dobierają się do DPF'ów... |
dobierają się do DPF'ów... |
Tue, 12 Jun 2018 - 14:20
Post
#121
|
|
I live here ! Dołączył: Wed, 20 August 2008 Skąd: 3city |
Podsumowując ostatnie 2 strony:
1)LPG śmierdzi, bo dodawany jest do niego "smród". LPG sam w sobie jest bezwonny i bez aromatu nie dałoby rady wyczuć, że jest gdzieś wyciek lub nieszczelność. Dlatego samochód spalający LPG też wydaje aromat, inaczej pachnie gaz czysty, inaczej przepalony. Ten aromat nie jest trujący. Nie jest to to samo, co smród diesela i sadza. 2) Nigdy nie miałem diesela i raczej mieć nie będę. W rodzinie jest parę dieseli i te nowe, bez wyciętego DPFa nie smierdzą (jeszcze). Stare zajechane z niewypalanym DPFem smierdzą i właśnie jest taka prawidłowość - właściciel nie czuje smrodu, wszyscy inni czują. Po prostu organizm ludzki jest tak skonstruowany, że sytuiacja permanentna (smród diesela) jest po dłuższym czasie interpretowana jako stan normalny i przestaje się to czuć. 3) Benzyniak bez kata smierdzi podobnie - ubrania przechodzą smrodem. Jak swoją RX8 dałem do szanowanego tuningowego warsztatu w warszawie i powiedziałem, że chcę zostawić katalizator przy 2.0 wolnossku , to zostałem potraktowany jak idiota. No jak to, przecież zabiera moc. Kata wycięli, auto niestety smierdzi po odpaleniu w garażu, kat był duży i drogi, więc hajs poszedł do kieszeni warsztatu . Robiłem też sam testy na swoim dupowozie 2.0 turbo, bez kata mocy przybyło w ramach błędu pomiarowego. Teraz montuję spowrotem kat i mam w dupie te 5 koni mniej na wykresie. A teraz komentarz ogólny : ludzie nie mają kultury technicznej i świadomości, co jak i gdzie. Dla mnie niezrozumiałe jest, jak można jechać felgą po asfalcie i nie czuć, że ma się "flaka" albo nie czuć, że koło po przejechaniu przez nierówność lata 10x, bo amorek ma zero tłumienia. Takie samochody i kierowcy jeżdżą po ulicach. Trzeba podnosić świadomość ludzi i przydałyby się akcje społeczne przed wprowadzeniem przepisów, bo przymusami i karami często powoduje się odwrotny efekt. -------------------- -Poznań 1:44.1 (extreme) -Łódź 54.6 -Pomorze 40.19 -Toruń 28.4 -Koszalin 48.9 (extreme)
|
|
|
Wspieraj forum |
Tue, 12 Jun 2018 - 14:20
Post
#
|
Dotacja |
|
|
|
Tue, 12 Jun 2018 - 19:24
Post
#122
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 13 August 2008 Skąd: Bratislava |
A teraz komentarz ogólny : ludzie nie mają kultury technicznej i świadomości, co jak i gdzie. Dla mnie niezrozumiałe jest, jak można jechać felgą po asfalcie i nie czuć, że ma się "flaka" albo nie czuć, że koło po przejechaniu przez nierówność lata 10x, bo amorek ma zero tłumienia. Takie samochody i kierowcy jeżdżą po ulicach. Trzeba podnosić świadomość ludzi i przydałyby się akcje społeczne przed wprowadzeniem przepisów, bo przymusami i karami często powoduje się odwrotny efekt. podejrzewam, że problem wynika ze... złego PR eko-terrorystów. Tak samo jak najbardziej medialne są najgłupsze feministki 3 fali feminizmu, płaskoziemcy, antyszczepionkowcy, weganie itd. Tak samo jest tu. Ekoświry, Ci głupi, zrobili dość zły PR tym co faktycznie walczą o jakąś poprawę ekologii (nie oszukujmy się - ludzkość wpływa na zmianę klimatu - to jest fakt i ciężko z tym dyskutować). Co robi społeczeństwo? Dystansuje się od całej grupy, a nawet chce im działać na przekór. Coś jak ze stwierdzeniem, że każdy kierowca Audi i BMW to Sebix-idiota. Stereotyp wynika z jednostek, które dzielnie "pracują" na obraz ogółu. -------------------- Blog Motoryzacyjny TorquedMad mind - tqmm.pl
FB: @torquedmadmind Insta: @tqmmpl Twitter: @tqmmpl |
|
|
Tue, 12 Jun 2018 - 21:49
Post
#123
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska |
Pierdolec to jest jazda na co dzień walącym czarnymi chmurami dieslem, bo stać było na zakup, a na obsługę już nie. I o tym przede wszystkim jest temat. Mnie np szlag trafia jak jadąc w ruchu miejskim muszę ciągle przełączać na obieg wewnętrzny bo już z daleka widać, że jedzie kolejny miłośnik "małopalącego dizelka po cziptuningu i bez depeefa". Pierdolec to jest kupić diesla bo mało pali... i pan sprzedawca powiedział, że jest fajny. A większość ludzi chyba tak kupuje samochody. |
|
|
Tue, 12 Jun 2018 - 22:18
Post
#124
|
|
Forum Killer Dołączył: Tue, 17 February 2009 Skąd: Pomorze |
z czystą przyjemnością wybrałem 200 km diesla w manualu bo porostu lubię jego kulturę pracy i jazdę Jaką kulturę pracy? Chyba jej brak. Nie mów, że jesteś jednym z tych którzy dumnie swoje TDI zostawiają na chodzie bo lubią ten dźwięk i niskie spalanie... Mam nadzieję, że za szybko nie załapią "ekoligii" LPG, bo zdrożeje (jak eko-żywność ) DPF, KAT - powinny być. |
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 06:46
Post
#125
|
|
Forum Homee Dołączył: Tue, 07 November 2017 |
Pierdolec to jest kupić diesla bo mało pali... i pan sprzedawca powiedział, że jest fajny. A większość ludzi chyba tak kupuje samochody. bo i mało pali w trasie do dużych przebiegów idealny... dla mnie Jak w Dorohusku zaleję pod korek Sorento, to jadąc normalnie, bez pośpiechu.... dojadę do Berlina. Zbiornik 71 litrów wg. książki, koła szerokość 255 |
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 08:14
Post
#126
|
|
Super User Dołączył: Tue, 17 August 2004 Skąd: Sochaczew |
A teraz komentarz ogólny : ludzie nie mają kultury technicznej i świadomości, co jak i gdzie. Dla mnie niezrozumiałe jest, jak można jechać felgą po asfalcie i nie czuć, że ma się "flaka" albo nie czuć, że koło po przejechaniu przez nierówność lata 10x, bo amorek ma zero tłumienia. Takie samochody i kierowcy jeżdżą po ulicach. Trzeba podnosić świadomość ludzi i przydałyby się akcje społeczne przed wprowadzeniem przepisów, bo przymusami i karami często powoduje się odwrotny efekt. Brak świadomości ewentualnych konsekwencji. Obstawiam, że spora większość ludzi, których zainteresowanie motoryzacją ogranicza się do wybrania koloru i wielkości wyświetlacza w nowym aucie co kilka lat, naprawia coś albo jak samochód stanie albo jak na przeglądzie powiedzą, że trzeba naprawić. I przeglądy powinny od tego być - to i to nie działa, proszę naprawić i wrócić. Takich jak my, że zwracamy uwagę na każdą zmianę tonu pracy silnika, reakcję na wciśnięcie gazu, drganie, stuknięcie czy piśnięcie pewnie jest mniej niż 2% z ogółu kierowców. BTW, ja tam lubię swojego diesla (mam DPF ), jadąc 200 po trasie pali poniżej 10litrów -------------------- '08 b8 3.0tdi
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 16:20
Post
#127
|
|
Forum Homee Dołączył: Fri, 10 March 2006 Skąd: Małopolska |
No właśnie ale Ty i hexx jeździcie po trasie i diesle z dpfami mają racje bytu. Bardziej chodziło mi o tych co jeżdżą po mieście lub w niedzielę do kościoła, albo do pracy ma tak daleko że jeszcze nie odpali a już gasi.
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 16:29
Post
#128
|
|
Forum Homee Dołączył: Sun, 19 February 2006 Skąd: Warszawa-Marki |
Ja to nie wiem jak Wy liczycie to spalanie. Jadąc wczoraj S90 2.0 D4 190 KM z 8-biegowym automatem spalanie przy 140 km/h wyszło 6,0 l/100 km, a przy 180 km/h 11,3 l/100 km. Przy 200 km/h żeby diesel palił mniej jak 10 l/100 km to jeszcze się nie spotkałem. Mówisz o pomiarze z ciągłej jazdy na konkretnym odcinku? Czy chwilowych wyskokach?
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 17:12
Post
#129
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 19 January 2017 Skąd: CBR |
Jaką kulturę pracy? Chyba jej brak. Nie mów, że jesteś jednym z tych którzy dumnie swoje TDI zostawiają na chodzie bo lubią ten dźwięk i niskie spalanie... Mam nadzieję, że za szybko nie załapią "ekoligii" LPG, bo zdrożeje (jak eko-żywność ) DPF, KAT - powinny być. No właśnie... O co chodzi z tym zostawianiem TDI na chodzie? Od wielu lat obserwuje to zjawisko, im mniejsza mieścina tym częściej można sie z tym spotkać. Pod osiedlowy sklep/CPN/remize (można sobie wstawić dowolne, inne miejsce) podjeżdża Passat lub jakieś oooo, dumny driver idzie sobie gdzieś na 10-15 minut, a jego maszyna głośno klekocze i wnerwia innych. Pora roku dowolna. Kiedyś zastanawiałem sie co może kierować tymi ludźmi? Który motyw jest właściwy? ZAZNACZYĆ WŁAŚCIWE A. Patrzcie/słuchajcie jak pieknie i jedwabiście chodzi mój diesel, poezja i muzyka dla moich uszu, ja to uwielbiam więc niech i wszyscy delektują sie tym wspaniałym dźwiękiem. B. Mój diesel nic nie pali, patrzcie zazdrośnicy, nie warto go nawet gasić. C. Jestem królem życia, a co ku&wa, stać mnie, patrzcie, moge sobie go tak zostawić na chodzie 5h, mam wy&ebane (w tym przypadku wskazana jest jakaś nachalna biżuteria na palcach i karku). D. Strach. Mój diesel wytrzyma ograniczoną ilość cykli gaszenie/odpalanie (np. 5000 razy), po tym rozpie&doli sie i będe go musiał remontować. Ooo nie, tylko nie to, nie dopuszcze do tego! E. Jeszcze coś innego... (wpisać) -------------------- seryjny Peugeot 206 s16 (136KM) LPG
60ft 2,5 ET 16,0 Olsztyn 2017 --> --> _https://youtu.be/sxLbR_329kw |
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 17:19
Post
#130
|
|
User Dołączył: Tue, 14 November 2017 |
Skoro diesle sa takie szkodliwe dla otoczenia to dlaczego nie zakazać sprzedaży aut osobowych z tymi silnikami. A ciężarowe pojazdy zasilać mieszanka ON+CNG/LPG, która ma czystsze spaliny ? Rozwiązanie proste jest i czeka na wdrożenie. Zamiast montować miliona chujfiltrow, drogich w produkcji, trudnych w eksploatacji itd.
Pb tak samo zastępować CNG/LPG i spaliny będą tez o wiele czystsze. Czy tu chodzi o nasze i naszych dzieci zdrowie? No nie sądzę. |
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 18:13
Post
#131
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 14 August 2003 Skąd: Klucze |
Ja to nie wiem jak Wy liczycie to spalanie. Jadąc wczoraj S90 2.0 D4 190 KM z 8-biegowym automatem spalanie przy 140 km/h wyszło 6,0 l/100 km, a przy 180 km/h 11,3 l/100 km. Przy 200 km/h żeby diesel palił mniej jak 10 l/100 km to jeszcze się nie spotkałem. Mówisz o pomiarze z ciągłej jazdy na konkretnym odcinku? Czy chwilowych wyskokach? E39 530D Turas. Kraków-Rzeszów nocą. Tempomat na 180 licznikowe i wyszło bodajże 8.7 albo 8.8 |
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 19:58
Post
#132
|
|
Forum Clubber Dołączył: Tue, 15 July 2008 Skąd: Katowice |
Kraków Rzeszów to za krótki dystans na pomiarowanie spalania pojazdu. Latam Wrocław Rzeszów i z powrotem i R3, R4, V6, V8 i diesle też się trafiają czasem i żaden diesel nie spalał mniej niż 8l zwykle jadę 160-180 w godzinach nocnych przy pustej autostradzie więc te bajki o niskim spalaniu diesla to tworzą Ci, którzy pociągną może od święta 180 czy 200 km/h.
-------------------- Nie ma nudnych samochodów, są tylko nudni kierowcy
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 20:27
Post
#133
|
|
Forum Killer Dołączył: Wed, 13 August 2008 Skąd: Bratislava |
Kraków Rzeszów to za krótki dystans na pomiarowanie spalania pojazdu. Latam Wrocław Rzeszów i z powrotem i R3, R4, V6, V8 i diesle też się trafiają czasem i żaden diesel nie spalał mniej niż 8l zwykle jadę 160-180 w godzinach nocnych przy pustej autostradzie więc te bajki o niskim spalaniu diesla to tworzą Ci, którzy pociągną może od święta 180 czy 200 km/h. Astra 3 1.7 CDTi z DPF'em - 140km/h (bo zwykle przepisowo jeżdżę) - 6l/100km... (Katowice - Wrocław w sobotę koło godziny 10) Może "bajki" o niskim spalaniu piszą Ci, co jeżdzą przepisowo i nie mają potrzeby być pierwszym wszędzie? Jeżdżąc wieloma dieslami (bo pracowałem w sprzedaży samochodów, więc ich się przewijało) - w trasie ciężko było mi dojść do 8l/100km... nie dziadując, jadąc nieco szybciej od reszty ruchu - na granicy mandatu. -------------------- Blog Motoryzacyjny TorquedMad mind - tqmm.pl
FB: @torquedmadmind Insta: @tqmmpl Twitter: @tqmmpl |
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 20:55
Post
#134
|
|
Super User Dołączył: Wed, 24 December 2008 |
Mi Alfa 159 2.4 JTDm z chipem na 230KM przy 170-180km/h pali 11,5l na trasie Łódź-Koln. I zachodzę w głowę jak silnik 3.0 6 garów może palić 9l przy 180 czy poniżej 10l przy 200 i to jeszcze w quattro. To 2.0 TDI przy 200 pali pewnie poniżej 8l.
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 20:55
Post
#135
|
|
User Dołączył: Sun, 18 January 2015 |
Ja jadąc z Gdańska do Kato prędkość 160-200 w tym przedziale utrzymywałem prędkość wyszło 9/100 Audi A4 B7 3.0 TDI z DPF-em manual po delikatnym sofcie.
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 21:48
Post
#136
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 14 August 2003 Skąd: Klucze |
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 21:55
Post
#137
|
|
Frequent User Dołączył: Sat, 26 May 2012 |
Astra 3 1.7 CDTi z DPF'em - 140km/h (bo zwykle przepisowo jeżdżę) - 6l/100km... (Katowice - Wrocław w sobotę koło godziny 10) Potwierdzam, przy czym Astra 3 1.3 CDTI z 6 skrzynią przy tej samej prędkości spali 5.5 litra. Ogólnie w tych autach nie wiem co trzeba zrobić żeby spaliło powyżej 6 litrów. 1.7 przy mieszanej jeździe pali 5.5 litra, 1.3 pół litra mniej. |
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 22:06
Post
#138
|
|
Super User Dołączył: Wed, 24 December 2008 |
I dlatego jeżdżę tramwajem. Albo samolotem. Bo mi za dużo paliła to sprzedałem. Zbieram na E39 od Turka
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 22:15
Post
#139
|
|
Frequent User Dołączył: Thu, 14 August 2003 Skąd: Klucze |
|
|
|
Wed, 13 Jun 2018 - 23:36
Post
#140
|
|
Forum Clubber Dołączył: Wed, 24 November 2004 Skąd: Warszawa - Wawer |
Niemożliwe. Musiał spalić 15 bo alfa tyle pali. Alfa pali 15 w trybie mieszanym: miasto-trasa-laweta. -------------------- | Pinin Racing | Warsaw Speed Team | Prorace | TheTechGuy |
'96 CaliforniaCento www.facebook.com/dragracingsafety |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Friday, 26 April 2024 - 05:51 |