) i z tymi 2 dokumentami zapisujesz się na egzamin. jeżeli nie zdasz tego egzaminu sprawdzającego... tracisz uprawnienia. miałem kontrolę kilka razy w okresie od złożenia dokumentów na egzamin do egzaminu i nie dostałem mandatu "za niemanie dokumentu prawa jazdy". pokazywałem tylko potwierdzenia o jego złożeniu i zapisaniu się na egzamin. to było wystarczające. raz miałem spięcie z panami policjantami w okresie kiedy miałem przekroczone punkty (dość znacznie) a jeszcze nie dostałem zawiadomienia o złożeniu dokumentu. panowie mieli inne spojrzenie na ten temat niż ja... ale po telefonie do oficera dyżurnego musieli przyznać mi rację, że przekraczając punkty nie tracę uprawnień. |
|
|
Sun, 29 Jan 2012 - 17:18
Post
#45
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Jazda bez plastiku=50 zł mandat. Jazda bez uprawnień, zależy: 300 zł (brak uprawnień na daną kategorię) albo 500 zł (brak uprawnień w ogóle), jeśli ukaranie następuje w drodze mandatu przez policję.
Jeśli sprawa trafia do sądu, to sąd nie ma widełek z taryfikatora - co do zasady może orzec grzywnę do 3000 zł, chyba że przepisy kodeksu wykroczeń mają górny pułap (akurat za brak dokumentu jest taka granica i wynosi ona 250 zł). Jeśli przekracza się punkty, policja kieruje do starosty wniosek, a starosta kieruje na kontrolne sprawdzenie kwalifikacji (egzamin). Zdajesz - gitara, nie zdajesz - uznaje się, że straciłeś kwalifikację, a zatem starosta ma obowiązek wydania decyzji o cofnięciu uprawnień. To samo, jesli na egzamin się nie zgłosisz w ogóle. Przy przekroczeniu 24 pkt policja obowiązkowo kieruje na badanie psychologiczne. Brak badania = decyzja o cofnięciu uprawnień. raz miałem spięcie z panami policjantami w okresie kiedy miałem przekroczone punkty (dość znacznie) a jeszcze nie dostałem zawiadomienia o złożeniu dokumentu. panowie mieli inne spojrzenie na ten temat niż ja... ale po telefonie do oficera dyżurnego musieli przyznać mi rację, że przekraczając punkty nie tracę uprawnień. Chcieli Ci plastik zatrzymać? Bo do tego to akurat prawo mieli Witam. A ja mam do Was pytanie trochę z innej beczki: Znacie jakieś aktualne książki na temat praw kierowców, co policjant może, a czego nie może. Fajnie by było wiedzieć, kiedy policjant ma prawo nałożyć na nas mandat, a kiedy robi to bezprawnie. Bo czasami przyjmujemy ten mandat i punkty a tak na prawdę nie powinniśmy przyjmować. Myślę, że taki kodeks/książka wielu osobą by trochę pomogła w kontakcie w niebieskimi. Pozdrawiam Te zagadnienia rozrzucone są po kilku aktach prawnych, więc nie znajdziesz raczej jednej, konkretnej pozycji-no chyba że ktoś sobie takie opracowanie przygotował na własny użytek. |
|
|
gość_bezduszny_* |
Sun, 29 Jan 2012 - 17:21
Post
#46
|
|
CYTAT Jazda bez plastiku=50 zł mandat a jeżeli plastik złożyłeś do WK i masz na potwierdzenie ? nie masz plastiku nie ze swojej winy w końcu CYTAT Chcieli Ci plastik zatrzymać? Bo do tego to akurat prawo mieli smile.gif nie, nie chcieli. grzecznie wytłumaczyłem, ze czekan na pismo by je złożyć... a oni sprawdzili w systemie, że jeszcze nie jest wystawione twierdzili, że po przekroczeniu punktów tracę uprawnienia i o to było spięcie.. ale kulturalne |
|
|
Sun, 29 Jan 2012 - 17:25
Post
#47
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
|
|
|
gość_bezduszny_* |
Sun, 29 Jan 2012 - 17:29
Post
#48
|
|
to dość szczególny przypadek.. bo plastik złożyłem na ICH polecenie (potwierdzenie posiadałem przy sobie), więc ciężko go teraz ode mnie wymagać
tego chyba nie ma unormowanego w przepisach ? |
|
|
Sun, 29 Jan 2012 - 17:49
Post
#49
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Przpisy stanowią tylko, jakie dokumenty ma mieć przy sobie kierujący. I co grozi za "niemanie".
|
|
|
gość_bezduszny_* |
Sun, 29 Jan 2012 - 17:50
Post
#50
|
|
litera prawa to jedno
a duch prawa ? |
|
|
Sun, 29 Jan 2012 - 18:28
Post
#51
|
|
Frequent User Dołączył: Fri, 04 November 2005 Skąd: Radom/Warszawa |
Duch prawa jest taki, że powinno się jeździć powoli
|
|
|
gość_bezduszny_* |
Sun, 29 Jan 2012 - 18:31
Post
#52
|
|
|
|
|
Sun, 29 Jan 2012 - 18:37
Post
#53
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Duch prawa objawił się w tym, że nie dostałeś mandatu, gdy jechałeś z samym zaświadczeniem
A, jeszcze jedna rzecz. Policjant: 1) zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie: a) uzasadnionego podejrzenia, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu, b ) stwierdzenia zniszczenia prawa jazdy w stopniu powodującym jego nieczytelność, c) podejrzenia podrobienia lub przerobienia prawa jazdy, d) gdy upłynął termin ważności prawa jazdy, e) gdy wobec kierującego pojazdem wydane zostało postanowienie lub decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy, f) gdy wobec kierującego pojazdem orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów lub wydano decyzję o cofnięciu prawa jazdy, g) przekroczenia przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego, h) przekroczenia przez kierującego pojazdem, w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy, liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego; 2) może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. 2. Pokwitowanie zatrzymania prawa jazdy z przyczyn, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. b )-d) oraz w pkt 2, uprawnia do kierowania pojazdem w ciągu 7 dni. |
|
|
gość_bezduszny_* |
Sun, 29 Jan 2012 - 18:38
Post
#54
|
|
|
|
|
Sun, 29 Jan 2012 - 20:57
Post
#55
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 04 December 2011 Skąd: kolo KRAKOWA |
mi kazano oddać plastik i miałem 4 kategorie dali mi papier i 3 miesiące czasu na zrobienie podczas kontroli pokazywałem papier parę razy i mnie puszczali ale mówili że będą pisać pismo do wydziału o potwierdzenie i było gitara
-------------------- BMW E30 4,4 V8- kompresor - BMW E90 330D BMW -60 535D BMW F10 = BMW E46 M3
|
|
|
Sun, 26 Feb 2012 - 19:36
Post
#56
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 07 December 2004 Skąd: Warszawa |
Odgrzeje trochę. We wtorek zdałem teorię i praktykę jednego dnia i powiem szczerze, że wolałbym kolejny raz nie zdawać. Zdać praktykę ciężko jest...45minut jazdy po Wawie na koncentracji 200%. Myslałem już, że zaczne przyszłość widzieć Ci, którzy narzekali kiedyś że plac jest hardcorowy to teraz powinni spróbować hehe
Ps. Mnie zatrzymali niebiescy, zabrali mi dokument i powiedzieli, że nie mogę się poruszać. Dopiero wtedy w urzędzie odebrali mi uprawnienia. Było to w lutym a punkty przekroczone w sierpniu. Dostałem tylko mandat za wykroczenie bez tego 500pln. -------------------- Ford Escort Cabrio '88
Recaro Leather interior Bilstei Wolf Suspension ex rst :) 2.0 16v zetec in progress |
|
|
gość_bezduszny_* |
Sun, 26 Feb 2012 - 19:44
Post
#57
|
|
Zdać praktykę jest ciężko ....
bo egzamin masz państwowy i musisz jeździć nie jak nakazuje zdrowy rozsądek.. a jak litera prawa. Ciężko jest się "przestawić" na tą godzinę. Ja też zdałem za pierwszym podejściem.. i jak patrzę na to co się dzieje na drogach, jaką znajomość przepisów (tych podstawowych) mają znajomi.. to jestem zdania, że prawo jazdy nie powinno być bezterminowe a na 5 lat. |
|
|
Mon, 27 Feb 2012 - 18:46
Post
#58
|
|
Super User Dołączył: Mon, 03 November 2003 Skąd: W-wa/ Radom |
Cholera, rozprawe mam 6 Marca, dzisiaj dopiero przyszlo pismo, a mnie nie ma w Polsce w tych dniach, i nie dam rady tego już odkręcić......
Jakie są opcje na przełożenie rozprawy ? bo chciałbym wziąć w niej udział... -------------------- Boogie
Sprzedam SkRzYnIe Manual 6-b z M5 e39 w super stanie, info na priv |
|
|
Mon, 27 Feb 2012 - 19:43
Post
#59
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 26 November 2008 |
Napisz pismo do sądu, opisz całą sytuację (wcześniej zaplanowany wyjazd, niemożliwy do przesunięcia), napisz też, że chcesz wziąć w rozprawie udział i złożyć wyjaśnienia przed sądem. Sąd jak najbardziej może rozprawę odroczyć.
Podstawa - art. 79 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia: Art. 79. § 1. Sąd może zarządzić przerwę w rozprawie w celu doprowadzenia obwinionego, sprowadzenia dowodu, dla wypoczynku lub z innej ważnej przyczyny. Każdorazowa przerwa nie może trwać dłużej niż 21 dni; w razie przekroczenia tego terminu rozprawę uważa się za odroczoną. § 2. Zarządzając przerwę, oznacza się czas i miejsce dalszego ciągu rozprawy, a osoby obecne na rozprawie poucza się o obowiązku stawiennictwa bez wezwania oraz o konsekwencjach nieusprawiedliwionego niestawiennictwa. § 3. Sąd odracza rozprawę, gdy ustawa tak stanowi, a także gdy zarządzenie przerwy nie byłoby wystarczające. W razie odroczenia rozprawy na określony termin przepis § 2 stosuje się odpowiednio. |
|
|
Mon, 26 Mar 2012 - 21:32
Post
#60
|
|
Super User Dołączył: Mon, 03 November 2003 Skąd: W-wa/ Radom |
Ciąg dalszy się dzieje
Wtedy napisałem pismo do sądu, które zresztą przefaksowałem, i bez ściemy w sensie bez zwolnienia lekarskiego, choroby, napisałem że w robocie jestem w terenie i nie dojade na rozprawe, i proszę o zmianę terminu. O dziwo, zmienili termin rozprawy. Rozprawa była, przegrałem, okazuje się że o włos jakby, i właśnie o tym włosie chce napisać Ogólnie nie łudziłem się na nic, bo sprawa oczywista, ale nie chciałem zrobić z siebie dekla który celowo nie przyjał mandatu żeby odciągnąć sprawe mandatu. Przyjąłem taka linie obrony, że policjanci stali schowani za tablicą reklamową, i wychylając się strzelali do przodu suszarką, i istnieje domniemanie poprzez które nie przyjałem nadatu, znaczy ja domniemuję, że nieprecyzyjnie mierzą do pojazdów z tego ustroństwa, a była noc i brzydko, a z ich miejsca dokonywania pomiaru, do znaku teren zabudowany jest 220-250m. Pojechałem na miejsce, walnąłem fotkę dowodową, z miejsca stania patrolu, gdzie widać tę tablicę i znak koniec terenu zabudowanego, po słupkach drogowych widać te ok 250 m. Linia raczej mizernej obrony, ale okazało się co innego się z tego narodzi. Sędzie fotke zaliczył do dowodu sprawy, przepytał Policjanta czy to to miejsce, pomiaru, i tu policjant stwierdził, że to jest przedmiotowe miejsce. No i tutaj w odpowiedzi na kwestie niedużej odległości do znaku "teren zbudowany/koniec terenu zabudowanego" stwierdził, że ten znak, co go widać, to jest owszem ale koniec terenu zabudowanego, ale znak początek terenu zabudowanego znajduje się 500m od miejsca pomiaru, a oni to miejsce dobrze znają i często tam mierzą predkości Wypowiedz te oczywiscie zaprotokołowano. Generalnie zaliczyłem zdziwko tzw., skomentowałem na gorąco, co zostało zaprotokołowane, że dla mnie to niepojęta sytuacja. Policjant na pytanie sedziego, czemu to tak nielogicznie tam te znaki są, odparł że nie jemu to przemysliwać, on tylko wymaga etc. Reasmując, moja linia obrony w tym momencie sie zawaliła, wynik jak pisałem. Sąd oczywiscie nie dał punktów, ale powiedział mi sędzia na ogłoszeniu, bo chwile rozmawialismy poza protokołowaniem, że sąd nigdy ich nie daje, a już kwestia ich dołożenia do wyroku jest jak widać z naszych tu forumowych historii dowolna.... Po rozprawie pojechałem na miejsce, i...................... okazało się, że początek i koniec terenu zabudowanego, oba znaki drogowe, są w tych samych miejscach !!!! Przy okazji stwierdziłem że jestem tępy heheh że nie zakwestionowałem tej wypowiedzi policjanta, ale była ona tak pewna i znająca niejako temat z autopsji, że nie miałem takich tendencji nawet. MIałem wprawdzie przeczucie wewnetrzne na temat sprzecznosci takiej sytuacji, że kawałek drogi w zależności od kierunku jazdy jest/lub nie jest terenem zabudowanym, co potem sobie w głowie nawet utwierdziłem próbując wyobrazić różne sytuacje drogowe na takim odcinku (wyjazd z drogi bocznej, zawracanie), ale czujny nie byłem w trakcie rozprawy i finito . Reasumując ponownie, wyszło z tego, że moja okoliczność obrony, przyjęta tak a nie inaczej dla potrzeb sprawy, okazała się spowodować ujawnienie dodatkowej okoliczności: zgodnie z zeznaniami policnata, dokonują oni tam pomiaru aut wjeżdżających do miejscowości, sądząc że tablica teren zabudowany (początek) jest 500m do miejsca pomiaru (zatoczka przed remizą), a 250m od tej zatoczki jest do tablicy koniec terenu zabudowanego. hmmmm nie wiem co robić Czy sie odwołać, apelować, od wyroku sądu rejonowego, i czy ta okoliczność powyższa wystarczy zeby złożyć apelacje, odwołanie. Nigdy tego nie robiłem, nie wiem za bardzo jak to zrobić etc. ale powiedzmy że dam rade. Czy ta nowa okoliczność która wyszła na sprawie (która powinieniem bezlitośnie wykorzystać na sprawie oczywiście hehehe, albo chociaż zarządać drugiej rozprawy mając wątpliwości - pisze to edukacyjnie znaczy się juz teraz ) ma szanse odwrócić bieg sprawy? Wprawdzie policjant myslał, że może suszyć na 500m do przodu (ciekawe jaki zasięg ma Zurad2?????), ale to nie oznacza w sensie dowodu że nie jechałem tych 85 km/h na zabudowanym. Ciekawe swoją drogą, czy policjant nie ściemnił... -------------------- Boogie
Sprzedam SkRzYnIe Manual 6-b z M5 e39 w super stanie, info na priv |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 26 April 2024 - 05:36 |