Cześć

Czy są na forum osoby które swapowały silnik m52b28 do swojej e30 i mogły by się podzielić wiedza i napisać liste części potrzebnych do wrzucenia 2.8? Z czego łapy z czego micha czy przewody do chłodnicy. Jakieś rady i wskazówki?

pzdr

Łapy z E36 lub "home made" ale też na mixie łap z E30 M20 i E36 ludzie wsadzają.

Miska ze smokiem tylko i wyłącznie z E34 M50

Jakie można spotkać przeszkody przy swapie? Kolektory wydechowe od m52 się mieszczą? Wspomaganie rozumiem ,że najlepiej przełożyć całe z e36 i passuje?

Jedyne co mnie wymęczył to wydech który seryjnie wychodził jedną rura centralnie w sanki. Trochę cięcia i spawania kumpel miał.

Ingerencja w wspome skończyła się na tym że to ori pompy z M50 przykręciłem seryjne przewody i zbiorniczek z magla od E30.
Kolektory wydechowe musza wejść. Ja mam dość sporo miejsca jeszcze od strony wydechu. Nawet chyba idzie upchac tam barany Ta-Technixa (nie wiem jak z tymi od M. A iz drugiej strony słyszałem że w M52 nic nie dają)

W m52 idzie skrzynia na duży dzwon już i tam tylko chyba duży krzyżak na wał będzie także wał będzie chyba potrzebny z ety/diesla

To miska ori od m52b28 nie bedzie pasowac?? Ja mam e30 m52b28 i mialem problem bo silnik ciagle klepal po przegonieniu teraz zmieniam na m52b28tu i nie chcialbym sie spotkac z podobnym problemem a miski nie mialem zamiaru zmieniac...

klepał bo olej miałeś kiepski
to samo miałem w m50b25 dopóki nie zalałem 10w60

jak kupilem to byl zalany jakims dziadem i zalalem polsyntetykiem i zrobil sie probem potem zalalem 15w40 i nic nie pomoglo i wlalem 10w60. co prawda moglo go przeplukac ale robilem remont glowicy i nie pomoglo ciagle jak przepalilem to zacyznala klepac 10 minut spokojnej jazdy i ok. dlatego chcialem sie spytac czy to moze ksztalt (wielkosc) miski olejowej mial wplyw na to ze silnik zaczynal klepac. Zawsze zayczynalo sie to dziac kiedy auto stawialem bokiem ale shamowywalem przed zakretem - zaczelo mi sie wydawac czy czasem oleju gdzies nie przerzuca i smok ssie powietrze przez co zayczyna klepac...

Co wy o tym sadzicie??

Tak to problem z olejem - a dokładniej z jego brakiem Występuje we wszystkich M50, M52 i pokrewnych silnikach z hydrauliką przegonionych po zakrętach + jakieś dohamowania. Żadne remonty, wymiany szklanek, zmiany oleju itp. nic nie pomogą (sprawdziłem na jednym silniku chyba wszystko co było na rynku od 5w30 do 20w60 - poza klepaniem po upalaniu na torze silnik nie brał oleju pracował cicho nie sprawiał i nie sprawia nowemu włascicielowi zadnych problemów do dziś ) - sprawdzone nie tylko przeze mnie.

Z realnych rozwiązań które trochę pomagają
1. Poziom oleju na maksimum lub nawet troszkę wyżej.
2. Wspawać przegrody z klapkami w miskę olejową.
3. Zmienić miskę + pompę oleju na taką z S50b32 (dodatkowy smok który "zabiera" olej z przodu miski spowrotem pod głównego smoka).
4. Akumulator ciśnienia/sucha miska ale to już droga sprawa + przebudowa układu smarowania.

Myślę, że opcja 2+3 wystarczy w większości przypadków, a nie będzie kosztowała tyle co samochód

hmm to ciekawy przypadek - o przegrodach juz mi ktos wspominal o pompie pierwsze slysze.. mnie sie pomyslalo ze olej ma za wysoka temperature i robi sie za rzadki wiec myslalem o chlodnicy oleju??

jak takie przegrody zrobic wspawac??

widzialem pare takich bmw i moja to pierwszy przypadek klepania...

A wie ktoś czy ten silnik z michą od s50 wejdzie bez problemu do e30? Czy trzeba przerabiać jakieś belki stabilizatory etc. ?

A ja nie widziałem jeszcze takiego BMW z hydrauliką, żeby nie klepało - kwestia tylko na jak długo i jak intensywnym przeciążeniom zostanie poddane.

Mojego na przykład nie byłem w stanie zmusić do tego żeby zaczęło klepać czego bym nie robił po mieście i jak długo by to nie trwało - wystarczyło założyć slicka i zrobić dwa kółka po kartingu w kielcach i klepało jak szalone przez kilka minut.

Z temperaturą i gęstością oleju nie ma to wiele wspólnego - u mnie nie było różnicy czy olej miał 75 czy 110 stopni.

Miska od S50 nie będzie pasowała w E30 bez cięcia ściany grodziowej i cofania silnika względnie podnoszenia go mocno do góry - ale tej drugiej opcji nie brał bym pod uwagę.

Wydaje mi sie że klepanie jest "winą" za wysokiej tem oleju ten silnik nie posiada niczego poza aluminową miska i na torze gdzie hamujemu i rozpedzamy natychmiast osiaga zbyt wysoka temp.W tym sezonie zamontowałem sobie wskaźnik ciśnienia i tem oleju. Ale jeszce nie udało mi sie pożadnie pojeździć na torze.

A jak sie zapatrujecie na chlodnice oleju?? i od czego mozna by ja zoalozyc??

Źle Ci się wydaje - też miałem wskaźnik temperatury oleju i jak napisałem wcześniej nie było różnicy czy olej miał 70 czy 110 stopni.

Druga sprawa to fakt, że w m50b25 osiągnąć 120stopni przy pałowaniu to nie był żadnen problem - wystarczyło troche poganiać po mieście w okolicach odcinki. W aluminiowym m52b28 nie udało mi się nigdy przekroczyć 110 stopni nawet ganiając po torze... Nie są to spostrzeżenia na podstawie jednego silnika.

Brusik - zobaczymy - wstepnie moge ocenic ze auto przy ostrej jezdzie pom zakretach i hamowanie/rozpedzanie ma wysoka temp oleju wyzszą niz przy normalnej jezdzie nawet ostrej.
Do tego dochodzi odpływanie oleju.

Nie wydaje mi sie mozliwe aby tylko poprzez "odpłyniecie" oleju silnik pracował nawet kilkanscie minut na postoju klekocząc. Mój silnik klekoce wyjątkowo krótko w sumie nawet na miedzianej gorze po kilku okrążeniach wystarczy go przegazować na postoju i przestaje ale inne auta z tym silnikiem w tym samym miejscu klekoca praktycznie cały czas.

A gdzie założyłeś czujnik temperatury?

A chłodnice mozna by zaadoptowac z diesla.

A ja mysle ze klepanie jest wina tego ze pompa oleju zlapie troche powietrza, u mnie wczesniej byl silnik m50b20 i np ganiajac po prostych odcinkach nie lapac bokow itd mozna bylo caly czas trzymac nawet przy odcince kiedys na autostradzie jechalem przy prawie odcince z kilka min tem ok wszystko ok nic nie klepalo. A np jak latalem po miescie i rondo zrobilem bokiem kilka razy zlamalem auto i zaczynalo klepac i zaraz sie uspokajalo, pozniej zauwazylem ze wystarczy dbac o poziom oleju aby byl pelny i mozna bylo autem obracac ile sie chailo latac po rondach itd i nie zaczynalo klepac a np jak oleju na miarece bylo juz w ok polowy to pare boczkow i klepanie. Teraz mam s50b30.
Podejrzewam Brus ze masz tez s50b30 i pewnie jesli zalozyl bys pompe i miske z s50b32 i mial zawsze pelny stan swierzego oleju to nie wydaje mi sie aby silnik zaczol klepac nawet po ostrym palowaniu
Ja kupilem silnik po 110 tys mecze go bardzo ostro po miesce i nigdy nie zaczol klepac

Ojejej juz nie wiem co w takim razie myslec...

Ja zauwazylem ze jak zaczynal klepac to rowniez slabl silnik a to juz bylo drazniace...
oleju zawsze mialem na miarce a on klepal coraz to gorzej i pozniej nawet jak na prostej przegonilem to zaczynal klepac... a w koncowej fazie zalany byl motulem racing jakis tam (nie pamietam dokladnie)

Moje obawy to sa takie ze teraz tez bedzie klepac i coraz bardziej a ja kupilem silnik w niezlym stanie i nie chce zakatowac kolejnego....

Kupowac od razu miske, spawac ja dokladac smoka od s50 czy czekac az auto sie uruchomi i ja nim pojezdze??
Co radzicie?? wydalem troche kasy na silnik i nie chce jej wydawac na marne i nie wiem co myslec...

jak klepie to znaczy ze luz miedzy popychaczem a zaworem jest duży,. Niestety własnie o ten luz zawór otwiera sie mniej wiec samochód jest słabszy ale raczej tylko na wysokich obrotach bo takie klepanie działa jak (anty) VTEC Hondy . Do tego dochaodzi temperatura pod maską bardzo wysoka i ciekawe ile w takich warunkach ucieka koników .

Czy przy swapie na m54 , też trzeba dać miske z m50z e34?

TAK