odparpowywanie benzyny z oleju |
odparpowywanie benzyny z oleju |
Sat, 11 Feb 2012 - 12:43
Post
#1
|
|
Super User Dołączył: Tue, 03 January 2012 |
Czy da się odparować benzynę z oleju? Mam z 15l przelanego wachą valvo vr1 z przebiegiem może 100km, i jesli dało by się tą benzynę odparować to miałbym olej na do docierki etc...
Więc da się? jesli tak to jak? Wlać do gara i gotować cały dzień? |
|
|
Wspieraj forum |
Sat, 11 Feb 2012 - 12:43
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sat, 11 Feb 2012 - 12:52
Post
#2
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 22 September 2005 Skąd: (Wielkopolska) |
Zima to do pieca jak znalazł
-------------------- Escort RST 2.3 T
200SX-EVO 8 nie driftcar. |
|
|
Sat, 11 Feb 2012 - 13:36
Post
#3
|
|
Super User Dołączył: Tue, 03 January 2012 |
Tak kolego, i kupie kolejne 5l które przeleje w dwa dni.... Musze najpeirw ogarnąć stage 3 i przelewanie, bo już mi skzoda pieniędzy...
Chodzi o to czy da się to zrobić? Teoretycznie na tym polega rafinowanie węglowodorów.... |
|
|
Sat, 11 Feb 2012 - 16:26
Post
#4
|
|
Moderator Dołączył: Sat, 03 January 2004 Skąd: Warszawa |
Garczek, termometr w garczek i na kuchenke elektryczna i utrzymac 100*C tak przez 1h. Cala benzyna powinna ladnie odparowac.
Ze wzgledow bezpieczenstwa oslona na twarz, grube rekawice, porzadna szczelna pokrywka no i obowiazkowo duza gasnica pod reka. |
|
|
Sat, 11 Feb 2012 - 16:30
Post
#5
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa |
Temperatura końca destylacji benzyny ~200'C. Zostaw ten olej bo się otrujesz albo spalisz sobie chałupę. Jeśli już to destylacja przy użyciu takich elementów jak kolba, chłodnica i termometr, a i tak olej zmieni właściwości na tyle, że nie będzie to już na 100% ani valvoline ani 10w60. Gotowanie oleju i benzyny w garnku
-------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
Sat, 11 Feb 2012 - 17:32
Post
#6
|
|
Super User Dołączył: Tue, 03 January 2012 |
Nie wiem co to jest temperatura końca destylacji.... Jakbym był chemikiem to bym nie zakładał tego tematu. Czy to temp. w której cała benzyna powinna odparować?
Benzyna potrafi odparować z oleju podczas jazdy podobno-a nagrzewa się do maks 120stopni, a defacto do 80-90... Oczywiście jestem świadomy że to nie będzie nowy olej z butelki, ale nie jest to wymagane-chodzi o to żeby na czas testów nie zalewać silnika innym, tanim olejem, który w jakiejś tam ilości zostanie przy zmianie na valvo. I nie wiem co może się stac z olejem podczas nagrzewanie do ok. 100C. Przecież do tego jest stworzony.... Feluke robiłeś tak kiedyś? Jakie były efekty? Oczywiście kuchenka będzie elektryczna, jeszcze tak bardzo nieznienawidziłem zycia żeby to robić na gazie Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony rozsądek podpowiada mi że paliwo łączy się z olejem na stałe, a z drugiej strony w gimnazjum uczyli mnie że "tak" się rafinuje oleje/paliwe etc... |
|
|
Sun, 12 Feb 2012 - 16:11
Post
#7
|
|
Forum Killer Dołączył: Sat, 17 November 2007 Skąd: Łódź |
Gotowanie oleju i benzyny w garnku Niech no się Geslerowa dowie. A tak na poważnie myślisz nad tym? Brzmi trochę jak słaby dowcip. -------------------- ╭∩╮〔︶︵︶〕╭∩╮
|
|
|
Sun, 12 Feb 2012 - 16:47
Post
#8
|
|
Moderator Dołączył: Sat, 03 January 2004 Skąd: Warszawa |
Temperatura końca destylacji benzyny ~200'C. Zostaw ten olej bo się otrujesz albo spalisz sobie chałupę. Jeśli już to destylacja przy użyciu takich elementów jak kolba, chłodnica i termometr, a i tak olej zmieni właściwości na tyle, że nie będzie to już na 100% ani valvoline ani 10w60. Gotowanie oleju i benzyny w garnku Tutaj potrzebne jest odparowanie benzyny z oleju a nie rafinacja zeby sobie potem to do baku wlac wiec wszelkie kolby i chlodnice zbedne. Rozne rzeczy sie robilo w tym destylacja trunkow wyskokowych czy rozgrzanie nafty palnikiem gazowym wlasnie w garczku bo w butelce plastikowej jakos mi sie nie usmiechalo tego robic. Naprawde uwazasz ze s13owner bedzie na tyle glupi ze bedzie to robic w domu? Przeciez go zona/dziewczyna zabije ze zasmrodzil cale mieszkanie. |
|
|
Sun, 12 Feb 2012 - 18:16
Post
#9
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 11 May 2007 Skąd: Poznań |
A jakby dodać jeszcze więcej wachy i wystawić na allegro jako paliwo do dwu-suwów ?
-------------------- 5L -> 5P // 30 6L 120
H 3P 20 1L # 80 4-P |
|
|
Sun, 12 Feb 2012 - 18:27
Post
#10
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 12 November 2002 Skąd: Wołomin |
1) na docierki to nie wiem czy 10w60 jest dobrym pomyslem
2) olej juz zmarnowaleś, po zabiegu to na pewno nie będzie trzymał norm jakosci 3) jak niby rozpoznać, w którym momencie ilość paliwa w oleju będzie odpowiednio niska? ale 4) ostatnio wtryski mi się tak ladnie zepsuły, że w ciągu 1000km z 4L oleju zrobiło mi się 7L oleju silnikowego zmiksowanego z napędowym. Silnik działa do tej pory, kompresję trzyma jak zły. -------------------- dragracingowy spiker do wynajęcia ;)
_http://www.youtube.com/watch?v=2opWEnxSs1g |
|
|
Sun, 12 Feb 2012 - 21:01
Post
#11
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 13 May 2007 Skąd: z Kosmosu |
s13owner w razie gdybys odparowal za duzo , to ten towot ktory sie z tego zrobi mozesz do przegubow i lozysk zastosowac.
-------------------- Ciach...Babkę w piach.
|
|
|
Sun, 12 Feb 2012 - 22:02
Post
#12
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 16 October 2010 Skąd: Grudziądz |
Sam olej raczej ciężko zmusić żeby wyparował -prędzej zniszczą się w nim dodatki i się zapali niż wygotuje się na towot (dlatego oleje destyluje się w podciśnieniu).
Przy grzaniu do 100 stopni benzyna powinna wyparować, a olej powinien być dobry. Jednak osobiście nigdy w takie rzeczy się nie bawiłem i nie wlałbym tego do mocno wysilonego silnika - najwyżej do czegoś starego w ramach eksperymentu. |
|
|
Mon, 13 Feb 2012 - 00:20
Post
#13
|
|
Forum Clubber Dołączył: Wed, 24 November 2004 Skąd: Warszawa - Wawer |
CYTAT chodzi o to żeby na czas testów nie zalewać silnika innym, tanim olejem, który w jakiejś tam ilości zostanie przy zmianie na valvo. Podejrzewam, choć jedynie głośno myślę, iż taki tani olej będzie miał lepsze właściwości niż Twój przelany i wygotowany olej. No i nie rób scen - jeśli musisz opanować usterki w setupie, czyli nie będziesz ostro pałował, wlej coś tańszego. Ta resztka która i tak z niego zostanie, nie zmieni diametralnie właściwości docelowego oleju. Gdyby tak było, silniki były by docierane na docelowym już oleju. -------------------- | Pinin Racing | Warsaw Speed Team | Prorace | TheTechGuy |
'96 CaliforniaCento www.facebook.com/dragracingsafety |
|
|
Mon, 13 Feb 2012 - 22:26
Post
#14
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 22 November 2002 Skąd: Stalowa Wola/Warszawa |
Przy gotowaniu w 100'C odparuje ~50% frakcji benzynowych, przy 150'C już bliżej 90% ale razem z nimi rozpuszczone związki oleju. Dolewaj sobie po litrze na bak, pompa paliwa będzie lżej miała
-------------------- Fiat ///// Car of the Year 1967/1970/1972/(1980)/1984/1989/1995/1996/(1998)/(2001)/2004/2008
|
|
|
Tue, 14 Feb 2012 - 08:04
Post
#15
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 16 October 2010 Skąd: Grudziądz |
Wydaje mi się ,że nawet przy 100'C praktycznie cała benzyna odparuje. Benzyny jednak nigdy nie dystylowałem, ani nie odparowywałem w wysokich temperaturach. Wydaje mi się jednak, że ważny jest czas podgrzewania. Woda, czy alkohol też odparowują poniżej temperatury wrzenia, dlatego aby uzyskać np. czysty spirytus trzeba jego roztwór w wodzie kilkukrotnie przepuszczać przez aparaturę do dystylacji. Woda w odkrytym naczyniu podgrzewana paruje jeszcze przed osiągnięciem 100'C i nawet grzejąc ją tylko do 85'C długi czas cała nam odparuje, a np. szmata namoczona benzyną po dłuższym czasie całkowicie wyschnie i nie jest wilgotna.
|
|
|
Tue, 14 Feb 2012 - 08:58
Post
#16
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 13 May 2007 Skąd: z Kosmosu |
Woda, czy alkohol też odparowują poniżej temperatury wrzenia, dlatego aby uzyskać np. czysty spirytus trzeba jego roztwór w wodzie kilkukrotnie przepuszczać przez aparaturę do dystylacji. Zwroc uwage na to ,ze mieszanina alko-woda osiaga punkt wrzenia wyzej niz sam alkohol a nizej niz woda, wiec w przypadku mieszaniny benzyny i oleju trzeba bedzie podgrzac do temp wyzszej niz temp wrzenia benzyny ,zeby ja odparowac.Dobrze mysle? Tak jak tomeq pisze - przy nizszej temp odparuja bardziej lotne frakcje.Benzyna to przeciez mieszanina roznych zwiazkow ktore maja rozne temp parowania.... IMO to durny pomysl i jezeli juz to powinno to byc wykonane w laboratorium a nie w domu. -------------------- Ciach...Babkę w piach.
|
|
|
Tue, 14 Feb 2012 - 09:22
Post
#17
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 25 October 2009 Skąd: Łódź |
Dokładnie ...odpuść Sobie ,bo albo spalisz chate albo Twoje oszczędności skończą sie tematem w stylu zbieram kase na przeszczep skóry
-------------------- quattro
|
|
|
Tue, 14 Feb 2012 - 16:20
Post
#18
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 16 October 2010 Skąd: Grudziądz |
Co do BHP wcześniej było o tym wspomniane i do głowy nawet mi nie przyszło, że ktoś chce ten zabieg przeprowadzać w domu. Jak ktoś chciałby eksperymentować z odparowaniem to należy to wykonać najlepiej na wolnym powietrzu, z dala od zabudował i łatwopalnych przedmiotów podgrzewając wolno niewielką ilość (powiedzmy do 2 litrów )na elektrycznej płycie grzejnej, albo grzałką z termostatem mieszając i kontrolując temperaturę. Chyba nikt nie myśli wykonywać takiego zabiegu w kuchni grzejąc beczkę oleju palnikiem. Osobiści gotowałem na elektrycznej płycie drewniane panewki w oleju (oczywiście na wolnym powietrzu).
Co do odparowania myślę, że zabieg ma szansę powodzenia, bo w instrukcji od ciągnika T-25 piszą o rozcieńczaniu przy mrozach oleju benzyną (obecnie głupota, bo są odpowiednie oleje, ale mniejsza z tym). Można tam wyczytać, że kolejny raz można dolać oleju po 5 godzinach pracy (czyli poprzednia porcja musiała wyparować). Nie zmienia to faktu, że nie wlałbym oleju po odparowaniu nawet do starego samochodu, ani nie dolewał do paliwa. pucek- Poniżej temperatury wrzenia woda, czy alkohol, też parują, ale odparowują tylko z powierzchni, przy wrzeniu parowanie następuje w całej objętości. Temperatura końca dystylacji dla benzyny oznacza temperaturę przy której wszystkie składniki benzyny zawrzą, nie mówi to nic o tym, żę w niższej temperaturze one nie parują. Dlatego przy mieszaniu i ogrzewaniu benzyna powinna odparować z oleju który praktycznie nie paruje ( Ale co z dodatkami ?). Punkt wrzenia na pewno się zmienia. |
|
|
Tue, 14 Feb 2012 - 16:28
Post
#19
|
|
Forum Killer Dołączył: Sun, 13 May 2007 Skąd: z Kosmosu |
pucek- Poniżej temperatury wrzenia woda, czy alkohol, też parują, ale odparowują tylko z powierzchni, przy wrzeniu parowanie następuje w całej objętości. Temperatura końca dystylacji dla benzyny oznacza temperaturę przy której wszystkie składniki benzyny zawrzą, nie mówi to nic o tym, żę w niższej temperaturze one nie parują. Dlatego przy mieszaniu i ogrzewaniu benzyna powinna odparować z oleju który praktycznie nie paruje ( Ale co z dodatkami ?). Punkt wrzenia na pewno się zmienia. Pytanie ile godzin,(a moze) dni, potrzeba zeby w ten sposob odparowac benzyne? -------------------- Ciach...Babkę w piach.
|
|
|
Tue, 14 Feb 2012 - 18:02
Post
#20
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 16 October 2010 Skąd: Grudziądz |
Nie wiem ile czasu potrzeba, ale raczej bliżej 2 godzin niż dni. W silniku t-25 trwa to ok. 5 godzin według producenta (mimo intensywnego mieszania), ale tam pary mogą wylecieć tylko odpowietrzeniem skrzyni korbowej i skraplają się na ściankach -są to moje domysły, ale można by zrobić próbę na znanej objętości oleju i dolanej benzyny ( dla pewności można pogrzać też sam olej i zobaczyć ile ubyło).
|
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Sunday, 28 April 2024 - 04:47 |