Tesla S Plaid - szybciej przyśpiesza niż hamuje, 9.08 na 1/4, 0,6s wolniejszy od McLaren Senna na torze Opcje

[Batorer]

Martwimy się o emisję CO2 która przyspiesza wzrost roślin, które wytwarzają dla nas tlen

Tak tyle, że nie. Coś słyszałeś, ale nie wiesz co i o co chodziło. W samochodzie przód niżej, tył wyżej to będzie mnie palił, bo będzie miał cały czas z górki.

[Wspieraj forum]

[nomad66]

Zaczynamy dochodzić do momentu, że za to, że emitujesz CO2 będziesz musiał płacić. A jednocześnie będziesz musiał płacić za dostarczenie CO2 do twojej szklarni. Wszystko przybrane w naukowy bełkot: wyczuwam ogromny interes.
Oczywiście tlenki azotu, cząstki stałe i inne nie chciane gazy wydzielające się w wyniku spalania paliw kopalnianych to wcale nie są kwiatki. To jest większy wróg.
Fit for 55 nas wszystkich uszczęśliwi, jak nie to patrz punkt pierwszy. Wyprawa na Chorwację na wakacje, to będzie taki ślad węglowy, że 95% ludzi nie będzie na to stać, żeby zapłacić opłatę CO2.

[jackkpl]

Tak tyle, że nie. Coś słyszałeś, ale nie wiesz co i o co chodziło. W samochodzie przód niżej, tył wyżej to będzie mnie palił, bo będzie miał cały czas z górki.

A przód niżej to akurat będzie mniej palił, więc słabo z tą ironią się wstrzeliłeś

[kontrolm]

już chyba czas nadszedł zmienić nazwe forum na racingecoforum.pl

[Leo]

jest to jakiś pomysł, podsuńcie Albertowi

[jackkpl]

już chyba czas nadszedł zmienić nazwe forum na racingecoforum.pl

Są już konkurencyjne , np tutaj ciekawy temat
https://ecomodder.com/forum/showthread.php/...31-0-a-290.html

[kontrolm]

civic znany jest od wielu lat. I pomijając jego brzydotę to ten Civic pokazuje że producenci z łatwością i bez nakładów finansowych używając tylko narzędzi i możliwości które już mają mogą spokojnie zrobić auta palące 3l benzyny na 100km (albo 5 przy 150 jak ten Civic). Co ciekawe - nawet kiedyś paru z nich zrobiło ruch w tym kierunku i potem wszyscy tego zaniechali ...jakby im ktoś pogroził palcem...
Kiedyś grupa studentów w ramach pracy dyplomowej przerobiła Renault Twingo w podobny sposób tylko że był ładniejszy. Podliczyli koszty swojej pracy wyszło coś ok 4 tyś $ natomiast wskazali że producent w fazie projektowania takiego auta nie poniósł by żadnych dodatkowych kosztów - po prostu inaczej zaprojektował by pewne elementy.
Tak było np. Z Citroenem AX Eco.
Jak to możliwe że przed II WŚ producenci potrafili budować bardziej aerodynamiczne auta niż mamy teraz w salonach ???
Jak to możliwe że zaraz po wojnie były motocykle którym wystarczało 18KM żeby osiągnąć 200kmh ???
Dziś w salonie stoi 100KM Fiesta która ledwo jedzie i pali 18l/100 jak ją pogonisz po 180+...
Niby nowe....a śmierdzi zgnilizną...

[Tommo]

kontrolom wiesz o tym, że średnia prędkość jazdy statystycznego samochodu w Europie podczas jego życia nie przekracza 60 km/h i cały czas spada mimo, że samochody są coraz szybsze. Nikogo nie interesuje zużycie paliwa przy dużych prędkościach bo to promil całego ogółu emisji. Teraz samochód ma mało palić w mieście, w korkach, w podmiejskich zakorkowanych drogach, bo taki mamy obraz obecnej sceny komunikacji indywidualnej. Tak naprawdę największy problem leży w przeładowaniu dróg samochodami co powoduje spadek efektywności jazdy, śr. prędkości i ekonomiki. Dlatego elektryki miejskie są świetnym rozwiązaniem na te problemy.

[kontrolm]

kontrolom wiesz o tym, że średnia prędkość jazdy statystycznego samochodu w Europie podczas jego życia nie przekracza 60 km/h i cały czas spada mimo, że samochody są coraz szybsze. Nikogo nie interesuje zużycie paliwa przy dużych prędkościach bo to promil całego ogółu emisji. Teraz samochód ma mało palić w mieście, w korkach, w podmiejskich zakorkowanych drogach, bo taki mamy obraz obecnej sceny komunikacji indywidualnej. Tak naprawdę największy problem leży w przeładowaniu dróg samochodami co powoduje spadek efektywności jazdy, śr. prędkości i ekonomiki. Dlatego elektryki miejskie są świetnym rozwiązaniem na te problemy.

fajnie tylko w takim razie dlaczego auta są coraz cięższe ? rzadko kto odchudza swoje auta i idzie inną drogą niż reszta.
Dlaczego Peugeot 505 rządowa limuzyna z roku 90 mająca el szyby klimatyzację i inne wodotryski spory silnik ciężki napęd na tył, przepastny bagażnik, wielką machę z przodu masę miejsca w środku długości 4,7m ważyła deko ponad 1300kg a teraz mamy czasy gdzie mały ciasny Peugeot 207 GTI z malutkim silnikiem 1.6 waży tyle samo ? a odpowiednik Peugeot 407 potrafił w kombi ważyć 1900kg ?
Czy tam jest beton w progach ? Nie przekona mnie argument o sztywniejszych mniej skrzypiących fotelach żeby usprawiedliwić 600kg przyrostu masy.
Dlaczego nie robi się elektryków wzorując się na BMW i3 żeby było lekko i nie trzeba produkować wozić a potem utylizować 500kg baterii bo trzeba udźwignąć 500kg więcej auta ?
Kto z producentów chwali się że odchudził swoje auto tak że waży w okolicach tony a małe autka jeszcze mniej ? Mazda chyba tylko podjęła taką próbę ze swoim modelem 2 zeszli wtedy ponad 200kg na masie w porównaniu do poprzednich modeli i jeszcze Peugeot 208 dosyć mocno się odchudził ale to nadal daleko do optimum. No i te wielkie kołoa totalnie nie pomagają w ekonomii. Nowy Yaris na 15 po prostu stoi w miejscu. Auto ma 70 km w 1.0 i nie potrafi ruszyć gdzie weźmiesz Daihatsu np. Cuore z tym samym silnikiem ale lżejsze o chyba 250 kg, mniejsze koła i ono śmiga aż miło i pali 5l po mieście
Co ciekawe takie auta są produkowane i dziś - na rynki azjatyckie. I wcale nie są takie małe żeby Europejczyk nie mógł do nich wejść. Tam 7-osobowy mikrovan waży tonę a miejskie auta 800-950kg maks. I te auta potrafią mieć niezły bagażnik a u nas kupując małe auto masz zero bagażnika i ciasnotę z tyłu że głowa mała mimo że z zewnątrz wygląda na duże. Tak się teraz niejako zmusza ludzi do zakupu większego cięższego nawet do miasta.
Tyle że my powoli przejmujemy modę z USA gdzie ktoś sam na zakupy jedzie pickupem z 6 litrowym dieslem pod maską a i sami ludzie roztyli się tak że linie lotnicze zaczynają im sprzedawać bilety na 1.5 dupy.
Chodzi tylko o zysk i to zysk przez duże Z. Ciężkie tanio wyprodukowane auto - zarobi na nim każdy, producenci samochodów, paliw, opon, hamulców, nawet złomiarze.

[Andrzejsr]

... ? Mazda chyba tylko podjęła taką próbę ze swoim modelem 2 zeszli wtedy ponad 200kg na masie w porównaniu do poprzednich modeli i j....

Z każdym chyba modelem zaczynając serie skyactive...ale w kolejnych liftingach je dociążając bo- tego chcieli klienci . Bo im się nieładnie drzwi zamykają fotele są cienkie czy szumi coś. Chcecie proszę..
Klienci chcą wymieniać na nowe wyrzucać itp. nikt im tego nie kaze robić, żadni Oni
Chcą jeździć suvami a gdziestam pickupami po te zakupy i już. Dobrobyt po prostu na to pozwala.

[jackkpl]

kontrolom wiesz o tym, że średnia prędkość jazdy statystycznego samochodu w Europie podczas jego życia nie przekracza 60 km/h i cały czas spada mimo, że samochody są coraz szybsze. Nikogo nie interesuje zużycie paliwa przy dużych prędkościach bo to promil całego ogółu emisji. Teraz samochód ma mało palić w mieście, w korkach, w podmiejskich zakorkowanych drogach, bo taki mamy obraz obecnej sceny komunikacji indywidualnej. Tak naprawdę największy problem leży w przeładowaniu dróg samochodami co powoduje spadek efektywności jazdy, śr. prędkości i ekonomiki. Dlatego elektryki miejskie są świetnym rozwiązaniem na te problemy.

No nie stosuj takich chwytów w postaci statystyki, bo statystycznie człowiek ma jedno jądro (tak +-). Skoro średnia jest 60km/h, tzn, że ~50% aut nie wyjeżdża za miasto. Dlaczego nie mają odzysku energii z hamowania do cyklu miejsiego?
Druga połowa aut, które jeżdżą jednak po autobanach (w końcu te niemcy mają autobany i jakoś tam pustek nie widać), mogłaby emitować o połowę mniej spalin. Zamiast zrobić aero kształ , to wymyślili diesela, naje....li systemów filtracji , zakazali wjazdu do centrów miast. To jest cyrk na kółkach , to co robią mądrale na stołkach urzędniczych.

[Tommo]

fajnie tylko w takim razie dlaczego auta są coraz cięższe ? rzadko kto odchudza swoje auta i idzie inną drogą niż reszta.
Dlaczego Peugeot 505 rządowa limuzyna z roku 90 mająca el szyby klimatyzację i inne wodotryski spory silnik ciężki napęd na tył, przepastny bagażnik, wielką machę z przodu masę miejsca w środku długości 4,7m ważyła deko ponad 1300kg a teraz mamy czasy gdzie mały ciasny Peugeot 207 GTI z malutkim silnikiem 1.6 waży tyle samo ? a odpowiednik Peugeot 407 potrafił w kombi ważyć 1900kg ?
Czy tam jest beton w progach ? Nie przekona mnie argument o sztywniejszych mniej skrzypiących fotelach żeby usprawiedliwić 600kg przyrostu masy.
Dlaczego nie robi się elektryków wzorując się na BMW i3 żeby było lekko i nie trzeba produkować wozić a potem utylizować 500kg baterii bo trzeba udźwignąć 500kg więcej auta ?
Kto z producentów chwali się że odchudził swoje auto tak że waży w okolicach tony a małe autka jeszcze mniej ? Mazda chyba tylko podjęła taką próbę ze swoim modelem 2 zeszli wtedy ponad 200kg na masie w porównaniu do poprzednich modeli i jeszcze Peugeot 208 dosyć mocno się odchudził ale to nadal daleko do optimum. No i te wielkie kołoa totalnie nie pomagają w ekonomii. Nowy Yaris na 15 po prostu stoi w miejscu. Auto ma 70 km w 1.0 i nie potrafi ruszyć gdzie weźmiesz Daihatsu np. Cuore z tym samym silnikiem ale lżejsze o chyba 250 kg, mniejsze koła i ono śmiga aż miło i pali 5l po mieście
Co ciekawe takie auta są produkowane i dziś - na rynki azjatyckie. I wcale nie są takie małe żeby Europejczyk nie mógł do nich wejść. Tam 7-osobowy mikrovan waży tonę a miejskie auta 800-950kg maks. I te auta potrafią mieć niezły bagażnik a u nas kupując małe auto masz zero bagażnika i ciasnotę z tyłu że głowa mała mimo że z zewnątrz wygląda na duże. Tak się teraz niejako zmusza ludzi do zakupu większego cięższego nawet do miasta.
Tyle że my powoli przejmujemy modę z USA gdzie ktoś sam na zakupy jedzie pickupem z 6 litrowym dieslem pod maską a i sami ludzie roztyli się tak że linie lotnicze zaczynają im sprzedawać bilety na 1.5 dupy.
Chodzi tylko o zysk i to zysk przez duże Z. Ciężkie tanio wyprodukowane auto - zarobi na nim każdy, producenci samochodów, paliw, opon, hamulców, nawet złomiarze.

Peugeot 505 w dzisiejszych realiach jest stosunkowo mały. Nowy 508 reprezentujący klasę D czyli średnią jest od niego 22 cm dłuższy i 8 cm szerszy. Ilość miejsca we wnętrzu nieporównywalna. Masa bierze się choćby z wyposażenia. Airbagi, ABS, cała masa elektroniki, większe hamulce, zobacz jak wyglada bagażnik w takim 505. Goła blacha i cienka derka na podłodze. Czemu nie powiesz o drodze hamowania takiego 505 i porównywalnego 508? Ten twój lekki 505 w wersji najmocniejszej przyspieszał do 100 w 9 sec ? Dzisiaj to jest śmiech.

[cowboy]

no i teraz niech się zderzy 505 vs 508 - nie chciałbyś być raczej w 505-tce

[hubi91]

Dopóki ludzie będą kupować suvy na 23" felgach to nie wróżę sukcesu motoryzacji

[Tommo]

Dopóki ludzie będą kupować suvy na 23" felgach to nie wróżę sukcesu motoryzacji

Ale w czym ma sie objawiać ten sukces? Panowie samochód to tylko rzecz jedna z wielu produkowanych dla ludzi, żeby zaspokoić ich potrzeby. Nie róbmy z tego ideologii...

[kontrolm]

Peugeot 505 w dzisiejszych realiach jest stosunkowo mały. Nowy 508 reprezentujący klasę D czyli średnią jest od niego 22 cm dłuższy i 8 cm szerszy. Ilość miejsca we wnętrzu nieporównywalna. Masa bierze się choćby z wyposażenia. Airbagi, ABS, cała masa elektroniki, większe hamulce, zobacz jak wyglada bagażnik w takim 505. Goła blacha i cienka derka na podłodze. Czemu nie powiesz o drodze hamowania takiego 505 i porównywalnego 508? Ten twój lekki 505 w wersji najmocniejszej przyspieszał do 100 w 9 sec ? Dzisiaj to jest śmiech.

To jest forum racingowe więc pewnie każdy z Was ma za sobą odelżanie auta. Ja rozebrałem w życiu wiele aut celem handlu częściami, odelżałem też fury do sportu.
I wiem że wyrzucając z auta wszystkie poduchy a było ich 6 plus napinacze, wszystkie plastiki, niepotrzebne "komputery, kable, wygłuszenia nie wyszło 100kg....100 kg a nie 500 ;-)
Naprawdę wierzycie że plastiki są takie ciężkie ?
Akurat tak się składa że za szczeniaka ojciec miał takiego Peugeota i to na nim odbyłem pierwsze zajęcia naprawy rozbierania i składania samochodów.
I tak się składa że te same części dziś a kiedyś dzieli przepaść jeżeli chodzi o gabaryty i masę:
- taki rozrusznik - tam ogromny rozrusznik prawie jak w traktorze kontra mallutki silniczek z peugeota 407 508 i bandy
- ABS....dziś waży 2kg z plusem...kiedyś ważył pod 20 miał osobną pompę wysokiego ciśnienia z akumulatorem, wielkie modulatory
- te komputery...Kiedyś to naprawdę były komputery - do każdego systemu komputer w metalowej solidnej obudowie i do każdego systemu kabelek. DO KAŻDEGO. 4 czujniki temperatury - jeden do ECU, drugi do klimy, trzeci na deskę do zegara i 4 na deskę do kotrolki. ABS mierzył prędkość swoimi czujnikami, ECU swoim na skrzyni, a zegar był napędzany linką. Myślicie po co jest magistrala CAN, LIN, FLEX Ray ? Żeby zaoszcżędzić mnóstwo kabli czujników i elektroniki a co za tym idzie KASY i masy. Kiedyś jak rozbierałeś BMW albo Safrane albo inne mocniej skomplikowane auta na pokładzie miałeś kilometry kabli a pod deską i na przód tył auta szły wiąchy grubości pięści. Dziś ? Dziś jest jeden czujnik temperatury, ABS mierzy prędkość i rozsyła ją po całym aucie i nie potrzeba już żadnych innych czujników itd itd. S-klasa w poszybiu miała cały zestaw komputerów z setakmi kabli do nich - coś czego nigdy nie zobaczysz w uwczesnym aucie. Cały zestaw startowy BSI BSM ECU do tego komputer poduszek, skrzyni...to nawet nie wyjdzie 5 kg ;-)
- napęd na tył dokładał solidnie wagi
- ciężka i gruba chłodnica plus ogromny wentylator na wiskozie a dzis wszystkie chłodnice z alu ważą mniej niż wtedy jedna od wody.
- silnik....dziś drążone lekkie wałki, ultralekkie tłoki korby wały korbowe, lekka aluminiowa konstrukcja odchudzona do granic możliwości aż zdarza się jej popękać a kiedyś gigantyczne tłoki z wielkimi sworzniami, grubymi korbami, wały z czopami korbowymi grubymi jak dziś główne, sam blok o finezji odlania godnej Ursusa, same szklanki w rozrządie to miały średnicę jak tłok w motorowerze, ciężkie zawory z grubymi trzonkami, ciężkie kolektory kontra dzisisjesz plastikowe doloty i cieńkie nierdzewne często rurkowe wydechy o ile wogóle nie są zintegrowane z głowicą . Kto wyciągał silnik np. ze starego Ducato to wie co to znaczy prawdziwa MASA.
- klima - dziś małe lekkie kompresory kiedyś wielkie krowy

Piszecie o hamulcach....jak auto było lekkie to i duże hamulce były niepotrzebne. i akurat tak się składa że 505 z tarczami ponad 280mmm hamował po prpostu dobrze gdzie 407 z tarczami 330mm przy masie 1900 hamuje po prostu ujowo i wielu użytkowników kombinuje z klockami tarczami żeby to jakoś zachęcić do życia. 2-3 mocne hamowanie i hamulec nie jest w stanie zablokować koła. Kiedyś auta gorzej hamowały niż dziś bo opony były duużo słabsze i ABS mocno ułomny. Miałem BXa który mając tarcze 266mm niewentylowane na dobrej oponie (dobrej na tamte czasy) i dobrej nawierzchni zatrzymywał się na dystansie poniżej 36m aż gałki wypadały. Ale ważył 950 kg. A dziś to domena aut raczej szybszych niż wolniejszyc i wynik wcale nie tak oczywisty. Jako młody gówniarz ujeżdżałem tą 505 strasznie i raz tylko przegotowałem hamulce goniąc kogpś przez pół Warszawy w pełnym ruchu.

Blacha i zawiezenie...kto miał 505 to wie że temu auto bliżej przekrojami zawieszenia, sworzni do lekkiej ciężarówki niż do współczesnych aut. Dziś macie lekkie alu wahacze lekkie ramy alu i co ? i nic.
Solidność blachy - w żaden sposób nie da się porwnać dzisiejszych plastikowych aut do tego co reprezentował sobą 505. Bardzo solidna konstrukcja, bardzo często wykorzystywane na wschodzi auto do przemytu paliwa przez granice, czesto pomontowane zbiorniki nawet po 300 litrów, w krajach 3 świata te auta jeżdżą wraz z 504 do dziś jako taksówki pickupy obładowanie do granic możliwośći, notorycznie przeładowywane, na samych dachach przewożą tam setki kilogramów. I jeżdzą nadal mając już 30-40 lat.
Przy długości maski praktycznie x2 w porównaniu do 508 to mimo braku poduszek i innych cudów nadal masz szanse i to spore. Bo drzewo niezależnie od systemów wchodzi metr na każde 50km/h.
A jak jest bezpieczna to akurat tak się składa że wiemy - zakończyła żywot podczas rajdu mojego brata który wraz z 4 pasażerami uderzył w wielki głaz a następnie zatrzymał się na dystansie 0 metrów uderzając czołowo w przepust betonowy. Auto zostało kompletnie zniszczone podoga dach przód skasowany. Ale nikomu nic się nie stało.

Co do pojemności wnętrza....kolejny nietrafiony punkt. Auta teraz rosną...nadmuchane nadkola coraz większe szersze koła, bardzo rozbudowane wnetrza otulające kierowcę. I to kosztuje do tego stopnia że okazuje się że ilość miejsca w środku wcale nie wzrosła. Peugeot 205 obszerniejszy niż ciasne 206 i 207, Golf 2 wygodniejszy z tyłu niż Golf 4. Takich przykładów jest więcej. Wielkie BMW X6 a z tyłu 3 osoby albo 2 wysokie to już za karę.

Drążcie temat dalej ale może już z wagą co ?

[Bio]

No nie stosuj takich chwytów w postaci statystyki, bo statystycznie człowiek ma jedno jądro (tak +-).

tak, a pies z człowiekiem mają 3 nogi...

Kontrargumentowanie statystyki w ten sposób jest inwalidą.

[kontrolm]

rozkręca się od 8 minuty

[jackkpl]

0-200 km/h w 6s z groszem .

[kontrolm]

0-200 km/h w 6s z groszem .

do F1 już niedużo .
Ciekawie się zrobi jak zaczną wybebeszać takie Plaidy i slicki do nich zakładać

ktoś tu pisał że ja porównuję do jakiś słabeuszy co mają po 700-800KM ale jak się przyjrzeć to 1500KM Chiron robi 1/4 gorzej niż Plaid mając 50% więcej mocy