odlewy pod bloki w turbo były poprawione, głowice w silnikach turbo były normalnie odlewane w procesie ciśnieniowym i są trwałe.

Pare ciekawostek z Z22SE to płaszcz wodny który nie obejmuje nawet 1/4 długości tulei a same tuleje mają 1.2 mm grubości stąd ich deformacje na porządku dziennym i branie oleju co jest powszechne we wszystkich autach z tymi silnikami.
Moc i Nm w serii w tym silniku nie powala bo wiele 2.0 ma lepsze parametry i jest skutkiem podjętych decyzji konstrukcyjnych

Ta głowica z Z22SE do aplikacji NA jest OK ale pod SC, turbo podobno odrazu się sypie i wszyscy wymieniają całe silniki na wersje turbo.

W każdym razie teraz Piwo będzie miał mocny blok z natryskiem oleju na denka tłoków, mocniejsze tłoki o wyższej kompresji które w standardzie mają teflon na płaszczach i anodowany płaszcz tłoka w obrębie pierścieni. Mocniejsze kute(oczywiście seryjnie) korby a nie spieki z proszków.

A mozesz cos napisac o zrobieniu 2.2 litra z silnika b207 turbo? Tak sobie pomyslalem,czy mialobyto sens i czy tloki z 2.2 wytrzymaja te 1.5 bara i 350 koni ?
Niby 200ccm pojemnosci duzo nie da,ale jednak szybciej zacznie jechac z dolu, a to otwiera mozliwosc zastosowania wiekszego turbo.
Kolejne pytanie, to walki z22se do glowicy b207, czy w ogole podejda. Zakladam,ze maja wieksze wzniosy i tym samym troche moga odetkac gorny zakres obrotow (b207 od 4500rpm juz powoli zaczyna zdychac i trzeba mu doladowaniem pomagac).

Bardzo fajny projekt, przeczytalem sobie wsio od A do Z, napisałeś że walczysz z podsterownością, nie próbowałeś zwiększyć jeszcze negatywów z prozdu, -2 przy wyprzedzeniu zwrotnicy 3,5 to tak małe wartości.
Sportowe auta fabrycznie mają przeważnie wyprzedzenie kolo 8-9 stopni przez co negat się nasila przy skręcaniu kół... A co samej wartości negatuwu początkowej to myślę ż od -3 bym zaczął zabawy jakie kowiek
Pozdrówka i powodzenia, jestem bardzo ciekaw co tam z silniczka uda się uzyskać, ps. jaką on ma średnicę przepustnicy ?

według mnie nie wytrzymają - półka nad pierwszym pierscieniem jest rewelacyjnie cienka żeby jak najmniej niespalonego paliwa mogło się tam zebrać (patrz Zieloni) do tego słabe sworznie 18mm kontra 23 u Ciebie które wyrabiają sie juz w NA. Wałki podobno podchodza bo widziałem temat gdzie kolo zakłada taką głowicę do Z22SE NA. Jak dobrze poszukasz to znajdziesz zestawienia wszystkich wałków z NA i Turbo z różnych wersji silnikowych - ludziska to zmieniają miedzy sobą żeby coś ugrać.
Jeszcze ciekawostka o L61 czyli Z22SE i wogóle całej tej rodzinie łacznie z Turbo - w roku 2007 wypuszczono drugą generację tych silników ze znacznie mocniejszymi blokami i głowicami. Seryjnie motory potrafią mieć po 460 Nm a niektórzy na tych blokach i głowicach mają ponad 800KM

68mm od cobalta ss czyli silnika lsj 2.0 kompres.
co do negatywu wiekszego kurcze nie jestem przekonany, bo tutaj na przedniej osi tylko 350kg. wiec chyba az tak sie nie ugina. tu nie ma ciezkiego silnika na przedniej osi ktory na zakretach wychyla nadwoziem na boki. mam w glowie mocne utwardzenie sily docisku tylnych amortyzatorow. juz byly utwardzone w zerkopolu ale nie jestem zadowolony z nastawow i musze isc hardcorowo i ustawic jeszcze z 50% wieksza twardosc sily dobicia i z 20 sily odbicia.

skoro przód Ci sie mocno nie wychyla a masz problem z podsterownością to może pomyśl o tym że masz za dużo tłumienia na kompresji amorów z przodu, jak obniżysz tłumienie to powinien się poprawić grip przodu. chyba kiedyś zaczęliśmy już dyskusję na pw ...

nie. po prostu za bardzo dociaza sie tyl, siada dupa przy dodawaniu lekko gazu.

no to spoko,
pamietaj tylko że jak dodajesz kompresji na tyle to jednocześnie ingerujesz w trakcję tylnej osi

zdaje sobie z tego sprawe. chodzi o pierwszy moment po dodaniu gazu (pierwsze pol sekundy) ze nagle auto z neutralnego (bez gazu w luku) robi sie gwaltownie podsterowny. po prostu tyl jest za miekki i za duzy transfer masy jest. psuje to cala zabawe z jazdy autem i ogolnie wieksza frajde sprawia mi jazda starym fwd z silnikiem z przodu niz oplem mimo ze predkosci w lukach sa duzo wyzsze. czasami warto poswiecic odrobine trakcji na rzecz funu. patrz gt86.

U mnie jest to samo po wstawieniu torsena . Moze to nie wina amorkow.

Jestem bardzo ciekawy co wam wyjdzie z tego silnika i jakie będzie miał parametry, trzymam kciuki.
Swoją drogą czy motor z g opc x20xer nie pod pasowałby plug&play ?

xer czyli pochodny xev to calkiem inny silnik i prawie nic tam nie podeszlo by P&P

btw tez jestem ciekawy co wyjdzie z tej hybrydy

jesli chlopaki pójda jeszcze w itb to 200+ bankowo, a przy tym z dlugiego skoku, bedzie dobrze jechało z dolu. jak wyglada miejsce na odpowiedni dlugie, proste kanaly dolotowe?

Czy te walki z rewaru to maja wiekszy skok przez zmniejszenie kola podstawowego czy krzywka jest napawana, a kolo podstawowe zostaje jak było?

Zdjęcie materiału z koła podstawowego.

Tak patrzę na to koło od Otoczaka i zastanawiaja mnie ta ostre przejścia przy mocowaniu docisku , nie powinno być tam łagodnego zejścia zamiast kąta prostego ??

Nic się z tym nie powinno stać, chociaż prościej jest stoczyć całe koło i wstawić słupki pod docisk wkręcane na śruby, zamiast frezować:

Mozesz ale wowczas znaczaco pogorszysz hamowanie, a ono i tak w tej konstrukcji nie jest specjalnie dobre.

ok to lecimy z tematem.
silnik poskladany czeka na montaz.
kolejna porcja zdjec:













sworznie:



kolektor 4-2-1 wymagal troche poprawy:




najwazniejsza czesc czyli glowica:
tak wyglada komora spalania:


w powiekszeniu:

I jak tak poskładał się już Opel w jeden kawałek metalu jeżdżący ?

troche sie dzialo. silnik po remoncie nie zagoscil dlugo w aucie bo obrocila sie najprawdopodobniej panewka na beczce na probie torowej a potem przez to ze probowalem wrocic do domu autem korba wyszla bokiem. moja wina bo upalalem juz po 500km od zlozenia i to na mineralu.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/download/fi...2&mode=view
w tym samym czasie wleciala skrzynia beigow z krotszym przelozeniem ktora po zlozeniu wyla strasznie. po rozebraniu potem okazalo sie ze cos tam zle wal glowny atakowal przelozenie glowne bo zeby wrecz sie polruszyly
no nic. to bylo w czerwcu. przez trzy miesiace auto stalo pod chmurka i czekalo na lepsze czasy bo jakos tak wyszlo ze zmienilem stan cywilny (coz czasami tak bywa).
no i calkiem niedawno wjechal seryjny silnik z innego speedstera i kolejna skrzynia biegow z krotkim przelozeniem.
no i dzids skonczyl sie zlot mazdaspeed na ulezu.
i w sumie troche poobijalem autko.




https://onedrive.live.com/?id=912E61022CB97...bIA&o=OneUp
https://onedrive.live.com/?id=912E61022CB97...bIA&o=OneUp
https://onedrive.live.com/?id=912E61022CB97...bIA&o=OneUp
https://onedrive.live.com/?id=912E61022CB97...bIA&o=OneUp

no i udalo sie zajac 2 miejsce chodz do Capazo spora starta 7s czyli przepasc. w zeszlym roku mialem strate 4s. no ale u niego sporo zmian i brak slikow to jedno a k20 (13,3s na 1,4) vs z22se (14,1s ) drugie.
umiejetnosci troche zabraklo to po trzecie. troche nerwowo jezdzilem w tym dniu bo mi sie emu resetowalo. nagle sie ecu temperature zmienialo z 30 stopni na -40 i map sensor na 7 i msuaielm w trakcie jazdy po torze wylaczac zaplon i od nowa odpalac. strasznie mnie to draznilo ale udalo sie pojechac dwa mierzone okrazenia w miare bezproblemowo. ogolnie wyszalalem sie niesamowicie.
tor ulez robi sie dla mnie jakis trudny. kiedys proba kaji byla jakas trudna teraz zwykla trasa oes na zlocie. strasznie ciezko mi zaczyna sie trafiac w punkty hamowan na dohamowaniach. albo przestrzeliwuje o pare metrow i potem probelm bo auto leci przez przod jak po lodzie (abs wariuje) albo wjezdzam za wolno bo shamowane za bardzo i czlowiek ma niedosyt. ech starosc kurde chyba mnie bierze.
na cwiare 14,180 czyli ciut gorzej niz w czaplinku na pomodzonym silniku.
http://chrono-tech.pl/online/trening.php?Zlot=aktualnie