Witam,

mam pewną zagwozdkę, muszę wymienić u siebie w 1.9TDI ARL uszczelniacze na zaworach i chciałem to zrobić bez zdejmowania głowicy. Jeżeli ustawię tłok w GMP to po zdjęciu zamka zawór opadnie i oprze się na tłoku i moje pytanie, jak bardzo opadnie, czy wtedy trzonek zaworu schowa się w prowadnicy ??

no mozna tego zrobic z cisnieniem w cylindrze ? przez otwor swiecy robisz nadcisnieniei ogien

Wsadz sznurek przez otwor swiecy, docisnij tlokiem i dzialaj. Stara dobra metoda

Ja tam zawsze robie cisnieniowo, odpowiedni adapter zamist swiecy i bezposrednio do sprezarki, jedyny niuans to problkem gdy Ci podczas roboty zabiora prąd a ty bedziesz miał rozpiety zamek:/

Kombinujecie niepotrzebnie, jak on ma włożyć ten sznurek??? przez otwór po świecy żarowej fi4 ???? Czy wyciągać pompki i mieć fi7.
W tym silniku przy tłoku w GMP jest ok 1mm do grzybka zaworu, więc oprzyj zawór na tłoku o nic więcej się nie bój.

Gmp i powietrze działa, ale radzę zablokować wał. Tłok nie chce być w Gmp i powietrze spręzone może zepchać tłok w dół.

Przerabiałem temat ostatnio w benzynie z głowicą 16V. Silnik na stojaku tłok poszedł w dół po podaniu powietrza, skapłem sie po tym jak zawór spadł juz.
Całe szczęście że sillnik poza budą i mozna było poobracać, udało się wsunąć do prowadnicy. Dobra i skuteczna nauczka

temat dotyczy uszczelniaczy w dieslu, więc mam otwór albo po świecy żarowej albo po pompce więc podanie powietrza tu odpada, pompkę będę musiał wyjąć, a świecy żarowej nie chcę wykręcać aby nie zrobić sobie kolejnego problemu jeżeli się urwie . Popatrzyłem w necie i chyba zawór zbyt głęboko nie opadnie, oprze się na tłoku.

praktycznie w ogóle nie opadnie przecież to diesel podeprzyj tłokiem to wystarczy co innego jest w benzynie...

dla potomnych jak GMS napisał, w 1.9 TDI PD po zdjęciu zamków zawór nie opadnie, zaprze się na tłoku, przetestowane . Uszczelniacze wymieniałem ze względu na przykapcanie na niebiesko po dłuższym postoju i szczerze powiem że efekt mnie nie satysfakcjonuje bo kopciuch nadal potrafi niebieskiego bąka walnąc po dłuższym postoju. Czy jest coś takiego jak ułożenie się uszczelniaczy ?

nie ma

turbo puszcza albo wtryski kroplą na jałowym zalezy jaki zapach (stawiam ze olejowy i turbo)

no właśnie turbo założyłem funkiel nówkę i w tej chwili to ma 20 tys przelatane

Dajesz w GMP, robisz 2 cylindry, później obrót o 180* i robisz kolejne 2 cylindry, Powietrza nie potrzeba dawać w tdi, bo i tak zawór opadnie z 1mm, a powietrze może cofnąć tłok w DMP

Dajesz w GMP, robisz 2 cylindry, później obrót o 180* i robisz kolejne 2 cylindry, Powietrza nie potrzeba dawać w tdi, bo i tak zawór opadnie z 1mm, a powietrze może cofnąć tłok w DMP

A sprawdziles luz zaworów w prowadnicach ? Czy tylko nowe gumki. A turbo jak puszcza to w dolocie jest olej.

I pamiętaj by uszczelniacze wciskać na sucho, ja posmarowałem olejem to mi je zdmuchnęło przy 1,2b (benzyna)

luzu nie sprawdzałem. Gumek nie smarowałem. Od razu po założeniu nowego turbo już puszczał niebieskiego bąka przy odpalaniu ( tylko to po dłuższym postoju ) , później jest ok. Jak zgasze silnik i ponownie odpalam to już delikatnego czarnego bączura puszcza i to mi się podoba i tak powinno być. Wywałiłem też kata bo stare turbo puściło olej do wydechu ( ośka się ukręciła ) i opił się oleju, teraz ładniejszy dźwięk jest przy pełnym bucie . Na wydechu jest tylko jeden tłumik supersprinta. Jak dolot rozbierałem to wilgotno było ale przy turbo to zawsze tak będzie. Podczas odpalania w pierwszym momencie nie równo chodzi, pewnie paliwa nabije i po zapaleniu z tego jest niebieski kolor. Muszę sprawdzić jeszcze świece żarowe.