Układ wydechowy M3 do 325i(e36) Opcje

[nonam3]

///M3 jakiej firmy masz te przelotowe ? Jest sens zakładac x-pipe do bmw z silnikiem 2,5 ?? podobno takie rozwiazania stosuje sie do silników o wiekszej pojemnosci . Czy miedzy xpipem a h-pipem jest jakas rożnica oprócz tego ze rury sa inaczej połaczone ??

[Wspieraj forum]

[///M3]

Ja wydech robiłem w El-Tec. W mojej M3 nie mam ani X ani H-pipe, chociaż niektórzy mi sugerowali, że jak założę jedno z rozwiązań to dolne obroty sie poprawią, które po wymianie wydechu osłabły. Między X a H nie ma różnicy, tzn też tak słyszałem. Chodzi po prostu o wyrównanie ciśnień.
Mój wydech wygląda tak, że nie mam katalizatorów, nie mam środkowego a zamiast nich mam jak wyżej napisałem dwa równolegle położone przeloty. Zamiast końcowego (który seryjny bardzo wycisza, ale też potężnie dławi spaliny) mam końcowy także El-Tec. Całość wydechu robiłem w El-Tecu. Bardzo poprawił mi się zakres średnich i wysokich obrotów, a niskie albo osłabły albo co najwyżej się nie poprawiły, stąd subiektywne odczucie o słabym dole. Samochód jest znacznie głośniejszy od serii. Dźwięk jest fajny, ale na dłuższą metę męczy.
Aha, jeszcze jedno. Z X-pipe, H-pipe jest jeszcze jeden problem, że odległość ich osadzenia w wydechu powinna być ściśle określona (wyliczona), stąd jeżeli zamierzasz takie rozwiązanie użyć u siebie, to musisz porozmawiać z kimś kto ma o tym pojęcie.

[keyser]

z El-tec'iem miałem 2 razy do czynienia, raz jak miałem 325 i drugi raz po kilku latach (mieli nam wykonać tłumiki)......
... o dwa razy za dużo
Twoje wyniki zresztą też o tym mówią. Oni są bardzo mili i fajni. Robią bardzo ładnie, zawsze wszystko wypolerowane itd. Ale ich ukł.wydechowe mają mało wspólnego z byciem "sportowymi", a twój przypadek to nie jedyny przypadek braku efektu.
Nie wystarczy, że wydech będzie luźniejszy, z kwasówki, i wypolerowany. I brak x(h)-pipe'a u ciebie jest na to kolejnym przykładem.

[///M3]

Być może, jednak sądząc po wynikach na 1/4 mili, po porównaniach z innymi M3, a także po rzeczy której nie lubię - hamowni, przyrost był. I to spory.

Co do samego wykonnia tłumika to nie jestem zadowolony, ale jeżeli rozmawiamy o przyroście mocy to taki był napewno.

Nie chce mi się tego drugi raz wałkować. Jest gdzieś na forum, więc każdy sobie może przeczytać.

Jeżeli chodzio X-pipe to rozmawiałem z brt, miałem nawet podjechać na modyfikacje, ale finalnie temat pozostawiłem. Niestety mało kto chciał się brać za x-pipe w ogóle. A młody Grabowski, żeby umyć ręce od robienia tłumika w ogóle, krzyknął za niego 8 tys PLN. Tyle to nawet Pachoń nie brał razem z projektowaniem. Po prostu przestraszył się mocnego wolnossącego wydechu, którego wtedy prawdopodobnie jeszcze nigdy nie robił, ale to inna bajka.

[Gallardo]

Hmmm chyba zrezygnuje z tego x-pipe , z tego wzgledu ze nie mma pojecia kto mi to wyliczy za rozsadna cene .
Bedzie Jakas rożnica jak zamontuje zamiast (jednego podwójnego przelotowego ) dwa takie ?( w miejsce katalizatorów i tłumika środkowego) Bedzie ciut ciszej/głosniej ?

[///M3]

Ciut głośniej niż w oryginale powinno być. Różnicy w zamontowaniu dwóch przelotowych lub jednego podwójnego nie będzie - poza masą, cały układ z dwoma przelotami będzie cięższy o 0,5-1 kg. Ważne, żeby te tłumiki były dobre jakościowo, żeby chociaż trochę tłumiły hałas (ważne jest czym są wypełnione), bo jeżeli ma to być jakiś szajs to lepiej wspawaj zwykłe rurki.
Jeżeli chodzi o x-pipe to spróbuj porozmawiać w Tomaracing. Pogadaj z Bartkiem. W rozmowie ze mną robił wrażenie, że wie o czym mówi.

[Karol M5 E34]

W mojej 325 po wycięciu katalizatorów i po wspawaniu rurek zrobiło się zdecydowanie głośniej. Dzwięk jest moim zdaniem nieprzyjemny i "pusty". Mocy tez raczej nie przybyło i teraz żałuje. Swoim beczeniem przypomina rozklekotane e30. Zastanawiam sie jak to teraz odkręcić