Coś o awaryjnosci aut |
Coś o awaryjnosci aut |
Sat, 18 Jan 2020 - 14:48
Post
#61
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 04 May 2017 Skąd: Krk |
Takiego civica nie ma w żadnej grupie wiekowej najmniej awaryjnych samochodów wg tuv 2019, gdzie to jest sporo vagow. Czyli pod względem awaryjnosci to taki średniak. Ranking rankingiem, a doswiadczenie doswiadczeniem. -------------------- IXgen-TypeR K20C
M240iX |
|
|
Wspieraj forum |
Sat, 18 Jan 2020 - 14:48
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Sat, 18 Jan 2020 - 16:31
Post
#62
|
|
User Dołączył: Fri, 23 August 2019 Skąd: Okolice Świebodzina |
Kolega używa konkretnych argumentów, jak chcesz merytorycznie rozmawiać to zrób to , zamiast wstawiać zdawkowe uwagi. Cechy statystyczne to jest jakiś mierzalny argument.
Wszedzie gdzie człowiek zagląda po forach, pełno bezsensownej gównoburzy zamiast konstruktywnej dyskusji. ... co za świat, gejbuki, tweetery i inne jaja ,ale sensownej komunikacji zero.... Już mi przeszło |
|
|
Sat, 18 Jan 2020 - 16:36
Post
#63
|
|
Super User Dołączył: Thu, 27 February 2014 |
Poczytajcie jak te rankingi są robione i dlaczego dekra zrezygnowała, wtedy będzie jasne dlaczego vagi w rankingach wypadają nieźle a w realu tragicznie.
|
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 09:43
Post
#64
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
To kiedy jest to magiczne "kiedys" gdy samochody sie nie psuly? Vectry, laguny, czy chociazby e46 20 lat temu byly takie zaj..ste? Czy mowimy o epoce w124? Nie epoce, ale modelu. Sama epoka była słaba dla motoryzacji. Ale akurat ten model wyjątkowo solidny. Jeszcze kilka w tych latach by się znalazło też mocno solidnych: audi 80, audi 100, camry, carina (ale te akurat rdzewiały). Z tymże w powyżej wymienionych często przez 400 tys km nie było poważnej usterki. Ojciec Camry w dieslu zrobił 600 tys km bez problemów i żadnej awarii, tylko eksploatacja. |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 09:50
Post
#65
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
Znow to samo sie zaczyna. Nie chcialbym jezdzic 20letnim samochodem w trasy, ktory np. oswietlenie ma na poziomie latarki na dwie baterie AA. I nie, taki samochod nie jest raczej w niczym lepszy niz te z tego artykułu, ktore sie jeszcze nie zepsuly. Porządny 20 letni samochód ma lampy lepsze niż połowa dzisiejszych nowych, tych które można zakupić w granicach powiedzmy 80 tys zł. |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 11:04
Post
#66
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 04 May 2017 Skąd: Krk |
Porządny 20 letni samochód ma lampy lepsze niż połowa dzisiejszych nowych, tych które można zakupić w granicach powiedzmy 80 tys zł. Z pewnoscia. Chleb z przed tygodnia tez jest tak swiezy jak ten dzisiejszy. -------------------- IXgen-TypeR K20C
M240iX |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 11:19
Post
#67
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
No nie wiem, mam ksenony fabryczne w Peugeot 607, miałem xenon w e39 którym jeździłem kilka lat i w obu tych autach światła lepsze niż w fabrycznie nowych samochodach, max 2 letnich którymi jeździłem w ostatnim roku (auta służbowe, rodziny, znajomych): Mitsubishi ASX, octavia, corolla, yaris. Żaden z nich nie miał dobrych świateł.
To że cos jest nowe nie znaczy że jest super. Podobnie wykończenie wnętrza, wygoda siedzeń i milion innych rzeczy. Więc argument ze światłami moim zdaniem nie jest trafny. 20 letnie auto to nie musi być fiat uno z żarówkami H4. Jest sporo aut 20-letnich które mają super światla, wygodne siedzenia, są dobrze wyposażone i rozsądnie użytkowane można będzie nimi jeździć kolejne 20 lat. Mam stałą styczność z różnymi autami nowymi, czy kilkuletnimi, jakoś te którymi miałem okazję jeździć mnie nie zachwycają. Są oczywiście pewne ich zalety i nie ma co tego ukrywać. Np. takie spalanie średnie jakie da się zrobić przy jeździe dużymi prędkościami golfem 1.6TDI to nie zrobi się raczej żadnym 20 letnim dieslem tej wielkości. Ale zważajmy na argumenty i niech będą one wyważone odpowiednio. A nie ze wszystko co starsze to złe. Bo to nie prawda. Np. taki golf 1.6 TDI poza oszczędnym i na prawdę dynamicznym jak na tę pojemność i moc silnikiem niczym specjalnym nie zachwyca. A minusów ma sporo. Pomijając że połowa osprzętu silnika była do wymiany przy 150 tys km. |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 11:22
Post
#68
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 04 May 2017 Skąd: Krk |
No ja mam 20letniego Civica i swiatla ma slabe, pewnie dlatego, ze maja 20lat. Jakby wymienic kompletne reflektory i zarowki to moze bedzie lepiej.
-------------------- IXgen-TypeR K20C
M240iX |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 12:31
Post
#69
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska |
Może bardziej chodzi o to, że jak dawniej szkła lamp były szklane to były na wieki, a te potem gówniane plastikowe to żółkły w oczach.
|
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 12:37
Post
#70
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 03 February 2010 Skąd: Marki |
pewnie chodzi o to ze obecnie w sporej ilosci aut sa swiatla mijania ledowe ktore swieca duzo gorzej od h1 czy h4.
https://www.auto-swiat.pl/porady/czy-lampy-...e-dobre/sr1lbxw -------------------- 930kg 320KM RWD Torsen RaceTCS lotus111r abs
1/4 2013r 180KM 13,806s 0-200km/h 2020r www.youtube.com/watch?v=jj-Hbidv43s Poznań 1m48,467s 2021; Łódź 57,517s 2023 a052 fr, vr2 r7a(hl) tyl |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 14:10
Post
#71
|
|
Super User Dołączył: Mon, 08 February 2016 Skąd: Piła |
Jak już jesteśmy przy w124 to przypominam że na wejściu też miał poważne problemy związane z jakością co doprowadziło do strajku pod siedzibą.
|
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 14:35
Post
#72
|
|
Frequent User Dołączył: Mon, 28 November 2011 |
124 i 201 miały problemy od początku do samego końca.
Jak każdy samochód. |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 17:32
Post
#73
|
|
Super User Dołączył: Sat, 24 September 2016 Skąd: Kraków |
Mnie się wydaje, że awaryjność współczesnych samochodów mocno zależy od tego im więcej jest bajerów, jakiś eko technologii itp. Ktoś tu o tym wspominał i pełna zgoda z tym. Przykładowo dzisiejsze wolnossaki (których już tak mało na rynku, ale nadal można kupić w salonie) są bardzo niezawodne. Ja mam przykład z Mitsubishi, silniki niby sprzed epoki, ale jednak portfel właściciela takiego samochodu nie ucierpi na serwisie. W tych samochodach (ASX, Outlander, Eclipse Cross) nic się zupełnie nie psuje, ani skrzynie CVT, ani silniki. Samochody niemal bezobsługowe. Podobne opinie można słyszeć o Mazdach, ale tutaj nie jestem blisko z marką by się wypowiedzieć.
Co do moich własnych doświadczeń - raczej jeździłem japońskimi samochodami dotychczas, aczkolwiek raz zboczyłem z tropu i kupiłem Volvo z 1997 roku. Auto teoretycznie bezawaryjne, ale jednak w serwisie spędził sporo czasu. Za dużo. Wróciłem do japońskiej motoryzacji. Kupiłem Mitsubishi Lancera 1.6 najzwyklejszy samochód na świecie, taki mi był potrzebny, nic mu się nie dzieje kompletnie i to jest najważniejsze. W dzisiejszych czasach ze świateł ruszam ostatni, samochód mocowo nie nadąża za tym, co aktualnie się porusza, ale samochód ma mnie zawieźć z punktu A do punktu B w wmiarę komfortowych warunkach i robi to na 5 z +. Jeszcze co do nowe vs stare. Po przesiadce w tego Lancera (2014 rok, wcześniej moim najświeższych samochodem było chyba właśnie to volvo z 1997 roku, tak to same starsze auta) stwierdzam, że nowe wcale nie jest takie złe. Zdecydowanie poprawiła się sztywność karoserii, wydajność reflektorów, podoba mi się to, ze właśnie komputerem sporo można zdiagnozować (co było problemem w Volvo, ile godzin się nasiedziałem na analizowaniu live data, jak coś niedomagało), jakość elektroniki jest wyższa, lepsza jakość audio seryjnego w samochodzie, wyciszenie i ekonomika jeśli chodzi o spalanie i np porównanie 1.6 dzisiejszych czasów z takim z lat 90tych. Na minus - jakość materiałów, design wszystkich pojazdów jest identyczny (pościągaj logo z samochodów i nie rozpoznasz co to jedzie w 90% przypadków), auta napakowane zbędnymi bajerami, których pewnie z 80% przeciętnych użytkowników nawet nie używa. |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 19:53
Post
#74
|
|
Super User Dołączył: Mon, 08 February 2016 Skąd: Piła |
Volvo z 1997, co ciekawe byś miał z 2000 już byś miał dobrą diagnostyke z volvoską VID'ą. Bo na przełomie 2000 zaczęto przestawiać się na CAN i związaną z tym modułowością . Ale niemożna zaprzeczyć rozwój IT i spadek kosztów symulacji pozytywnie wpłynął na takie rzeczy jak bezpieczeństwo i sztywność karoserii. Co do podobizn, zawsze będe stał przy swoim że 50% samochodów wygląda identycznie względem swojej epoki. Dzisiaj mamy suvy z agresywnymi liniami świateł, kiedyś były duże sedesy i małe kanciate hatchbacki, ciężko mi szło rozróżnianie niektórych z nich(pomijam wynalazki charakterystyczne jak XM/Xantia). Przykład z brzegu Corsa A/Fiat Panda 1. Wszystkie casualowe samochody wyglądały podobnie względem swojej epoki. Nikt mi nie powie że Volvo S90 lub właśnie Lancer nie są charakterystyczne w tych czasach.
|
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 20:13
Post
#75
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 03 February 2010 Skąd: Marki |
Lara 90te były najpiękniejsze
-------------------- 930kg 320KM RWD Torsen RaceTCS lotus111r abs
1/4 2013r 180KM 13,806s 0-200km/h 2020r www.youtube.com/watch?v=jj-Hbidv43s Poznań 1m48,467s 2021; Łódź 57,517s 2023 a052 fr, vr2 r7a(hl) tyl |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 20:45
Post
#76
|
|
Forum Killer Dołączył: Thu, 04 May 2017 Skąd: Krk |
Rx7?
-------------------- IXgen-TypeR K20C
M240iX |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 21:15
Post
#77
|
|
Super User Dołączył: Sat, 24 September 2016 Skąd: Kraków |
#pszczelarz - ot co, polift już miał Vide, a ja interfejs VAG KKL i program Vol -Fcr, którym mogłem sobie jakieś tam błędy pokasowac ale nic poza tym i live data. Spartańsko ale człowiek sporo się dowiedział o AFR, EGT, strojeniu LPG itp itd.
#piwo - o tak, lata 90te i japońska motoryzacja. Tyle zajebistych szybkich samochodów i praktycznie tylko Evo z STI i GTRem podobne do siebie (napędy, charakterystyka), a tak to praktycznie dla każdego coś fajnego: wolnossaki FF (hondy, nissany, Mitsubishi itp, wolnossące FR 4 cylindry(s2000), AWD turbo, fwd turbo, RWD turbo, MR turbo, MR Na, 6 cylindrowce, boxery itd. |
|
|
Tue, 21 Jan 2020 - 23:00
Post
#78
|
|
Forum Killer Dołączył: Mon, 25 September 2006 Skąd: włoszczowa |
chociaż też padam na kolana dla motoryzacja lat 90 , to patrząc obiektywnie odczucie "najlepszego jej okresu" zależy od naszego wieku
- oglądam program o hot rodach , autach z lat 60-70 , kim są ich pasjonaci ? goście po 70-dziesiątce na karku , dla których technologiczne zabawki z lat 90 są nic nie warte - ja miłośnik aut z lat 90 , gdzie jakość części była na najwyższym poziomie , było więcej systemów poprawiających osiągi niż bezpieczeństwo , a wyremontować japończyka można przy użyciu klucza 10,12,14,17 , gardzę nowymi pseudo eko autami , naszpikowanymi systemami które za nas parkują , hamują , a żeby wymienić sprzęgło trzeba mieć wózek narzędzi i laptopa - natomiast moje dzieci , jeżdżąc pewnie czymś z silnikiem elektrycznym co w większości samo jeździ , będą wzdychać do dzisiejszych GTR-ów , supry , czy A klasy AMG |
|
|
Wed, 22 Jan 2020 - 00:05
Post
#79
|
|
Frequent User Dołączył: Sun, 31 October 2010 |
(...), design wszystkich pojazdów jest identyczny (pościągaj logo z samochodów i nie rozpoznasz co to jedzie w 90% przypadków), (...) A bo wcześniej to auta były takie niepowtarzalne i każde inne Kanciaki typu opel ascona, rekord, ford escort, taunus/granada były bazowane wizualnie na tej samej, kwadratowej lodówce. Podobnie polo, fiesta, corsa z początkowych generacji. O podobieństwach w ramach jednego producenta to już chyba nawet nie ma co wspominać. Wiele aut było praktycznie identycznych, ino się wymiarem różniły. Przykładowo w190, w124. Albo kanciate polo vs golf1/2. Ale to akurat łatwo można zrzucić na 'styl' danego producenta ;p |
|
|
Wed, 22 Jan 2020 - 07:24
Post
#80
|
|
Forum Homee Dołączył: Wed, 05 September 2012 Skąd: Warszawa |
124 i 201 miały problemy od początku do samego końca. Jak każdy samochód. To prawda, np. rozrząd w dieslu wytrzymywał już tylko 1,5 mln km a nie 2 mln km jak w poprzedniku W123. Takie obniżenie jakości względem w123 dotyczyło kilku elementów. Niemcy mogli być źli wtedy rzeczywiście. |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Sunday, 28 April 2024 - 22:56 |