Ja jeszcze nie skończyłem
Aktualnie szukam baterii która to pociągnie. Te z demontażu hybryd wyglądają spoko, ale znaleźć jakiekolwiek informacje o ich parametrach graniczy z cudem.

--------
Nowe informacje znalazłem - elektryczna sprężarka TorqAmp przy 5kW byłaby w stanie napompować u mnie 0,3 bara przy 5000 RPM, więc wygląda na to, że 7kW z Audi będzie pokrywało cały interesujący mnie zakres.

--------
Wiatraczek zamówiony, w środę lub czwartek ma być. Jest sens mierzenia AFR w końcówce wydechu, czy musi być przed katalizatorem?

2.0 z doładowaniem 0.3 bara
My nadal jesteśmy na racingforum? XD

Ty naprawdę uważasz że to elektryczne doładowanie jest prostsze i tańsze od swapa na v6?

Najtańsza będzie karlica biegnąca w kieracie napędowym*

*w Czarnej Wołdze pykło

poprostujakub - w Twoim silniku skok podciśnienia 2kPa powyżej zapisanej normy na jałowym powoduje przejscie w tryb awaryjny połączony z błędami ABS ESP i wszystkich innych systemów łącznie z lampką podsufitki i uniemożliwia totalnie jazdę. Jebaniec jest tak czuły jak żaden inny silnik na wszelkie anomalie. Bezbłędnie wykrywa nawet nieszczelną odmę.
A Ty myślisz że dmuchniesz w to 0.3 bara i silnik to przyjmie ot tak ?

Doładowanie wolnossącego Citroena C5 to swego rodzaju ekstremum, więc dopiero tu znalazłem potrzebne informacje

Na prądzie się akurat znam, więc dla mnie i owszem.


Założenie jest takie, że wiatraczek będzie włączany tylko przy WOT i będzie pozbawiony zasilania tak długo jak przepustnica będzie trzymała w kolektorze podciśnienie. Z tym, że będę musiał fałszować odczyt MAP się liczyłem i zastanawiam się, czy by nie zainwestować w DET3. Tylko dokładanie trzeciego urządzenia sterującego obok ECU i sterownika LPG brzmi jak proszenie się o kłopoty.
Błędy ESP/ABS, lampki podsufitki i parę innych fajnych już przerabiałem - Lexia powinna być sprzedawana w zestawie z tym autem.

Moje pytanie o AFR wynika z tego, że chcę sprawdzić jak to się zachowuje w "warunkach bojowych", przy WOT, kiedy ECU nie żałuje paliwa, ale też tak, żeby silnika nie przegrzać.
Docelowo to sterownik LPG ma się zajmować sprawami okołodoładowaniowymi. Ale najpierw muszę rozpracować sterowanie prądem, a potem będę obdzwaniał warsztaty w poszukiwaniu kogoś kto się podejmie pożenienia mojej radosnej twórczości z sensownym zasilaniem paliwem.

Chyba masz za dużo czasu na tych zdalnych lekcjach bo Ci głupoty przychodzą do głowy

Może należy obejrzeć ten materiał https://youtu.be/DoojiiuypZw na pewno nie tanio to nie jest i na pewno nie jest to opłacalne, być może trzeba będzie wymienić zawias

Ciekawa jest ostatnio tendencja na forum.
Im bardziej temat z dupy tym większa aktywnośc

Cytryna już chyba przebiła wymianę swiateł i dachu w nowej suprze

Wiatraczek przybył, ale nie będzie tak hop-siup jak myślałem - z samochodem gada on po CAN a samym silnikiem steruje dość zaawansowany uC, więc nawet jak wyciągnę wsad to dużo mi to nie da.
Niemniej sam silnik to prawdopodobnie ACIM czyli coś takiego jak jest w pralkach, tyle, że na 48V. Majfrendy na pewno mają do tego jakieś sterowniki, tylko jeszcze ze znajomym modelarzem musimy ustalić dokładny układ wyprowadzeń stopnia mocy.

Widziałem ok. dwa miesiace temu byl na OLX bardzo zadbany C5 ze sprawnym chodzącym silnikiem, tylko mocno uderzony w bok za 1500zł, do wyjęcia pewnie za 1200zł.
Silnik XFX taki jak byś potrzebował.
Ale temat pewnie umarł na etapie przemyśleń.

Raczej można go uznać za martwy. Dmuchawka z SQ7 okazała się sterowana DSP i nie da się jej silnikiem prosto zakręcić, więc zacząłem liczyć koszty zrobienia tego porządnie i taniej wyszedł zakup CLK320.

Który obecnie też jest kiblem nie nadającym się do jazdy ze względu na silnik i może nie tylko.

Naprawdę nie chcesz kupić auta i nim coś jeździć?

Trochę się pośmiałem w sumie czytając ten temat Jak się skończyła historia? Włożeniem po ludzku V6 czy modlitwami przy wyprzedzaniu?

przecież pisze że kupił Clk320.

Wiem.
http://www.racingforum.pl/index.php?showto...154548&st=0

W innym temacie pisał że kupił po taniosci...Zatem efekt że nie będzie, czym jeździć zapewne przewidywał.

Mniej jeżdżę, więc tak nie boli. A i A4 i E36 na drogach coraz mniej, więc jest mniej sytuacji gdy ktoś próbuje utrudniać wyprzedzanie. Do tego z cenami paliw jakie były w ostatnim czasie doceniłem fakt, że jadąc 85 km/h Citroen potrafi zejść w okolice 8l/100km LPG.


A powiem Ci, że Mercedes całkiem sprawnie sobie poradził z trasą Zielona Góra - Żagań, bez problemu utrzymując 90 km/h a nawet dając radę przy wyprzedzaniu. Ba, nawet zadem mi zarzucił jak gaz depnąłem na skrzyżowaniu.
Ja go kupiłem do pojeżdżenia, ale po taniości i wydatki rzędu drugiej wartości auta też miałem przewidziane. Ale przez zawirowania życiowo-hipoteczne drastycznie mi spadła ilość środków na pierdoły, więc Mercedes będzie musiał poczekać. Jeśli odpowiednio ułożą się gwiazdy, humor ministra finansów i mój grafik w pracy, a pierścienie w Mercedesie nie, to może nawet szarpnę się na przekładkę na 3.7 jakoś na początku lata. Jedyny problem to znaleźć mechanika którego nie pokona 25-cioletna niemiecka technologia.

Gruba fura, gratuluję zakupu

Z 7. barami w cylindrach i dwoma które się krztuszą jestem bardzo dumny z jego dokonania.

Ogarnij silnik żeby działał wydech od kolektora do końca oczywiście customowy i wgraj soft, nawet ten od BSR, masz jakieś 218 KM więc dojdzie 45km powinno ci wystarczyć jak nie jesteś maniakiem dużej stadniny pod maską